Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Kot w mieszkaniu
Collapse
X
-
-
Odp: Kot w mieszkaniu
Każdy kot ma inny temperament oraz moze lubić rózne zabawki. U mnie kotka uwielbia bawić się pluszakami. Z kolei mój kocur przepada za piłkami. Najlepiej jest testować nowe zabawki dla kota i zobaczyć co będzie mu najbardziej odpowiadało. Świetne są również zabawy z kocimiętką. Zerknij sobie na ten blog:
xxx
Jest tutaj sporo pomysłów na zabawy z kotem.
Skomentuj
-
Odp: Kot w mieszkaniu
Moje kociaki do pierwszego roku życia jadły karmę IAMS PROACTIVE HEALTH DLA KOCIĄT, taka fioletowa paczka z kurczakiem. Kupowałam po 10 albo po 2,5 kg. Taki maluch to dużo nie zje to pakę miałam na naprawdę długo. Mi tą karmę poleciła znajoma kociara, ma dużo mięsa suszonego w składzie i dobrą cenę. A smakowo chyba rewelacja bo wszystkie moje zajadały jak głupie, cały rok.
Skomentuj
-
-
Odp: Kot w mieszkaniu
ja od jakiegos czasu podaje swoim kota purine, po wcześniej dawałam royala, ale zaczęły się dolegliwości, teraz na szczęście wszystko wróciło do normy. Każdy kot lubi co innego, dlatego najlepiej testować samemu, polecam ci sklep apetete, znajdziesz tam wszystko co potrzeba dla kotów
Skomentuj
-
Odp: Kot w mieszkaniu
Na pewno nie warto kupować karmy dla kota, kierując się wyłącznie ceną. Szybko odbije się to na jego zdrowiu i wyglądzie sierści.
Zamiast tego lepiej zainwestować w porządną karmę. Tutaj dobry artykuł dla tych, którzy nie wiedzą, co kupić: xxx . I podpowiem jeszcze, że jeśli karma jest lepsza, bardziej wartościowa, to kot zjada jej mniej. Nie wychodzi więc wcale tak drogo, jak mogłoby się wydawać.
Skomentuj
-
-
-
-
Odp: Kot w mieszkaniu
Ja jestem właśnie w trakcie przygotowań mieszkania na przyjście kotka . Kupiliśmy pięknego maluszka i już za klika dni będzie z nami. Ma posłanie, hamak na kaloryferze i drapak. Z drapaka może wskoczyć na dwie półki w formie schodów, z którym może wejść na jedną z dwóch szaf - wyższa i niższą. W planach jest jeszcze dostosowanie balkonu, żeby nasz kotek mógł bezpiecznie wychodzić na zewnątrz. Poza tym oczywiście kuweta w łazience, jedzenie w kuchni i sporo zabawek . Zastanawiam się też nad zakupem toru interaktywnego dla kota i miski z której trzeba wybierać jedzenie pyszczkiem i łapkami (będzie dostawać to do zabawy kiedy wyjdziemy do pracy) i tunelu szeleszczącego. Ale to się jeszcze zobaczy. Najważniejsze już jest.
Skomentuj
Skomentuj