Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

noworoczne skarby 2011

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: noworoczne skarby 2011

    Hej

    jak wyszlam rano z domu do pracy to dopiero wróciłyśmy z młodą. Po pracy pojechalyśmy do mojej siostry, potem na spacerek, plac zabaw, odwiedziliśmy moich dziadków, potem znów do siostry bo musiałam rzeczy pozbierać, zjadłyśmy coś i do domku. Nie wiem jak ja jutro wstanę, bo padnięta jestem. Idę młodą ciapkać, uśpię ją i ja się wykąpię.

    Monia, gratulacje z podpisania umowy. Brawo! Oby Ci się dobrze pracowało. Dbaj o siebie i dzidziusia. Oj za niedługo będziecie płeć znać

    Scaarlett no brawo, już klucze. Mmmm też już chcę własny kąt. Tak poważnie własny.

    A gdzie reszta?

    Jutro ma być znów ślicznie więc wybieramy się z Lilką do kolejnej cioci. Musimy zaległości w odwiedzinach nadrobić.



    Skomentuj

    •    
         

      Odp: noworoczne skarby 2011

      hej
      Scarlett o to juz niedlugo parapetowka
      Monia super ze dostalas umowe,i brawo dla Marysi
      My wrocilysmy z zajec dla dzieci mloda sie super bawila prze 2 godzinki i tylko raz mnie zawolala .Jestem z niej bardzo dumna,bo zawsze ubieralam jej pampka jak chodzilysmy na te zajecia tak w razie czego ale ostatnim razem wrocila sucha i dopiero zrobila na nocnik w domu a dzis tam jej zdjelam pampka i poszlysmy do lazienki i zrobila na nocnik ,wiec juz jej nie zakladalam



      Skomentuj


        Odp: noworoczne skarby 2011

        I w okncu i ja zawitalam bo wczesniej jakos weny bylo brak...

        Monia super ze umowe podpisujesz
        Ulcia zazdroszcze tej pogody u nas wieje tak ze chce leb urwac...
        Anetko no no no super ze juz niedlugo na swoim a wiesz ze ja uwielbiam tak lazikowac po skelpach i wybierac i przebierac.... ahhh moze i my niedlugo zmienimy chatke na taka z wiekszym ogrodem oczywiscie nie na nasza wlasna tylko ta od panstwa

        mnie jeszcze ten przeklety palec boli na szczescie opuchlizna schodzi ale since i krwiaki nadal sie utrzyuja i sa rozlane z palca na grzbiet stopy ....
        jutro zamierzam isc z moim maluszkeim do lekrza bo dostal jakas dziwna wysypke a nie jest ani przeziembiony ani nie zmienialam proszku plynow jedzenia itp wiec troszke stresuje mnie ta wysypka mam nadzieje ze jutro lekarz mnie uspokoi

        no nic uciekam na gore do moich lobuzow

        acha zapomnialam wam powiedziec ze moj maluszek to taki urwis nerwus i w ogole daje ladnie mi popalic a drze sie jakby ktos go ze skory obdzieral.....

        milego wieczorku zycze a jutro juz piateczek i weekend hurra i w koncu z moim emkiem bedziemy mieli troszke wiecej czasu dla siebie...




        Skomentuj


          Odp: noworoczne skarby 2011

          hej dziewuszki!!!!

          alez długo mnie nie było... bardzo was przepraszam, ale u mnie wariatkowo...

          dzieci zdrowe na szczęście, ja też

          w pracy lipa jak cholera... takiego złego miesiąca to jeszcze nie było

          mam stażystkę, którą wykorzystuję maksymalnie jak się da ucze póki ludzi nie ma żeby mogła mi jak najwięcej pomóc jak juz się nauczy... fajna dziewwczyna, zobaczymy co z niej wyrosnie...
          i tak oto nie mam krzty wolnego czasu bo z nią siedzę na każdej swojej zmianie i nie dość ze ja ucze to głupio byłoby siedziec na forum a ona mi za plecami a teraz poleciała do domu więc skrobię do Was

          bo w domu to nie da rady posiedziec na kompie - młody mamo mamuuuusiuuuu oć ciągle słysze tylko, a jak młody śpi to sz. odrazu powab się ze mną albo pograjmy w wiejskie zyczie...

          a jak przychodzi noc to kładę się o 1 co dzień wstaję przed 6 i taki dzien swistaka... chwilami mam dość... marzy mi się wygrać w totka, spłacić to badziewie zwane moja firma i zxacząć normalnie jkak człowiek pracować...

          a co nowego? hmmm

          kupiłam wczorajb. rowerek biegowy, od razu załapał o co chodzi tylko szukał... pedałów jak na niego usiadł ale bardzo szybko sobie na nim poczyna wiec za tydzien bedziemy pewnie przeklinac rowerek ; )

          i ja tez sobie kupiłam rowerek jezdze sobie do pracy chciałabym zrzucic troche kilo tylko jak tu ogranicxzyc jedzenie a przede wszystkim słodycze??? ciężka cięęęęęęężka sprawa...

          no i nie wiem co napisac? za długo mnie nie było wypadłam z rytmu ale widzę że jakoś przygasł nam znów wątek... postaram się częściej zaglądać...
          buziaczki


          Skomentuj


            Odp: noworoczne skarby 2011

            Agusz jakbyś ty widziała ile ja wsuwam, slodyczy też sporo jem, praca siedząca i nadal przytyć nie mogę

            A wiecie co, normalnie zrobiłam test dzisiaj bo niby na tabletkach jestem ale przez ostatnie tygodnie miałam taki apetyt i to na przemian słodkie, słone, zaraz poszłam po mięsko a potem lody wsuwałam Mój em to już był przekonany, że w ciąży jestem. Do tego przedwczoraj byłam u siostry i tak słabo mi się zrobiło, że przez dobre 20 min ruszyć się nie mogłam. Ale test negatywny, także to może przez nagłą zmianę pogody?

            Lila odpukać zdrowa. Codziennie co nowego powie i ładnie składa zdania. Np wczoraj mówi tak: "kotek lubi puzle a Lila lubi spać"



            Skomentuj


              Odp: noworoczne skarby 2011

              hej
              mloda od 6 wymotuje nie wiem od czego.moze macie jakies rady co jej dawac do picia i jedzenia?



              Skomentuj


                Odp: noworoczne skarby 2011

                U nas pomagała smecta. Po kilka łyżeczek z herbatą po każdych wymiotach. Zrezygnuj z jedzenia, lepiej żeby piła. Chyba że chce jeść, to co lekkostrawnego.
                Współczuję Może jej coś zasiadło na żołądku albo jakiegoś rota chwyciła? O tej potrze i przy tej zmienności pogody to możliwe.



                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: noworoczne skarby 2011

                  Wlasnie dzwonil znajomy ,u nich najmlodszy ma to samo tyle ze goraczkuje i ida do lekarza...
                  smecte mam wiec zaraz podam dzieki Ulcia za rade
                  co do jedzenia to chyba nie bardzo bo co troszeczke cos zje to zaraz zwroci
                  pic podaje na lyzeczce



                  Skomentuj


                    Odp: noworoczne skarby 2011

                    no wiec znajoma dzwonila powiedzieli ze to wirus i samo przejdzie



                    Skomentuj


                      Odp: noworoczne skarby 2011

                      Tylko z tym "samo przejdzie" to uważaj Ania. Każde dziecko jest inne i inaczej reaguje na tą samą infekcję. Wymioty zawsze są gorsze od biegunki, bo w tym przypadku dziecko szybko się odwadnia. Także jeśli się jej nie polepszy do wieczorka to może skoczcie do lekarza?
                      Ja szczepiłam młodą na rota i powiem wam, że jak u mnie w rodzinie krążyły takie wirusy właśnie bardziej wymiotne to jeśli już młoda chwyciła to maksymalnie przez 6 godzin z zegarkiem w ręku ją wymiotowało. W przeciwieństwie do innych co trzymało po 2-3 dni.

                      U nas ślicznie, prawie 20 stopni na termometrze. Mój em dziś na szkolenie pojechał, wraca jutro. Także same jesteśmy z młodą. Jutro mam wolne, bo ciocia idzie z dziewczynami do ortodonty. Jedzie busem, bo to 30km od nas, mąż jej do Belgii zabrał auto więc musi busem. A Lila bardzo się busów boi więc zostanę z nią. Ma być również ładnie więc może zaszalejemy i na jakieś zakupy skarpetkowo - rajstopkowe pojdziemy



                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: noworoczne skarby 2011

                        Ulcia to samo jej powiedzialam bo kazde dziecko inne jest
                        jak narazie odpukac od ostatniego razu nie wymiotowala mam nadzieje ze jej szybko przejdzie zjesc tez troszkie zjadla (sama wolala)
                        A teraz spioszka



                        Skomentuj


                          Odp: noworoczne skarby 2011

                          My przy wymiotach elektrolity brałyśmy, w tamym roku moje dziewczyny baaardzo wytrzęsło, nie wiem czy pamietacie, marzena prawie do szpitala poszła ale zastrzyk za pogotowiu na szczęście pomógł. A na takie choróbska mamy neosine. Po dniu przechodzi.
                          Karina


                          Skomentuj


                            Odp: noworoczne skarby 2011

                            A wogóle, to kupiliśmy auto. punciaka 1 ale na chodzie jak narazie hehe. na gaz 99r ale najważniejsze, że jeździ. I szuramy z dziewczynami.
                            Dzisiaj z babcią kwiatki przesadzałyśmy, znaczy ona za ławce siedziała aja przesadzałam.

                            Dziewczyny moje smarkate i pociagające. Ale bez gorączki wiec dnie spedzamy na dworze.

                            Z tej pracy w tych finansach zrezygnowałam. Ciągło sie to jak flaki z olejem. 2 miechy a ty ani widu ani słychu o niczym. Miałam oferte stażu w firmie jako księgowa, ale wybrali kogo innego w koncu. szkoda.

                            Nie wiem co dalej.
                            Karina


                            Skomentuj


                              Odp: noworoczne skarby 2011

                              hej
                              karlin super,nie wazne jaki stary byle by jezdzil a co tam ja tez tak mysle
                              od wczorajszego popoludnia jak narazie nic wiec chyba cos jej stanelo na zaladku.A ten neosine to na recepte czy bez?
                              Bede musiala zapasy lekow sobie porobic jak bede w Pl w lipcu



                              Skomentuj


                                Odp: noworoczne skarby 2011

                                niestety na recepte jest. jak moje bardzo ymiotowały to na wirusa dała, powiedziała ze to juz w razie ostateczności mam dac. ale po tym przechodzi moim zawsze
                                Karina


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X