Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie *Rocznik '87*

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie *Rocznik '87*

    witam
    widziałąm tą świnkę fajna jest.
    ja swojej małej dalej nie wiem co kupić. na Mikołajki to jakąś drobnostkę może książeczkę i troszkę słodyczy. bardzo lubi książki ale pod choinkę to na prawdę nie wiem. widziałam na allegro taką toaletkę ale nie wiem czy warto. Marysia zawsze chce się malować moimi kosmetykami. nie wiem sama już...




    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie *Rocznik '87*

      Moi chłopcy tez lubią książki i chce im jeszcze dokupić taka książkę jako wspólny prezent
      DAMIANEK 04.06.2007R
      BARTOSZEK 21.05.2008R
      NATANEK 30.04.2010R
      OLIWKA 17.02.2012R

      Skomentuj


        Odp: Mamusie *Rocznik '87*

        u nas też dzisiaj zakupowo. ludzie w sklepach poszaleli, to i nam się udzieliło mój synek zamówił od Mikołaja lotnisko, ale jak w sklepie dorwał remizę strażacką z wozem i strażakami, to zmienił zdanie. musieliśmy przed nim zachomikować i już prezent czeka na niego pod choinkę jeszcze nie myślę, co będzie, prawdę mówiąc nie mam bladego pojęcia, bo on juz chyba ma wszystko, co możliwe
        kiedyś też myślałam o króliczku, ale boję się, że Piotruś by go zamordował poza tym wszyscy w koło mówią, że to nie jest zwierzak dla malucha i tak chodzę koło tych klatek i wzdycham

        Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

        Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




        Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

        Skomentuj


          Odp: Mamusie *Rocznik '87*

          Jak to nie jest zwierze dla malucha?:O Jest grzeczny, milusi i spokojny. Damianek go tuli i kocha i w ogóle. Nasz króliczek to jego dzidzia i w ogóle. Bartosz za to go tam podnosi za sierść i króliczek mu nic nie zrobi. Cudowny zwierzaczek. Żałuje tylko że wczesniej nie kupiłam.
          DAMIANEK 04.06.2007R
          BARTOSZEK 21.05.2008R
          NATANEK 30.04.2010R
          OLIWKA 17.02.2012R

          Skomentuj


            Odp: Mamusie *Rocznik '87*

            też tak zawsze myślałam, że to spokojne milusie zwierzątko, ale komentarze z zewnątrz tak jak napisałam wcześniej miałam zupełnie inne . Ponoć i taki królik z ostrymi pazurkami może zrobić maluszkowi krzywdę i maluszek jemu. Przeczytałam trochę na temat króliczków i wszędzie też pisało, że nie nadaje się dla małych dzieci. dlatego się na niego nie zdecydowałam, ale ten twój jest uroczyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyoglądam sobie go, wzdycham i z powrotem jestem chora na taką kuleczkę

            Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

            Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




            Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

            Skomentuj


              Odp: Mamusie *Rocznik '87*

              To kup takiego króliczka, przecież Piotruś nie musi się z nim bawić. jak będzie gotowy to sam do niego zajrzy i wtedy mu nie zrobi krzywdy.
              DAMIANEK 04.06.2007R
              BARTOSZEK 21.05.2008R
              NATANEK 30.04.2010R
              OLIWKA 17.02.2012R

              Skomentuj


                Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                hehehehe on by się chyba zapalił jakby nie mógł po tłamsić tego futrzaczka
                no nic, poczekam jak się młody urodzi i wtedy może pomyślimy

                Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                  No co jest z wami kochane?
                  DAMIANEK 04.06.2007R
                  BARTOSZEK 21.05.2008R
                  NATANEK 30.04.2010R
                  OLIWKA 17.02.2012R

                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                    Piotrek chory, a jak dziecko chore, to ja również jestem do niczego

                    Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                    Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                    Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                      witam serdecznie wszystkie mamusie mam pytanko czy jest jakas mama z marek, chetna na spotkania w towarzystwie dzieci, moj synek ma prawie 3 latka a corcia półtora roczku, a ja jestem rocznik 87 :P
                      pozdrawiam

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                        witam Kochane moje

                        Ja ostanie dwa tygodnie pracy i 2 miesięczna przerwa już nie daję rady, to dla mnie za duże wyzwanie i jestem wykończona...
                        a ja dzisiaj zaszalałam i kupiłam sobie w zarze kurtkę i czapkę z futerkiem królika
                        Co do prezentów to Cypowi kupiliśmy już miesiąc wcześniej hulajnogę, M kupił dzisiaj mu duży traktor i chcemy mu jeszcze4 dokupić jakąś książkę i klocki z wadera, albo coś innego.
                        A jak z kaską nam styknie to chcemy kupić sobie ekspres dolce gusto
                        Darunia gratuluję dobrej decyczji z tym prawojazy, i trzymama kciuki
                        Scaarlettko chyba my wszystkie mamy problemy z tymi plecuchami, cieszę się że wszystko w pożądku. My też wszyscy pochorowani, chociaż mi już przechochodzi a chłopaki katarki mają jeszcze.





                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                          Nam dzisiaj Bartoszek strasznie marudził i jak się okazało m gorączkę. Szykuje się jaka choroba.

                          Wiecie, jestem przeciwniczkom chodzików ale mój mąż jak byłam w łazience powieszać pranie, włożył Natana w chodzik i ten piernik mały zasuwa w tym chodzi aż miło. Ale wyciągłam go chwilę potem bo jakoś mnie to nie bardzo pasuje.

                          Wczoraj miałam mieć zajęcia przy samochodzie ale ze względu na pogodę instruktor mi przełożył to na kiedy indziej ale za to w poniedziałek mam z nim spotkanie o 19. Jestem jedyna nowa kursantka w ciągu ostatnich dwuch tygodniu dlatego mogę zabrać ze sobą męża. A że to nie jest ośrodek szkoleniowy tylko prywatnie to tym bardziej fajnie

                          Zdrówka dla Piotrusia.
                          DAMIANEK 04.06.2007R
                          BARTOSZEK 21.05.2008R
                          NATANEK 30.04.2010R
                          OLIWKA 17.02.2012R

                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                            teorie mam już zakończoną wam powiem i dzisiaj mialam pierwszą jazdę. Od razu na głęboką wodę. Pierwszy raz wsiadłam za kierownicą i od razu kazał mi jechać do domu. Jak na pierwszy raz to świetnie mi powiedział. Dwa razy musiał mi pomóc przy skręcaniu bo albo za mało albo za mocno skręcałam kierownicą a po za tym super. Ale ja się cieszę. Ponoć szybko się uczę;p
                            DAMIANEK 04.06.2007R
                            BARTOSZEK 21.05.2008R
                            NATANEK 30.04.2010R
                            OLIWKA 17.02.2012R

                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                              hej
                              to fajnie że ci dobrze idzie. w taką pogodą się nauczysz jeździć to za rok nie będziesz się bała jeździć sama.
                              a mi się już nic nie chcę. strasznie mi się czas dłuży.




                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie *Rocznik '87*

                                No racja Moniko bo ty już w sumie możesz rodzić.

                                A ja dzisiaj jechał na wycieczke do WORDu Matko jaka tam ciężka droga prowadzi to szok, i jak widziałam tych wszystkich przerażonych zdających czekających na wywołanie do jazdy to ż mi się gorąco zrobiło bo sobie pomyślałam że za miesiąc ja bede na ich miejscu, matko, tragedia
                                DAMIANEK 04.06.2007R
                                BARTOSZEK 21.05.2008R
                                NATANEK 30.04.2010R
                                OLIWKA 17.02.2012R

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X