Nator Ty to laska jesteś,ja to nawet nie wklejam zdjęć moich z plaży
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!
Collapse
X
-
Hej kobietkiMy mamy sukces kulinarny za sobą bo mały nie dosyć,że wcina deserki to i drugi dzień zupkę posmakował,ale dziś gotowałam mu sama,..No cóż,jednak gotowe kosztują Mam zamiar wprowadzić mu ze dwa posiłki z kaszki mleczno-ryżowej ale to dopiero jak skończy 5 miesiąc.A tak na marginesie,ja moim dzieciom już po skończeniu roku dawałam zwykłe mleko ,to Łaciate 3,2% i żadne mi nie chorowało ani nie mają alergii.Pomyślcie,że kiedyś nie było takich modyfikowanych mieszanek mlecznych i dzieci piły zwykłe mleko....
Nator Ty to laska jesteś,ja to nawet nie wklejam zdjęć moich z plażyKacper Łukasz ur.23.03.2009 godz.1.32 ( 3350g,52cm)
http://mamaczytata.pl/pokaz/7481/syn...si_czy_tatusia
-
-
Katerosse witam !!!
mój beniuś rusza się ciągle, zastanawiam się kiedy wogóle odpoczywa.
wczoraj była u nas mała imprezka, przyjechał brat mego chłopa i pare znajomych i siedzieliśmy do 7 rano. dziś cały dzień odsypiam. było nawet fajnie,mimo, że nie piłam wczułam się w klimat reszty
no i poprawili mi humor mówiąc, że mam malutki brzucholek i wogóle nie tyje ( oj, jak chciałabym aby to była prawda !! )
Skomentuj
-
Olcm z tym zatruciem to musisz spytać swojego gina, ja już wiem że nie będzie miała Marysia braciszka, nie chcę tak ryzykować, tym bardziej że choroba nie zacznie się od początku tylko będzie postępowała bo organizm zapamiętuje to zatrucie, tak mi powiedziała ginka, a ja miałam już początki rzucawki więc nie będę ryzykowała.
Mówią, ze mała identyko jak tatuś, a oczy ma po mnie zmienia się co tydzień, na początku to taki mały szczurek z wytrzeszczonymi oczkami a teraz nabiera kształtów i zaczyna przypominać pulchnego bobaska z reklam.
Olcm Wasz Mati to taki opalony? Ale jest słodziutki i jak fajnie ubrany!
Dziewczyny jak u Was z utratą kg? U mnie waga stoi w miejscu. 10 kg zrzucone, zostało co najmniej 15.
Skomentuj
-
Hej Dziewczyny!
I jestem po badaniu. I po raz kolejny nie wiem, kto tam sobie u mnie mieszka. Dzieciątko jest ułożone pośladkowo, w dodatku tak bardzo niziutko, że lekarz nie może go podejrzeć. Najważniejsze, że wszystko ok. Waży 1300 g i lekarz powiedział, że to idealna waga jak na 30 tydz. Ja mam trochę słabe wyniki i dlatego przepisał mi żelazo. Przestałam się już tym przejmować, będę kupować takie rzeczy jakie mi się podobają, a te kilka sukienek (gdyby była dziewuszka) to zawsze moge kupic po porodzie. Najważniejsze teraz, żeby się przekręciło - gin powiedział, że ma na to jeszcze 2-3 tyg.
Co do laktatorów to ja kupiłam ze względu na moje wcześniejsze doświadczenia. To w sumie indywidualna sprawa, ale przyznam szczerze że nie znam mamy, która by nie używała laktatora.
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę
Skomentuj
-
-
1.Mój mały plażowicz
2."Poważny facet"(bo aparat zobaczył)
3.Z "lusią"
4.Ukochana,wymemłana żyrafkaKacper Łukasz ur.23.03.2009 godz.1.32 ( 3350g,52cm)
http://mamaczytata.pl/pokaz/7481/syn...si_czy_tatusia
Skomentuj
-
Hejka
Ratunku! Moje nogi wyglądają jak świńskie rapy tak mi spuchły i doskonale czuję jak mi się wszystko na tych stopach przelewa
Do tej pory puchły mi tylko po wewnętrznej stronie kostek, a dzisiaj już całość.
Poobrywałam tych wiśni i miałam serdecznie dość bo mokra jak po deszczu wróciłam. Ale za to będzie można w zimę kompoty porobić.
Później pojechaliśmy z mężem na zakupy małe, bo w sobotę robimy małe przyjęcie na jego 21 urodziny. Cieszę się, bo będzie z nami jedynie 6 osób no chyba, że szwagier dołączy ze swoją dziewczyną.
Ale przynajmniej nie będziemy się nudzić, bo od września niestety laba.
A dzisiaj zauważyłam, że Antosia chyba lubi jeździć samochodem lub autobusem, bo w trakcie jazdy jest spokojna jak nigdy
Uciekam teraz pomóc moim biednym stopom Może później jeszcze wejdę poczytać.Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości
25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu
18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu
Skomentuj
-
A dziękuje Madzik.
A zdradze sekret mojej "chudości" - jestem refluksowcem i wrzodowcem, więc jem delikatne jedzonko, a przez to jedzenie nie szczególnie sprawia mi przyjemność, więc jem bo trzeba!
dlatego ja tak strasznie boje sie alergii i malucha i modle sie zeby był bardziej żarty niż mama. Ja to w sumie od zawsze byłam niejadkiem i rodzice wspominają jak dziadek namawial mnie na "setóchnę" z nim (on popijał) a ja zawsze 50ml i jak próbowali wlać we mnie więcej, to było bleee i wszystko na mamie
A z gotowaniem, to ja Was podziwiam, bo to w sumie jednak trwa chwile dłużej niż odkręcenie i podgrzanie słoiczka...
A Madzik, Ty jeszcze masz dzieciaczki starsze No pełen szacuneczek!
Choć ja ufam ze w słoiczku wszystko zbilansowane, przebadane, sterylne... i dla leniwych
Skomentuj
-
-
Witaj Katerosse
Dzisiaj u mnie też chłodno i taka pogoda najbardziej mi odpowiada, czuję sie wtedy rewelacyjnie.
Zrobiłam dziś pare ciuszkowych zakupów, m.in. kupiłam kombinezon, bo tyle o tym pisałyście. Zobaczyłam na przecenie, ostatni wisiał, może nawet z jakiejś zeszłej kolekcji za 37 zł, to aż żal było go nie kupić
A co do laktatora to ja na razie nie kupuję. Pokazałam mężowi w sklepie jak wygląda i jak będzie mi potrzebny, to będzie musiał dokonać takiego zakupu
Katinkaw, to będziesz miała niespodziankę przy porodzie, chyba, że jeszcze się pokaże
Skomentuj
-
Hej dziewczyny.
Witamy Katerossa - bardzo oryginalne imię wybraliście dla córeczki. jak narazie to czwarta dziewczynka na naszym forum.
Aktualizuje listę.
Szamana_____________synek Beniamin__________ 3 października
Jomada______________synek__________________ 3 października
Elo1232____________________________________ 4 października
Kiljan______________________________________ 4 października
Malinka4____________________________________4 października
Zina20______________synek Kajetan___________ 4 października
Indra83______________synek Staś_____________ 8 października
Katerossa_________córeczka Kira Constance_____10 października
Ebo _______________synek Cyprianek__________ 11 października
Kola492____________________________________ 12 października
Mopa______________________________________ 12 października
Justawas___________________________________ 12 października
Anulkapi_____________synek Kubuś_____________ 12 października
Angelikaanna_________synek__________________ 15 października
Kiniak7_____________córeczka Daria____________16 października
Katinkaw____________________________________18 października
Milenka82___________________________________ 18 października
AsiulaW78___________________________________ 18 października
Milkadz______________córeczka_________________20 października
Asia166______________synek___________________22 października
Aniulaaaa____________synek Olafek______________22 października
Kamim_______________synek Mikołaj_____________23 października
Aamka_______________synek Kubuś_____________24 października
Madzialena81________synek Nikoś_______________25 października
Fusia______________córeczka Rózia_____________27 października
Kasiulina____________synek Oskarek_____________30 października
Katinkaw - szkoda, że nadal nie znamy płci Twojego dzieciaczka, ale najważniejsze, że zdrowe.
Co do laktatora to ja kupuję teraz, nie chce byc w sytuacji, że będę nagle albo w szpitalu potrzebowała i nie będę miała. U nas w szpitalu można skorzystać z laktatora szpitalnego, ale raczej wolałabym tego uniknąć i korzystać ze swojego.
Mój synek w miarę spokojny, czasem daje o sobbie znać, ale ogólnie to chyba odpoczywa po ostatnich harcach.
Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.
Skomentuj
-
hej babolki
z moim brzuchem coraz lepiej ale wciąż boli chyba zjadłam płatki z nieświeżym mlekiem
Dziś na obiad robiłam krokiety więc przy okazji wstawiłam przepis na WŻ, tani i prosty obiad i kosztuje niecałe 10zł
http://www.wielkiezarcie.com/article49462.html
Fifi już śpiocha, ja lecę pod prysznic i do łóżka powylegiwać się
do usłyszenia
dobrej nocki kochaniutkie moje :*
Skomentuj
-
-
W końcu jest co poczytać. Ja staram się być na bierząco, ale mąż ma wolne i zajmuje kompa.
Michasia daje mi popalić ostatnio. Chodze poddenerwowana i z ogromnym dołem, że sobie z własnym dzieckiem nie daje rady. Michasia strasznie histeruzuje ostatnio. W ogóle się taka niegrzeczna zrobiła, że brak słów. Dzisiaj byłam u pediatry po skierowanie do neurologa i na rehabilitacje.Nie wiadomo czy jej zachwanie to odziedziczyła po nas czy coś jej jest. Okaże się po wizycie u neurologa.Przy okazji Michasia waży 5600g.
A ja Misi nie dopajam niczym, bo ona nie lubie herbatki ani wody. Czasami jak gdzieś jade i zostawiam ją z mamą to zamiast cyca by się napiła herbatki, ale niestety nie chce.
Uciekam się myć i spać. Misiula strasznie pochłania całą moją energie...ur. 16.05.2009
3590 g
56 cm
Moje Największe Szczęście
Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971
Skomentuj
-
Napisane przez nator1 Pokaż wiadomośćA dziękuje Madzik.
A zdradze sekret mojej "chudości" - jestem refluksowcem i wrzodowcem, więc jem delikatne jedzonko, a przez to jedzenie nie szczególnie sprawia mi przyjemność, więc jem bo trzeba!
dlatego ja tak strasznie boje sie alergii i malucha i modle sie zeby był bardziej żarty niż mama. Ja to w sumie od zawsze byłam niejadkiem i rodzice wspominają jak dziadek namawial mnie na "setóchnę" z nim (on popijał) a ja zawsze 50ml i jak próbowali wlać we mnie więcej, to było bleee i wszystko na mamie
A z gotowaniem, to ja Was podziwiam, bo to w sumie jednak trwa chwile dłużej niż odkręcenie i podgrzanie słoiczka...
A Madzik, Ty jeszcze masz dzieciaczki starsze No pełen szacuneczek!
Choć ja ufam ze w słoiczku wszystko zbilansowane, przebadane, sterylne... i dla leniwychKacper Łukasz ur.23.03.2009 godz.1.32 ( 3350g,52cm)
http://mamaczytata.pl/pokaz/7481/syn...si_czy_tatusia
Skomentuj
-
-
A ja szperam i szperam i znalazlam cusik takiego:
http://www.*********************************/4_6_mc.php?am1=b4&am2=43
i o to mi chodzilo, bo nie wiedzialam kiedy w ciagu dnia co podawac. Tylko kurka nie wiem co zamiast tego "mleko matki/modyfikowane", bo matki mojego dziecka w domu nie bedzie, a butelka odpada. Czy zamiast np. II sniadania moze byc kaszka? czy to kurcze nie bedzie zbyt ciezkie dla mlodego najpierw kaszka do strawienia, potem jeszcze zupka....? da sie tak zrobic dziewuszki zeby Krystian byl bez cyca przez te 6 godzin, a zamiast niego cos innego a do picia np. woda lyzeczka?
Kurna no, ja juz glupieje normalnie jakbym mogla nie wracac jeszce do pracy to nie byloby tych wszystkich problemow z
Skomentuj
Skomentuj