Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    HEJ
    Ostatnio nie jestem w formie, wciąż męczą mnie straszne mdłości i bóle głowy niestety. i dziś pogoda bardziej do do siedzenia w domu, Oleńke to roznosi

    Beata-wylewki to kolejny kroczek, najważniejsze, że idzie do przodu i własnymi kosztami, nie będziecie potem mieć koszmarów o kredytach na bajońskie sumy. Jaka to będzie radość gdy już na swoim będziecie.

    Justyna-miałam ostatnio z mężem rozmowę o tym, że chciałby puść na ciężarówki (w domu byłby wtedy kilka razy w miesiącu), odpowiedziałam mu, że z chwilą, gdy tak się stanie ja wyprowadzam się do rodziców, bo nie jestem w stanie sama żyć w tym domu z jego rodzicami (my mieszkamy na parterze a oni na piętrze) i cały czas o wszystko kłócić się i walczyć. Dlatego uważam, że jesteś i tak silna, że próbujesz się dogadywać, nie poddajesz się. Dobrze wiem, jak dwoma różnymi językami mogą rozmawiać osoby. Trzymam kciuki za Was cały czas, byście z Zosią wybudowały swój domek. Czasem pewne osoby (szczególnie starsze) są niereformowalne i szkoda na nich zdrowia i nerwów.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      A tak by się już chciało mieszkać na swoim widzę że nie tylko ja Wiem ze udało nam się tyle bez kredytów ale jak wiem jak było nie raz tak ciężko a teraz nowy rok szkolny i coraz to nowe wydatki .Laura chodzi do przedszkola to chociaż tyle mam radosci A pogoda to i u nas nie nastraja :/

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Uwielbiam wszelkie seriale zarówno polskie jak i tureckie więc najwięcej czasu spędzam nad powtórkami, polecam wspaniałe stulecie
        Poduszki do karmienia: klik

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Beata-Dziś co próbowałam z Olą wyjśc na podwórku to padało, i był cały dzień krzyk, że chce na dwór. Także super, że Laura w przedszkolu się nie nudzi i że jest zadowolona. Też mam wrażenie że właśnie jesienią najtrudniej odłożyć kasę: a to wegiel, a to nowe buty na zimę, kurtki dla dzieci...ja też rosnę i coś by mi się przydało. Cóż dzisiejsza aura sprawia, że wszystko wydaje się takie szare. Najważniejsze to marzyć i pomału zbliżać się do celu. W końcu obudzicie się w swoim domku, wypijecie kaweą na swym trasie

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Jesienią zawsze jest sporo wydatków, a jeszcze jak ma się swój dom to już w ogóle wiem z doświadczenia, prawie 20 lat mieszkałam w ten sposób z rodzicami i teraz mieszkam w bloku... dopóki dzieciaki nie podrosną to nie wyobrażam sobie budowania domu, za duże obciążenie dla nas.

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Patrycja oby u was pogoda się poprawiła Oj nawet nie chcę myśleć już o zimie Ponoć w weekend to ma być upalnie Zobaczymy Mdłości Ci już przeszły czy nadal cię trzymają ?

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Beata-Na szczęście po południu przestało padać, nawet kawałeczek nieba zobaczyłam A mdłości wciąż są, już się do nich przyzwyczaiłam choć wciąż smakuje mi tylko sucha bułka

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Patrycja to ty musiałaś nieźle schudnąć co ?
                  U nas dzisiaj w miarę ładna pogoda ale utrudnienia na drodze bo chodniki kończą
                  prania mam stertę i jakoś się nie mogłam za to zabrać :/ jakiś taki dzień mam leniwy

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Witajcie!
                    Ostatnio czytałam Wasze wpisy, a sama nie pisałam. Jakoś nie miałam siły.
                    Ale jestem cały czas z Wami.
                    Ciężko czytać o Twojej sytuacji, Justyna, nie zazdroszczę. Chciałabym móc Ci jakoś pomóc, przyspieszyć budowę... Szkoda, że nie mogę.
                    Beata, dzisiaj mija tydzień odkąd Laura chodzi do przedszkola (zresztą tak jak Benio). Jak sobie radzi? Podoba jej się?
                    Patrycja, siadając do komputera wzięłam sobie do przegryzienia suchą bułkę (tak w ramach drugiego śniadania) i uśmiechnęłam się czytając o Twojej ciążowej ochocie na suche bułki
                    Pozdrawiam

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Hania Nawet dobrze ,chętnie chodzi opowiada chociaż Pani mówi że jest jeszcze nieśmiała ale powoli powoli się na pewno ośmieli Dzisiaj mieli policjanta w szkole który opowiadał o bezpieczeństwie i dzieci też zadowolone A rodzice nic nie wiedzieli i tylko samochody przeparkowali bo się mandatu ( u nas roboty na drogach i każdy stawia jak chce bo to tylko na chwilę przecież )

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Hej!

                        Haniu- a jak Benio w przedszkolu? Łucja nie tęskni za bratem? A sucha buła najlepsza, tylko u mnie trzeba szybko ją jeść, bo ola też amator suchych buł. Jak była troszke mniejsza, to potrafiła podlecieć to wysypanego chlebka dla kaczek/ptaków i próbowała podjadać ptactwu jedzenie. Normalnie jakbym dziecko głodziła to wyglądało

                        Beata- też miałam kupe prania (szczególnie przy odpieluchowaniu Olki teraz chodzę i tylko piorę, a dywan to po kilka razy dziennie) ale spakowałam dziecko i wybyłyśmy na pół dnia na plac zabaw-stwierdziłam że trzeba korzystać z ostatnich podrygów lata
                        Śmieję się, że od narodzin Oli nie mogłam schudnąć a wystarczyło zajść w ciąże i 6 kg na minusie:P
                        pan policjant to dla dzieci nie lada atrakcja Laura szybko się otworzy, jeszcze wszystko nowe, a najważniejsze że jej się podoba To i Ty spokojna

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Witajcie.
                          Policjanci to faktycznie duża atrakcja.
                          Perpetua88, mdłości są okropne nie zazdroszczę. Oby jak najszybciej do drugiego trymestru i poprawy. 6 kg mniej to naprawdę sporo.
                          Ps. Fajnie, że pogoda trochę nas rozpieszcza. Wykorzystujemy na maxa.

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            witam - my z Zosią we wtorek wieczorem wróciłyśmy do domu od moich rodziców, choć panna nie chciała jechać tylko zostać z Gabii, także korzystamy z pogody i ciepła więc mniej nas tutaj, ja muszę ogarnąć warzywa do końca w któryś dzień i okna zapewne trzeba umyć
                            Hania a jak Benio w przedszkolu
                            Beata fajnie, że Laura sobie tak dzielnie radzi, jak Kuba w następnej klasie
                            Patrycja moja Zosia uwielbia suche bułki - a najlepsze jest do niej kakao

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Witajcie!
                              Na razie Benio jest dzielnym przedszkolakiem! Ale, on, który misie zawsze traktował z dystansem idąc do przedszkola zaprzyjaźnił się z jednym pluszakiem i co dzień nosi go z sobą i przytula i wczoraj nawet w domu z nim spał. Poza tym bardzo szybko poprawia mu się mowa, każdego dnia pojawia się wiele nowych słów. I to mnie cieszy.
                              Na razie tyle, biegniemy z Łucją, bo mam umówioną wizytę w urzędzie pracy...

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Witam
                                Co do suchych bułek Ja często składam bułki czerstwe bo trę na bułkę tartą bo ze sklepu to jest taka gruba a Kuba notorycznie je podgryza Też jakby dziecko nie miało co jeść
                                Justyna Kuba zerówkę powtarza ale jest zadowolony
                                Hania Laura też swoją lalę kiedyś zabrała do przedszkola Pani się pyta jak ma na imię to Laura mówi Księżniczka Elsa Dzieci szybko łapią nowe słowa oby zawsze były te ładne bo pamiętam jakie czasem Kuba z przedszkola przynosił ...

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X