Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[nichol]

Cześć Mamuśki!
Witaj Inka, czekamy na foty z niecierpliwością i też licze na dane na NK

U nas ostatnio wogóle pokićkalo sie z jedzeniem, młody wsówa o różnych porach różne ilości- wszystko przez upały.
I z zasypianiem też jest problem- śoi rzadziej i krócej niż wcześniej
Ale ogolnie Krystiano z dnia na dzien jest coraz bardziej śmiejący i kontaktowy

Nator, fajny pojazd! szczerze to sama od jakiegoś czasu mysle o zmianie naszego- tez dostalismy wozek od rodzinki meza, niby malo uzywany ale skreca w prawo i jest poobijany. Wnerwia mnie

Slyszalam wlasnie o tych nawalnicach nocnych. Masakra i podobno min. zginela kobieta w ciazy. Straszne co sie wyprawia. Nas to na szczescie ominelo

Zbieramy sie pomalutku do mojej babci. Maly ja uwielbia to troche poszaleja. Trzymcie sie kobitki! do potem

[agatti]

Masz racje Ewylynka. Ludzie udaja ze nie widza. Jeszcze nikt z kolejki nie przepuscil mnie za to espedientki zazwyczaj mnie wolaja zebym podeszla (moze tak musza). Ale ogolnie to ludzie z jakas taka troska mnie traktuja. Moze dlatego ze wygladam jak nastolatka

[Carin]

U nas nawet nie udają ze nie widza! Po prostu maja to głęboko! Baaaardzo rzadko zdarzy się, ze ktoś ustąpi miejsca w kolejce!

[agatti]

Ale znieczulica

[Carin]

Ostatnio ja musiałam staruszce miejsca w autobusie ustąpić, bo małolaty musiały sobie d***** na siedzeniach płaszczyć.

[indra83]

Mnie wczoraj pierwszy raz babka przepuściła w kolejce do kasy, aż mi głupio było.
Mój mąż ma urodziny 24 września, a ja mam termin na 8 października, więc jak najbardziej jest możliwe, że będzie super prezent, nawet bym chciała.
W środę przywieźli mój nowy stół, złożony tylko owinięty folią, stał chwilę przed klatką. Sąsiadka, mama ok. 1,5 rocznej dziewczynki, spojrzała tylko i pokiwała z niepokojem/politowaniem głową: "taki stół przy dziecku?".
Czy ja mam teraz wszystko okrągłe i obite pluszem kupować? Nie przesadzajmy.
Lecę poleżeć po obiedzie. Trzymajcie się

[agatti]

A ta staruszka to nie z takich co specjalnie nad mlodymi wisi? Zauwazylam ze w moim kosciele to staruszki specjalnie po rozpoczeciu mszy przychodza i wisza nad kims az ustapi. A wystarczyloby przyjsc 10 minut wczesniej. Ale to jakies pojedyncze przypadki, ciagle te same osoby.

[indra83]

Ja dziś leczopodobne danie zrobiłam na obiad, wrzuciłam do gara jakie miałam warzywa i tyle. Pycha
U mnie dziś nawet chłodniej,ale leń nie chce mnie opuścić. Robię różne rzecz, bo muszę
Pozdrawiam

[indra83]

Kiedyś jak wracałam czasem z pracy do domu, to jechałam busem zamiast pociągiem. Wyglądało to mniej więcej tak: Grupa ludzi czai się przy krawężniku, to w prawo to w lewo, bo nie wiadomo w którym miejscu się zatrzyma bus, oczywiście w przedzie mężczyźni w sile wieku, nadjeżdża bus, tłum pcha się do drzwi, wcześniej wspomniani gentelmeni przepychaja się do drzwi (z impetem, kiedyś aż do tyłu poleciałam), potem wsiada młodzież, następnie kobiety i dzieci, a staruszki jeśli się odważyły na ten środek transportu już raczej stoją całą drogę. Masakra, jak już wiedziałam ,ze jestem w ciąży to nigdy tak nie jeździłam.

[agatti]

Rzeczywiscie niefajnie.

[jomada]

Siedzę tak przed tym komputerem i coś bym zjadła. Indra, apetytu mi narobiłaś Idę pobuszować po lodówce i coś wymyślę

[jomada]

Chyba zaraz zacznie u mnie padać znowu

[Inka_R]

u nas spanie tak jak już pisałam wcześniej-w dzień to ok 2 godzinki ostatnio, i mimo że synuś kochany, wspaniały i cudowny to jednak są takie dni , że nie mogę się doczekać wieczorka kiedy go w końcu położę spać. Niby wtedy powinien być czas dla mnie, ale ja jestem tak padnięta, że kładę sie spać chwilę po nim i d...a że się tak wyrażę. A najgorsze że mąż ma pretensje że jak on wraca to ja jestem zmęczona i nic mi sie kompletnie nie chce...

[Jamirka]

Inka, niech maz czasem z nim spedzi caly dzien - to moze zrozumie. Zwlaszcza jak jest marudny... moj czasami tez nie rozumie i dziwi sie czego mala chce gdy placze...

[zosia236]

Nitka

Inka R U mnie tak samo z tą wagą byłam dzisiaj na bioderkach i mój wyglądał jak pięciomiesięczne dziecko. Ale Ja się tym nie przejmuje będzie skakał to zgubi ja się ciesze że ma 7600 tylko zastanawiam się za kim jest taki duży skoro Ja przed ciążą byłam szczupła a mąż też do wielkich się nie zalicza.
Jest taka duchota , że to pewnie dlatego maluchy nie chcą spać w nocy. U nas znowu pada ale nadal duszno.