Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

2 latek kontra nocnik

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)

    Napisane przez hanta Pokaż wiadomość
    anna31 pewnie masz racje a 15 m-cy to juz dobry wiek na takie eksperymenty ?
    Mozna spróbować jeżeli przez dwa dni niezakuma o co chodzi to daj sobie spokój na jakiś miesiąc i od nowa.
    Last edited by anna31; 11-11-2009, 15:34.


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)

      Danie dziecku dwa dni na zakumanie to chyba ciut mało nie? Jak nie będzie
      się bał nocnika ani nie wiem, nie urządzał scen to lepiej dać maluchowi
      więcej czasu. No chyba, że na sam widok nocnika będzie uciekał gdzie
      pieprz rośnie, to wtedy odłożyć naukę.


      Skomentuj


        Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)

        dzieki dziewczyny za rady
        Wszystko co w zyciu dobre jest nielegalne ,niemoralne lub powoduje tycie.

        Skomentuj


          Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)

          To co Hanta zaczynasz? Na początku jest ciężko, ale odetchniesz
          finansowo


          Skomentuj


            Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)

            Napisane przez Nusiakova Pokaż wiadomość
            To co Hanta zaczynasz? Na początku jest ciężko, ale odetchniesz
            finansowo
            najpierw zakupie sprzet i bedziemy zabierac sie za nauke
            troche sie dzis tu naczytalam i mysle ze moze sie udac
            Wszystko co w zyciu dobre jest nielegalne ,niemoralne lub powoduje tycie.

            Skomentuj


              Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)

              U nas taka prawdziwa nauka trwała 3 tygodnie - od ściągnięcia pampka do
              pierwszego zawołania siusiu. Julia miała wtedy 18 miesięcy. A jak już
              pierwszy raz zawołała, to poszło gładko. Ale najpierw oswajaliśmy ją przez
              jakiś czas z nocnikiem. Do czego służy, że to nie jest zabawka - czyli jak
              wyczaiłam, że po śniadaniu idzie siusiu i kupka to sadzałam ją na nocnik.
              Bezwiednie i bez żadnego wołania, ale często gęsto robiła na ten nocnik.
              I dzięki temu wiedziała do czego służy. Najpierw nocnik stał w pobliżu,
              gdzieś pod ścianą a potem wylądował w łazience.

              Powodzenia


              Skomentuj


                Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)

                U nas była troszkę inna strategia.Najpierw zdjęłam jej pampersa i latała w samych rajstopkach,kilka razy się zsikała i nic..Po jakimś czasie zaczęła pokazywać że ma mokro i zaczęła sama zdejmować rajstopki i wtedy jak zakumała że jak się zsika i ma mokro to poszłyśmy do łazienki i jej poprostu wytłumaczyłam że jak będzie chciała siku to na kibelek.Następnym razem jak sie jej chcialo to prowadziła mnie już do łazienki.


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)

                  kurcze.. u was to wszystko jakoś tak łatwo brzmi... a u mnie jakoś wszystkie podobne próby skończyły się tym, że dalej wali w pieluchy,normalnie on już wie ze tak jest nie ładnie i w ogóle- tak mi się wydaje bo jak już zrobi i mu gadam, ze "co masz w gaciach?? a gdzie miałeś ładnie robić" to daje palec na buzie i mówi "ciiii..", a jak widzi w TV, że ktoś na nocnik robi to mówi "nie, nie", biegał w majtkach i bez, posikał się i wcale mu nie przeszkadzało, nawet przeciwnie bardzo fajnie było się "chlapać" w powstałej na podłodze kałuży.Nie wiem jak sprawić, żeby pełna pielucha zaczęła mu przeszkadzać, a przy próbach robienia na nocnik nie zatrzymywał kupki nawet na 3 dni....to jakiś ciężki przypadek jest chyba

                  Skomentuj


                    Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)

                    U nas jest nieco lepiej, bo jak juz posadzę, to przeważnie cos zrobi. A poranne wysadzanie niemal zawsze konczy sie sukcesem. Od kilku miesięcy. Ale w dzien juz gorzej. Dobrze wie do czego słuzy nocnik, ale woła własciwie tylko wtedy, gdy chce wyjść z łózeczka. Ewentulanie jesli gania z goła pupą, to kilka razy zdazyło się, że sam usiadł. A mokre majtki, rajstopy, spodnie i skarpety wcale nie przeszkadzają. Jednego dnia nawet założyłam mu tetre, by poczuł niewygodę mokrej pieluch i nic, zero reakcji.
                    Łukasz 11.10.2007

                    Skomentuj


                      Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)

                      Napisane przez MonikaPB21 Pokaż wiadomość
                      U nas jest nieco lepiej, bo jak juz posadzę, to przeważnie cos zrobi. A poranne wysadzanie niemal zawsze konczy sie sukcesem. Od kilku miesięcy. Ale w dzien juz gorzej. Dobrze wie do czego słuzy nocnik, ale woła własciwie tylko wtedy, gdy chce wyjść z łózeczka. Ewentulanie jesli gania z goła pupą, to kilka razy zdazyło się, że sam usiadł. A mokre majtki, rajstopy, spodnie i skarpety wcale nie przeszkadzają. Jednego dnia nawet założyłam mu tetre, by poczuł niewygodę mokrej pieluch i nic, zero reakcji.
                      To żeczywiście ciężko masz.U nas jak mały zsikał się w majtki to też mu nie przeszkadzało.Najgorsze było to wieczne pranie ubrań.Teraz jest już lepiej ale czasem jeszcze są wpadki.No i w dzień mały czasem bierze mnie za rękę i ciągnie do łazienki na sisi.






                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: a u nas

                        Podziwiam moja córka ma 21 miesięcy,potrafi siedzieć nawet godzine na nocniku i nic nie zrobić,a chwile po zejściu z niego załatwia swoją potrzebe na dywanie,nie wiem co jest nie tak

                        Skomentuj


                          Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)

                          Napisane przez anna31 Pokaż wiadomość
                          Mozna spróbować jeżeli przez dwa dni niezakuma o co chodzi to daj sobie spokój na jakiś miesiąc i od nowa.
                          Anna ja raczej bym dała więcej czasu jak Niusiak pisze bo 2 dni to zbyt któtko


                          My znów ostro zabieramy się za naukę
                          Mała tydzień w pieluchach biegała bo chora była
                          ale teraz znów bez pieluchy i woła na siku a na kupę kurcze coś sie zbuntowała i jak widzę że zaczyna robić kupę to się pytam czy chce a ona tylko yhy i wtedy ją sadzam, ale kurcze wcześniej wołała

                          a i chodzimy w majtkach i tak jej sie to podoba że jak idziemy na dwór i zakładam jej pieluchę to woła PIUCHA FUJ i ucieka
                          a i na drzemkę też już bez pieluchy sie kładziemy i nawet przez 2 h jest sucho
                          Last edited by majajula; 14-11-2009, 10:36.


                          JULA

                          MAJA

                          OLGA

                          Skomentuj


                            Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)

                            Może ja też powinnam się zawziąć i przestać zakładać pieluchę. I prać, wycierać, prać i wycierać.
                            Ale mam dwie paczki pampersów kupione. I ciagle liczę, że może moje dziecko kochane samo zrezygnuje z pieluchy, tak jak było ze smoczkiem i z piersią. Taka optymistka ze mnie.
                            Chyba jednak trzeba bedzię sie zmobilizować i powiedzieć "nie" pieluchom.
                            Łukasz 11.10.2007

                            Skomentuj


                              Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)

                              Z pieluchami chyba nie będzie tak prosto, że maluszek sam powie, mamo
                              od dziś siusiam na nocnik i sam zrezygnuje z pampków. Jemu po prostu
                              jest wygodniej siusiać w pampka, nie przerywać zabawy.
                              Chyba bez wycierania, gadania, prania i znowu wycierania, gadania i prania
                              się nie obejdzie. Tzn może się obyć, ale to raczej rzadko kiedy się zdarza


                              Skomentuj


                                Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)

                                Niestety masz rację. Czasem żartuję, że przecież do szkoły nie pójdzie z pieluchą, ale wiem, ze wczesniej czy później będzie sie trzeba wziąć za konkretną naukę, a nie tylko liczyć na dojrzałość dziecka.
                                Co prawda dziś znowu Łukasz stojąc rano od kilku minut w łóżeczku zawołał o nocnik. Z sukcesem, choć troszkę za późno, tzn. juz zaczął do pieluchy, skończył na nocniku.
                                Łukasz 11.10.2007

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X