Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień 2010

    Daria, gratulacje. Poważna decyzja, ale we dwoje łatwiej się żyje, więc zyczę wam dużo szczęścia.

    Dziewczynki dzięki za info w sprawie tej pompy. Kurczę, nie wiedziałam, że to tak wygląda, że bez niej tyle wkłuć. Myślałam, że 1 zastrzyk dziennie i po problemie. Karolcia i Ty tak musisz to wszystko ogarniać, te cukry, kiedy?, jak?, co można, czego nie...kurde, no i znów mój podziw dla Ciebie rośnie.

    Z 1 % faktycznie jest tak, że musisz być zrzeszona w jakieś fundacji lub stowarzyszeniu (Organizacji Pożytku Publicznego). Wtedy ludzie wpłacaja pieniążki na konkretną osobę. Gdyby Ci się udało, to i mój % masz

    My jak na razie zdrowi, jakoś udaje nam się ustrzec od przeziębień. Życzę zdrówka wszystkim choróbkom, a reszcie udanego weekendu.




    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień 2010

      Daria - kazałaś nie gadać to nic nie pisałam... Też nie umiem zgrywać zdjęć z telefonu.

      Oliwka i Natanek super

      Gośka - muszę się ciebie podpytać kiedyś o te przedszkola u nas jak to się zapisuje itp... ja zawsze od tej drugiej strony i nie wiem jak to od strony rodzica wygląda

      Skomentuj


        Odp: Kwiecień 2010

        Daria - trzymam kciuki, żeby w końcu Ci się udało szczęśliwie pookładać życie i cieszyć rodzinką w komplecie. Mała słodziutka!! Ale nie wiem dlaczego wydawało mi się, że już starsza jest, a tu jeszcze roczku nie ma!

        Alinko - tyle pytań i opowiadania ogrom. Zapraszam na kawę to Ci wszystko opowiem, w końcu nie mieszkasz aż tak daleko! A może wspólne spotkanie z Justynką?? Chyba dobry pomysł, co wy na to??

        Co do 1% to się dowiadywałam (bardzo pomogła mi Justyna:*) i okazuje się, że 1 procent nie trafia na konkretne dziecko tylko ogólnie do organizacji. Dopiero jak ktoś chce dać dodatkowo dobrowolny i nieopodatkowany datek to wpłaca na takie subkonto. także jak na razie jeszcze nie zakładam nic takiego bo jakoś dajemy radę jeszcze finansowo, ale jak tylko coś się ruszy to będę trąbić o pomoc oczywiście

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień 2010

          Ola, no spoko A dresik jak? Nosi się dobrze?

          Karolino i Alinko, dziękuję i też mam nadzieję że w teraz będzie dobrze. W końcu 100 razy się zastanowiłam za nim podjęłam tę decyzję

          A Oliwka za miesiąc świętuje Taka kruszyna jeszcze.
          DAMIANEK 04.06.2007R
          BARTOSZEK 21.05.2008R
          NATANEK 30.04.2010R
          OLIWKA 17.02.2012R

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień 2010

            Allo,allo, tu podwójna mammma

            Maja urodziła sie w poniedziałek 7 stycznia,poród cięzki i długi, niestety nie objeły mnie statystyki, które mówia,ze najczesciej drugi jest szybszy i łatwiejszy:/ ale dałysmy rade Mała jest zdrowa i słodziutka, taka miniaturka Lilki, waga 3490 i 53 cm..Wyszłysmy dopiero w piatek,bo ja cos nie mogłam dosc do siebie i czuje, ze to jeszcze potrwa.Teraz mecze sie okrótnie z brodawkami i nadmiarem pokarmu, wczoraj do 3 w nocy sciagałam..mam go jak dla armii dzieciaków!

            Justyna, taka moja rada, zacznij na jakies 2 miesiace przed porodem dbac o brodawki..

            ściskam Was, bede wskakiwac jak maluchy pozwola,papa


            Skomentuj


              Odp: Kwiecień 2010

              jejku Słowiczku kochany z całego serca gratuluję i cieszę się razem z Tobą!!
              Dbaj o kruszynkę i najważniejsze, że obydwie jesteście całe i zdrowe. Pamiętaj, że te nieudogodnienia po porodowe wkrótce pójdą w niepamięć!! Jeszcze raz uściski i gratulacje!!

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień 2010

                Gratuluję zdrówka dla majeczki i jej mamy
                DAMIANEK 04.06.2007R
                BARTOSZEK 21.05.2008R
                NATANEK 30.04.2010R
                OLIWKA 17.02.2012R

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień 2010

                  Gratulacje :*

                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień 2010

                    Sylwia - gratulacje Wracaj szybko do siebie.
                    Dzięki za rady. Smaruję piersi kremem dla kobiet w ciąży - tak samo robiłam w ciąży z Antosiem i po porodzie nie miałam z nimi problemów.

                    Daria - gratuluję ślubu. Masz prawo do szczęścia A dzieciaczki masz świetne.

                    Karola, Alinka - ja jestem za takim spotkaniem - myślę, że byłoby fajnie


                    Aniołek (1.11.2011r - 8 t.c.)

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień 2010

                      Gdybym miała bliżej też bym wpadła na takie spotkanko... buuu

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień 2010

                        Sylwia, gratuluje z całego serducha. Ucałuj Majeczkę w ten malutki, pachnący łebek. Dbaj o siebie i szybko wracaj do normy czy formy raczej.

                        Karolka, a Ty mieszkasz w Tarnowskich G.? Bo tak coś mi się wydaje, ale pewna nie jestem. Fajnie by się było spotkać po tych prawie 4 latach wirtualnej znajomości.

                        Kurczę, my mamy kolegę na wózku i co roku wpłacamy 1% na jego rehabilitację wpisując w rubryce dla J............. I z tego co mi wiadomo to on właśnie otrzymuje z fundacji to, co było na jego nazwisko. Ale pewnie każda fundacja kieruje się swoim statutem, a tam mogą mieć różne zapisy.

                        Dziewczyny jeździcie na nartach? Mój Sylwek jeździ, ale dopiero w tym roku po długiej przerwie pojechał znów. Oczywiście miłość wróciła i teraz uparł się, żeby kupić wszystkim swoim kobietkom sprzęt. Wczoraj już kupiliśmy odzież dla nas, zostają narty i cały osprzęt. Zawsze podobało mi się jak ktoś jeździł, każdy kto spróbował mówił, że złapał bakcyla. Ale ja normalnie mam cykora. Jak któraś jest w temacie to napiszcie czy trudno nauczyć się jeździć. Stara już jestem, a tu takie cuda. Uczyć się na starość, masakra. Jak było z wami?




                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień 2010

                          Alinka ja jeździłam w liceum. Bardzo szybko się nauczyłam. Ktoś ci musi dobrze pokazać. Będziesz przecież zaczynać na "oślej łączce" i powolutku, więc na pewno sobie poradzisz. Grunt żeby ktoś ci na początku dobrze pokazał i pojechał z Tobą A Alutka też będzie jeździć??

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień 2010

                            GRATULACJE DLA MŁODEJ MAMY!!!!
                            Olka co do przedszkoli to ja nie bardzo pamiętam, jak zapisywałąm Roberta to internetowy system dopiero kroczył, ale jak przyjdzie czas, to się wszystkiego dowiem, bo w zeszłym roku koleżanka zapisywała. To zapraszam po info jak tylko Martyśka dojdzie do siebie, bo chyba zapalenie krtani złapała, pomału już lepiej ale dodatkowo katar sie przyplatał. Zastanawiam się, gdzie to w tym małym nosku sie mieści.
                            Ja niestety na nartach nie jeżdżę, ale jak bym miałą okazję, to na pewno bym spróbowała, więc Alinko korzystaj, tylko się nam nie połam!!!!


                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień 2010

                              Śnieżne dzień dobry
                              U nas pięknie, biało... i zimno!

                              Tak Alinko, mieszkam w TG i z tego co kojarzę jeździliście tutaj do Aquqparku, więc do mnie masz tylko kawałek dalej

                              Co do nart... jak byłam młoda, szczuplejsza i piękna to uwielbiałam. Nie byłam nigdy mistrzem szusowania, ale jazda sprawiała mi prawdziwą przyjemność. Jak tylko załapiesz, że nie warto jeździć "na krechę" to sobie poradzisz. Aaaa i uwaga na zakwasy bo po pierwszych jazdach są koszmarne. Podstawa to wygodne buty!! Także po stoku lepiej iść na grzańca, piwko albo wypić maślankę :P

                              Gośka - dużo zdrówka dla naszej 3-latki!

                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień 2010

                                Karola dzięki ale jeszcze nie trzylatki, nie jest jeszcze taka stara


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X