Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

noworoczne skarby 2011

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: noworoczne skarby 2011

    Aha a w wakacje moja martyna jak sie odwinęła to łebkiem walnęła w futryne i taka ojla jej wyskoczyła normalnie naprawde jak manarynka Nie wiem czy pamietacie bo wrzucałam wtedy zjecia tego. Więc nie wiem, czy twój mały cygani czy nie to już do twojej opinii :P
    Karina


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: noworoczne skarby 2011

      Z moją babcią jedną było tak, że jak umyślała sobie że umrze to do tego niestety dążyła mimo że lekarze określali jej stan na bdb co do wieku. No i jak położyła się na łóżku tak już nie wstała, leki po jej śmierci znaleźliśmy w łóżku, jeść też nie chciała. Nawet szpital nie pomógł. Lekarz powiedział, że umarła śmiercią głodową. Na tyle wycieńczyła swój organizm, no cóż Także grunt to dobre myśli, bo jak starszy człowiek sobie coś ubzdura to amen. Tym bardziej, że twoja babcia była bardzo samodzielna jak piszesz a teraz wszystko inni robią za nią. Mam nadzieję, że nie straszę ciebie ale w takich sprawach nie lubię się czarować. lepiej mile się rozczarować

      Lila śpi, a chciałam iść na 14 do kościoła. Ona zawsze w niedziele dłużej śpi. antychryst

      Karlin no to trzymam kciuki aby egzamin jak najlepiej był zdany i praca była

      Na szczęście Lila się aż tak nie tłucze, ale we wakacji potknęła się tak na asfalcie że cały nos zacharatała i obydwie wargi przygryzła. Już myślałam, że zębów się pozbyła. A ile krwi było... Masakra. Potem to jej spuchło, cuda się z tym działy. Na szczęście nawet blizny nie ma a dość głęboką ranę miała. Mój em jakby to wtedy widział to pewnie na zawał by już padł na szczęście u siostry byłam także opanowałyśmy sytuację bez chłopów



      Skomentuj


        Odp: noworoczne skarby 2011

        no to super karlinq -trzymam kciukasy za Ciebie!

        moja babacia ma 85 dziadek sie powiesił jak miał 85... wiec mam nadzieje ze jej nic takiego do glowy nie przyjdzie... mam nadzieje ze wroci do domu i odzyje... ciagle w to wierzę

        drugi dziadzio ma 86 a babcia 79

        a krzyska babcia skonczy 90 w maju! ta jakby widziała to by góry przenosiła, dzieci nam bawiła i nie wiem co jeszcze tyle jest w niej zapału, chęci i radości życia pomimo ze prawie nie widzi i prawie nie słyszy, aczkolwiek ostatnio postanowiła pamiątki każdemu kupić bo mówi że to już pewnie niedługo i każdemu chce jeszcze jakiś prezent dać, a że z tym założeniem prezentu raz na miesiac to jeszze nam babcia długo pozyje bo ma3 dzieci, 7 wnuków i 8 prawnoków do tego7 mezów/zon tych wnuków to conajmniej 2 lata a zawsze prawnukow moze przybyc bo 3 wnukow sie stara w tym blizniaki wiec moga miec tez blizniaki hihihi niceh zyje dlugo ta nasza babcia dobry z niej czlowiek

        a z tym mlodego walnieciem to tez nie do konca bylam pewna dlatego krzyska uspokoilam troche bo jak sz. dokucza malemu to ten leci i odrazu tlumaczy ze "muś bam gowa tu" czyli w wolnym tłumaczeniu szymon walnął mnie tu w głowę... a tym razem nic nie bylo ze mus wiec nikt mu nie byl w stanie tego udowodnic z tym ze szymon szujowaty wzrok wbił w krzyska, co mogloby zdradzac ze palce w tym maczal... wiec kara bylo jedynie wyniesienie szymona do 2 pokoju i kazanie tatusia na tyle doniosle ze sasiadka pewnie slyszala...

        rety ma juz dosc dnia dzisaiejszego... na dodatek odkrylam ze podpiasalam umowe ktorej teoretycznie wg regulaminu podpisac nie moglam... przeoczylam gdzies fakt ze sie regulamin zmienil... ja pierdziele i nie mam pojecia co teraz... pisalam juz do koordynatora ale niedziela dzisaj wiec nikt m i dzis niczego nie zaltwi... grrrrrrrrrrrr


        Skomentuj


          Odp: noworoczne skarby 2011

          hej
          ja tylko na chwile.
          wczoraj na misji w Boliwii zmarł wspaniały ksiądz, na prawdę z powołania. aż mi się płakać chce bo go znałam. miał 36 lat. nazywał Mariusz Graszk. można przeczytać w internecie strasznie mi się smutno zrobiło jak zobaczyłam zdjęcie na facebooku. wiele mi pomógł i doradził. zawsze wysłuchał.




          Skomentuj


            Odp: noworoczne skarby 2011

            Cześć Kochane!
            Ale was zaniedbałam w weekend ale czasu na kompa w ogóle nie było.
            Rocznicowy weekend przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Nie Aguszasza, patelnia nie poszła w ruch. Em chyba sobie wszystko przemyślał i strasznie głupio mu było. Stanął na wysokości zadania już w piątek hehehe Nieźle przepraszał, pyszną kolacyjkę zrobił achhhh. Wyrwał kompa z gniazdka i wyniósł do innego pokoju. Spędziliśmy weekend bez ogłupiaczy haha
            W sobotę również był dzień dopieszczania. Pojechaliśmy sobie zamówić łóżko do nowego mieszkania A niedziela, to już totalne szaleństwo, spa, sauna, jacuzzi, masaż, obiad w super knajpce, zakupy – cały dzień od rana tylko dla nas mmm naprawdę jestem mega zadowolona, dopieszczona i zrelaksowana. Ależ człowiekowi potrzebne są takie dni zapomnienia

            Karlin moje gratulacje! Fajno, że się udało. Trzymam kciuki na examinie

            Piszecie o płodzeniu dzieci hahaha Nam Piter udał się w samą owulację, dokładnie w dzień naszych zaręczyn niezła jazda nie? hahahaha

            Aniazio weź kochana sprawy w swoje ręce i do roboty hehe z facetami tak bywa niestety

            Aguszasza Może tak źle z babcią nie będzie. Wiesz, nikt nie lubi szpitali, każdy tam kapucnieje, a starszym ludziom wydaje się, że już z niego nie wyjdą. Trzeba wierzyć, że będzie lepiej. Wyjdzie do domu i odżyje.

            Moniś bardzo mi przykro z powodu śmierci znajomego księdza. Bardzo to smutne jak bliskie nam osoby, a do tego tacy wspaniali ludzie odchodzą. Przytulam

            Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

            Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




            Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

            Skomentuj


              Odp: noworoczne skarby 2011

              hej kobiety miloego tygodnia wam zyczę na dzień dobry!

              ach scarlet jak Ci dobrze z tym mężusiem... ja nie wiem z moim bnormalnie nie idzie sie znow dogadać... zresztą jak to on mówi nie chce mu się gadać, albo , że nie ma o czym ze mną gadać... wczoraj poruszyłam temat przełożenia b. do pokoju sz. - rób jak chcesz, ja deo niego nie wstaję, a może byśmy kupili im wkońcu łóżko i najlepiej zamienili juz pokoje niech by było jak trzeba - odp. jutro tego robić nie będziesz, to po co ta rozmowa.... grrrrrrrrrrrr no po prostu wykancza mnie ten facet... i jak czytam o Twoim to ryczeć mi się chce... buuuu, nie wiem co sie z nim dzieje... jeszcze zeby to tylko moje zdanie bylo to sadzilabym ze to moja wina... a kazdy mnie pyta co sie z nim dzieje bo sie dogadac nie mozna... echhhhh

              monia bardzo mi przykro... poczytalam o nim fajny facet był... tez mam takiego księdzola zreszta juz pisalam o nim w nawiązaniu do Twojej ciązy...


              Skomentuj


                Odp: noworoczne skarby 2011

                Scaarlett wszystkiego naj najlepszego Kochana z okazji rocznicy ślubu:* Super, że tak wam się weekend udał. Ja muszę do września poczekać, chyba

                Moniś, bardzo Ci współczuję. Ściskam mocno! Sama mam szwagra na misjach w Boliwii, więc jak moi teście usłyszeli to cały dom na nogi postawili, bo szwagier tel nie odbierał a teściowa zapomniała o zmianie czasu. Wkońcu odebrał...

                Aniazio, zaskocz męża Inaczej chłopki się nie zdecydują. Ja mam tabletki do końca maja i już zapowiedziałam, że po więcej nie jadę

                Trzymajcie w kciuki moje babeczki za mojego emka, dziś był u dyrektora bo umowę ma do 22 lutego i ten zaproponował mu awans. Tzn na zastępce kierownika na dziale informatycznym. Tylko musi zdać egzamin CISCO, który zaczął w zeszłym roku. Egzamin ma właśnie dokładnie 21 lutego także niewiele czasu mu zostało.

                Zmykam do pracy, w nocy przeciełam się w dwóch miejscach na ręce i nie mam pojęcia na czym.



                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: noworoczne skarby 2011

                  hej
                  monia bardzo mi przykro z powodu smierci znajomego
                  Aguszaszka moj mnie czasami tak wkurza ze masakra w sobote sie pogryzlismy o kuchnie bo chodzil nabzdyczony i sie go zapytalam o co mu chodzi bo ,sam nie powie no i sie zaczelo....
                  mielismy jechac na miasto ale nie pojechalismy bo caly dzien siedzialam w kuchni i robilam porzadki ...
                  Karlin gratulacje
                  A u nas stan podgoraczkowy,katar i suchy kaszel
                  I na dodatek mnie tez cos lapie znowu ehhh
                  A wczoraj bylismy kupic prezent na roczek (ten namiot co kiedys linka zapodalam)i dupka nie ma go w argosie moze do nastepnego tygodnia dojdzie
                  Aha i przyszedl wynik badania na Hpv wszystko oki
                  Ale mialam dzis sen snilo mi sie ze tata w szpitalu i ze tylko czekalam na telefon ze zmarl ,mam nadzieje ze sie nie sprawdzi
                  Last edited by aniazio; 11-02-2013, 11:29.



                  Skomentuj


                    Odp: noworoczne skarby 2011

                    aguszasza ja sobie zdaję sprawę, że mój Em, to wyjątek wśród facetów i że dobrze trafiłam. Naprawdę dobry z niego chłopak, jesteśmy sześć lat po ślubie, a on stara się tak samo jak przed
                    Nie raz słucham, co opowiadają koleżanki o swoich mężach, patrzę co robią i naprawdę nie dowierzam, że tak można żony traktować czy je olewać W życiu nie pozwoliłabym sobie na takie teksty i zachowanie w stosunku do mnie czy do dzieci.
                    Dzieci, to nasza wspólna sprawa i mimo, że to ja spędzam z nimi więcej czasu, decyzje podejmujemy razem. Nie wyobrażam sobie, żeby mój Em stwierdził, że go to nie interesuje My mamy taką zasadę, praca pracą, ale dom i My jesteśmy w tym wszystkim najważniejsi.
                    Po czwartkowej scysji, boczyłam się na niego.W piątek wziął samochód do pracy, bez porozumienia ze mną, nie pytając,co z przedszkolem Piotrusia. To był dla młodego ważny dzień, bo czekał od 2 tygodni na przedstawienie i o 8.00 rano dzwoniłam do Emka, że dziecko siedzi ubrane i czeka na niego i jak on sobie, to wyobraża. Nawet nie musiałam dodawać, że mały będzie zawiedziony jak nie pójdzie tego dnia do przedszkola. Co zrobił Em? Nic nie powiedziawszy, wsiadł w samochód i przyjechał po niego. Już w tym momencie cała złość na niego mi przeszła

                    ulcia moje gratulacje! ale masz zdolnego tego męża
                    dzięki za życzonka
                    Last edited by Scaarlett; 11-02-2013, 11:32.

                    Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                    Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                    Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                    Skomentuj


                      Odp: noworoczne skarby 2011

                      ulcia no pewnie ze bedziemy trzmac kciuki! ja tam jestem taki człowiek ze i wrogowi bym dobrze zyczyla jakbym takich miala a do wrzesnia to i ja powinnam czekac na rocznice tylko nasze rocznice zawsze wypadaly fatalnie... zawsze musielismy sie poklocic albo cos bylo nie tak - ktos chory brak kasy i cokolwiek...

                      scarlet- no i wtym wszystkim tez zapomnialam Wam zyczyc zebyscie byli w sobie tak zakochani do konca zycia!!!


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: noworoczne skarby 2011

                        dzięki aguszasza też mam nadzieję, że to zakochanie nam nie minie
                        Będę trzymać kciuki żeby wasza rocznica w tym roku wypaliła kiedyś się uda

                        Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                        Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                        Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                        Skomentuj


                          Odp: noworoczne skarby 2011

                          Hej, no nasze rocznce tez zawsze tak wyglądają, że ja sama o on w pracy, albo pokłóceni pójdzie do kolegi. Albo cos.jeszcze nie było takiej rocznicy co by było fajnie. tak na 100% fajnie

                          ale, jak sie uda może bede coś grosza zarabiac, więc MOŻE w tym roku ja go zaprosze gdzieś... ? nie wiem gdzie na rocznice, choć wolałabym, żeby to była jego inicjatywa, no, ale... skoro on sie nie ima nigdy. ale kasy tez nigdy nie ma wiec i nie ma za bardzo za co.

                          scarlet też ci zazdroszcze czasem tego męża przeczytałam mojemu dzisiaj o robiliście w tą niedziele to wiecie co mi powiedział? pewnie zasłużyła... no przeież trzasnąć go w łeb i tyle. bo tez jesrem pożarta cały weekend z nim.

                          ale powiem wam, że jak tak siedze w domu i tylko z tymi dziecmi i o dzieciach i człowiek nie ma jakichś większych zainteresowań bo nie zabardzo nawet jest je kiedy mieć, to mam wrażenie, że normalnie zgłupiałam. Nie mam tematu za bardzo z ludzmi o czym porozmawiać, tyko dzieci, ucze sie teraz tych ubezpieczen całych i normalnie nic nie rozumiem, nic mi nie wchodzi. To chyba prawda, że organ nieużywany zanika hehe (tu pytanie do biolożki :P) Normalnie chyba se tą "sesje" całą kupie, może to mi cos da :P
                          Karina


                          Skomentuj


                            Odp: noworoczne skarby 2011

                            Czesć dziewczyny!!

                            Nadusia strasznie przechodzi tą ospę z czwartku na piątek to nic nie spałam..mała całą noc sie męczyła..w piątek cały dzień wisiała na mnie i jęczała: " ała siku boli" ..wszedzie na te cholerne krosty a najgorzej w miejscach intymnych, we włosach i buzi..
                            Na szczęście mąż szybciej w piątek wrócił i kupił dziewczynkom klocki duplo to troche sprawiło że mała zajeła sie zabawą i nie myslała o tym że ją tak ta "ota"(-bo nadia mówi nie że ma ospe tylko ote..) tak męczy..w sobote tez wziął wolne by z dziewczynkami bawić sie od samego rana no a że Nadia uwielbia tatusia wiec szcześliwa..
                            Scarlett tego twoje go męża to Ci chyba wszyscy zazdroszczą..Choc ja na swojego też ogólnie nie moge narzekać..przy dzieciach mi pomaga ( oczywiscie jak jest juz w domu) pomaga sprzatac , zakupy zrobi, do lekrza z dziewczynkami jedzie (jak trzeba), jedyne co mogę miec za złe że romantyzm jo dawno zanikł..my jestesmy z sobą 11 lat a już 8 rocznic ślubu mamy za sobą i dzień to był jak każdy inny..zawsze kaską rzuci żebym se coś kupiła..i tyle..


                            Skomentuj


                              Odp: noworoczne skarby 2011

                              hej
                              dzięki za wsparcie i miłe słowa.
                              Scarlet nie pozwól uciec temu swojemu mężowi.
                              mój od czasu jak dowiedzieliśmy się o zmianach w naszym życiu też do rany przyłóż. wie że nie można mnie denerwować bo ja mam zmienne nastroje bardzo. ale i ja sie staram jakoś nie prowokowac awantur tylko delikatnie podchodzić do wszystkiego i i on postępuje teraz podobnie. nie lata światem, bo za bardzo nie ma jak bo codziennie do pracy musi wstać i się starać.

                              wczoraj mieliśmy spotkanie rodzinne z okazji rocznicy śmierci tesciowej. wszyscy byli zachwyceni moim ciastem. ostatnio polubiłam pieczenie ciast.
                              teraz robie obiadek, zawsze już miałam gotowy o tej porze ale dzwonila szwagierka i tak sie zagadałyśmy że prawie 2 godziny minęły i było trzeba po Myśkę isc.
                              Marysia już wie że będzie miała rodzeństwo, do Ignasia jeszcze nie dochodzi. Tesc też już wie,jeszcze tylko moi rodzice. a wczoraj babcia do mnie ty jakoś inaczej wyglądasz, ładniej . chyba juz po mnie widać.
                              karlin ja mam podobnie. nawet w parcy ciągle tylko o dzieciach prawie nawijałam na początku. bo o czymś trzeba, poźniej to się zminiło i były inne tematy. u ciebie pewnie będzie podobnie.

                              a ja od rana wcinam tosty z dżemem taką mam ochotę że bym tylko je jadła




                              Skomentuj


                                Odp: noworoczne skarby 2011

                                dzisiaj słoneczko świeci wreszcie to aż lepiej sie mysli. Ale martyna już wstała i już po uczeniu sie ...

                                aliaga o biedna ta twoja nadusia. niech jej szybko przejdzie bo sie dzieweczka namęczy i ty przy niej. U nas PODOBNO w sąsiedniej miejscowości w przedszkolu szkarlatyna panuje . heh. Ale w naszym przedszkolu narazie nic.
                                Karina


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X