marzec 2013

[pamka]

Odp: marzec 2013

a ja mam ochotę na sledzie ) w śmietanie...

bagnes
Antek też najlepiej bawi sie resorakami, najlepiej pasują do małych rączek. Ma ich naprawdę duzo. Bawi się też klockami lego, drewnianymi. Ma autka sterowane radiem ale zdecydowanie najbardziej lubi resoraki. Najfajniejsze są naszym zdaniem niemieckiej firmy SIKU. Oczywiscie gdyby to ode mnie zależało to najczęsciej kupowałabym mu książeczki, puzle i gry

monika
ciesze się że z małym wszystko w porzadku. Ja z Antosiem miałam takie przesączanie wód płodowych gdzieś na tydzień przed porodem ale nie miałam infekcji.
No to tylko czekac na Marcelka

kruszyna
łóżeczko super... moj Antek napewno byłby w niebowziety...
my mamy takie
http://xarchiwum.pl/ikea-leksvik-loz...970661034.html
ja nie umiem robić zadnych ciast niestety jestem deserowym beztalenciem wiec też poproszę

dzisiaj bylismy z M na zakupach. Kupiłam pampersy dla małej, chusteczki, puder, oliwkę, płyn do mycia ciała. Zamówiłam przez neta beciki i pościel do wózka. Uprałam pokrycie na fotelik (bo już przyszedł ) jutro jak wyschnie i załoze to wam wkleje zdjęcie. Bardzo dobry stan, prawie wcale nie widać sladow uzytkowania. Jutro bede prasować koszule i szlafrok do szpitala. Spakuje torbe i upiorę posciel i część ubranek Zosi w płynie dla dzieci. Kupiłam lovelle hipoalergiczną (prałam w niej Antosiowi). Kosmetyki kupiłam tez takie jak przy Antku.
Uciekam poleżeć Zosia się kręci zrobię jej miejsce. Czytam Annę Kareninę...

miłej i spokojnej nocki...

[BGKM]

Odp: marzec 2013

Cześć brzuchatki!
Nie odzywałam się bo spadło na mnie ostatnio troche złych rodzinnych informacji. Pewnie jeszcze troche czasu zajmie mi zrozumienie czemu ten świat jest taki niesprawiedliwy.... Ale nie będę wam pisała i zatruwała atmosfery.

Ja też byłam u lekarza w środe i miałam USG. Niby wszystko jest w normie, ale troche mnie martwi, że mały waży 1700g (31/32tc)- lekarz mówi że ok, choć ja miałam nadzieje że już będzie miał ze 2 kg. Teraz mam wizyty już co 2 tygodnie, i obiecał mi że oszacujemy też wagę po tych 2 tygodniach i zobaczymy jak przybiera....jeśli coś za mało to pojade do szpitala na USG z przepływami, aha i łożysko już mam II stopnia, czyli podobna sytuacja jak w ciąży z Gabi- dlatego będę tak tej wagi mocno pilnowała. A tak to wszystko ok, szyjka tak jak wcześniej już miękka, ale jeszcze się nie rozwiera i długość taka jak była. I Aleksander jest na pewno Aleksandrem..... Tym razem chętnie pokazał interesik.....

No i mam na plusie 11kg-ostatnio jakoś tak mniej już tyję, ale brzusio wystaje że hej. I w pępek wdaje mi się niestety przepuklina.... No to tyle u nas.
A u was widze, że dopinanie wszystkiego na ostatni guzik przed porodem.

Ja sama też już wyciągnełam ciuszki do przeprania, mam do wstawienia ze 4 pralki. Dziś jak się uda to podjade do Tesco bo są proszki do prania w promocji Lovella- pamiętam że ten sam używałam z Gabrysią i był ok.

Pamka wstaw zdjęcia fotelika. Już wszystko masz pokupione?? Kochana widzisz jaka Zosieńka jest w sam raz z wagą, mi się marzy urodzić choć 3 kg dzieciątko.

Kruszyna łóżeczko świetne naprawde. Pokazałm Gabi i to był błąd, bo pyta czy też jej takie sprawie hehehe.

Bagnes moja Gabi też ma mało zabawek, bo mamy małe mieszkanko i na urodziny jak dostaje zabawki to głównie lalki- bo o to prosi, a one dużo miejsca nie zajmują i też zawsze proszę o książki, malowanki, gry i książeczki edukacyjne. Choć ostatnio dziecko mi się troche buntuje na robienie ćwiczeń czy na malowanie w malowankach- woli sama wymyślać na czystej kartce. Chyba na dzień dziecka kupię ryzę papieru i mazaki hehehehe...
A tak w ogóle to ja też ci zazdroszcze tego spokoju, mnie by się przydało odpoczać choć 1 dzień – może dzis podrzuce córcie do rodziców i m na 2 zmianę chodzi, miałabym wieczór dla siebie. Nie mam się czasu wygrzać pod kocem , a mam znowu mega katar.....

Monikamt kochana jak patrze na twój suwaczek to nie mogę uwierzyc jak długo dałaś rade i wierze że jeszcze ci się uda dociągnąć do tego 18 marca. Daj znać co to za wypływy...

Doroti co u was? Jak sobie radzisz?

A serniczek ja też chce. W ogóle mnie zaraz rozniesie jak nie zjem czegos słodkiego.... Jak pójdę po Gabi do przedszkola to moze zajdziemy do cukierni, jakieś różne pączusie za mną chodzą......

[kruszyna23]

Odp: marzec 2013

Dziewczyny u nas śnieg pruszy ! ja mam już dość ! do tego stopy zaczęły mi puchnąć a myślałam że tego unikne - a tu jeszcze mama za 2dni będzie więc będzie piec ciasta , domowe obiadki a ja już mam 15kg na plus matko !

Bgkm po to tu jesteśmy żeby się wspierać więc jak będziesz miała ochote to pisz :-* z małym na pewno wszystko jest ok , niemartw się kochana. cieszę się że nie tylko mi się podoba łóżko młodego tylko trochę mały jest ten przeswit pod łóżkiem ale dla niego na różne zabawy i chowanki starczy . u nas też jest bunt z malowaniem i z wszystkimi pracami manualnymi bo on robi w przedszkolu - a już 3tydzien będzie jak tam nie chodzi więc próbuje go trochę zmusić do kolorowania bo z tym ma duży problem.

muszę się wam pochwalić że dzisiaj była pierwsza noc z strażnikiem piotrusiem sam na sam od 2tyg i było o wiele lepiej niż 2tyg temu ! do godziny 24 wstawałam do niego 2raz ale nie darł się tylko zawołał dałam mu buzi i zasnoł i spal 4godziny. następna pobudka już była z nerwami ale spał i o 5.30już się z nim położyłam a Jaki był dumny !

[kruszyna23]

Odp: marzec 2013

Pamka to widzę że już wszystko zaplanowane i dopiete na ostatni guzik ja też do nastepnej wizyty chce mieć już wszystko spakowane i przygotowane . ja upatrzyłam na allegro mlodemu ta książkę dźwiękową Pinokio za 26zł z przesyłką, tak mu się ten czerwony kapturek spodobał a pinokia nie mamy chcialam mu kupic o dzwoneczku bo tak kocha ostatnio ale nie widziałam a u nas w mieście pewnie takich nie ma :/ ja wczoraj wypożyczyłam sobie ANGELOLOGIA Trussoni i Anny Janko PASJA WEDŁUG ŚW HANKI .
czekam na zdjęcia fotelika a w tygodniu pewnie będę was zamęczać fotkami ubranek :-P

ja zaraz pomidorówkę robie młody zje i idziemy z ciastem do mojego taty i sióstr

Wczoraj wracaliśmy ze spaceru i cypriana przedszkolankę spotkaliśmy a moja kumpele i ma mi poszukać bajki pedagogiczne o narodzinach rodzeństwa , zazdrości itd więc mamy kolejną lekturę dla Cypriana może to coś da.

[pamka]

Odp: marzec 2013

hej...

BGKM
no odezwałas się, bo już zaczynałam sie martwic.
nie stresuj sie wagą... wydaje mi się że jak na 31/32 tc to nie jest jakoś alarmujaco mało... napewno lekarz by Ci powiedział gdyby tak było.
Ja bardzo boję się rodzić duzego dziecka. Pamiętam jak bylo z Antkiem.
Zona mojego kuzyna urodziła wczoraj dziewczynkę. Maja. Podobno szybciutko i łatwiej niż pierwsza córeczkę. Mam nadzieje że u nas też tak będzie
Jeszcze chciałam pieluchy tetrowe kupic i musze zrobic sobie liste co jest potrzebne i co z tego mam ale wydaje mi się że już chyba wszystko

kruszyna
jeszcze nie na ostatni ale wlasine uswiadomilam sobie ze mam termin na za 3 tygodnie z Antkiem miałam juz wszystko gotowe a tu jestem jeszcze w proszku.
nie martw sie wagą ja mam 17+ ale schudłam prawie kg od ostatniej wizyty a wydaje mi sie ze jem wiecej.
Nogi tez mi puchna. Chcialam sobie kupic butki bo widzialam fajne ale odpuszcze sobie bo sie boje ze po ciazy beda za duze.

Dzisiaj sprzatam. Przepiore małej tyle ile sie da. Miałam kupic jej nowe ręczniki ale wygotuje Antkowe mam jeszcze 2 z kapturkiem. Przepiore i po co kupowac nowe. Zdejme wczorajsze pranie. Załoze pokrowiec na fotelik i wieczorem wstawie zdjęcia.
M musi przerobic szuflade od łózeczka Antosia niemowlecego bo okazało się że to nowe Zosi jest niższe. :/
Ja uciekam. Bo za obiadek musze sie wziąść dzisiaj mam sosik i pampuszki
miłego dzionka

[bagnes]

Odp: marzec 2013

BGKM nie stresuj się i pamiętaj że to jest waga szacunkowa wyliczana na podstawie wymiarów a im dziecko większe tym trudniej dokładnie je pomierzyć, i zdażają sie pomyłki a poza tym na 31/32 tc 1700 to norma z tego co wiem
pamka ja mam ciągle urojenia związane z pierwszym porodem w 32 tygodniu więc już chcę mieć wszystko dopięte na ostatni guzik.
Ja też nie kupuję nowych ręczników, chłopcy mieli żółte i zielone a w sumie już od 1,5 roku używają normalnych dużych więc tamte wyprałam,i po co bym nowe kupowała.
Dzisiaj byłam w przedszkolu złożyć podania chłopcom i rozmawiałam z logopedą, godzinę to trwało ale babka konkretna i ma opinię dobrego specjalisty. Zaleciła chłopcom terapię, muszę kupić serię książeczek specjalnych i będziemy pracować. Bo w sumie to oni mają ogólnie problem z mową, co prawda mocno poszli do przodu w przedszkolu, ale opóźnienie jest jeszcze dużę. Co do Pawła to on jest oburęczny i dowiedziałam się że to jest poważny problem jeśli chodzi o rozwój mowy........muszę go poobserwować i zacząć kierunkować na stronę którą ma jednak silniejszą.....powiedziała że dla więklszości ludzi oburęczność jest bardzo dużym problemem nie tylko jeśli chodzi o rozwój mowy. To mnie zaskoczyło ba ja też tak mam i akurat jestem z tego bardzo zadowolona. A ona mi na to że owszem może tak byc ale ludzie którzy sobie poradzili z tym problemem stanowią niewielki procent.... znaczy czeka nas dużo ciężkiej pracy
a Piotrek z tym jąkaniem to efekt jego nadwrażliwości,dodatkowo czynnikiem obciążającym jest bliźniactwo, wcześniactwo i skłonność dziedziczona po dziadku, na razie możemy tylko ćwiczyć z tych książeczek, no ona oczywiście też będzie pracować na zajęciach, no i zobaczymy co dalej z tego wyniknie. Jest szansa że to minie, albo trzeba będzie się zajać jego emocjami.....
a z tym że przeżywa bardzo moją ciażę to już mam 100% pewności od wtorku kiedy jest z tatą ani raz nie powiedział mu że on jest malutki i nie może czegoś zrobić, mówi tak tylko przy mnie.... znaczy boi się że mama nie będzie się nim zajmować tylko malutką dzidzią. bo teraz mama przeciez nie robi wielu rzeczy które zawsze robiła właśnie tłumacząc to małą dzidzią w brzuszku.....więc chce mi udowodnić że też jest malutki.

[kruszyna23]

Odp: marzec 2013

Bagnes a możesz podrzucić nazwę albo link do tych książeczek?

[bagnes]

Odp: marzec 2013

http://sote.ksiazkimedyczne.eu/kocha...lorowanka.html
pomagają nie tylko w rozwoju mowy ale i w nauce czytania

[kruszyna23]

Odp: marzec 2013

Dziękuje . jak zakupisz to daj znać czy fajne to może się skusze my właśnie zrobiliśmy cudem 3karty z bazgroszytu. czekam aż em wróci i Ide do sklepu mu kredki bambino kupic bo te co ma ołówkowe to koszmar :/

[bagnes]

Odp: marzec 2013

no pewnie kupimy na pewno w przyszłym tygodniu bo niestety u nas to konieczne

mała rozrabia ostatnio strasznie mam wrażenie że się odwróciła już ale dowiem się we wtorek na usg chłopców było dwóch ale tak nie wyrabiali.....

[kruszyna23]

Odp: marzec 2013

To czekam na recenzje ja bym je też zakupiła teraz ale jak narazie em zarabia tylko na leki mam nadzieję że marzec będzie łaskawszy dla nas . u mnie też mała rozrabia strasznie nieraz tak mnie wypchnie że mam wrażenie że mi zaraz skóra pęknie :/ mlody inhalacje robi bo coś jak by mu katar wracał i dzisiaj 2razy mokro kaszlał, albo może to przez tą szczepionke.

[BGKM]

Odp: marzec 2013

Hej!
Delektuje sie ciszą domową!!!! Moja mama przyszła po Gabisie i zabrała ją na noc. Także ja odpoczywam i zaraz wskakuje pod koc.

Tak mi narobiłyscie ochotę tym sernikiem że dziś kupiłąm w cukierni kawałek i sama zjadłam cały i pół czekolady malinowej.... Także dziś już nie mogę patrzec na nic słodkiego.

bagnes ciekawa jestem jaka u was wyjdzie szacunkowa waga małej. Będziesz mniej więcej w tym samym momencie co ja usg. Zrobiłam wywiad i koleżanka mnie pocieszyła ze jej synowie na tym usg u tego samego lekarza, na tym samym sprzęcie ważyli podobnie 1620-1700g także Olo jest w normie..... Zobaczymy jak to dalej będzie...

kruszyna mnie mały tak przysadza pod żebra, że aż czasem sie wzdrygam, tak jak dziś w banku.... aż sie Pani z obsługi smiała, tak mi brzuch falował. Ale ja tak wole, gabi nie byłą taka ruchliwa. A ostatnio jak smarowałam brzuch oliwka i michał zaczął coś opowiadać to mały się uaktywnił i tak sie przeciągnął że mój em to myślał że zaraz popęka mi ten brzuch, tak mi napioł skórę- było widać jaki jest długi

pamka napewno duże dziecko rodzi się ciężko, ale tak jak mi lekarze po porodze powiedzieli, takie umęczone dziecko w złej kondycji rodzi sie też bardzo ciężko, bo niestety dziecko nie współpracuje, bo nie ma zupełnie siły Ja rodziłam 27h i poród zakończył się wydobywaniem małej próżnociągiem....urodziła sie w zamartwicy, tętno zanikało, za późno na cc, bo sie wstawiłą w kanał rodny. Nie chce tego powtarzać, dlatego pilnuje tej wagi małego, chcę zeby dziecko było w dobrej kondycji. Jak w środku łożysko nie funkcjonuje jak należy to ciąże trzeba przerwać wcześniej. Wiem że mieliśmy bardzo dużo szczęścia, bo nie doszło do niedotlenienia, ale to mogło skończyć sie dla nas naprawde tragedią, teraz jestem mądrzejsza i nie pozwolę na coś takiego......

Dobra lecę odpoczywać

[bagnes]

Odp: marzec 2013

BGKM czy poród ciężki czy lekki niekoniecznie zależy od wielkości dziecka.
Mój brat ważył 3,400 mama nie mogła go urodzic 3 dni niewiele brakowało a by nie przeżyła porodu, ciąć jej nie chcieli bo sie bali że sie im nie obudzi po cesarce.
Ja: waga 4kg mały klocuszek , poród: o 23:00 pojechała do szpitala,bo wody odeszły, pielęgniarka zdażyła wypełnić papiery zaprowadziła ją na łóżko poszła po kroplówkę i nie doszła z nia bo mama juz sama leciała na porodówke. Parę minut po 24 byłam na świecie. A dodam że mama jest mała i szczupła. do dzisiaj wspomina że do rana nie spała i sprawdzała cały czas brzuch, bo nie wierzyła że to prawda

[BGKM]

Odp: marzec 2013

no dokładnie tak bagnes, o to właśnie mi chodziło, że wielkość-waga dziecka nie świadczy o tym jaki będzie poród. Moja córa mimo że 2,3kg ważyła to namęczyłam sie jak nie wiem co.... A jak mówie znajomym ile ważyła to wszyscy z ironią mówią to pewnie wyleciała, a jednak nie było łatwo. Mój lekarz mówi że znaczenie ma kondycja dziecka, ja sie też z tym zgadzam...

Moja mama dla przykładu urodziła nas trójkę. Z czego pierwsze rodziła 2 dni, drugie 1 dzień, a ze mną ledwo doleciała do szpitala, a w windzie było juz widać moją główkę i urodziłąm sie w drzwiach porodówki

[AMSW]

Odp: marzec 2013

Zrobiłam wywiad i koleżanka mnie pocieszyła ze jej synowie na tym usg u tego samego lekarza, na tym samym sprzęcie ważyli podobnie 1620-1700g także Olo jest w normie..... Zobaczymy jak to dalej będzie...

Przepraszam, ze sie wtrace, ale chcialabym Cie BGKM uspokoic. Waga Twojego Malucha jest jak najbardziej w normie.
Moje corki w 31 tygodniu zostaly oszacowane na:
Julia 1720 gr a Helena na 1450 gr.
A ich waga urodzeniowa wynosila:
Julia 4170 gr przy 51 cm
Helena 4150 gr przy 55 cm.

Nic sie nie martw, Maluszek jeszcze nabierze ciala

Szybkich porodow Wam zycze!