Tutaj mogę się zgodzić z powyższymi opiniami, że cierpliwość będzie kluczowym elementem podczas pomocy w nauce dla naszego dziecka, a druga kwestia to wspomniana cierpliwość- nie możemy się złościć ani denerwować. Nauka po przez zabawę jest często świetnym rozwiązaniem, ale niestety tylko do pewnego wieku.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Jak pomagać dziecku w nauce?
Collapse
X
-
Odp: Jak pomagać dziecku w nauce?
Tutaj mogę się zgodzić z powyższymi opiniami, że cierpliwość będzie kluczowym elementem podczas pomocy w nauce dla naszego dziecka, a druga kwestia to wspomniana cierpliwość- nie możemy się złościć ani denerwować. Nauka po przez zabawę jest często świetnym rozwiązaniem, ale niestety tylko do pewnego wieku.
-
-
Odp: Jak pomagać dziecku w nauce?
wiecie co no mnie najbardziej wychodzi nauka poprzez zabawę. Franek tak o wiele szybciej się uczy i zapamiętuje, zastanawiam się nad zakupem tych pomocy. Zabawy fundamentalne to dobry produkt edukacyjny http://sklep.zabawyfundamentalne.pl , nie trzeba za bardzo główkować nad ćwiczeniami, wszystko jest podane jak na tacy, rodzic wspiera rozwój a dziecko rozwija się poprzez zabawę.
Skomentuj
-
-
Odp: Jak pomagać dziecku w nauce?
Ja staram się jak mogę jednak problem polega na tym, że nigdy nie byłam orłem w szkole a dodatkowo mam pracę zmianową i często nie ma mnie popołudniami w domu. dlatego pomyślałam żeby kupić dziecku grę edukacyjną http://www.akademia-umyslu.edu.pl dzięki której poćwiczy pamięć oraz koncentrację. Ostatnio miał z tym spore problemy i nie miałam pomysłu jak mu w tym pomóc. Na szczęście koleżanka pokazała mi te gry ponieważ jej syn otrzymał taką jako nagrodę za udział w konkursie. Myślę, że będzie to dobry pomysł i mały z pomocą programu oraz moją poprawi się w nauce.
Skomentuj
-
Odp: Jak pomagać dziecku w nauce?
Słuchajcie dziewczyny - szukam pilnie kogoś, kto udziela korepetycji z języka polskiego. Córka oblała maturę i przygotowuje się do poprawki. Sama nie jestem w stanie jej pomóc. Zostają tylko korepetycje. Możecie kogoś polecić? Znalazłam taką szkołę Edun http://edun.pl/ . Tam mają lekcje z polskiego oraz innych przedmiotów. Czy któraś z Was posyłała do nich swoje dzieci? Warto skorzystać z ich oferty? Zalezy mi na czasie bo poprawa matury w sierpniu więc szukam kogos na juz.
Skomentuj
-
-
Odp: Jak pomagać dziecku w nauce?
Jak dziecko jest małe to poprzez zabawę, rekwizyty jak starsze najlepiej samemu się dobrze z danego materiału przygotować, moja znajoma tak pomagała z lekturami swojej córce, ona czytała streszczenia https://www.granice.pl/streszczenie/pan-tadeusz/1 a córka lektury, potem rozmawiały, naznaczały szczegóły, to jej utrwalało lekturę i jej zrozumienie.
Skomentuj
-
Odp: Jak pomagać dziecku w nauce?
Mnie samej mama dużo pomagała w przedmiotach ścisłych, a że ona się uczyła w innym systemie programowym, często razem rozgryzałyśmy różne zagadnienia i dzięki temu byłam w stanie sama dużo zrozumieć. Ogólnie ze ścisłych zawsze musiałam się dużo przykładać, uczyć sama w domu, czego nie rozumiałam w szkole, więc to było naturalne dla nas. Pamiętam, że na wiele miesięcy przed maturą chodziłam na korepetycje, bo po prostu na lekcjach nauczyciel przygotowywał do matematyki rozszerzonej, a ja zdawałam tylko podstawę i połowa zagadnień z rozszerzenia nie była mi potrzebna. Dlatego innego rozwiązania niż korepetycje nie widzę dla dziecka, jeśli sami nie czujemy się na siłach, by pomóc albo nie mamy tyle czasu, by go poświęcić.
Skomentuj
-
-
Odp: Jak pomagać dziecku w nauce?
Podstawą naszej współpracy jest przede wszystkim spokój. Staram się poświęcać dziecku tyle czasu, ile potrzebuje i spokojnie wszystko tłumaczyć. Na co dzień obserwuję zainteresowania i nie szczędzę pieniędzy na chociażby chwilowe fascynacje. Ostatnio przechodziliśmy przez wenę artystyczną, więc sporo pieniędzy zostawiłam w sklepach typu http://www.kropkawkropke.com/ ale nie żałuję, bo w dziecko warto inwestować.
Skomentuj
-
-
Odp: Jak pomagać dziecku w nauce?
Moim maluchom pomagam na wiele sposobów, często gdy ja gotuję obiad to siadają na zmianę przy mnie w kuchni i czytają na głos książki, a ja je poprawiam. Lekcje najpierw odrabiają same, a później zostają sprawdzane przeze mnie lub wspólnie rozwiązujemy trudniejsze zadania. Dodatkowo korzystamy z darmowej strony edukacyjnej http://aztekium.pl/ , która pomaga nam zwłaszcza przy nauce tabliczki mnożenia czy procentów, chociaż przydaje się także przy odmianie czasowników albo nauce języków obcych więc polecam wszystkim mamom
Skomentuj
Skomentuj