Kwiecień 2010

[Jo-anna]

Odp: Kwiecień 2010

Beata, nie wahaj się, jak mówiła Karola, dziecko i tak wyjdzie z gniazda, aTy odżyjesz, choc pewnie łatwo nie będzie.
Dzięki Karolina za informacje. Ja też wole coś ugotować- teraz po prostu Jasiek dostaje nasze jedzonko tyle że bez przypraw. Nam wyjdzie na zdrowie i jemu.
Spokojnej nocki - u nas znów zebowe akcje, wiec Jasiek na czopku.

[Betiiii]

Odp: Kwiecień 2010

Dziewczyny dziękuję! za kopniaka
W końcu to taka nazwijmy to "życiowa szansa" i na pewno bym żałowała. A mąż mi tłumaczy że w końcu babcia w to zawsze lepiej niż ktoś obcy bo krzywdy dziecku nie zrobi (pomijając rozpieszczanie
Zobaczymy jak pójdzie wtorkowa rozmowa i wtedy już ostatecznie zdecyduję.
Dodałyście mi powera

U nas też dalej akcja ząbki no i dziś wypatrzyłam że jednak górne jedynki też idą całkiem już widać białe przez dziąsełka.

[N-a-n-a]

Odp: Kwiecień 2010

Beatko,ja tez uwazam ze nie powinnas sie w ogole zastanawiac! kazdy moment jest "zly" z punktu widzenia mamyzawsze znajdzie sie cos. a jak mozecie to tk rozwiazac, ze Dawidek bedzie zawsze z rodzinka to w ogole bajka! a co to za biuro bedziesz tam rozkrecac?

[j-u-l-i-t-a]

Odp: Kwiecień 2010

Beata nie ma co się zastanawiać, skoro trafiła sie taka okazja to czemu z niej nie skorzystac. No i nie martw sie synkiem z babcia napewno bedzie mu fajnie, no i przeciez babcia krzywdy mu nie zrobi takze czekamy na wiesci z rozmowy. Co do tv to u nas tez jest praktycznie caly czas wlaczony. Damian lubi ogladac kilka bajek. Nie zauwazyłam żeby po tv byl mniej spokojny. Co do gerberów to ja kupywałąm dla Małego tylko deserki bo zupki to sama gotuje. No i u nas kolejny ząb się przebił (dolna dwójka). Kurczę jak mu te zęby szybko idą, musi go to strasznie boleć

[ola1981]

Odp: Kwiecień 2010

Julitka - ale z drugiej strony to "hurtem" mu idzie... i jak boli to kilka ząbków wychodzi a u nas się wlecze i wlecze... i każdy ząb męczy pojedynczo. Damianek musi fajnie wyglądać z tymi zębolkami

A my dziś miałyśmy iść na warsztaty dla mam i nie wiem czy się wyrobimy... Kurcze, jak jesteśmy w domu i można się wyspać to wstaje z samego rana... a jak trzeba gdzieś iść to śpi i śpi (a ja z nią) No nic, kończę kawkę, mam nadzieję że Justynka mi zgłodnieje i zje przed 9 bo inaczej to nie ma co jechać... a niestety koło godziny muszę liczyć na dojazd... a - najwyżej się spóźnimy... Warsztaty są o dziecku od 0 do 12 mies i organizuje je Jonson's Baby więc liczę na jakieś gratisy może się nie przeliczę Podzielę się wrażeniami jak wrócę

[monludki5]

Odp: Kwiecień 2010

a ja mam ospę tzn. chyba,ale wszystkie objawy na to wskazują a lekarz dopiero przed 17
jesssssuuu.. strasznie się boję, żeby Mikulek się nie zaraził
Teraz pewno czeka mnie miesięczne siedzenie w domu..
i to swędzenie .. ehh... niech by to szlag.

[slowik7]

Odp: Kwiecień 2010

DD

Widze, ze wiekszosc dzieciaczków spi juz całkim ładnie, a Jula to bije rekordy!! Marietka, Ty pewnie chodzisz wyspana jak Twój niemowlak A Alicja jak sie ma? Zdrowsza juz?
U nas ze snem nadal jest tak sobie..butelki nie chce, a w nocy je jak szalona, 2 - 3 razy..ale nie bede jej odzwyczajac, niech sobie ciumka..zreszta i tak nie wiem jak to zrobilic beznolesnie..

Beti, też uważam, że szanse trzeba wykorzystywac no i wypowiedz Karoliny to tez moj punkt widzenia - szczesliwi rodzice to szczesliwe dziecko..Trzeba sie realizowac..

Daria, trzymam kciuki za ta prace! Dobrze Ci zrobi wyjscie z domu, no i dodatkowa kaska

Zbieram sie na spacer, bo piekne słonko za oknem, az miło! Popołudniu rehabilitacja, no a potem pilatesik - zycie jest piekne

[slowik7]

Odp: Kwiecień 2010

Osz kurde, Monika! Ja sie nie znam, ale chyba gorzej by było gdybys była w ciazy i złapala ospe..ale i tak lepiej zeby Mikołaj sie nie zaraził..

[MiiCiiA]

Odp: Kwiecień 2010

jejku monika no nie za ciekawie oby to nie ospa i oby Miko sie nie zaraził ja naszczęscie ospe przeszłam w wieku dziecięcym wiec z tego co wiem jestem uodporniona(odre tez miałam jak byłam niemowlakiem)

Alicja juz dzisiaj lepiej gorączka przeszła po długich namowach moich i marcina udało mi ja sie przekonać żeby wypiła syropek

[N-a-n-a]

Odp: Kwiecień 2010

Monika, trzymam kxciuki zeby to nie byla ospa! a jak bedzie i Miko sie zarazi to tez sie nie martw, nic mu nie bedzie bedzie mial juz z glowy-tak do tego podejdz. a ospa sama w sobie jak nie jest zaniedbana to w zadnym wieku nie stanowi zgrozenia. moi znajomi przerabiali ten temat, 5 miesieczna corcia zarazila sie w przychodni-pilegniarka polozyla mala na kozetke wczesniej nie zdezynfekowana, a chwilke przed tym lezalo na niej dzieciątko z ospą. ale dali rade dosc szybko sie z tym uwineli.
u nas chyba kolejny zab, w nocy nie zmruzylam oka i generalnie od ej pory janek nie chce spac tylko beczy i marudzi

[pieczulka]

Odp: Kwiecień 2010

a to juz wiem po co sie przychodzi z wlasna pielucha do przychodni, zeby osspy nie zlapac

u nas jakos tak ok, ino nie mam na nic czasu, mloda juz nie za bardzo chce siedziec w kojcu tylko na podlodze z Gabrysiem. wczoraj za zabawka "biegnac" pierwszy raz przelozyla raczki jak w prawdziwym raczkowaniu, dzis juz powoli cwiczy nowa umiejetnosc chociaz i tak wygrywa styl "na pyszczek".

u mnie choroby sie wyleczyly,i mam nadzieje ze nic juz nie zlapiemy

[MiiCiiA]

Odp: Kwiecień 2010

ja to jak ide do pani doktor z Julcia to biorę jej kocyk i na niego ja kłade z eby jak to sie pani doktor wyrażiła "czuła swój zapaszek "i była spokojniejsza

no i Julcia zaczeła mi wczoraj wstawać

[monludki5]

Odp: Kwiecień 2010

Jednak ospa
Będę zarażała około tygodnia i też tak długo nie wolno mi się kąpać ( masakra) i na dwór wychodzić)
A jak zarażę Misia, to niby się nic nie stanie bo będzie miał tylko kilka krostek i łagodnie to przejdzie. Pan Doktor powiedział- wirus, jak wirus. Nie martwić się i dbać o siebie..
najgorzej, że te krostki mam też w gardle i na jezyku.. łykać nie mogę..ehh

[Stysia007]

Odp: Kwiecień 2010

Monia - bidulko, wracaj szybko do zdrowia. Może Mikuś się nie zarazi - musisz być dobrej myśli

Mierietka - zdrówka dla Alicji.

Kurcze, dziewczyny Wy to się macie fajnie z tymi zębami. Buźki dzieciaczków zapełniają się coraz szybciej, a u nas nadal pustki.

[Daaruniaa]

Odp: Kwiecień 2010

Monika współczuje. Zdrówka życzę.

Ja z zakaźnych miałam ospę, szkarlatynę i świnkę ale różyczki i odry nie miałam więc też mogę na to zachorować. Ale kurcze Monika biedna ty nasza trzymaj się.