Odp: życie wrześniowych dzieciaczków
To nie byłam ja, ja w ogóle nie wiem co to sinlac
Waga się nie martwię w ogóle, zgrabniutka jest i ja tez taka byłam, urodziłam się 3000g tak jak ona Zaznaczam, ze zgrabniutka BYŁAM, bo po ciąży pewne rzeczy uległy zmianie. Ale pracuje nad sobą. A wy jak z waga i ciałem? Ewelina, ty mowilas, ze raczej nadwaga ci nie grozi Ogólnie macie jakieś kryzysy,poczucie, ze ciaza odbyła się kosztem waszego ciała?
Znalazłam fajny artykul:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...as=5&startsz=x
Ja czasami nie mogę tego wytrzymać: 7kg wiecej niż przed ciaza (przytylam 22kg w ciąży), włosy wychodzą mi garściami, cycki-zawsze były duże, ale teraz są większe i niestety nie maja już takiego kształtu jak kiedyś i blizna na brzuchu od zelazka (sparzylam się prasując ubranka dla Lilki, byłam w 9miesiacu ciąży i zapomnialam o moim ogromnym brzuchu!). Ogólnie...., porażka
Nie chce siebie takiej Ta ciaza mnie dużo kosztowała
To nie byłam ja, ja w ogóle nie wiem co to sinlac
Waga się nie martwię w ogóle, zgrabniutka jest i ja tez taka byłam, urodziłam się 3000g tak jak ona Zaznaczam, ze zgrabniutka BYŁAM, bo po ciąży pewne rzeczy uległy zmianie. Ale pracuje nad sobą. A wy jak z waga i ciałem? Ewelina, ty mowilas, ze raczej nadwaga ci nie grozi Ogólnie macie jakieś kryzysy,poczucie, ze ciaza odbyła się kosztem waszego ciała?
Znalazłam fajny artykul:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...as=5&startsz=x
Ja czasami nie mogę tego wytrzymać: 7kg wiecej niż przed ciaza (przytylam 22kg w ciąży), włosy wychodzą mi garściami, cycki-zawsze były duże, ale teraz są większe i niestety nie maja już takiego kształtu jak kiedyś i blizna na brzuchu od zelazka (sparzylam się prasując ubranka dla Lilki, byłam w 9miesiacu ciąży i zapomnialam o moim ogromnym brzuchu!). Ogólnie...., porażka
Nie chce siebie takiej Ta ciaza mnie dużo kosztowała
Skomentuj