Październik 2009

[ebo]

Odp: Październik 2009

i jeszcze małe zdjecie
Chyba pierwszy raz się ujawniam i wysyłam swoją fotkę

[Katinkaw]

Odp: Październik 2009

hej mamusie .
ale dlugo nas nie by;lo ale mamy teraz problemy ze zdrowkiem. maly ma zapelnie oskrzeli i strasza mnie nawet szpitalem :/ ale mam nadzieje ze mu przejdzie tymbardziej , ze odzyskal juz apetyt , je ladnie tylko katarek go meczy i kaszel. a jak tam u Was ze zdrowiem?? my jutro konczymy 5 miesiecy 0

Angelikaanna jeśli mogę coś poradzić to jeżeli małemu nie przejdzie zapytaj lekarza o inhalacje. Jaś też po raz kolejny ma zapalenie oskrzeli i po raz kolejny leczymy go przez inhalacje bez antybiotyku. Antybiotyk to już naprawdę ostateczność. Ja kupiłam inhalator (koszt 130 zł) ale wiem że można też wypożyczyć w przychodniach czy aptekach.

[anulkapi]

Odp: Październik 2009

ebo fajnie Cię zobaczyć .

U nas bez zmian, nadal zwalczamy zapalenie.

Na osłodę dzisiejszego dnia dodaję kilka zdjęć mojej pociechy. Ostatnie foto to wisienka na torcie.

[Katinkaw]

Odp: Październik 2009

Anulkapi dużo zdrówka dla Kubusia. Coś się nam dzieciaczki pochorowały. U mnie to chyba jak zwykle od Mateusza. Po feriach poszedł do przedszkola i od razu coś przywlókł. A Jaś niestety chłonie jak gąbka. Mam nadzieję że obejdzie się bez antybiotyku.

[Katinkaw]

Odp: Październik 2009

A mój Jasiek jeszcze nie zjarzył że nóżki też są pyszne

[indra83]

Odp: Październik 2009

Cześć
My niedawno wróciliśmy ze szczepienia. Staś prawie nie płakał w trakcie, za to rozryczał się podczas badania, jak pani doktor położyła go na plecach i próbowała zajrzeć do buzi
Moje "maleństwo" waży 8900g i ma 73 cm długości. Trochę przystopował z tym przybieraniem na wadze. Zdrowy jak rydz.
U nas stopy już istnieją, ale w buzi jeszcze nie były

[indra83]

Odp: Październik 2009

Taki jestem rozkoszny

[anulkapi]

Odp: Październik 2009

Indra Fajniusi ten Twój synek. Taki rozkoszny chłopczyk. No i brawo za niepłakanie podczas szczepienia. To chyba już ostatnie w tym wieku??? Następne dopiero jak maluch skończy 13 miesiąc????

My na ostatnie szczepienie idziemy 30 marca i narazie na szczęście koniec.
Kuba właśnie śpi. Pewnie znów nie pośpi dłużej niż 30 minut tym bardziej, że pod nami znów coś remontują ii od samego rana tłuka młotkiem.
Zaglądałam dziś rano Kubusiowi do buzi. Ranki mu się zagoiły , ma jeszcze lekko czerwoną śluzówkę, ale widać postępy. Strasznie się cieszę, Kuba dziś już nie marudził przy jedzeniu (pewnie już go nie boli) i dużo spokojniej śpi .

[anulkapi]

Odp: Październik 2009

Kuba właśnie się przebudził, dałam mu 200 ml kaszy i zasnął dalej, ale widzę że ma uchylone oczka więc zaraz będzie po spaniu.

Cholera - niepotrzebnie ostatnio kupiłam cukierki czekoladowe (była w Carreffourze "Mieszanka Wedlowska" w promocji 1 + 1 za grosz). Stoją sobie wysypane w koszyku i nie potrafię obok nich przejść żeby sobie nie wziąć. Jestem strasznie zła na siebie że je kupiłam, ale miałam straszna ochotę to chyba dlatego, że @ mi się zbliżą.

[indra83]

Odp: Październik 2009

Anulkapi - u lekarza byłam z moją mamą, potem kupiłyśmy owoce i duuużo ciastek, do tego kawka i jestem teraz mega pełna... wyrzutów sumienia. Dobrze, ze z Kubusiem lepiej.
Następną wizytę u lekarza i szczepienie mamy dopiero 6 października.


Katinka - tak to jest z dwójką dzieci, ja z moim bratem nawzajem się zarażaliśmy, brat sprzedał mi ospę wietrzną, a ja się odwdzięczyłam świnką

Kiniak - a jak tam frejka? Cały czas w użyciu?

[indra83]

Odp: Październik 2009

Kupiła w rossmanie kaszkę mannę w słoiczku o smaku walniliowym firmy babydream. Napisane od 4 miesiąca. A w domu patrzę na skład, a tam mleko pełne. I co ja mam teraz z tym zrobić? Dam chyba dwie łyżeczki i zobaczę.

[angelikaanna]

Odp: Październik 2009

hej. u nas choroby :/ jak malego złapało to teraz mnie i męża. ale juz im przechodzi tylko ja jestem narazie zawalona . moj ma tez zapisane inhalacje ma ventolin i flixotiac czy jakos tak a ty co masz na inhalacje??

ja mam jeszcze 2 antybiotylko : jeden jest w syropie a 2 w tabletce, ale daje malemu z cukrem pudrem i tak sie nie kwasi.

jesli chopdzi o zabki no to nie wiedzialam ze jestesmy pierwsi maly mi marudzil zazwyczaj wieczorem, smarowalam mu dziaselka mascia, kupialm ja w aptece bez recepty. ale ani goraczki ani biegunki nie mial.

jutro idziemy do lekarza z malym na 14 . juz bym chciala byc po tym.
zawsze jak mam isc do lekarza to sie tym denerwuje, wy tez tak macie???

katinkaw a twoj maly to mial zapalenie oskrezli przewklekle??? bo moj to ma niestety.

[Katinkaw]

Odp: Październik 2009

Angelikaanna nie wiem czy Jaś ma przewlekłe zapalenie ale na pewno nawracające bo to już chyba trzecie od urodzenia. Raz tylko brał antybiotyk. Potem były już tylko inhalacje. Ja też mam ventolin a drugi lek to pulmicort. Ten drugi jest dobry (trochę droższy ok 30 zł). Pomógł nam ostatnim razem. U nas zapalenie nie jest takie straszne. Jaś nie ma gorączki ma apetyt tylko kaszle i charczy mu w oskrzelach. W piątek idziemy się osłuchać i może jednak uda się bez antybiotyku. Powodzenia u lekarza. Na pewno będzie dobrze

[Katinkaw]

Odp: Październik 2009

Indra Staś jest śliczny. Oj będzie on łamał kobiece serca

[Kiniak7]

Odp: Październik 2009

Witam dziewczyny
Indra dzięki za pamięć. Frejka Duśka nosi choć nie tyle ile powinna (krzyczcie na mnie ile wlezie może się zmobilizuję) Zakładam jej ją o wiele częściej niż poprzednio, choć lekarz kazał cały czas. Ale to jest niewykonalne. Duśka jest tak żywa, non stop macha łapkami i nogami, że po chwili się denerwuje. Ściągam więc i zakładam na zmianę. Oczywiście śpi we frejce cały czas, na spacery też jej zawsze zakładam. Fałdka powoli się pojawia, jak ją postawię to ta nóżka też już bardziej prosta ( bo tak to uciekała w bok) 18 mam kontrolę, ale podejrzewam, że nadal będziemy nosić frejkę i to raczej nie tylko przez najbliższy mc ale 2. Zobaczymy. Obym była mile zaskoczona.

Ebo fajnie Cię zobaczyć. Same blondynki mamy

Anulkapi ależ Twój Kuba sprytny. Uśmiech ma zabójczy. U nas na razie namiętnie obmacywane są kolana. Stopy są zauważane jedynie w pozycji siedzącej. Ale zainteresowanie z każdym dniem jest coraz więcej.

Katinkaw trzymam kciuki za kontrol. Oby było dobrze

AngelikanaZdrowiejcie. U mnie też mała marudzi wieczorami, ale żadnych zmian na dziąsłach nie widzę.

Za to nas wczoraj "wypryszczyło" Albo to gruszka, albo herbatka z owoców leśnych. Byłam u lekarki. Kazała odstawić wszystkie owocowe słoiczki. Na kaszce i herbatce malinowej możemy zostać, bo to jest od dawna i nic się nie działo. Podobnie z zupką. Dodatkowo małej od jakiegoś czasu na łokciach też coś wyszło. Skórka tam była szorstka od dawna (nie zmieniała się mimo smarowania alantanem), ale od jakiegoś tygodnia zrobiła się strasznie sucha i zaczerwieniona. Nie wiem do czego to porównać. Dostałyśmy maść, tabletki i syrop. Jak nie zejdzie, to będziemy myśleli dalej. Mamy 2 tyg czasu.