Odp: Poranna kawa
Patrycja ale ta Twoja teściowa to ....... no tak się nie robi, co za człowiek
Dominika to widzę że synek szybko się adaptuje w tym żłobku, jak już go zostawiałaś samego to super. Ja Majkę dopiero po 3 dniu zostawiłam na chyba 2 godzinki, potem chyba na 5 i od następnego tygodnia już normalnie chodziła na 9 godzin. Na początku też tylko koło cioci się kręciła, najlepiej na kolanach i broń boże żeby jakieś inne dziecko ciocia też chciała wziąć na kolana. A teraz to wariuje już na maxa, wczoraj po nią pojechałam a ona cała mokra, juz myślałam że gorączke ma i jest taka rozgrzana a ona tak wariowała bo ciocie wyjęły zjeżdzalnię a ona to uwielbia.
Justyna jedziemy do takiego ośrodka bardziej rekreacyjnego, jak pogoda będzie ładna to planujemy jakieś rowerki wode czy kajaki, ale tak w ogóle to najważniejsze żeby się spotkać i poplotkować
Patrycja ale ta Twoja teściowa to ....... no tak się nie robi, co za człowiek
Dominika to widzę że synek szybko się adaptuje w tym żłobku, jak już go zostawiałaś samego to super. Ja Majkę dopiero po 3 dniu zostawiłam na chyba 2 godzinki, potem chyba na 5 i od następnego tygodnia już normalnie chodziła na 9 godzin. Na początku też tylko koło cioci się kręciła, najlepiej na kolanach i broń boże żeby jakieś inne dziecko ciocia też chciała wziąć na kolana. A teraz to wariuje już na maxa, wczoraj po nią pojechałam a ona cała mokra, juz myślałam że gorączke ma i jest taka rozgrzana a ona tak wariowała bo ciocie wyjęły zjeżdzalnię a ona to uwielbia.
Justyna jedziemy do takiego ośrodka bardziej rekreacyjnego, jak pogoda będzie ładna to planujemy jakieś rowerki wode czy kajaki, ale tak w ogóle to najważniejsze żeby się spotkać i poplotkować
Skomentuj