Mamusie *Rocznik '87*

[Daaruniaa]

Odp: Mamusie *Rocznik '87*

racja racja. No tak jak mówie na Bartosze zamykanie w łazience to czysta zabawa. Ale spróbuję z tymi bajkami.

[Scaarlett]

Odp: Mamusie *Rocznik '87*

próbuj, próbuj trzeba tylko być w tym konsekwentnym

a jak z tekstami waszych pociech, co?
mój, to mnie swoją gadaniną powala na kolana. wczoraj podszedł do emka, zaczął go klepać po pupie i wyskoczył z pytaniem:
Tatuś, a powiedz mi, co ty masz w dupie?!?
nasze kopary wbiły się w ziemię.

[Daaruniaa]

Odp: Mamusie *Rocznik '87*

No Damian nie dowala jeszcze tekstami ale Bartosz to przegina na całej lini. Ręce opadają. Bartosz do sąsiadki potrafi powiedzieć: "puknij się" albo do teściowej: "uspokój się kobieto" siostrze mojej powiedział: "pocałuj mnie w dupe" a naszej sprzedawczyni: "masz natychmiast mi dać tic taki, bez dyskusji". A to tylko przykłady. Damian zadaje pytania typu: "mama, a dlaczego ja mam siusiaka i tata i Bartosz i Natanek a ty nie masz?"

[Scaarlett]

Odp: Mamusie *Rocznik '87*

no to Bartoszek wali podobnymi tekstami jak mój
Piotrek nie wiem skąd posłyszał i ostatnio walnął tekstem, że osłupiałam. wchodzimy do samochodu, ciężko było, bo ktoś nas przystawił, a ten: kulwa dziadu jak zaparkowałeś
nie skomentowałam, bo wiem, że to da odwrotny efekt i będzie tak powtarzał w kółko

[Daaruniaa]

Odp: Mamusie *Rocznik '87*

Ani mi niemów. Mi niekiedy aż wstyd jak idziemy gdzieś do marketu najczęściej do Biedronki czy Tesco a ten przy kasie na cały głos wydziera te swoje dobijające teksty i ja nie wiem czy zareagować bo kasjerka patrzy na mnie przeważnie czy odpuścić. Ostatnio jak byliśmy na zakupach w piątek jak się nie mylę, jednej kobiecie co stała za nami przy kasie mówi : "ale pani jest gruba" a miała trochę tego ciałka więc ja to myślalam że zapadnę się pod ziemię a tej pani było na prawdę przykro. Zaraz mu powiedzialam że pani jest przykro teraz i ma ją przeprosić. Niby przepraszam powiedział ale z takim kpiącym uśmiechem.

[Scaarlett]

Odp: Mamusie *Rocznik '87*

Ja widzę, że mojego ostatnio zaczęła interesować sfera intymna i słówka typu: pupa i siusiak
jechaliśmy dzisiaj samochodem do przedszkola, a ten gamoń zaczął mi z tyłu śpiewać: ja mam pupeczkę i siusiaczka,ty masz pupeczkę i siusiaczka..

jednak, co do rzucania tekstami, twój Bartoszek jest nie do pobicia mój w sklepie stara się byc kulturalny i wali tekstami typu: dzień dobly pani, dziękuję pani, do widzenia pani.
To nie znaczy jednak, że nie potrafi krzyczeć: pani daj mi lizaka, ale to szybko albo pani usuń się z drogi ja tu stoję

nie martw się daria wyrosną z tego

[Daaruniaa]

Odp: Mamusie *Rocznik '87*

Mam taką nadzieję bo niemogę nad tym panować co mówi. Co robi tak ale nigdy niewiem co powie. Potrafi być kulturalny al;e niekiedy to przegina na całej lini aż się ma ochotę dać mu klapsa.

[Scaarlett]

Odp: Mamusie *Rocznik '87*

Powiem ci, że myślałam bardziej, że to starszy Damianek tak daje popalić, a tu psikusek mój jak miał 2,5 roku nic w stylu twojego Bartoszka nie był w stanie powiedzieć. nie był taki rozgadany.
Mamuśka, spokój nas może tylko uratować, krzyczenie, bicie i nerwy nic tu nie pomogę. widzę po moim, im bardziej go poprawiam, zwracam uwagę tym gorzej robi mi na złość i powtarza w kółko. Widzi, że mi się to nie podoba, że coś nieładnego mówi, że tak nie wolno i hulaj dusza ile wlezie. Jak udaję, że nie słyszę,to chwilę pod nosem pomruczy i zapomina, bo widzi, że na nikim nie robi, to wrażenia.

[Daaruniaa]

Odp: Mamusie *Rocznik '87*

Wiesz ja moim chłopcom klapsa nie dałam moja teściowa a to Bartoszowi już nie raz przyłożyła i niesłucha w ogóle moich sprzeciwów. Nie robi tego przy mnie ale jak mnie nie ma to jak najbardziej.Ale ja tego nie widze i mąż nie karze nic mówić.

[Scaarlett]

Odp: Mamusie *Rocznik '87*


no nie wyobrażam sobie żeby moja teściowa rękę podniosła na moje dziecko chyba bym ją zatłukła! ja swojego dziecka nie biję, to jakie prawo może mieć obca osoba?!
moja na szczęście zawsze powtarza, że zlanie dziecka, to porażka rodzica.. uffff

[Daaruniaa]

Odp: Mamusie *Rocznik '87*

A moja widzisz zachęca do tego i jak już skur...łam parę razy to przy mnie cycuś glancuś ale Damian mówi że jak chłopcy zostają to babcia bije Bartoszka, ale tak jak mówie mój mąż mówi że nie widziałam to nie mogę mówić.

[Scaarlett]

Odp: Mamusie *Rocznik '87*

dzieci czasem zmyślają wiem coś o tym, bo mój kiedyś nabił sobie siniaka na nodze, wparował do przedszkola i z dumą pokazał go pani mówiąc, że go tatuś.. zbił
jednak jak kiedyś u was zdarzały się takie sytuacje, to raczej wierzyłabym synkowi..

[Daaruniaa]

Odp: Mamusie *Rocznik '87*

no wiesz Damian jeszcze sie nie zdarzyło żeby mnie okłamał chyba że coś zbroi to mówi że Bartosz ale tak to nigdy.

[Daaruniaa]

Odp: Mamusie *Rocznik '87*

Czyżbym tylko ja była stałom bywalczyniom tego wątku?

[Scaarlett]

Odp: Mamusie *Rocznik '87*

wybacz kochana, ale ja od weekendu taka zagoniona, że aż dzisiaj już mnie wpół zgięło. dają znać moje plecy. mam nadzieję, że od jutra będę na bieżąco