Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Witam

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #76
    Odp: Witam

    A to rzeczywiście dziwnie ze szczepieniami... U nas szczepienia są w poradni dzieci zdrowych, więc siłą rzeczy nie spotykają się dzieci chore ze zdrowymi. Poza tym dzieci chorych się nie szczepi chyba?
    Kubki ze zdjęciami dzieci to fajny pomysł Ja mam zamiar go wykorzystać na Dzień Babci i Dziadka.
    Właśnie wysłałam moich mężczyzn na spacer a sama biorę się za obiad, sprzątanie, prasowanie.....Muszę się w miarę wyrobić bo chcemy dziś po południu pojechać na jakieś zakupy ubraniowo-prezentowe. Ignaś zostaje z dziadkami.
    Miłego dnia


    Skomentuj

    •    
         

      #77
      Odp: Witam

      Czekamy na relacje co udało się na zakupach upolować!
      U nas w przychodni nie ma osobnych poradni, tylko w wybrane godz. były szczepienia w normalnym gabinecie, to było rzeczywiście głupie, bo do drugiego gab. czekały na tym samym korytarzu dzieci chore. Jakoś o tym wcześniej nie pomyślalam, bo jak bywałam poprzednio to w ogóle ludzi nie było, nikt nie czekał, ale teraz sezon na chorowanie, więc pewnie tłumy zasmarkanych i kichających.

      Skomentuj


        #78
        Odp: Witam

        Ja też muszę z Nacią iść na szczepienie. Jak ostatnio byłyśmy to też w sobotę, tak jak kurczak. Właśnie jutro będę dzwonić i się umawiać. A co do prezentów to u mnie nadal nic na razie tylko Natka dostaje prezenty a z tymi kubkami to faktycznie świetny pomysł. Ja też myślałam na Dzień Babci i Dziadka, żeby zrobić album ze zdjęciami małej albo fotoksiążki.

        Skomentuj


          #79
          Odp: Witam

          Jesteśmy po wielce udanych zakupach. W zasadzie jeśli chodzi o prezenty to tylko plecak dla siostrzenicy i okulary do pływania dla szwagra kupiliśmy, a cała reszta to ciuchy dla nas Kupiłam sobie dwie kurtki z przeceny, mój luby 2 pary spodni i kąpielówki (przydadzą się jak z Ignasiem na basen zaczniemy chodzić). Po zakupach skoczyliśmy jeszcze na krótki spacer po wieczornym Sopocie...Generalnie udany wieczór.
          W środę wybieram się z Ignasiem do kina w ramach pokazów w Multibabykinie. Idziemy pierwszy raz, mam nadzieję, że mój synek da obejrzeć mamusi film.


          Skomentuj


            #80
            Odp: Witam

            Hej.
            No to zakupy się udały zazdroszczę Ci, że mieszkasz nad morzem... A do tego kina to na co się wybierasz? Ciekawa jestem jak to wygląda w ogóle? Daj znać jak było!
            Pozdrowionka

            Skomentuj


              #81
              Odp: Witam

              Wszystkiego najlepszego dla Ignasia z okazji ukończenia 5 miesięcy rośnij zdrowo!!

              Skomentuj


                #82
                Odp: Witam

                My też życzymy zdrówka i zawsze dobrego humoru! Ale ten czas leci!

                Skomentuj

                •    
                     

                  #83
                  Odp: Witam

                  Hej,
                  dziękujemy serdecznie za pamięć i życzenia ))
                  Piszę dopiero teraz bo dzień mieliśmy bardzo intensywny. Najpierw poszliśmy do kina na film "Zaklęci w czasie". Seans odbywał się w bardzo radosnej atmosferze, światła były tylko przygaszone, dźwięk przytłumiony, pod ekranem znajdował się plac zabaw dla dzieci nieco starszych, były przygotowane przewijaki i pieluszki. Nikt nie zwracał uwagi na miejsca podane na bilecie bo niektóre mamusie musiały cały czas chodzić z dziećmi po całej sali Ignaś nie spał ale był bardzo grzeczny, bawił się grzechotką, gaworzył i piszczał z zadowolenia.
                  Potem poszliśmy na kawkę do Coffee Heaven a jeszcze później do koleżanki na ploty. Generalnie dzień bardzo udany, mam nadzieję, że za bardzo nie wymęczyłam synka W każdym razie nie marudził, pospał w trakcie spaceru a wieczorem też grzecznie zasnął.
                  Dziś też pierwszy raz podczas przewijania przekręcił się na boczek. Może to już tylko krok od przewracania się z brzuszka lub plecków?
                  A co u Was dziewczyny?
                  Kolorowych snów


                  Skomentuj


                    #84
                    Odp: Witam

                    No to super, że Ignaś dał Ci obejrzeć filmik. Szkoda że ja nie mam w pobliżu takiego kina :/
                    Myślę, że to może być pierwszy krok do przekręcania się na plecki. Moja Nacia też już na boczek się przekręca. A jak jest na brzuszku to dupkę podnosi do góry, więc myślę że też już niedługo się przekręci. Ja mam dzisiaj wychodne bo moja mama przyjeżdża w odwiedzinki do nas i jadę do sklepów A po południu do ginekologa na kontrolę po ciąży, bo kazał przyjść po tym jak dostanę pierwszą miesiączkę.
                    Miłego dnia dziewczynki!

                    Skomentuj


                      #85
                      Odp: Witam

                      Super rzecz takie kino, u nas niestety w pobliżu takiego nie ma.
                      Miałam dziś w planach robić gołąbki,ale mi się nie chce i wymyśliłam sobie, że skoro ja i tak kapuchy jeść nie będę, to nie robię. Dla lenistwa każdy pretekst jest dobry. Niestety...

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #86
                        Odp: Witam

                        W zasadzie to obecnie przebywam na urlopie wypoczynkowym,więc powinnam wypoczywać! no nie?

                        Skomentuj


                          #87
                          Odp: Witam

                          No baaaa!! Masz rację chociaż przy dwójce dzieci to raczej się nie wypocznie

                          Skomentuj


                            #88
                            Odp: Witam

                            Nie jest tak źle. Mam wrażenie, że przy jednym było gorzej, albo człowiek się lepiej nastawił co go czeka, albo te drugie dzieci jakieś takie grzeczniejsze, albo sie już starzeję i coraz mniej snu potrzebuję.

                            Skomentuj


                              #89
                              Odp: Witam

                              A powiedz kurczaku jak zareagował Kajtek na wieść, że zostanie starszym bratem? Czy pomaga Ci przy Zuzi?
                              My dziś wybieramy się do koleżanki, która niedawno urodziła córeczkę. Musimy obadać, czy będzie z niej - z córeczki oczywiście - dobry materiał na żonę
                              Miłego dnia


                              Skomentuj


                                #90
                                Odp: Witam

                                Kajtek przyjął to całkiem spokojnie, ani się bardzo nie ucieszył, ani nie zmartwił, raczej był ciekawy jak to będzie. Jest super starszym bratem, aż się po nim tego nie spodziewałam, tym bardziej, że długo był jedynakiem, w dodatku takim syneczkiem mamusi. Jest z Zuzi baaardzo dumny: panie w przedszkolu są na bieżąco informowane o tym co robi Zuzia, na placu zabaw wszystkim się chwali, że: "ta fajna dzidzia to moja siostra", nie może chodzić z Zuzią na szczepienie bo zaczyna płakać zanim zacznie Zuzia, bo "ona ma przecież taką delikatną skórkę". Z zabawiania to najlepiej mu wychodzi robienie z siebie małpy, czyli skakanie i wariowanie, a Zuźka patrzy i ma niezłe widowisko; chociaż ja jak go proszę, żeby ją zabawił to mam raczej na myśli pogrzechotanie czy coś takiego. Ale skoro tak się dogadują to ich sprawa. Mam nadzieję, że mu to nie przejdzie, jak się Zuzia zrobi bardziej mobilna i dorwie się do jego zabawek.
                                Dziś jadłam jabłko i dałam Zuźce do polizania, bardzo ją to zaciekawiło i się strasznie oblizywała, no ale na ciąg dalszy poczekamy jeszcze z miesiąc. A Wy, dajecie już coś?

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X