Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

marzec 2013

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #76
    Odp: marzec 2013

    kruszyna...
    to ode mnie świat...
    bardzo dobrze, że nie jedziesz... odpoczywaj duuuuzo... niech M na rękach Cię nosi
    Współczuje złego samopoczucia... Leki dla dobra dzidzi.. czytałam sobie o tym dupchastonie. Ja biorę luteinę. To też jest przeciwko poronieniom nawykowym i zagrazajacym i na początku tak źle się czułam, że prawie cały czas lezałam. Było mi niedobrze i wymiotowałam.. Ale przyzwyczaiłam się i teraz już dobrze się czuję.
    Trzymaj się...

    gagaj
    zaglądaj częściej
    brzuszek rośnie a dzidzia kopie??
    ja nie znoszę deszczowej pogody... juz niech sobie bedzie zimno tylko niech nie pada

    ja dzisiaj leń... dziecko w przedszkolu maz w pracy a ja w łózku pół dnia... cudownie
    "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












    Skomentuj

    •    
         

      #77
      Odp: marzec 2013

      Dzień dobry
      ja wczoraj przegiełam byłam w szkole u mlodego godzinę ciasta sprzedawałam, potem wybrałam się na poczte , kupić sobie majty, i cyprianowi kupiłam 2rybki, zaniosłam wszystko do domu zjadłam zupe i po młodego do przedszkola i jak po tym usiadłam to tak mnie brzuch i krzyż bolał że szok
      dzisiaj u nas też sliczna pogoda i nawet trochę cieplej jest więc na działkę skoczymy na pewno .

      em pojechał na 8 do pracy i wróci dopiero pod wieczór i jutro też do pracy . . .





      Skomentuj


        #78
        Odp: marzec 2013

        no a miałaś się oszczędzać!
        Lanie chcesz??
        Nie no na prawdę nie wygłupiaj się odpoczywaj...

        mój też na 8 do pracy dzisiaj a jutro na 9
        jestem za tym żeby chociaż niedziele była wolna od pracy. Przynajmniej w niektórych zawodach. No lekarz czy policjant to rozumiem ale z resztą to juz troche przegiecie.

        U nas dzisiaj brzydko aż mi się nie chce nosa wychylic po ziemniaki.
        Dzidzia szaleje a Antek bawi się lego.
        "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












        Skomentuj


          #79
          Odp: marzec 2013

          Ja myślałam że pojedziemy dzisiaj konie, lamy, sarenki po karmić a em do 18 w pracy mamy na weekend samochód od jego brata i dupa . a tak pięknie słońce świeci. jutro idzie na 5 do 13, to byśmy o cmentarz zachaczyli i wybrali się do zwierząt ale się wścieknę jak będzie do dupy pogoda

          ja kawkę piję młody oglada bajki a dzidzia nieraz coś tam się odezwie
          wiem że lanie mi się należy ! ide zaraz przedpokój ogarnąć i pokój na obiad chyba frytki zrobię.
          mamy brodzik i ciężko mi w tej pozycji cypriana kompać i em się za oferował ale się cieszę bo widzę że się przejoł i już tak się nie kłucimy





          Skomentuj


            #80
            Odp: marzec 2013

            witam...

            To świetnie, że M się zaoferował z pomocą.
            Ja miałam z mężem wczoraj mała wymianę zdań na temat pomocy w domu ale wątpię czy coś do niego dotarło. Chyba to nic nie da.
            Wszystko jest ok kiedy JA wszystko robie.

            Dzisiaj sami do 17. Antek obudził mnie wcześnie a szkoda bo mialam nadzieje pospać. Trenujemy jazdę na rowerze. Jak m nie bedzie miał nadgodzin to moze dzisiaj tez wyjdziemy.
            Jak narazie. Do kościółka obiadek a potem zobaczymy

            Miłej niedzieli.
            "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












            Skomentuj


              #81
              Odp: marzec 2013

              Hej to widzę że mamy identycznie , mój mąż jest zdania że on dużo pracuje i to wystarczy , a to że ja NIC NIE ROBIĘ to były wiecznie kłótnie itd. teraz trochę się uspokoił ale jeszcze nieraz potrafi coś wypalić.





              Skomentuj


                #82
                Odp: marzec 2013

                My wczoraj byliśmy jednak o 18 na cmentarzu , cyprian się ucieszył że mógł dziadków odwiedzić , lampeczke zapalić i nawet liście z grobów zgarnoł przy okazji o biedronke zachaczyliśmy bo młody płatki pochłania błyskawicznie.
                od wczoraj wieczora wymiotuje, dzisiaj rano już 2razy i cały czas źle się czuje

                ja cypriana wezmę na wszystkich świętych do kościoła , my tak nie chodzimy wręcz wogole em jesz bardzo sceptyczny co do kościoła.





                Skomentuj

                •    
                     

                  #83
                  Odp: marzec 2013

                  to masz widze tak jak ja. moj m uwaza ze jak on pracuje to już nic nie musi robić w domu. najlepiej jakbym wszystko robiła i wiecznie sie usmiechala.
                  do kościoła też nie chodzimy tak w kazda niedziele a ja bym chciala.
                  ale to sie zmieni. jak nie bedzie chcial to bede chodzila sama z Antkiem.

                  Czas sie troche postawić
                  Współczuje Ci tych mdłości. Mam nadzieje że to tylko przejściowe i długo nie będzie Cie męczyć
                  "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












                  Skomentuj


                    #84
                    Odp: marzec 2013

                    boże to ja myślałam że mój to taki wyjątek a jest ich więcej :-P





                    Skomentuj


                      #85
                      Odp: marzec 2013

                      a widzisz nie jesteś sama

                      Antoś w przedszkolu. Grzecznie poszedł, ładnie wstal. Ale to dlatego, że wczoraj wcześnie dał się połozyć
                      Już za niecały miesiąc urodziny mojego malucha. Skończy 4 latka. Jak ten czas leci

                      M dzisiaj na 15. Mam obiadek z wczoraj tylko ryz ugotuje. Dzisiaj może troche poczytam. Może przejade się z Toniem na działke. Zobaczymy. Wyjątkowo mam dobry humor.

                      Miłego dnia
                      "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #86
                        Odp: marzec 2013

                        Hej
                        u mnie z humorem już nie tak dobrze dość że te samopoczucie mnie dobija to jeszcze poszłam zrobić grupę krwi i już kosztuje 35zł ha ha gdzieś mi sie zgubił poprzedni wynik. niby nie wiele ale już tyle poszło na leki i ubrania a to dopiero poczatek miesiąca

                        ja robię pomidorówkę, i coś na drugie muszę zrobić
                        leci leci czas cyprian już w lipcu skonczyl 4 też w przedszkolu jest , grzecznie chodzi





                        Skomentuj


                          #87
                          Odp: marzec 2013

                          Dzień dobry
                          Nieśmiało zapytuję, czy mogę się dopisać do Was dziewczyny. Co prawda mam termin na kwiecień (obecnie 12 tydzień) ale wątku z kwietnia nie ma a u was widzę że wesoło.
                          Jestem na forum od paru lat, mam już dwóch chłopców z maja 2009 (mieli być z lipca), prawie 34 latka na karku i fasolkę w brzuszku.


                          Skomentuj


                            #88
                            Odp: marzec 2013

                            Witam Bagnes mamusia blizniaków ? ja też mam termin na kwiecień

                            planowana ciąża?





                            Skomentuj


                              #89
                              Odp: marzec 2013

                              Planowana od ponad roku, już myśleliśmy że nic z tego nie będzie bo stwierdziłam, że jeżeli jeszcze jedno dziecko to do 35 roku życia później nie chcę. A że został mi tylko rok to zaczęłam tracić nadzieję no i wtedy właśnie się udało.


                              Skomentuj


                                #90
                                Odp: marzec 2013

                                To gratuluję ja nie wiem czy bym tyle dała radę w staraniach czy bym się nie poddała. . .

                                ja to dzisiaj mam okropny dzień niedobrze mi strasznie, do tego jak brzuch bolał tak boli dalej. cyprian mnie dzisiaj tak z równowagi wyprowadził że chyba pół godziny płakałam a teraz mega kłótnia z em . po co ja wogóle biorę te tabletki jak wszyscy mają gdzieś co ja czuje i tak mnie denerwują i tak.





                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X