Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

    Cześć Mamcie!

    Ano właśnie, strasznie tu pusto.
    Ja też nie mam kiedy zajrzeć, ciągle zalatana jestem. Do nas zima zawitała, więc Igusia jakby mogła, to by do domu w ogóle nie wracała. Ciągle chce się bawić na polu. A ja wczoraj przemarzłam i dziś gardło mnie boli.
    Igusia teraz w wannie siedzi, ja zaraz zabieram się za kolację, a później się położę, bo nie mówiłam Wam, ale stłukłam głowę i boli mnie co jakiś czas. Więc dużo odpoczywam.

    A dziś na poprawę humoru wybrałam się na małe zakupy i mamy po nowej sukience z Igusią.
    Moja królewna ma taką: http://www.51015kids.eu/dziewczynka-...-3k2314?c=2787

    Jeszcze ostatnio kupiłam jej śliczną zieloną bluzeczkę i koszulę, wyprzedaże są, więc trzeba korzystać.

    Niunia, gratuluję postępów nocnikowych.
    Iga coraz częściej siada na nocnik, sama ściąga sobie pampersa, ale jeszcze nic do tego nocnika nie robi. Nakładkę też mamy, ale ona ją raczej nie interesuje.

    Annamaja,

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

      Myssia a gdzie ty tak głową przywalilas?

      Annamaja ją też mam prostokątny sedes i kupiłam taka nakladke która wsadzą się między porcelanowych sedes a deskę od spodu a dziecko siedzi wtedy na tej plastikowej nakladce i jest to bardzo stabilne.



      Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

      Skomentuj


        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

        Hej mamusie to zjawiam się aczkolwiek też jakaś bez energii jestem od paru dni spać mi się chce, rano zbyt późno wstaje bo nie mam siły z wyra sie zwlec ehhh lipa jakaś...
        Niunia gratuluję postępów, ja też wole na desce małego sadzać z nocnika juz nie korzystamy od dluższego czasu, małż miał juz go wynieść do piwnicy ale pomyslałam że awaryjnie niech będzie jakby wc było zajęte
        Ada mam nadzieję że u Zosi to chwilowe.
        Myssiu u nas zero sniegu- wczoraj lało cały dzień- pogoda koszmarna!

        Skomentuj


          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

          hejka mamy,
          ooo, niunia, daj prosze link do tej nakladki, jakies foto chociaz
          myssia, ja tez zaszalalam na wyprzedazach ostatnio ale sobie szmatek nakupowalam bo coz.. po swietach mam jakby wiekszy rozmiar garderoby
          czas wiec zaczac dbac o linie i kondycje. zapisuje sie na cwiczenia i joge! pewnie energii bedzie wiecej rowniez
          hej beau, a Ty na basen chodzisz jeszcze?

          niunia, czy ta nakladka to cos w tym stylu? http://www.krainadziecka.com.pl/ther...-na-sedes.html
          Last edited by annamaja; 09-01-2013, 10:19.

          Skomentuj


            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

            Annamaja ja nie mam konkretnie tej ale podobna do chowania między sedes a deskę. Wiem że mi się wtedy nie przesunie.
            http://allegro.pl/rotho-hello-kitty-...913865523.html

            Ale poszukaj na allegro bo jest tego.
            Sprawdziła i ją mam nakladke z firmy Nuby a kibelek też prostokątny i jest idealna.

            Beau trzeba się do wiosny pomęczyć aż się pogoda lepszą zrobi.

            Co do przecen to nawet się nie wypuszczam do sklepów bo totalny brak kasy. Oczywiście nowy rok przywitał nas wydatkiem w postaci remontu silnika w samochodzie. Nawet nie chce wiedzieć ile to kosztuje. A jeszcze prawie cały styczeń nie pracuje bo mój uczeń pojechał do stanów.



            Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

            Skomentuj


              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

              Niunia, to współczuję. My też niedawno mieliśmy straszny problem z samochodem. A pieniądze poszły w błoto, bo okazało się,że jest jeszcze jedna usterka i nie opłaca się jej naprawiać.
              Na szczęście to już za nami i powoli wychodzimy na prostą.
              Co do mojego wypadku, to po prostu przewróciłam się, uderzyłam głową i całe czoło w siniakach miałam.
              Ból niesamowity. Igusia jak to zobaczyła, to tak zaczęła płakać. Przestraszyła się biedulka.
              Ale na szczęście już jest lepiej.


              U nas dziś też pogoda paskudna, pada deszcz i jest szaro i chłodno.
              Słyszałam,że jutro ma zawitać do Polski solidna zima.

              Annamaja, mnie pewnie też niedługo przybędzie, bo przestałam ćwiczyć. Ach, zła jestem na siebie, bo wcześniej to uwielbiałam, rano ćwiczyłam i już, a teraz mi się nie chcę. Ale postaram się wziąć za siebie.

              Lecę, bo piekę naleśniki. <mniam>

              Skomentuj


                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                Hej mamusie,
                Dawno mnie nie było bo sporo pracy mam i ciężko mi coś napisać ale oczywiście podczytuje Was regularnie.
                Myssiu bidulko współczuje upadku.A i ładną kupiłaś sukieneczke Igusi
                Niunia gratuluje postępów z nocniczkiem, u nas z siusiu ok ładnie robi Hania na nocnik ale z kupą gorzej często ląduje w majteczkach.
                A u mnie Karola dostała antybiotyk na zapalenie ucha bo w weekend cały czas miała temperature a na szczęsie po podaniu od razu lepiej i do końca tygodnia siedzi w domu.
                Aduś zapomniałam Ci napisać że ja mam mp3 tylko że nnie 4 firmy Apple i mam juz z kilka lat i w ogóle się nie psuje więc polecam tą firmę.


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                  O rany jakieś zmiany widzę zaszły na forum i nie mogłam znależć naszego wątku.
                  Myssia oj współczuję upadku.
                  Niunia u nas też kiepsko z kasą, szczególnie w tym miesiącu nie wiem jak się wyrobimy. Ten wyjazd sporo nas kosztuje, ale nie jeździmy co roku, więc trzeba się poświęcić. Na szczęście bilety mamy już kupione, ale jeszcze prezent + dojazd do Wrocławia + jakaś kasa na funty, bo chceiliśmy sobie jakieś lepsze spodnie oboje kupić, no i oczywiście trochę brakującej garderoby dla Zosi. Trochę nas wyjdzie ten wyjazd
                  Agatko Twoje dziewczyny też często chorują. Zdrówka życzę!
                  Beau może przemęczona jesteś. Praca, Kubuś, dom, postaraj się wykorzystać męża w weekend, a sama odpocznij trochę.
                  Annamaja u mnie też sporo dodatkowych kg. W takim tempie, to będę wyglądać jak słoń w czerwcu Też mi się marzy chodzenie na basen, ale nie bardzo mamy kasę na dodatkowe przyjemności.





                  http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

                  Skomentuj


                    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                    Myssia oszczędzaj głowę bo może się jeszcze przydać:-) a Iga jaką wrażliwa.

                    A ją też muszę na dietę przejść ale szaleje teraz z wypiekami z bloga Mojewypieki. Normalnie wspaniałe rzeczy. Dziś upieklysmy ciastka owsiane ale z mąki razowej i dodatkiem słonecznika i siemieniec lnianego. Coś pysznego. I jak tu się odchodząc. A jak weszłam na stronke z muffinami które uwielbiam to myślałam że się zaslinie.
                    Ale przy takich pracach super czas leci i Gabi jest wniebowzięcia.

                    U nas i kupa i siku od 3 dni pięknie robione do kibelka. Ja dalej się nadziwić nie mogę jak mogła tak się przestawic bez uczenia. Jedyny mankament to wizyty w toalecie co pół godziny. Mam nadzieję że jak się przyzwyczai to będzie mogła dłużej wytrzymać.

                    Ada ją mam link do naszego wątku zapisany w stronie startowej więc od razu mnie przekierowuje dlatego nie jestem w temacie jeśli chodzi o zmiany forumowe.

                    Annamaja miałam się wcześniej zapytać o ta wasza bawialnie. Czy Matysia jest tam sama czy z tobą zostaje?



                    Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                    Skomentuj


                      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                      Mmmm,a ja nie widzę żadnych zmian. Normalnie weszłam.
                      Za to zauważyłam,że Kubuś Beau od jakiegoś czasu ma 2 lata i 3 miesiące.
                      Beau, co z Twoim suwaczkiem?

                      Agatko, dziękuję. Zdecydować się nie mogłam, bo wiele rzeczy mi się podobało, ale czasem trzeba sobie odmówić.
                      A że dziewczynki chorują, to oczywiste. Karolinka w przedszkolu się zaraża, a Hania od jakiegoś dzidziusia w żłobku może.
                      Głupotą jest posyłać chore dziecko do placówki, bo nie ma się z nim co zrobić, a później rodzice X pieniędzy wydają na leki.
                      Życzę zdrówka Karolince i oby Hania nic nie złapała.
                      Moja Igusia na szczęście jest okazem zdrowia.

                      Ada, domyślam się jak bardzo ten wyjazd nadszarpnie Wasz budżet. Mogłabyś te pieniądze na zupełnie inne, potrzebne rzeczy przeznaczyć. Na przykład na coś dla maluszka. Ale coś tak czuję, że będziesz miała drugą dziewczynkę, więc wiele rzeczy będzie miała po starszej siostrzyczce.

                      Niunia, od czasu do czasu głowa mi się przydaje, więc będę już na siebie uważać.
                      Igunia bardzo wrażliwa. Nawet jak wygłupiam się z D. i mnie łaskocze na przykład i ja powiem "ała"albo zapiszczę, to ona od razu leci, by uratować mamusię. Mój mały obrońca.
                      A jak pokłócę się z D. i ona widzi, że płaczę, to przychodzi przytula mnie, głaszcze i mówi:mama, ciiiii. Cudowna.
                      Teraz siedzi na kolankach u mamy i czyta jak to mama ją zachwala.

                      Tak szczerze mówiąc, to ja nie ogarniam jak Gabi z dnia na dzień nauczyła się siusiać na kibelek. Naprawdę jestem pełna podziwu dla niej. Też bym już chciała,aby Igusia nocnik czy nasadkę zaczęła poważniej traktować.
                      Wiadomo, zmuszać jej nie będę, a cieszy mnie, że chociaż bez tego pampersa chce latać i siada powoli na nocnik. Czekam cierpliwie aż zacznie się do niego załatwiać.

                      Co do ciast, to mnie na szczęście pieczenie nie kręci. Gotować lubię, ostatnio jakoś szczególnie nawet, ale piec już nie.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                        Hej mamcie zjawiam się!
                        Wczoraj Kubuś był w odwiedzinach u Igorka i ładnie się razem bawili- jedynie wojna była o plecak bo Kuba odkąd dostal plecak pod choinkę to wszędzie ów plecak zabiera pusty czy pełny nieistotne no więc Igorek zabrał się za Kubusiowy plecak ale Kubuś zaraz zareagował i sie troche szarpali no ale ogólnie babcia mówiła że fajnie się bawili. Trzeba będzie to powtórzyć.

                        Annamaja nie chodze już na basen oj już długo nie chodzę- nie mam czasu, zresztą teraz ta pogoda jakoś nie nastraja na jakieś wyjścia...
                        ...wczoraj połozyłam się za 15 22 do łóżka, no i w końcu jako tako rano z łóżka zlazłam, najgorsze że ciemno jest i to tym bardziej zniechęca buuu
                        Niunia sama bym tak poszalała w kuchni z tymi wypiekami! ja też taki ciasteczkowy potwór jestem, no ale powstrzymuje mnie to że sama musze później jeść to wszystko! Ostatnio piekłam mufiny marchewkowe i sama je zjadłam mąż nie chciał, Kuba troche mi pomógł, no ale ile można w siebie pakować tego! A a propos tycia to akurat Tobie chyba to nie grozi bo Ty szczuplutka jesteś z tego co pamietam.
                        Ada a kiedy ostatnio z siostrą się widziałaś? Jak Zosi humorki lepiej?
                        Agatko u nas z tą kupa było podobnie, jeszcze troche i Hania zaskoczy zobaczysz!
                        Myssia rzeczywiście suwaczek coś stanął ostatnio nawet zaczęłam szukać innego, ale ktoś mi przerwal poszukiwania i zapomniałam o tym
                        Myssia, Annamaja ja jakos nie mam sił ostatnio żeby ćwiczyć- byle do wiosny!

                        Skomentuj


                          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                          Hej mamcie,

                          A ja jak Aduś miałam problem z wejściem na naszą stronkę hm.
                          Myssiu i tak nie mogę narzekać bo przez 3 miesiące były zdrowe a teraz właściwie już lepiej bo Karolinka prawie zdrowa kończy antybiotyk a Hania chodzi do żłobka.Najgorzej jak jedna wyzdrowieje i druga zaczyna być chora
                          Aduś jestem też ciekawa czy będziesz mieć drugą dziewczynkę jak jaA ty masz jakieś przeczucia?
                          Beau jak tam dziś samopoczucie?
                          Niunia ale pyszności robicie mniam. Ja jutro w domu zostaje z Karola to zrobimy też jakieś ciasteczka.Strasznie dawno się nie widziałyśmy, dziewczynki podrosły, pewnie by się super razem bawiły, musimy pomyśleć o jakimś spotkanku, co?


                          Skomentuj


                            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                            Beau oj nie widziałam że przede mną napisałaśFajnie że Kubuś tak ładnie sie bawił z Igorkiem ale powiem Ci że ja zauważyłam że jak Hania jest bez Karoliny to jest dużo grzeczniejsza a jak są razem to jest wojna o wszystko wrzaski, zabieranie zabawek itd


                            Skomentuj


                              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                              Niunia ja uwielbiam piec, chociaż ostatnio jak zjem coś słodkiego to mnie mdli. Ale mąż musi mieć zawsze coś słodkiego do kawy, więc jak nie upiekę to marudzi DO tego jeszcze dwa razy w tygodniu sama piekę chleb, więc trochę tego jest
                              Super Gabi załapała z sikaniem A jeśli chodzi o częste chodzenie to tu jest plus nocnika. Zosia sama idzie do łazienki zrobić siku. Czasem nawet nie wiem, że była
                              Myssia Igusia pilnuje, żeby mamie nic się nie stało. Mała pocieszycielka
                              Beau humorów już jako takich nie pokazuje, ale tak jak pisałam, ostatnio coś nie bardzo chce słuchać no i jak na coś nie pozwalam, to wymusza wszystko płaczem.
                              Z siostrą widziałam się we wrześniu 2 godzinki. A tak na dłużej to 1,5 roku temu.
                              Agatko ja od początku mam wrażenie, że to będzie chłopiec i nawet jak mówię o dziecku, to w formie męskiej. Ale zobaczymy, płeć jeszcze nie określona, więc dziewczynka też może być. Chociaż dziećmi zawsze się wszystkimi zajmowałam, ale tak się składa, że to same dziewczynki były i chłopiec mnie trochę przeraża. Co ma być, to będzie Może dowiem się w lutym na usg połówkowym.





                              http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

                              Skomentuj


                                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                                Cześć Dziewczyny!

                                Jestem dziś strasznie do niczego. Jakoś kiepsko się czuję. I już mi się ziewa, więc nie wiem czy dziś nie położę się wcześniej.

                                Agatko, tak to jest, dziewczynki zarażają się od siebie. Moja chrześnica też chora. Dziś rozmawiałam z jej mamą i mówi, że u nich wszyscy chorzy. Zarażają się wzajemnie. Mój kuzyn cały grudzień na antybiotykach, bo miał zapalenie oskrzeli, wrócił po chorobie do zerówki i znów przyniósł jakieś paskudztwo i wszyscy się pozarażali. Masakra. Wolę nie myśleć ile kasy im pójdzie na leki, ile się na męczą.
                                Dziękuję Bogu, że my i nasza Igusia jesteśmy zdrowi.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X