Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.
Hejo laski, ale naklikałyscie postów aż miło sie czyta.
Olenko , no szkoda ze ta praca sie tak przerwała ale może trafi sie szybko powrót.
Dorotko , duzo zdrówka dla Wikuni, a co do wagi to pamietasz jaki mój synek był papusi? teraz odkad biega to już jest ok wazy 16 kilo i ładnie wyglada , już nie jest takim paczkiem, wiec i córcia sie wyciągnie , zreszta nie wiem czym sie martwisz.
My jutro ruszamy na dwa tygodnie na wieś , wiec Olcia szykuj sie na wczesnojesienne kawkowanie bo wracam dopiero pod koniec sierpnia a to już prawie jesień
Hejo laski, ale naklikałyscie postów aż miło sie czyta.
Olenko , no szkoda ze ta praca sie tak przerwała ale może trafi sie szybko powrót.
Dorotko , duzo zdrówka dla Wikuni, a co do wagi to pamietasz jaki mój synek był papusi? teraz odkad biega to już jest ok wazy 16 kilo i ładnie wyglada , już nie jest takim paczkiem, wiec i córcia sie wyciągnie , zreszta nie wiem czym sie martwisz.
My jutro ruszamy na dwa tygodnie na wieś , wiec Olcia szykuj sie na wczesnojesienne kawkowanie bo wracam dopiero pod koniec sierpnia a to już prawie jesień
Skomentuj