A dziękuję że pytasz. Wiesz to wszystko jest beznadziejne. Intensywnie szukam pracy i mieszkania. No i chcę jak najszybciej się wynieść z tego domu, patrzenie na tego człowieka doprowadza mnie do mdłości. Jest przebrzydłym gnojkiem. Jestem pewna tego że chce się z nim rozwieść Mam go dość!!!!!!!!
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mamusie *Rocznik '87*
Collapse
X
-
Odp: Mamusie *Rocznik '87*
A dziękuję że pytasz. Wiesz to wszystko jest beznadziejne. Intensywnie szukam pracy i mieszkania. No i chcę jak najszybciej się wynieść z tego domu, patrzenie na tego człowieka doprowadza mnie do mdłości. Jest przebrzydłym gnojkiem. Jestem pewna tego że chce się z nim rozwieść Mam go dość!!!!!!!!DAMIANEK 04.06.2007R
BARTOSZEK 21.05.2008R
NATANEK 30.04.2010R
OLIWKA 17.02.2012R
-
-
Odp: Mamusie *Rocznik '87*
Wiecie, właśnie myślałam, moje wszystkie koleżanki są singielkami(ja jakimś cudem mężatka, ale też przed tem byłam zdecydowana na staropanięństwo) i tak sobie myślę... może i na starość będą same, ale ... mają pracę... jakieś miejsce w domu staruszka się znajdzie, bo emeryturę będą miały, a lepiej tak, bo niektórzy mężczyzni niczego nie są warci, ja nie wiem co za gatunek, ale niedobry jakiś... urodziłam dwie dziewczynki i myślałam, czemu ja chłopca nie mam... a może lepiej, jak miałabym takiego bydlaka urodzić, to lepiej nie
Skomentuj
-
Odp: Mamusie *Rocznik '87*
ej. nie oceniaj tak wszystkich mężczyzn. ja mam wspaniałego męża. czasami sie kłocimy ale za to jak się godzimy
a postępowanie z kobietami... cóż myśle ze to kwestia wychowania. trzeba nauczyc syna szacunku do kobiet i nie podstawiać mu wszystkiego pod nos.
tak jak traktuje matkę tak bedzie traktował swoją żonę( tak słyszałam)
Skomentuj
-
-
Odp: Mamusie *Rocznik '87*
Wiecie, właśnie myślałam, moje wszystkie koleżanki są singielkami(ja jakimś cudem mężatka, ale też przed tem byłam zdecydowana na staropanięństwo) i tak sobie myślę... może i na starość będą same, ale ... mają pracę... jakieś miejsce w domu staruszka się znajdzie, bo emeryturę będą miały, a lepiej tak, bo niektórzy mężczyzni niczego nie są warci, ja nie wiem co za gatunek, ale niedobry jakiś... urodziłam dwie dziewczynki i myślałam, czemu ja chłopca nie mam... a może lepiej, jak miałabym takiego bydlaka urodzić, to lepiej nie
Taa to ja poproszę nr tel do tych koleżanek
Skomentuj
-
-
Odp: Mamusie *Rocznik '87*
Nie chce zapeszać ale chyba będę mieć pracę. Tfu tfu. jak dobrze pójdzie bedę mogła zacząc od 1 lutego. będzie troche problem bo 3 lutego mam egzamin i przez 3 dni przed egzaminem mam ostatnie 3 jazdy ale coś wymyśle. Jejciu ale się cieszę.
Wiem też że niemusze sie wyprowadzac ale ja chce. W tym domu wszystko jest jak mój mąż. Niechce tu zostać.
No i dziękuje że moge czasem napisac wam co sie dzieje bo to wszystko jest strasznie trudne. A ja jestem sama z problemem. w nikim oparcia.DAMIANEK 04.06.2007R
BARTOSZEK 21.05.2008R
NATANEK 30.04.2010R
OLIWKA 17.02.2012R
Skomentuj
-
Odp: Mamusie *Rocznik '87*
Nie chce zapeszać ale chyba będę mieć pracę. Tfu tfu. jak dobrze pójdzie bedę mogła zacząc od 1 lutego. będzie troche problem bo 3 lutego mam egzamin i przez 3 dni przed egzaminem mam ostatnie 3 jazdy ale coś wymyśle. Jejciu ale się cieszę.
Skomentuj
-
Odp: Mamusie *Rocznik '87*
Napisane przez xxxxxxx20 Pokaż wiadomośćA ja jestem sama z problemem. w nikim oparcia.
Skomentuj
-
-
Odp: Mamusie *Rocznik '87*
Napisane przez Kruszon Pokaż wiadomośćW nikim ????
Wybacz. w tobie mam oparcie. PrzepraszamDAMIANEK 04.06.2007R
BARTOSZEK 21.05.2008R
NATANEK 30.04.2010R
OLIWKA 17.02.2012R
Skomentuj
-
-
Odp: Mamusie *Rocznik '87*
daria zrób tak żeby tobie i dzieciom było jak najlepiej nie znamy do końca waszej sytuacji, możemy się tylko domyślać, ale jak masz szansę coś zmienić na lepsze, to rób to kochana. Nie możecie być do końca życia poniewierani..
a ja jak się czuję?
pomału mam wszystkiego dość, ciągle zmęczona, ociężała, każda pozycja czy stania, czy leżenia, siedzenia mnie denerwuje. Do tego męczy mnie nocna bezsenność, a na rano jestem nie przytomna. wiesz jak to jest, ostatnie tygodnie są najgorsze.w sobotę czekają nas z emkiem ostatnie wyprawowe zakupy, żeby już spać spokojnie.
Skomentuj
Skomentuj