cześć Mamcie!
Ale tutaj puściutko dziś. Co jest z Wami?
Ja też ciągle pytam Igusię jak ma na imię, ale zamiast odpowiedzi słyszę jej śmieszek.
Za to jak mówię Igusi,żeby zapukała do drzwi, to leci posłusznie i puka, a jak śmiesznie ściska dłoń w piąstkę. Taka mała piąsteczka słodziutka.
I na szczęście nie muszę już sprzątać zabawek Igusi, które zawsze wałęsają się po domu, bo tylko powiem jej: Igusia, sprzątamy zabawki,a ta leci i zbiera zabawki do kuferka.
Hmm, co jeszcze potrafi? Oo, na przykład jak ja zamiatam dywan z włosów, to za chwilkę ona bierze zmiotkę i szufelkę i też próbuje. Mogłabym tak wymieniać i wymieniać. Już dużo nabyła umiejętności.
U nas niestety problem z zasypianiem. Do tej pory kładłam Igę do wózka i zasypiała, a teraz są płacze i spać nie chce. Dziś było podobnie. Masakra. Ciekawe jak długo tak będzie.
Niunia, Igusia o dziwo się nie zaraziła, a bardzo martwiłam się,żeby tak właśnie się nie stało. Zresztą, ona jest bardzo odporna. U nas ostatnio wszyscy byli chorzy, a Igusia nie.
A co do kąpieli, to ja mówię Igusi,żeby dała rączki, a ta mi wyciąga do mycia, tak samo nóżki.
Annamaja, a Ty karmisz jeszcze?
My to zawsze musimy gdzieś wyjść. Czasem tęsknie za tą beztroską. Nawet jak nie ma kasy, to uważam,że lepiej na czymś zaoszczędzić, np. na fajkach, chociaż nie wiem czy Wy palące jesteście albo Wasi mężowie. Ja sobie cenię wspólne spacery chociażby.
Skomentuj