Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Hej!
    U nas też mąż pracował, także spędziłyśmy go w domu. Mała mi dała dzisiaj ostro popalić. A do tego od samego rana bolała głowa, pogoda szalała, a ja niestety jestem wrażliwa;/

    Dominika - u mnie było tak, że termin na 12, potem wyliczono, że jednak 18, i to było bardziej prawdopodobne, bo dzidzia malutka, a ostatecznie malutka postanowiła przyjść na świat już 5 Dlatego teraz na termin porodu patrzę nieco z przymrużeniem oka

    Mamy, macie jakiś pomysł na ciacho, żeby było bez mleka i jajek? A przy tym słooodkie i pyszne?

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Witam
      Patrycja super że ciasteczka się udały Moja sąsiadka słodyczy nie lubi ale wczoraj jej tak posmakowały że jeszcze do domu jej dałam
      emros jak na razie nic mi do głowy nie przychodzi ale jak przejrzę swoje przepisy to dam znać

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Parpetua hmm czuję, że to będzie chłopiec ale czuję się inaczej niż w pierwszej ciąży i czuję że źle wyglądam, wszyscy mi mówią że bladziutka jestem itp więc hmmm może akurat będzie dziewczynka?

        Czuję się na prawdę słabiutko, mam niskie ciśnienie, ostatnio 82/ 70 i czułam się fatalnie ;/ Mam nadzieję że w II trymestrze będzie już ok.

        Słyszałam że teraz też trudno dostać zwolnienie od lekarza jeśli nie ma problemów w ciąży a ja bardzo bym chciała być od sierpnia w domciu z synkiem plus trochę sobie odpocząć bo w pracy nerwówka ;( Myślicie że da się to jakoś zrobić?

        Pozdrawiamy!

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Lara, chętnie coś przyjmę ciekawego i wypróbuję!

          Mika, ja bardzo ładnie wyglądałam w ciąży, poprawiła mi się cera i w ogóle, wszyscy mi wmawiali chłopca, a tu piękna dziewczyna!
          Co do zwolnienia ja nie miałam z nim żadnego problemu, wręcz kilka razy przekonywałam, że absolutnie go nie chcę i nie potrzebuję jeszcze. Jak jeden lekarz Ci nie da idź do drugiego To idealny moment na odpoczynek! Ja zdecydowanie za długo pracowałam, a cóż wdzięczny nikt mi za to nie jest...

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Zawsze z rana czytam Świat wiedzy. Do tego pije kawę z mlekiem
            Poruszenia oczu wskazują na to, co się dzieje w sercu.

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Mika, ja rodziłam w sierpniu i tak na prawdę miałam szczęście, że pracuję jako nauczyciel i miałam wolne wakacje, bo lekarz, do którego chodziłam twierdził, że ciąża to nie choroba i nie dawał w ogóle zwolnień. Żadne argumenty w stylu, że się źle czuję, że jestem przemęczona nie miały znaczenia.

              U nas również majowy weekend w domu, nigdzie nie wyjeżdżaliśmy. Za to zrobiliśmy sobie rodzinną wyprawę do zoo. Benio przeszczęśliwy. Cały czas przeżywa to, że widział dużego słonia! Dla jego radości na prawdę warto było pojechać!

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Bobusie2, nie wyobrażam sobie jak lekarz może tak postępować. Ja od 12. tygodnia ciąży cierpiałam na rwę kulszową i wiem, że nie dałabym rady wtedy pracować. Ból był nie do opisania...

                A jeśli chodzi o majówkę, to spędziliśmy ją z moimi rodzicami. Zrobiliśmy grilla, dzieci się wyszalały. Było super!


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Niestety, ale to wszystko zależy od lekarza. na początku ciąży trafiłam do internisty z zapaleniem pęcherza, nie chciałam zwolnienia za nic, pani doktor w końcu mnie przekonała i dała na cały miesiąc. Po czym dodała: potem pójdzie pani do ginekologa i pani da kolejne zwolnienie, a jak nie będzie chciał dać, to pani przyjdzie do mnie. Przekonywała mnie, że nie warto się przemęczać, bo pracodawca i tak tego nie doceni. Wokół mnie w ogóle raczej nie ma problemy ze zwolnieniami, tym bardziej przykro, że trafiłaś na takiego lekarza.

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Hej dziewczyny, witam was po weekendzie.
                    Dominika moje gratulację, cieszę się z Twojej ciąży i mocno trzymam kciuki. Pamiętam jak niedawno pisałaś że chciałabyś być w ciąży żeby mieć więcej czasu dla nas i stało się. Bardzo się cieszę.
                    Beata dzieki za przepis ja też spisałam i przy okazji zrobimy z Zuzią ciastaka.
                    U nas po weekendzie super. Byliśmy trochę w Szklarskiej Porębie pobyliśmy razem z dziećmi,pozwiedzaliśmy trochę i nadrobiliśmy brak czasu dla siebie. A dziś wracamy do rzeczywistości. Łukasz w pacy, a ja mam do robienia troche spineczek na komunię i na sobotę placki i tort dla znajomych.
                    Pozdrawiam serdecznie

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Dominika, gratulacje!

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Witam
                        Teresa to czeka cię sporo pracy teraz sezon na spineczki U nas tego roku Komunii nie ma a co ciekawego pieczesz ?
                        emros wśród moich przepisów niestety jajka górą Ale znalazłam tu wątek http://forum.babyonline.pl/forum/sho...otrawy+laktozy tam są przydatne linki

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Rano piję Kapuczino ze Światem Wiedzy. Uwielbiam.
                          Poruszenia oczu wskazują na to, co się dzieje w sercu.

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Przeglądam informacje w internecie, na nic innego nie mam czasu....

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Witam wszystkich

                              Dominika- co do zwolnienia to wszystko zależy do lekarza tak naprawdę. U nas prywatnie dają zawsze, a na nfz tylko jak ciąża zagrożona itd. Ja chodziłam właśnie prywatnie i pamiętam, że już na samym początku pytał się za każdym razem czy już wypisujemy zwolnienie czy jeszcze chcę popracować.

                              Teresa- teraz ject chyba większy sezon na spinki..komunie, wesela...a nie ma to jak ręcznie robione, takie najpiękniejsze. Oby jak najwięcej zamówień, zawsze wpadnie trochę kasy, a ta zawsze potrzebna na coś.

                              Beata-dziś znów ciasteczka piekłam z twego przepisu. Są tak dobre, ze znikają w mgnieniu oka. A miałam się odchudzać na wesele Co chwila podchodzę i podjadam po jednym....w kiecke jutro nie wejdę

                              Hania-też mi się marzy by Olę do zoo zabrać niedługo. Razem z Beniem mamy podobny gust- też najbardziej lubię słonie

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Lara, dzięki! chętnie przejrzę, może znajdę coś nowego

                                Co do zwolnień to może faktycznie prywatnie jest łatwiej, ja korzystałam od początku z prywatnej opieki.

                                Domowej roboty najlepsze jest wszystko! My z mamą i siostrami też często coś robimy, ale raczej tak dla siebie niż na sprzedaż. Np. na mój ślub, zaproszenia, winietki i zawieszki na wódkę wyprodukowałyśmy same! Nie dość, że ładne to jaka satysfakcja!

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X