Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    witam,
    Patrycja z usypianiem Zosi bywały lepsze czasy, ale to takie dłuższe wystąpiło raz i oby nie było powtórki z rozrywki a Ola jak w tym temacie?
    Beata u Ciebie dwójka dzieciaczków szkolnych więc się nie dziwie, iż są koszta, ale rząd znów coś wymyśla i od stycznia, gdy podniosą pensje minimalną o 100 zł mniej osób dostanie czy to rodzinne czy 500+ zapewne
    miłego dnia

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Dzień doby słonecznym porankiem, w końcu!

      mika, mój chrześniak parę miesięcy temu raptem też przechodził szkarlatynę...

      Justyna, książeczka fantastyczna!

      Patrycja, u nas parę dni temu był strajk, na szczęście minęło.

      Beata, to prawda i jak zwykle dostanie się tym uczciwszym. My oczywiście na 500+ się nie łapiemy.

      Od stycznia wracam do pracy i zaczęliśmy szukać żłobka. Blisko są 3. Jeden odpada, bo cenowo nas trochę przytłacza. A kolejne dwa są porównywalne, z tym, że w jednym nie ma osobnej salki dla maluchów, żeby spały i żłobkowe maluszki śpią na sali, gdzie przedszkolaki się bawią i chyba mi się to nie podoba...

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Emros ja też myślę że lepiej jakby dzieciaczki miały osobną salę do spania. U mnie Szymek ma 2,5 roku i już powoli w ogole nie śpi w dzień co mnie martwi bo miałąm więcej czasu dla siebie Wasze dzieciaczki w jakim wieku kończyły już mieć drzemki w ciągu dnia?

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Mika - to ci powiem że moja Laura ma prawie 4 lata i jeszcze śpi w dzień Jak wróci z przedszkola Już miała przerwę od drzemek ale powróciła do nich Zawsze to coś w spokoju obiad zrobię lub go dokończę bo Kuba wtedy ma czas na relaks przy bajkach . Potem już tylko zabawy i nauka

          Emros - pewnie będzie lepiej kiedy dzieciaczki mają osobną salę Dzisiaj dzwoniła do mnie siostra z Włoszech i mówiła że jej koleżanki koleżanka
          choc mieszka we Włoszech to sobie w pl załatwiła 500 + I pytam jak to możliwe ? Ten co umie to sobie załatwi czy jakoś wykombinuje a np mojej siostrze nie chcieli przyznać bo jej mąż był przez 3 mies na zbiorach i nawet rodzinnego nie ma :/

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Cześć dziewczyny. Po bardzo długiej nieobecności wracam i już raczej zostaję.
            U nas od piątku w domu szpital. Zuzia przyniosła z przedszkola jelitówkę i oprócz mnie wszyscy chorzy. Wczoraj było w dzień lepiej a w nocy Fabcio znowu wymiotował

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Hej!

              Dominika-Ola ma 2 lata 4 miesiące i śpi w dzień, bez drzemki jest zbyt marudna. Jak maluch ma jednak tą drzemkę to dużo więcej się zrobi (przynajmniej przy moim urwisku). Tak to oczy wszędzie- Ola ostatnio ma hobby skakać z parapetu na nasze łóżko. Niestety często przekroczenie dwóch latek jest takim momentem, gdzie niektóre dzieci przestają w dzień spać. A może Szymek dzięki temu zasypia wcześniej?

              emros-również jestem zdania, że do spania lepiej by była osobna sala, tak przynajmniej maluszki sie wyciszą.

              Beata-co do siostry, to rozumiem był jednorazowy zastrzyk gotówki ten 3 miesięczny dochód? To powinni go potraktować jako dochód utracony...był...ale nie jest stały, więc nie powinien wliczać się do dochodu....tak mi się wydaje. Niby rodzinne niecałe 100 zł, ale zawsze to kasa na coś, przy dzieciach koszty ogromne, a waszych szkolnych to juz zupełnie pieniądze jak lodowce-topnieją w zastraszającym tempie

              Justyna-oby było jednorazowe, bo wtedy nie tylko Zosia się męczy ale Ty też. Ola ma różnie z zasypianiem...raz ładnie śpi, innym razem do 23 chce latać, więc ja trzy noce pod rząd nie chciała spać, to znów próbowałam bez drzemki by była, ale wtedy to jest armagedon. pada mi wtedy np. o 17 gdzie popadnie (wydaje się że się bawi cicho, idę do jej pokoju a tu dziecko wśród klocków śpi), po czym budzi się i do nocy rozrabia. Więc na razie drzemki zostają.

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Patrycja Szalona twoja Oleńka Moje dzieci już o 20 zasypiają no góra o 21 więc wyobrażam sobie jaka jesteś wykonczona
                Ja to dziś spać nie mogłam Non stop się budziłam :/
                Teresa Trzymaj się w zdrowiu i oby wszyscy szybko wyzdrowieli

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  witam,
                  my dziś byłyśmy u mojej mamy, zaliczyłyśmy też kontrolę ząbków Zosi u dentysty,
                  Dominika Zosia koło 2,5 roku zrezygnowała z spania w dzień, u nas koniec z drzemką skutkował wcześniejszym chodzeniem spać na nos
                  Emros w kwestii drzemek to lepiej jak jest osobna sala zapewne
                  Patrycja u Zosi oby było jednorazowe, gdzieś pewno moje samopoczucie i moje zdenerwowanie życiem przechodzi na nią więc obawiam się iż tu jest być może przyczyna, teraz też się nie wymęczy tak polkiem i zabawami jak w okresie letnim
                  Teresa zdrówka dla Was
                  Beata Laura zapewne wymęczona po przedszkolu, fajnie ze odsypia sobie i Ty masz chwilkę na zorganizowanie się

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Witam

                    Teresa-moc zdrowia dla całej rodziny, oby juz był to koniec. Jelitówka wymęcza wszystkich, a Ty jak tak krążysz wokól wszystkich to podwójnie jesteś zmęczona.

                    Beata-też tej nocy sen mi nie dopisał. A 20 to taka optymalna godzina dla dzieci, też staram sie by Ola juz tak spała...jest wykąpana, po kolacji...ale w praktyce różnie to wychodzi. Często przychodzi co chwila z jakąś wymówką, a to siku, a to pić, a to że niby ma kaszel (od progu dyszy wtedy jak gruźlik :P ), a to kuleje, ze nóżka ją boli.....

                    Justyna-z ząbkami wszystko ok? Nas czeka też wizyta. Czyli dziś łądnie zasnęła Zosia

                    P.s. czy można mrozić drożdże? Czy nie tracą wtedy swych właściwości?

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Z snem to ja mam też problemy i to straszne - szkoda, że myślenia nie da się wyłączyć,oj szkoda.
                      Patrycja z ząbkami ok na szczęście. Dziś a w zasadzie wczoraj ładnie zasnęła, bo umęczona po zabawach z Gabii. My od czwartku też w domu będziemy pilnować Gabrysi - bo moja siostra idzie do pracy takie dorywczej.
                      Z drozdzami ja niestety nie w temacie.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Justyna a jak ogólnie wrażenia u dentysty Zosia się nie bała ?
                        Patrycja nigdy drożdzy nie mroziłam ,ale jak drożdze świeże to ja nie mroziłabym ich bo wiadomo po odmrożeniu czasem bywa i ryzykowne było by robić coś z nich Niektórzy też przecież ciasta mrożą ale mi mrożone a raczej odmrożone ciasto zaszkodziło kiedyś
                        Moja noc też z kolei już nie wiem która nieprzespana Mąż też spać nie mógł ...

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Dzięki dziewczyny. Dzisiaj już wszytko ok dzieciakom wrócił apetyt i humor a co z tym idzie zaczynają się od rana krzyki i szaleństwa.
                          Dominika moja Zuzia bardzo szybko zrezygnowała ze dziennej drzemki też miała ok 2,5 roku. Czasem udało mi się ją uśpić w dzień, ale później wieczorem nie chciała iść spać.
                          Jeśli chodzi o nocne spania to my od jakiegoś miesiąca mamy koszmar. Fabian potrafi się budzić kilka razy w nocy i płacze nie wiadomo dlaczego, Zuzia też się budzi i chce spać z nami.Ne wiem co z tym zrobić, ale chyba tylko przeczekać aż spanie wróci do normy.
                          Justynka wiem o czym mówisz z tym spaniem, ja też w nocy zamiast spać to myślę a jak mi się uda zasnąć to zaraz dzieciaki się budzą i muszę wstać do nich.
                          A jak było na kontroli u dentysty? Ja też musze z dzieciakami jechać na kontrolną wizytę, ale ciężko mi się ostatnio zebrać, a jak już mam siłę i chcę jechać to wypada coś innego i nie mogę.

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            co do dentysty pojechałyśmy spontanicznie. nie wiedziałam ze siostra z Gabii ma jechać kontrolnie, Zofia stwierdziła że ona też jedzie - tłumaczyłam jej wcześniej, była też ze mną na wizycie kiedyś, więc ciut wiedziała, pani doktor super z podejściem do dzieci, pokazała wszystko dziopką i nie płakały, ładnie pokazały ząbki - więc wizyta na plus

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Jak tak piszecie o problemach z dentystami i snem to od razu muszę się podzielić moją rozterką że Szymek od jakiegoś czau codziennie budzi się w nocy albo nad ranem i domaga się butli z mlekiem i bez tego ani rusz, nie da się go oszukać Boję się to źle wpłynie na jego zęby bo niestety rano i wieczorem oraz od niedawna w nocy nie dość że pije mleko z butlii to po tym nocnym karmieniu oczywiście nie myje zębów tylko zasypia w najlepsze.
                              Tak daję dziecku i kolację i mleko , nie chodzi spać głodny ))

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Dominika a byłaś z Szymonem u dentysty tak kontrolnie kiedyś czy też taka pierwsza wizyta przed Wami? tak jak rozmawiałam z dentystką teraz dzieciaki mają słabe ząbki i co rocznik to niestety gorzej z tym - ale ponoć taka smutna prawda i tu nawet nie do końca o to chodzi iż dzieciaki nie lubią myć zębów albo myją po swojemu tylko co pokolenie to słabsze i ząbki też

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X