ja też płacę 1000. Takie są stawki. Ale jestem bardzo zadowolona. Filipek dzisiaj tak się uśmiechał na widok niani i jej synka, ze normalnie kamień z serca mi spadł. Natomiast słyszałam, ze jak niania ze swoim dzieckiem przychodzi do ciebie to wtedy 1200. A niania "na wyłaczność" to 1500 i więcej.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
kwietniaczek rocznik 2009
Collapse
X
-
Odp: kwietniaczek
ja też płacę 1000. Takie są stawki. Ale jestem bardzo zadowolona. Filipek dzisiaj tak się uśmiechał na widok niani i jej synka, ze normalnie kamień z serca mi spadł. Natomiast słyszałam, ze jak niania ze swoim dzieckiem przychodzi do ciebie to wtedy 1200. A niania "na wyłaczność" to 1500 i więcej.
-
-
Odp: kwietniaczek
Ja Wam powiem, że jestem cała głupia, bo u nas niania indywidualnie to zawołała 1500 + ZUS To jakiś szok! A druga kobitka powiedział, że tak to 1200 i samochód do dyspozycji by chciała... To te kobiety chyba poszalały.
Ostatnio teściowa coś zaczęła przebąkiwać, że zima się zbliża, a ona na rynku sobie dorabia do emarytury i, ze może zamist brać nianię to ona przyjdzie a ja wróce do normalnej pracy... I zniechęca mnie do brania drugiego dziecka, bo jak tamto bobo zachoruje, to moje też... i takie ogólne paplanie, ale konkretów brak.
Ja za niż nie przepadam, bo ja mam swoje zasady, jak pory karmienia, spacery, zabawy, czy czytanie ksiązeczek, a ona by cały czas przed serialem siedziała, a mały niech lezy pod kocykiem A dla mnie to nie tędy droga, bo dziecko musi troche sie pokulać, pooddychać świeżym powietrzem i miec jakiś rytm... Nie wiem co robić, bo kasa by się w sumie przydała.
A tak wogóle to moje bobo ostatnio upodobało sobie plucie. Wiecznie mam mokrą bluzkę, a jak mu się uda pluć, to cieszy sie jak szalony. To sobie zabawe wymyślił
Skomentuj
-
-
Odp: kwietniaczek
ja tez sie bałam, ze Mały złapie jakie choróbsko od syna Niani. Ale doszlam do wniosku, ze i tak nie chronię go przed wszystkimi chorobami. Zaszczepiłam go dodatkowo (pneumokoki, rotawirusy). A i tak pewnie swoje musi odchorować . Nie ma co. Ale za to jestem spokojna, dzieciak nie płacze, z przyjemnoscia chodzi do opiekunki. Az jestem troche zazdrosna
Skomentuj
-
Odp: kwietniaczek
Witam . Wróciłam na forum tylko chyba nie na swoje konkretnie. Pamiętam Nator i Sikornik.Mamusie z kwietnia2009. BYłam jako nitka236....
Mój maluch ma 6,5 miesiąca dzisiaj dopiero dojrzałam pierwszego ząbka poza tym waga 9,800. Rozchorował mi się w zeszłym tygodniu w poniedziałek dziś jest środa a on kończy już trzeci antybiotyk tym razem w zastrzyku. Aż się płakać chce że musi tak cierpieć. Ma drugi tydzień już biegunkę ale ona chyba była dlatego, że wychodził mu ząbek. Martwie się o tego mojego szkraba. Kochane mam nadzieje, że przyjmniecie mnie na forum
Skomentuj
-
Odp: kwietniaczek
Napisane przez zosia236 Pokaż wiadomośćWitam . Wróciłam na forum tylko chyba nie na swoje konkretnie. Pamiętam Nator i Sikornik.Mamusie z kwietnia2009. BYłam jako nitka236....
Mój maluch ma 6,5 miesiąca dzisiaj dopiero dojrzałam pierwszego ząbka poza tym waga 9,800. Rozchorował mi się w zeszłym tygodniu w poniedziałek dziś jest środa a on kończy już trzeci antybiotyk tym razem w zastrzyku. Aż się płakać chce że musi tak cierpieć. Ma drugi tydzień już biegunkę ale ona chyba była dlatego, że wychodził mu ząbek. Martwie się o tego mojego szkraba. Kochane mam nadzieje, że przyjmniecie mnie na forum
Skomentuj
-
-
Odp: kwietniaczek
Dziewczyny tak sobie czytałam wasze zapiski to jestem w szoku, że tyle niania kosztuje. Na wsi nawet nie ma co marzyć , że dostałabym więcej niż 500zł. A przecież mam swojego brojarza i wiem jaka to odpowiedzilność. Poza tym myślałam zeby wrócić do pracy ale nia dam rady nie znajde nikogo komu mogłabym powierzyć dziecko. Bałabym się , że zamiast spacerku usiądzie przed tv a mały będzie płakał w chodziku.
Skomentuj
-
-
Odp: kwietniaczek
Nator i jak tam z Twoimi planami "opiekuńczymi'
ja juz poraz kolejny przegaduje to z moim R. i jakoś nie moge się na 100% zdecydować
jeśli juz to na pewno jakaś mama musiałaby swoje bobo zawozić do nas i odbierać po pracy
co prawda przyznali nam w końcu ten zasiłek rodzinny ale kasa zawsze się przyda a jeden "diabeł" wiecej przy moim nie robi mi różnicy, ale preferowałabym chyba dziecię młodsze 2 mies. lub max. 4 mies. starsze niz Jonatan, bo kompletnie nie znam sie na tych ponad rocznych
Skomentuj
-
Skomentuj