Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Hej dziewczyny

    Siadłam z kawką do laptopa ale cos mało nadrukowałyście, bo już wszystko przeczytałam

    Aniu moja Julka też ostatnio zasypia tylko wtulona w pieluchę i rączka obowiązkowa zaciska kawałek pieluszki.

    Sylwia ta pielucha to u mnie też sprawka babci Podobno ja zasypiałam tylko w ten sposób i to juz jak byłam wieksza mówiłam leżąc w łóżku "A gdzie pielusia" hihi

    Nator super ta mata-namiocik.

    A u nas porażka na całej linii z butelką. Wczoraj nie wypiła ani łyka, nawet przy suszarce... A wesele już w niedzielę... Na szczęście babcia będzie musiała sobie dać radę tylko kilka godzinek, potem mamy pokój w hotelu, tam gdzie jest wesle, także będzie mała na miejscu do karmienia. No i na wesele pójdzie, wystroję ją w jakąś kiecę, w koncu to wesele jej chrzestnej, wiec musi sie pokazac




    Skomentuj

    •    
         

      Moja gin podaje podobnie dużą ilość informacji, dlatego mam leżeć w łóżku
      Teraz najbliższą wizytę mam w czwartek, ale u innej bo moja wyjechała na cały miesiąc. Też bym chętnie wyjechała, choć na kilka dni
      Wczoraj wieczorem kupiliśmy z mężem materacyk do łóżeczka: kokosowo - gryczany.Już dawno nie widziałam, by moja połówka kupowała coś tak szybko.
      Dziś siedzę w domu, po wczorajszym łażeniu odpoczywam. Znaczy poprasuje i popiorę Ale mam czas do 20, bo synek jest cały tydzień u babci, a mąż wraca dopiero właśnie o 20.




      i Bartek :-)

      Skomentuj


        Hej! A my dzisiaj o dziwo wstałyśmy późno bo przed chwilką Dawno sobie tak nie pospałam chyba musiałam być bardzo zmęczona. Teraz idę robić śniadanko bo już moja mała maruda się upomina

        Skomentuj


          Napisane przez coyotek74 Pokaż wiadomość
          Moja gin podaje podobnie dużą ilość informacji, dlatego mam leżeć w łóżku
          Teraz najbliższą wizytę mam w czwartek, ale u innej bo moja wyjechała na cały miesiąc. Też bym chętnie wyjechała, choć na kilka dni
          Wczoraj wieczorem kupiliśmy z mężem materacyk do łóżeczka: kokosowo - gryczany.Już dawno nie widziałam, by moja połówka kupowała coś tak szybko.
          Dziś siedzę w domu, po wczorajszym łażeniu odpoczywam. Znaczy poprasuje i popiorę Ale mam czas do 20, bo synek jest cały tydzień u babci, a mąż wraca dopiero właśnie o 20.
          Ja niby mam juz prawie wszystko, ale co mi po tym, jak nie moge urzadzic ic dla malego poki remontu nie skonczymy, eh...

          Skomentuj


            Napisane przez Ewylynka Pokaż wiadomość
            Hej! A my dzisiaj o dziwo wstałyśmy późno bo przed chwilką Dawno sobie tak nie pospałam chyba musiałam być bardzo zmęczona. Teraz idę robić śniadanko bo już moja mała maruda się upomina
            Ja tam zawsze pozno wstaje. Rano mnie brzuch z glodu bolal ;D. Pierwszy raz w ciazy.

            Skomentuj


              hej, my tez dopiero wstałyśmy i jakoś tak dobudzić się nie mogłam, a na dodatek tak mnie stawy bola - już wolę upały, choć teraz jest słonko to przez noc padało i jest chłodniej niż przez ostatnie dni.
              Dzisiaj w planach dalsza część sprzątania jak dam rade
              będzie Weronika

              Skomentuj


                AMSW ciesze się, że z Julią wszystko wporządku faktycznie duża ta Twoja dziewczynka
                Ewylynka ja też kupiłam tą butelkę z tommee tippee. Też będe czasem musiała wyskoczyć na uczelnie. Licze, że uda mi się mała oszukać i że nie pogardzi później piersią jak przyzwyczai się do butelki.
                Ja wstałam po 8, jestem w trakcie gotowania obiadu. zaraz zabieram się za prasowanie. Popołudniu ide do okulisty, a wcześniej może na jakieś zakupy Muszę sobie kupić jakąś bluzke bo idziemy pod koniec lipca na wesele.
                Miłego dnia dziewczyny
                Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Napisane przez tuliXpanek Pokaż wiadomość
                  AMSW ciesze się, że z Julią wszystko wporządku faktycznie duża ta Twoja dziewczynka
                  Ewylynka ja też kupiłam tą butelkę z tommee tippee. Też będe czasem musiała wyskoczyć na uczelnie. Licze, że uda mi się mała oszukać i że nie pogardzi później piersią jak przyzwyczai się do butelki.
                  Ja wstałam po 8, jestem w trakcie gotowania obiadu. zaraz zabieram się za prasowanie. Popołudniu ide do okulisty, a wcześniej może na jakieś zakupy Muszę sobie kupić jakąś bluzke bo idziemy pod koniec lipca na wesele.
                  Miłego dnia dziewczyny
                  Ze Wam się chce w taki skwar wychodzić... Ja marze o chłodnym dniu, zeby wyjsc na spacer...

                  Skomentuj


                    Dziewczyny, ja już od kilku dni budze się koło 5-6 na poranną toaletę. Jak już zrobię miejsce w brzuszku to Mati idzie spać z powrotem i tak sobie śpimy do 8-9.
                    Potem kopniaki i rozpychania stawiają mnie na nogi, znaczy synek domaga się jedzonka )

                    Carin - co do pokoju to u mnie dalej sajgon. Jak kupowaliśmy mieszkanie to szukaliśmy max do 60m i 3 pokoje. Trafiło się niechcący 59.5m i 4 pokoje . I tak 1 - to salon połączony z aneksem kuchennym, 2- nasza sypialnia z wielkim nieskładanym łożem (jest tu jeszcze miejsce na wnękową szafę, której nie ma - więc może tam ew. stanąć łóżeczko), 3- pokój starszego syna i 4 - z braku piwnicy czy innego schowka najmniejszy pokój 5.8m zamieniliśmy na składzik. No i teraz mimo, naszego przymusowego remontu i wyrzuceniu niepotrzebnych rzeczy nadal w tym pokoju jest pełno zbędnych rzeczy. We wszystkich pokojach stoją pudełka, bo nadal nie dorobiliśmy się szaf wnękowych . Generalnie łóżeczko stoi złożone i oparte o ścianę, bo nie ma go gdzie postawić. A ubranka, jak je popiorę, to jeśli nie chce ich z powrotem pakować do pudełek, to ew. mogę je umieścić w łóżku starszego syna. A potem jak się urodzi to może coś się wymyśli.Choć narazie nie mam pomysłu, bo szafy ma tylko starszy syn, w całości zapełnione.
                    Mąż coś przebąkiwał o koszykach, które też gdzieś mamy popakowane (takie plastikowe), że na początek mogą świetnie zastąpić półki na ubranka i kosmetyki.




                    i Bartek :-)

                    Skomentuj


                      Dziewczyny, ja już od kilku dni budze się koło 5-6 na poranną toaletę. Jak już zrobię miejsce w brzuszku to Mati idzie spać z powrotem i tak sobie śpimy do 8-9.
                      Potem kopniaki i rozpychania stawiają mnie na nogi, znaczy synek domaga się jedzonka.

                      Carin - co do pokoju to u mnie dalej sajgon. Jak kupowaliśmy mieszkanie to szukaliśmy max do 60m i 3 pokoje. Trafiło się niechcący 59.5m i 4 pokoje I tak 1-to salon połączony z aneksem kuchennym, 2-nasza sypialnia z wielkim nieskładanym łożem (jest tu jeszcze miejsce na wnękową szafę, której nie ma -więc może tam ew. stanąć łóżeczko),3-pokój starszego syna i 4-z braku piwnicy czy innego schowka najmniejszy pokój 5.8m zamieniliśmy na składzik. No i teraz mimo, naszego przymusowego remontu i wyrzuceniu niepotrzebnych rzeczy nadal w tym pokoju jest pełno zbędnych rzeczy. We wszystkich pokojach stoją pudełka, bo nadal nie dorobiliśmy się szaf wnękowych . Generalnie łóżeczko stoi złożone i oparte o ścianę, bo nie ma go gdzie postawić. A ubranka, jak je popiorę, to jeśli nie chce ich z powrotem pakować do pudełek, to ew. mogę je umieścić w łóżku starszego syna. A potem jak się urodzi to może coś się wymyśli.Choć narazie nie mam pomysłu, bo szafy ma tylko starszy syn, w całości zapełnione.
                      Mąż coś przebąkiwał o koszykach, które też gdzieś mamy popakowane (takie plastikowe), że na początek mogą świetnie zastąpić półki na ubranka i kosmetyki.




                      i Bartek :-)

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Napisane przez coyotek74 Pokaż wiadomość
                        Dziewczyny, ja już od kilku dni budze się koło 5-6 na poranną toaletę. Jak już zrobię miejsce w brzuszku to Mati idzie spać z powrotem i tak sobie śpimy do 8-9.
                        Potem kopniaki i rozpychania stawiają mnie na nogi, znaczy synek domaga się jedzonka.

                        Carin - co do pokoju to u mnie dalej sajgon. Jak kupowaliśmy mieszkanie to szukaliśmy max do 60m i 3 pokoje. Trafiło się niechcący 59.5m i 4 pokoje I tak 1-to salon połączony z aneksem kuchennym, 2-nasza sypialnia z wielkim nieskładanym łożem (jest tu jeszcze miejsce na wnękową szafę, której nie ma -więc może tam ew. stanąć łóżeczko),3-pokój starszego syna i 4-z braku piwnicy czy innego schowka najmniejszy pokój 5.8m zamieniliśmy na składzik. No i teraz mimo, naszego przymusowego remontu i wyrzuceniu niepotrzebnych rzeczy nadal w tym pokoju jest pełno zbędnych rzeczy. We wszystkich pokojach stoją pudełka, bo nadal nie dorobiliśmy się szaf wnękowych . Generalnie łóżeczko stoi złożone i oparte o ścianę, bo nie ma go gdzie postawić. A ubranka, jak je popiorę, to jeśli nie chce ich z powrotem pakować do pudełek, to ew. mogę je umieścić w łóżku starszego syna. A potem jak się urodzi to może coś się wymyśli.Choć narazie nie mam pomysłu, bo szafy ma tylko starszy syn, w całości zapełnione.
                        Mąż coś przebąkiwał o koszykach, które też gdzieś mamy popakowane (takie plastikowe), że na początek mogą świetnie zastąpić półki na ubranka i kosmetyki.
                        A jak starszy syn reaguje na rodzenstwo?

                        Skomentuj


                          to wina lekarki.
                          najwyraźniej chciała mnie zabić:P.

                          mamanikosia
                          nie przejmuj się , położna mi powiedziała że czasami dzidziuś ma kolki z powodu tego że za dużo przejada lub mieszasz kilka mlek [ja na początku dawałam swojej moje mleczko+bebiko+humane z zalecenia lekarza] wtedy mała dostawała furii, teraz jest kolejny problem bo karmię ją tylko humaną niestety moje mleko zanikło(zupełnie) lekarka stwierdziła że to z powodu nerwów i że za mało jadłam .
                          Ja uważam że to nie prawda . Mniejsza o to , teraz mam większy problem bo w Polsce ustała produkcja ''humany z mct'' i ja nie wiem co mam zrobić bo zostało mi jedno opakowanie. Lekarka przepisała mi teraz ''bebilon pepti'' ale Pola jak go trochę zjadła to zaraz wypluwa...

                          olcm80
                          to ładnie się twój syn zachowuje:P.
                          to u ciebie w kościołach są takie pokoje zamknięte?
                          wow w Polsce... można pomarzyć.

                          kurczaczku
                          moja Pola za to za każdym razem wyje jak idzie do kąpieli.
                          ona chyba już wyczuwa że zamierzamy ją kapać , bo jak już leży rozebrana i ją biorę żeby włożyć do wanny to od razu ryczek się włącza

                          Skomentuj


                            fajnalalka: co ma być to będzie nie myśl o komplikacjach, bo stres dobrze nie robi, ja też chciałam naturalnie rodzić, chłopcy byli główkami w dół ułożeni, a niestety się nie dało, bo zbyt duże zagrożenie dla nich, teraz się męczę ciągle po tej cesarce cholernej, ciągle na antybiotykach jestem, no i niewiele mogę robić, bo brzuch boli, ale chłopcy najważniejsi, więc się nie martwię . Ty też się nie przejmuj, może się uda, a jak nie to trudno...

                            Jeanny niestety w dzisiejszych czasach panuje duże parcie na karmienie piersią, a zgadzam się z Tobą, że powinna to być decyzja kobiety. Ja chciałam, ale nie mogę bo pokarm zanikł po komplikacjach po cesarce i spotkałam się z wieloma opiniami, że to moja wina, że nie mam pokarmu, bo każda kobieta może wykarmić nawet dwójke dzieci, a jak nie ma pokarmu tzn. że kobieta jest źle nastawiona, albo nie chce karmić i dlatego nie ma mleka. Żonie szwagra, która musi dokarmiać, bo ma za mało mleczka lekarz wprost powiedzia, że jest złą matką..........


                            Skomentuj


                              Hej mamuśki! Dawno mnie nie było,ale weekend spędziłam u moich rodziców,a teraz jestem u teściów we Wrocławiu.W przyszły poniedziałek miałam iść na usg 3/4d w Poznaniu,ale idę dziś tutaj bo jest o 50 zł tańsze i jestem strasznie podekscytowana!!!Ostatnio niepokoją mnie bóle podbrzusza,ale to tak jakby kości mnie bolały..miednica czy coś...niezbyt to przyjemne...

                              Oskarek-piękne imię...Moja siostra chce mieć Oskarka

                              Jestem ciekawa czy potwierdzi się,że to chłopiec...Napiszę wieczorkiem jak będę już po badaniu Trzymajcie się!!
                              Mikołaj - 30.10.2009r. godz.10.40 - 4.280kg, 58 cm.

                              Wiktoria - 12.08.2013r. godz.17.50 - 3.750kg, 52cm.

                              Skomentuj


                                Kurcze ale mi się dzisiaj nic nie chce Dalej w piżamie przed tv sobie leżę Jak od dawien dawna, już nie pamiętam kiedy tak było hihi No ale w końcu jestem w ciąży i mi wolno Carin u Ciebie skawr znowu?? U nas od jakiś 2 dni jest chłodniej, w dzień przelotne opady więc nie narzekam, da radę z domku wyjść inaczej siedziałabym pewnie z tyłkiem i narzekała wiecznie jak jest mi źle w taki upał Rodzina to już ma mnie dosyć i mówią zawsze: Jenyy jeszcze tylko 2 miesiące to ja się śmieję i mówię, że niech uważają bo zawsze może być następne hihi ale z tym to faktycznie żartuję, nie myślę jeszcze o drugim dziecku.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X