Odp: Maj 2010
ja wiem ze rodzinnie tylko ze jak zdazy ktos zabrac Gabrysia spod opieki meza
my ostatnio z Gabim chodzimy z łopatka i wiaderkiem w snieg, jest u nas mroz wiec suchy snieg to moze sie tazac do woli, i narazie mamy taka mala lopatkowa ekipe dzieciakow w parku, sanki juz mu sie znudzily, tymbardziej ze gruba mama nie poszaleje jak tata czy dziadek
oj calyczas najchetniej bym spala,
jestem po obciazeniu glukoza... fe mam cukrzyce ciazowa, taka wiadomosc wlasnie w tlusty czwartek mnie dopadla... a i ytak uwazalam juz ze slodyczami... najgorzej sobie lodow i sokow odmawiac
ja wiem ze rodzinnie tylko ze jak zdazy ktos zabrac Gabrysia spod opieki meza
my ostatnio z Gabim chodzimy z łopatka i wiaderkiem w snieg, jest u nas mroz wiec suchy snieg to moze sie tazac do woli, i narazie mamy taka mala lopatkowa ekipe dzieciakow w parku, sanki juz mu sie znudzily, tymbardziej ze gruba mama nie poszaleje jak tata czy dziadek
oj calyczas najchetniej bym spala,
jestem po obciazeniu glukoza... fe mam cukrzyce ciazowa, taka wiadomosc wlasnie w tlusty czwartek mnie dopadla... a i ytak uwazalam juz ze slodyczami... najgorzej sobie lodow i sokow odmawiac
Skomentuj