Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

    hej dziewczyny, dzieki za podpowiedzi. ubralam mala w body z krotkim, spodenki, skarpety, czapke, buciki i gruba bluze i tak ja mamie dostarczylam. ale mama moja ubrala ja po swojemu, czyli troche grubiej, bo rajtki pod spod i taka gruby pajac i sweterek. i dobrze zrobila bo w parku duzo cienia i troszke tez wialo.

    podolec, z mala mam nadzieje juz wszystko dobrze.

    ada, dobrze ze mala troszke wiecej je. a probowalas juz viburcol na te jej placze?

    mysiaa
    , to przyjmij gratulacje tez odemnie z okazji 7-miesiecy wspolnych z malutka.

    niuniakura, oj leciii, faktycznie leciiii.. tragiczne to jest a ja tamponow nie toleruje

    beau, a jak glowa? pamietam, ze czesto Cie bolala pod koniec ciazy, w pracy i teraz znow?

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

      czesc

      Ja juz dawno rajstop małej nie zakładam ale kocykiem ma nózki przykryte jak jest chłodniej. Trzymam sie sasady "ubierac tak jak siebie+ jedna warstwa- czyli kocyk"

      U nas tez straszne marudzenie i znowu nie chce mała jeść. W dzien troche mleka i w nocy ok 360 ml zje ale NIC ŁYŻECZKA. Samo mleko....

      annamaja szkoda ze tamponów nie używasz bo mój sposób by ci sie sprawdził
      Wczoraj chciałam małej dziasła żelem posmarowac ale zjadła całą porcję- a to takie paskudne w smaku.
      Idę zaraz na spacerek bo w domu ciężko z mala wytrzymac. Na razie...

      Myssia
      Gratulacje dla malutkiej



      Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

      Skomentuj


        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

        hej mamusie,

        Ja oczywiście w pracy- wczoraj mój Jakubek grzecznie zjadł wszystko, nawet zupkę z rybką wtrynił- potem poszłam z małym na spacerek i mąż urwał się z pracy i pospacerowaliśmy we trójkę i było fajnie! A wieczorkiem poszłam na basen...

        Annamaja pamietasz o tej mojej głowie? Faktycznie mnie bolała, ale to przez ten zaduch tu w pracy-latem powietrze stoi a tama bolączka po basenie była malo dokuczliwa dzieki

        Ja małemu tez ubieram rajstopki i mam kocyk na wszelki wypadek, ale nie przykrywam go już bo ciepło jest, wczoraj go rozebrałam do body i cienkiego sweterka.

        Dziewczyny a może przez to cieplo dzieciaczki nie glodne?

        Myssia i ja składam gratulacje Igusi

        Ada melduj potem co tam z bioderkami!
        Last edited by beau; 21-04-2011, 08:59.

        Skomentuj


          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

          heeej!

          Dziękuje dziewczyny za gratulacje!
          Rozłożyłam Igusi kołderkę na dywanie i bawi się swoją nową zabawkę. W bujaczku ciężko ją zostawić, bo jak tylko jej coś spadnie, to od razu się po to schyla, a jak ją przypnę pasami, to już nie ma takiej swobody i płakusia.

          Dziś u nas przepiękna pogoda. Nie będę dziś zakładać Igusi kurteczki tylko rajstopki, spodenki, jakąś bluzeczkę i sweterek. Wczoraj mi się znów spociła, a nie ma sensu przegrzewać. Myślę, że zaraz wyskoczymy na spacerek, bo aż żal siedzieć w domku jak jest tak pięknie. Na szczęście dziś jest bardzo grzeczna, zresztą już parę dni jest tak fajnie.
          Wczoraj byłam w bibliotece, spędziłam tam ładnych parę godzin, ale znalazłam to, czego szukałam i mogę zabierać się za pisanie. Mam czas do końca kwietnia!

          Miłego dnia! Ja uciekam się ubierać i zabieram moją młodą damę na dwór!

          Skomentuj


            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

            Beau, a chyba masz rację, że przez pogodę dzieciaczki nie chcą jeść. Moja Igusia też w dzień mało jada. Tylko pić jej często daję. Gdyby w nocy nie miała taaakiego apetytu..

            Skomentuj


              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

              myssia jesli to przez pogode to moje dziecko przez lato sie zasuszy.... Ja obstawiam dolegliwosci zebowe!



              Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

              Skomentuj


                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                Witam mamusie,

                Moja Hanusia dziś też kiepsko zjadła kaszke zaledwie pół porcji i strasznie przy ty marudziła.

                Karolinke wysłałam do babci ojej jak cichutko jest bez niej

                Hania już jakaś śpiąca więc zmykam na spacerek,

                miłych spacerków życze


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                  Niuniakura, ja nie mówię, że Twoja Gabrysia nie ma apetytu przez ciepło. Może faktycznie dokucza jej ząbek. Mojej Igusi już wyszedł, a marudna nie jest tylko woli pić niż jeść. Ja też tak mam, że jak jest ciepło, to jem niewiele. I obstawiam, że u Igusi to jest właśnie powodem braku apetytu.

                  Chciałam jeszcze posprzątać zanim wyjdziemy na spacerek, a tu rura od odkurzacza pękła..

                  Skomentuj


                    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                    wiem myssia co mialas na mysli bo ja tez przestałam odczuwac głód i na pewno masz racje. moim zdaniem kilka czynnikow sie nakłada, wlaczajac czynnik genetyczny
                    Ale dzis zjadła cała kulke miesa- 15gram rozrobioną z marczewka i kleikiem. Normalnie mialam łzy w oczach ze szczescia choć nie obyło sie bez wciskania na siłe ale odruchuwymiotnego dziś nie było. My dziś 4 godziny spacerowałyśmy, zjadłyśmy i pedzimy z powrotem na dwór Uwielbiam ciepło!!!!!



                    Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                    Skomentuj


                      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                      Moja Hania dziś wypiła całą butle soku z wodą tak jej się chciało pić a jedzenie to tak jak zwykle 3,4 słoiczka.

                      niuniakura brawo dla Gabi, powiem Ci że Hania nie ma odruchu wymiotnego jak je ale potrafi tak usta zacisnąć że nawet na siłę nic nie idzie. Moja pediatra twierdzi żeby nie przymuszać bo się zrazi do jedzenia. Mam nadzieje że Hania przybrała za 1,5 tygodnia idziemy na kontrole wagi.

                      Cudowna wiosna my teraz jesteśmy na dworze 2 razy dziennie


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                        Annamaja nie próbowałam viburcolu. W momentach krytycznych czyli jak widzę, że coś ją boli, to daję nurofen. Mam też jakieś czopki uspokajające, ale ich jeszcze nie podawałam. Zosi już apetyt wrócił a mi powoli wraca mleko
                        Niuniakura chyba pójdę za Twoim przykładem i też zrezygnuję z rajstopek. Widzę, że małej już gorąco jest. Dziś było tak gorąco, że ściągnęłam jej kurtkę.
                        Beau dzięki za pamięć. Na początek bardzo się wkurzyłam, bo pani powiedziała mi, że mamy przyjechać na 8.00. Byliśmy o 7.40 i okazało się, że bioderka dopiero o 9.00, więc musieliśmy czekać 1,5 godz. Lekarz stwierdził, że Zosi wolniej rozwijają się bioderka i musimy szeroko pieluchować na noc. I oczywiście na kontrolę za 2,5 miesiąca mamy przyjechać. Mamy też zakaz wkładania do chodzika, chociaż wszystko mi jedno, bo i tak nie chciałam chodzika dla Zosi.
                        Agatko chyba pisałyśmy w jednym czasie Zosia też jak już nie chce, to zaciska usta i nic na siłę jej nie wepchniesz





                        http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

                        Skomentuj


                          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                          Pogoda dziś rewelacyjna i my też spacerowałyśmy z Igusią. I spała sobie słodko. Dawno tak nie było. Teraz jest marudna. Wcześniej dałam jej obiadek, to troszkę zwymiotowała. Soczku dziś też dużo wypiła, ale nie ma się co dziwić. Takie ciepło.
                          A mnie się z tego gorąca tak słabo zrobiło i teraz cały czas mnie głowa boli, ale nie przeszkodziło mi to w pisaniu pracy.
                          Dziewczyny, napisałam kolejny rozdział! jestem z siebie dumna!!

                          Skomentuj


                            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                            heeej wszystkim!

                            my już nie śpimy. W ogóle noc była tragiczna. Iga ciągle się budziła,ciągle chciała ssać cycusia. Jestem padnięta. Na szczęście położyłam się wczoraj nieco wcześniej, bo o 21, nie miałam siły na nic. Siedzenie przed komputerem i pisanie rozdziału przysporzyło mi tylko bólu głowy i kręgosłupa.
                            W ogóle jak kładę Igusię do jej łóżeczka, to ona nie chce w nim spać, są płaczki, krzyki i czekanie aż ją ktoś weźmie..

                            U nas dziś znów piękny dzień. Tak więc ja lecę zrobić Igusi kaszkę, a potem pewnie gdzieś pojedziemy. Może do dziadków. Igusia na dworze jest bardzo grzeczna i czasem mimo iż nie śpi, to grzecznie bawi się w wózeczku, a i ja wtedy mam czas dla siebie..

                            Miłego dnia Wam życzę!

                            Skomentuj


                              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                              Dzień doberek mamusie!

                              U nas też piekna pogoda, spacerowałam wczoraj po pracy i poszłam na plac zabaw ( z mężem i bratankiem męża) a Kubuś spał w wózeczku, wczoraj jak małego brałam od teściowej to nie zakładałam rajstopek tylko skarpetki i spodenki a na górze miał body z krótkim rękawkiem i na to bawełnianą bluzeczkę- nawet poszłam cieńszą czapeczkę kupić, teściowa mówiła że w tej co miał to już za gorąco! Pogoda cudna mój małż założył nawet krótkie spodenki bo biegał za piłką z bratankiem i zgrzali się obaj!

                              Myssia
                              u nas nad ranem tak od 4.40 też była kicha mały się wybudził i popłakiwał dałam smoczka ale 10 min później to samo a już gdzies za 20 szósta to taki był płaczliwy musiałam wyciągnąć z łóżeczka i pobujać na rękach ale i tak zaspany był i płakał i płakał i też jestem jakaś skapciała teraz

                              Ada znowu bidulke Zosię musisz pieluchować Ciekawe że tamten lekarz jakiś czas temu nie kazał juz pieluchować

                              odpukac moje dziecię wcina cała butelkę mleka, jak zobaczy deserek to malo z siebie nie wyjdzie ale pod koniec słoiczka już zdarza mu się buzią "pierdzieć" i pluje wtedy tym deserkiem, zupkę też cały kubeczek 180 ml zjada...za to ja byłam świetna wczoraj gotowałam mu zupkę i poszłam film oglądać i zjarałam garnek

                              Skomentuj


                                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                                czesc mamusie, ja na sekunde tylko. Lecimy do spowiedzi bo nie było kiedy.
                                My tez juz cienszy kapelusik mamy i małej sie podoba


                                Wpadne pózniej, na razie pedzimy



                                Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X