Odp: Kwiecień 2010
ja też jestem zdziwiona umiejętnościami Alutki
Ania u mnie jest prawie tak samo Julka wie że nie może podchodzic do pieca ktory mamy w pokoju i w nim palimy ale go zawsze zastawiamy no i do kabbli od tv jak jest już blisko to patrzy sie na nas i czeka aż ktos powie "niuniu" to wtedy uśmiech od ucha do ucha i gna jak szalona a my ja w połowie drogi łapiemy
no i z tym kaskiem to mnie zdziwiłaś nie wiedziałam że takie są
dzisiaj Julka mi wlazła pod choinkę i krążyła chyba wkóoło niej z pięc minut a jak juz wyszła to miala pełno igielek we włoskach
ja też jestem zdziwiona umiejętnościami Alutki
Ania u mnie jest prawie tak samo Julka wie że nie może podchodzic do pieca ktory mamy w pokoju i w nim palimy ale go zawsze zastawiamy no i do kabbli od tv jak jest już blisko to patrzy sie na nas i czeka aż ktos powie "niuniu" to wtedy uśmiech od ucha do ucha i gna jak szalona a my ja w połowie drogi łapiemy
no i z tym kaskiem to mnie zdziwiłaś nie wiedziałam że takie są
dzisiaj Julka mi wlazła pod choinkę i krążyła chyba wkóoło niej z pięc minut a jak juz wyszła to miala pełno igielek we włoskach
Skomentuj