Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

noworoczne skarby 2011

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: noworoczne skarby 2011

    Monia moja też nie śpi ale os tej gorączki czyli już tydzien znowu śpi w dzien znowu jej sie przemieniło
    Karina


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: noworoczne skarby 2011

      Dobranoc Karina, śpij dobrze i reszcie też życze dobrej nocki. eh
      Karina


      Skomentuj


        Odp: noworoczne skarby 2011

        Śpij słodko Karin:*
        Dobranoc reszcie
        Adaś ur.09.2008.
        Michałek
        [Iur.02.2011 o [/I]

        Skomentuj


          Odp: noworoczne skarby 2011

          Karina fajne ciuszki jakiaś taka spódniczka z majteczkami ?? nie widziałam takiego czegoś. och jak ja bym się wybrała do ciucha, ale ja mam wszedzie daleko i żeby sie gdzies wybrac to cały korowód, ale chyba nie wytrzymam i pojadę w przyszłym tyg, nawet z Leną.

          Moja Oliwia bardzo chętnie by spała w dzień ale o godz 18, ale biorę ją specjalnie wtedy na dwór, bo pożniej wiadomo - dyskoteka do 23.00

          Dobranoc


          Skomentuj


            Odp: noworoczne skarby 2011

            Dorcia moja Marzena jak uśnie ok 18 to już śpi do rana nie budzi sie. A ta kiecusia to rzeczywiście z majteczkami tak mi sie spodobała że ją wzięłam Jest akurat na teraz, na lato. A to poprostu w moim ulubionym sklepie co tam jest "hasie, szkło i byle co" zrobili pare koszy właśnie z ciuszkami i ta co marzena dostała za darmo ciesze sie bo sie sprały plamy i jest super a za nową bym dała z "barbie" ze 30 zł. A dzisiaj teście przyjeżdżają na cały dzien bo pogoda genialna wiec bedziemy sie opalać :P
            Karina


            Skomentuj


              Odp: noworoczne skarby 2011

              Aha oczywiście dzień dobry Karina :P
              Karina


              Skomentuj


                Odp: noworoczne skarby 2011

                no widzę że dzisiaj pogoda u wszystkich dopisuje bo puchy. Pewnie grillowanie
                u nas już po imprezie, padam na twarz i chyba nic mądrego nie napiszę więc spadam.

                Dobranoc


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: noworoczne skarby 2011

                  No więc tak. U mnie pogoda idealna, ale aż zbyt idealna, bo dla mnie za gorąco, dla mnie tak 23-25 stopni to jest wystarczająco.a nie 32-34 uf bo tak pokazywał termometr w cieniu.

                  Dzieci moje już śpią mniejsza od mniej wiecej godziny starsza od poół godziny. Teraz bede patrzeć na "I kto to mówi " na polsat film. Wogóle jak jaq lubie filmy z Travoltą! Masakra. Bo ja to raczej romantyczka jestem :P

                  My całe dnie na podwórku cały dzien i z teściami bo dzis przyjechali, ale ja tam sie ciesze bo teści to mam do rany przyłóż i bardzo miło mi sie z nimi czas spędza.

                  Eh no i jak zwykle ostatnio nie ma co poczytać, tej co sie jedna rozpisywała wyjechała, druga ostatnio zaglądqa i nawet poematy pisze a reszta? ustalam regulamin, każdy kto zajrzy choć raz ma napisać przynajmniej że był a lbo jakieś jedno zdanie bo zanudzić sie można
                  Karina


                  Skomentuj


                    Odp: noworoczne skarby 2011

                    hej melduje sie i ja wczoraj bylismy w Polsce o 6 rano mala dobrze zniosla podroz...troche spala,troszkie sie smiala wogole nie marudzila...Zaraz mnie cos tu strzeli,ten internet tak wolno chodzi oki uciekam mala zasnela czas na relaksik



                    Skomentuj


                      Odp: noworoczne skarby 2011

                      Karlinku, melduje poslusznie, ze bylam, doczytalam, zdjecia obejrzalam, posmialam sie z tych pogaduszek do siebie samej

                      Aniazio, super, ze tak dobrze dojechaliscie - milego relaksu ;]

                      Bozenka, zazdroszcze Ci bardzo, ze Michalek tak ladnie je. Moj to w ogole siedzac w krzeselku to sie obraca prawie o 180 stopni i jak cos napotka to zaraz do buzi leci. Upycha sobie raczka, a jak ma sliniak, to czesto gesto on tez laduje w buzi. I wszystko jest uciapciolone na maksa. Ale apetyt ma na wszystko, co mu daje.

                      Malutki to dzis wykombinowal taki myk, ze jak lezal na brzuszku to podniosl sie na rekach i nozkach, znaczy sie wszystkie konczyny wyprostowane. Ale sie usmialam z tej figury! Ze trzy razy tak, ale jak aparat wyjelam to juz przeciez nie bedzie no, bu bu!

                      Ide lulkac i Wam rowniez milej nocki kobietki!
                      =&:>sygnaturka<:&=

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: noworoczne skarby 2011

                        Hej no my wstaliśmy z 15 minut temu. Martynka jeszcze z tatą śpiocha. O bedzie mój ulubiiony "la bamba"

                        Byłam, wpisałam sie, ide
                        Karina


                        Skomentuj


                          Odp: noworoczne skarby 2011

                          Sie melduje ze zajrzlama przeczytalam ale musze zaprowadzic Szymka do przedszkola i skoczyc do Zusu wiec jak wroce to sie rozkrece


                          Skomentuj


                            Odp: noworoczne skarby 2011

                            O prosze z weekendu (dla tych, które nie oglądały na nk)
                            kiecusia z kapelusikiem Matyny kupiona w ciuchlandzie przez babcie za 8 zł (nowa)
                            Attached Files
                            Karina


                            Skomentuj


                              Odp: noworoczne skarby 2011

                              ja też jestem na posterunku

                              Oliwia dziś w domu, wczoraj była z moja szwagierką i jej dzieciakami w Bałtowie na tym safari nie wiem czy słyszałyście o tym miejscu, tam są takie wielkie figury dinozaurów i w ogole mnóstwo atrakcji. Potem wam wstawie zdjęcia, Teraz siedzi u piesków bo oszczeniła nam się suczka i są takie cudne szceniaczki i Oliwia jak tylko oczy otworzy to leci do nich

                              Lenka pieknie spi w nocy( wreszcie!!!) o 4 sie budzi na am i dalej do 7 - bosko

                              A teraz mysleć co na obiad, nie mam na nic ochoty w taką pogodę. Bo zapomniałam dodać że u nas też upały - jak nie urok to sraczka

                              Karlin śliczne masz krolewny różowiutkie, słodkości


                              Skomentuj


                                Odp: noworoczne skarby 2011

                                Hej juz jestem...
                                ufff jak goraco.. u mnie na 4 pietrze 30 stopni od polnocy... masakra... leje zle grzeje zle... ja tam wole 23 jak Karina i dla mnie lato ok. Jak kiedys bylo jak bylysmy male

                                w piatek sie juz nie odezwalam bo po spacerach na wieczor byla taaaaaaaaaaaka burza... Szymon sie boi siedzial wtullony we mnie przez 1,5 godziny bylismy mokrzy normalnie z tego wszystkiego... Blazek rtez siedzial na rekach bo goraco w domu bo okna pozamykane normalnie myslalam ze sie rozplyne.. apotem kapanie spanie i padlam jak mucha nie myta nie przebrana heh...

                                w sobote natomiast pojechalismy na wies do mnie tzn ja z malym bo chlopaki zabrali dziadka czyli mego tate i pojechali na wystawe rolnicza do sitna - niedaleko ale zanim poogladali wszelkie kombajny traktory zwierzeta zaliczyli wesole miasteczko to troche im zeszlo aa ja mialam czas zeby pogadac z mama babcia i dziadziem ledwo wrocilismy do domu( o 20) wpadli znajomi i posiedzieli do polnocy prawie!

                                a wczoraj chlopaki spali do 10 po czym zebralismy sie na spacer (o 13)a wyladaowoalismy w naszej pobliskiej galerii handlowej no i wyszlismy z daichmana z butami wkoncu mam sandaly no a kolo5 zerwala sie kolejna wichura nawalnica burza i powtorka z piatku + rozrywka w postaci cieknacego okna nie wiem co sie porobilo ale nie nadazalismy recznikow zmieniac bo nam sie lalo... wczorajsza burza to chyna nawet gorsza byla bo drzew nalamanych dzis na miescie ze hoho...

                                a ja do zusu dziadowskiego dzis biegalam bo wczroja skonczyl mi sie macierzynski no i chcialam sie zarejestrowac do urzedu pracy a tu sie nagle okazuje ze musze miec od zdziercow zaswiadczenie o wyskosci i terminach otrzymaywania macierzynskiego... paranoja jakas nie wiem po co im to? no i polecielismy z malym ale ukrop niemilosierny a najgorsze jest to ze jutro trzeba isc znow bo pani nie moze od reki trzeba czekac 2-3 dni no ale w drodze wyjatku zrobi na jutro... juz sie nie odezwalam ze juz mi wsio rybka na kiedy skoro nie moze byc na dzis normalnie gnoje tak ciezko napisac jedno zdanie echh szkoda slow normalnie... w urzedzie skarbowym wszystko juz sie idzie dogadac i zalatwic a to moloch dziadowski...

                                no a teraz siedzimy sobie w polnocnym pokoju maly wlsanie zasnal... a ja skoncze z tymi zdjeciami bo mi sie promocja skonczy i nie wywolam... a jest tego troche i juz nic jakos nie moge odrzucic... tylko 330 pojdzie do wywowlania... ale ja lubie albumy... trudno nie bedzie wymarzonej bluzki...

                                a i iweicie wyprobowalam juz swojego zelmerka koktajl wyszedl pierwsza klasa i babka z jagodami tez! zakup udany!!!

                                dobra biore sie poki maly spiocha - a dzis tylko raz w nocy wstal i to bez nauki - bo wczoraj dopiero rzucilam okiem w kasiazke!
                                Last edited by aguszasza; 11-07-2011, 12:48.


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X