Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
porod rodzinny- ile kosztuje?
Collapse
X
-
-
Napisane przez olcm80 Pokaż wiadomośćhej mamuski ja mieszkam w Usa i nie place nic za porod rodzinny maz moze byc ze mna zarowno przy porodzie naturalnym jak i cesarce...polozna i lekarz do dyspozycji...takze ciesze sie ze bede rodze tutaj a nie w Pl jak czytam o tym wszystkim... a dodam jeszcze ze na zyczenie matki po porodzie zabieraja dziecko na noc przynosza tylko do karmienia zebys mogla odpoczac dodam jeszcze ze moga zabrac maluszka na noc zebys mogla odpoczac przynosza tylko na karmienie pozdrawiam goraco
Skomentuj
-
Poród rodzinny
Napisane przez izabela22 Pokaż wiadomośćwszystko ładnie pięknie, ale dziecka na noc nie oddałabym nikomu, nigdzie (czy w PL czy w USA)...nawet nie wiem jak miałabym być zmęczona,
Ja też bym maluszka nie oddała na noc tak długo czekać na niego i od razu oddawać, w żadnym wypadku. Z córcią to nawet na szczepienia poszłam bo tak to pielęgniarki zabierały i same z dzieckiem szły, ale ja przecież muszę wiedzieć co z moją kruszynką tam robią.
A za poród rodzinny płaci się u mnie 100 zł. Może być mąż lub inna osoba(jedna), żeby nie robić tłoku i osobny pokój do porodzu.AGATKA 16.04.07r
Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
W końcu w komplecie
Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1
Skomentuj
-
-
-
A ja też oddałam i to na dwie noce. Mój syncio był przenoszony, ja miałam
zielone wody, 5 pkt w skali Apgar, więc w pierwszą noc pielęgniarki zabrały malucha, poszłam po niego chyba o 5 nad ranem, już był zaszczepiony. W południe dostałam gorączki więc na drugą nockę też mi go zabrali. A potem
kolejne dwie nocki już miałam go cały czas i powiem szczerze, że spałam tylko
2 godziny przez te dwie doby nie dlatego, że Maluszek nie dawał, ale nie
mogłam spaćJulek: 10/3/2008
Skomentuj
-
-
ja rodziłam we wrześniu 2008 w Warszawie w Bielańskim i był przy mnie mąż nie płaciliśmy nic, ale jakbym chciała położną prywatnie to 600 zł, a pojedyncza sala na czas porodu i 2 godziny po drugie 600 zł. W sumie byłam na sali z inną panią przegrodzone parawanem i wcale nam to nie przeszkadzalo i ciesze się że zaoszczędziłam i na sali prywatnej i na położnej bo wszystko się udało.
Skomentuj
-
My nie płaciliśmy za poród rodzinny, jednak zapłaciliśmy za salę pojedyńczą 400 zł - rodziłam w Warszawie na Madalińskiego (teraz z tego co słyszałam tam za "jedynkę" się nie płaci )
W sumie jestem zadowolona, że miałam ją bo potrzebowałam troche spokoju a jedynka mi pomogła troche odetchnąć - chociaż z drugiej strony gdybym wiedziała że tak szybko urodze to bym jej nie wzięłaOliwia 30.09.2008r. godz. 7:07
Skomentuj
-
Napisane przez Anetakon Pokaż wiadomośćMy nie płaciliśmy za poród rodzinny, jednak zapłaciliśmy za salę pojedyńczą 400 zł - rodziłam w Warszawie na Madalińskiego (teraz z tego co słyszałam tam za "jedynkę" się nie płaci )
W sumie jestem zadowolona, że miałam ją bo potrzebowałam troche spokoju a jedynka mi pomogła troche odetchnąć - chociaż z drugiej strony gdybym wiedziała że tak szybko urodze to bym jej nie wzięła
Skomentuj
-
-
Ja z tego co wiem do koleżanka, rodziła u nas w szpitalu i nie pobiera się jako tako opłat za ten poród ale jest taki jeden lekarz co sobie lubi pobierać opłaty do jego kieszeni i podobno potrafi przytrzymać kobietę zęby tylko ktoś "dał mu w łapę" około 500zł wtedy jest wszystko, ale na szczęście reszta jest ok. bez problemów i dawania kasy pomogą i tobie i osobie która jest a tobą.
Skomentuj
-
porod
Napisane przez Qzka7 Pokaż wiadomośćkurcze jak to jest z tym porodem rodzinnym,
niby w prawach kobiety w ciazy jest prawo
do bezplatnego porodu i moze towarzyszyc
ktos z rodziny lub przyjaciolka albo polozna
ale znowu w innym watku na mamotoja
wyczytalam ze taki porod kosztuje do 1500zl
nawet, za co?! za to ze ktos bliski stoi obok?
szokktoras z was wie cos na ten temat????
ja rodzilam w łodzi w Koperniku i nic nie placilam. przy porodzie byla moja mama i uwazam, ze nie moglo byc lepiej. moze warunki nie byly rewelacyjne, ale za to opieka na medal. czytalam duzo o szpitalach bo nie wiedzilam gdzie mam rodzic, a zdecydowalam ze urodze w kraju a nie w anglii. mialam do dyspozycji pilki, prysznic, moglam rodzic aktywnie i nawet mnie zachecano do tego i odradzano porod na fotelu. no i urodzilam cudnego syna i nie placilam za nic! pozdrawiam
Skomentuj
Skomentuj