Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poznajmy się lepiej

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kraków i inne wioski

    Cześć Dziewczyny!! Co tam słychac? chyba ze sto lat mnie tu nie było... nwet na jakis czas ewakuowałam sie do łapanowa - i tam tez chyba wroce bo jednak powietrze lepsze niz w krakowie.poza tym sa tam boiska sportowe, plac zabaw i stradomka nad ktora wiecznie siedzialam bo moj Sławus uwielbia ciapac sie w wodzie. Pozdrawiam


    [url=http://****************][img]http://****************/zabki/img5-

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

      Dzień dobry
      co by nie było że bez lupy mnie ktoś nie doczyta
      Olenko , mam nadzieje że alergolog wam pomoze, mój fiful też ostatnio miał suche szorstkie rączki powyżej łokci i krostki na pleckach i policzkach , ale odstawilismy zwykłe krowi mleko i serki i zeszło , widzocznie za duzo tego wcinał i dlatego go wysypało.

      Agatko , Hancia cudna , juz taka duza z niej dziewczynka.

      Co do przedszkola i chorowania to własnie najbardziej mnie martwi, przeciez jak wróce do pracy to tak srdnio bedzie jak co tydzien bede ladowac na zwolnieniu, mam nadzieje że do tego czasu moja mama z nami już zamieszka.

      Skomentuj


        Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

        Dziękuje w imieniu Hanusi

        Jak wrócę do pracy to też sobie nie wyobrażam non stop chodzić na zwolnienia, dlatego chciałabym żeby w tym roku się uodporniła. Z drugiej strony mi jej bardzo szkoda że ciągle choruję więc trochę ją przetrzymam a na wiosnę znowu puszcze i zobaczymy jak będzie.Dobrze że mam teraz taka możliwość a i na szczęście na razie Hania zdrowa


        Skomentuj


          Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

          Nie wiem czy od razu tak będę z grubej rury waliła do alergologa. Tak zapytałam A skoro mówisz że średni, to nie będę raczej tak daleko jeździć. Na razie czekam na wypłatę A później będę działać No i jeszcze chcę troszkę odczekać. Dziewczyny, a powiedzcie mi, jak chciałabym teraz z małą pójść do lekarza, żeby ją obejrzeć i wziąć te recepty na mleko to do zdrowych dzieci czy normalnie do przychodni? Chodziłyście tak nadprogramowo?

          Skomentuj


            Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

            Ola, skoro Justynka jest zdrowa, to lepiej na zdrową stronę sie zapisać. Ale dowiedz się, jakie terminy są na zdrowej stronie (u nas standardowo to był minimum miesiąc, a teraz zapisuja tylko niemowlaki na szczepienia, bo nie ma lekarzy.)
            Ja kiedys potrzebowałam cos od lekarza, a Łukasz był zdrowy, jednak ze wzgledu na potwornie długi trmin czekania poszłam normalnie na chorą stronę i dostałam sie z dnia na dzień. Wiem, że to bez sensu, ciągać zdrowe dziecko między chore, ale czekanie miesiac na wizytę zupełnie odpadało. Jesli ty potrzebujesz głównie receptę, to może zapiasz Justynkę, ale zapytaj wczesniej w rejestracji, czy możesz przyjść sama. Bo teraz wizyta w przychodni grozi zarażeniem.
            Co do wizyt ponadprogramowych, to ja chodziłam co jakiś czas zważyć Łukasza. Wtedy na zdrową stronę do pielęgniarki. Bez zapisów, tak przy okazji spaceru. Choć czasem trafiałam w zły moment, gdy np. było bardzo dużo pacjentów. To wtedy rezygnowałam i przychodziłam kiedy indziej.

            Grabusia, nie chcę cię straszyć, ale na własnym przykładzie (i innych też) napisze, że maluchy w przedszkolu chorują prawie non stop. Wiec jak chcesz wracać do pracy i boisz sie częstych zwolnień lekarskich, to pogadaj z mamą, żeby wam pomogła. Jesli tylko macie taką możliwość.
            Ja też liczyłam, że skoro Łukasz nie chorował wczesniej prawie wcale, to będzie ok. A jest jak jest. I inne mamy tez to potwierdzają. Np. Agata.

            Agatko, a ty kiedy planujesz powrót do pracy? Przeciez Hania jest jeszcze mała. Ach, zapomniałam napisać wczesniej, że zdjęcia Haneczki prześliczne. Uśmiech taki bezzębno-słodki.
            Łukasz 11.10.2007

            Skomentuj


              Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

              Moniczko ja planuje powrót do pracy pod koniec roku lub w styczniu 2012 , wiem że Hania jest jeszcze malutka i chcę z nią jeszcze zostać.. a i dziękuje też w imieniu Hani

              Wróciłyśmy z przychodni, Hania była na pobraniu krwi bo miałyśmy sprawdzić żelazo a Karolinka poszła do kontroli niestety antybiotyk nie pomógł jeszcze i ma zapalenie oskrzel... musi brać go przez kolejne trzy dni...jeju kiedy ona wyjdzie z tej choroby


              Skomentuj


                Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                Biedna Karolinka

                Moniczko - dla Was też jest rada - śmigaj siostrzyczkę Łukaszowi i na zwolnienie Ty będziesz w domu, a Mały nie będzie musiał chodzić do przedszkola hehe - chyba mi się dostanie za takie rady

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                  Grabusia - a Ty ściągaj mamę jak najszybciej. Z tego co mi opowiadałaś to najlepsze rozwiązanie dla Was wszystkich - więc bierzcie się za to. A i może uda Ci się Małego rok w domciu przetrzymać jeszcze, zawsze to będzie większy i odporniejszy na przyszły rok.

                  Skomentuj


                    Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                    hejka

                    ja tez od poniedziałku chora masakrycznie.... ropna angina,wysoka gorączka.....dopiero dzisiaj doszłam do siebie

                    widze że alergia na tapecie ..... oj nie zazdroszcze

                    monia u jakiego Ty alergologa leczysz młodego,że na wiosne robi testy wziewne?????? wszelkiego rodzaju testy robi się gdy już nic nie fruwa ,nie pyli ita czyli na jesień
                    mysmy jak trafili do tego fantastycznego alergologa w szpitalu na kopernika to była wiosna,emilka miała takie pokrzywki że sam widział.... ale rozłozył rece,przepisał mocne leki i kazał czekac do jesieni aż nie bedzie nic pylic,wiec dziwie sie ze będzie robic lekarz testy gdzie zaczyna sie sezon pylenia
                    Zreszta poczytajcie jakies info na necie na temat testów,też będzie że robić sie powinno w okresie jesienno zimowym

                    Ja już mam tak obrobiony temat alergii że chyba kierunek studiów zmienie hahahahahah
                    wiec jak by co to służe pomocą


                    z tym odchoroawniem maluchów to chyba macie racje,mój kamil jak poszedł do przedszkola to od wrzesnia do lutego przynajmniej raz w miesiacu był chory,masakra normlanie jak sobie przypomne

                    agatko ja ci powiem,że my wogóle staramy się nie brać antybiotyków,tym bardziej że mamy tutaj w wawie fantastycznego pediatre który jest absolutnym przeciwnikiem antybiotyków, juz 3 razy wyleczył mi dzieciaki z zapalenia oskrzeli bez tego świństwa, wiec ja sie podpisuje obiema rękami pod jego tekstem ,że dzieciaki czesto chorują właśnie po antybiotykach i to jest prawda

                    Zreszta takie samo zdanie mam o szczepieniach,szkoda tylko że o tych wszystkim dowiedziałam się tak późno, jak już emilka była zaszepiona na wszytskie te cholerstwa,no ale jak to mówią człowiek uczy sie przez całe życie
                    Last edited by olcia79; 03-02-2011, 16:43.

                    Skomentuj


                      Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                      Ola, a czemu masz takie zdanie o szczepionkach? Możesz szerzej? Bardzo mnie to ciekawi...

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                        Olcia to powiedz czym Ci ten lekarz wyleczył dzieciaczki bo ja stosowałam wiele syropów i nic nie pomagało a wręcz kaszel był jeszcze większy( zwykle zaczyna się od wirusów a kończy na zapaleniu oskrzeli).


                        Skomentuj


                          Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                          Ola, skorzystałabym z rady gdybym miała:
                          1. umowę o prace na stałe bezposrednio z moim pracodawcą, a nie pracowała przez agencje pracy na rzecz pracodawcy użytkownika (tak to się chyba ładnie nazywa).
                          2. nie miała w dalszych planach kredytu na większe mieszkanie.
                          Zwłaszcza ten drugi punkt jest istotny, bo nie wyobrazam sobie spłacania kredytu i życia z jednej pensji. Ani mieszkania z dwójka dzieci w kawalerce.
                          Cóż takie zamkniete koło. Albo drugie dziecko, albo większe mieszkanie.

                          Agatko, trzymam bardzo mocno kciuki, by Karolinka jak najszybciej wyszła z zapalenia oskrzeli!!!

                          Olcia, alergolog wysłał nas do zapisania sie na testy i pierwszy wolny termin był na 24 marca! Prawie dwa miesiące czekania.A lekarz chce te testy mieć, żeby zobaczyć czy nie jestr np. dodatkowo na roztocza uczulony. Jak dla mnie to takie szukanie po omacku. Zwłaszcza, że skoro podejrzewa mleko, to dlaczego tego nie potwierdzi testami? A jakby sie okazało, że ja dziecko niepotrzebnie katuję dietą? Poza tym sam stwierdził, że zmian na skórze jakichś szczególnych nie widzi i osłuchowo oskrzela tez są ok. Mimo to dał leki na astmę. Ja nic z tego nie rozumiem... Olcia, skoro życie cie w tym zakresie dokształciło, to jak ty oceniasz działanie tego lekarza?
                          Łukasz 11.10.2007

                          Skomentuj


                            Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                            Hejka, widze temat alergiczny w toku , ja nie bede sie w nim za bardzo udzielać bo nie mam takiego doswiadczenia, lepiej posłuchac Olci.

                            Olenko , ja chodziłam do lekarza dla dzieci zdrowych po recepte na mleko , ale u nas jest taki luksus że w ten dzien w który dzwonisz w ten masz wizyte, wiec nie miałam z tym problemu, zreszta bebiko ma wersje HA dla alergików na która nie trzeba recepty.

                            Co do szczepionek to czytałam artykuł na ten temat , o ich szkodliwosci i w ogóle braku potrzeby zaszczepiania dzieci na niektóre choroby, czytałam tez z czego powstaja szczepionki i wcale zadowolona nie byłam , jednak i tak zaszczepiłabym swoje dziecko choc nie musze , nie ma teraz prawa które nakazywało by nam szczepienia dzieci.

                            A mame mam nadzieje ze sciagne na jesieni , mamy zamiar w tym roku kupic mieszkanie jak sie uda, do żłobka jest 400 dzieci oczekujących na bemowie wiec nawet marzyc nie mam o czym.

                            Skomentuj


                              Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                              Moniczko twoje kciuki chyba pomogły bo dziś jest duża poprawa o wiele mniej kaszlu i zero kataru

                              Co do alergii to ja tez się nie wypowiadam jak Grabusia bo moja Karola to wszystko jadła i nie było większych problemów.

                              Grabusia z mamą to bedzie Ci się lepiej mieszkało, ja zawsze chciałam mieszkać tylko z mężem bez rodziców i teściowych ale teraz widzę że są plusy mieszkania z rodzicami. Jak Karola choruje to nawet nie mam jak wyjść więc albo proszę teściową o pomoc albo tatę a tak by byli na miejscu.


                              Skomentuj


                                Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                                Hehe, to wychodzi na to że najlepiej mieć rodziców tak ze 100 metrów od siebie, żeby było blisko ale nie w jednym mieszkaniu no ale nie zawsze się da...

                                Co do szczepień, to ja uważam że obowiązkowe są ok. Chyba nie można przesadzać w żadną ze stron. W końcu to są groźne choroby i dzięki szczepieniom praktycznie ich nie ma. Nie wiadomo co by było gdyby tak wszyscy przestaliby się szczepić... Z kolei zastanawiam się nad dodatkowymi. Wcześniej byłam przeciwniczką dodatkowych ale: jak widzę różne komplikacje np po ospie - koleżanki z forum synek chorował. Przeszedł to okropnie!! No ale wyzdrowiał i wszystko ok. W naszym przedszkolu trzylatek zmarł na komplikacje po ospie Dostał sepsy, której lekarze u niego nie wykryli, gdyby wykryli to by żył. No ale lekarzy i szpitale mamy jakie mamy... Gdyby był zaszczepiony, to pewnie nie zachorowałby na ospę, bądź miałaby u niego dużo łagodniejszy przebieg i nie byłoby komplikacji... Proszę nie zrozumieć tej wypowiedzi jako wypowiedź za szczepionkami... tylko jestem szukającym odpowiedzi rodzicem, który nie ma skąd wziąć rzetelnych informacji. Bo z jednej strony olbrzymia nagonka firm farmaceutycznych... łącznie z tym że nawet szczepiący lekarz i pielęgniarka mają kasę od zaszczepienia dziecka (tak słyszałam) - więc naturalne że będą namawiać... a z drugiej strony też wiele skrajnych opinii i nie wiadomo czy wszystkim dać wiarę...

                                Monia - leki na astmę bez żadnych badań

                                Grabusia - mleka HA są bez recepty owszem, ale są okropnie drogie... zresztą wiesz... no i są więcej alergizujące od tych na receptę, bo tamte są jakieś specjalne... Ja obserwuję małą i czekam do przyszłego tygodnia i po prostu podejdę do przychodni i zbajeruję trochę babeczki i zobaczymy Jak się każą zapisać to się zapiszę... no ja ostatnio czekałam półtora tyg.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X