Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień 2010

    Witam w poniedziałkowe prawie południe!
    Jak miewają się Wasze brzuszki? Bo u mnie to w sobotę jakoś przez cały dzień Dzidziuś się nie odzywał dopiwro wieczorem zapukał. A za to od wczoraj to puka i puka i to coraz mocniej. Ale nawet nie spodziewałam sie że jak Dzidziunia poruszy się to jest takie wspaniałe uczucie. Czasami to mam ochotę żeby czuć non stop ruchy Maluszka.
    Ja dziś mam wizytę u lekarza więc i może będę miałą usg. Już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć i usłyszeć serduszko
    Jak wrócę to napiszę relację z wizyty.
    A tym czasem pozdrawiam i życzę miłego popołudnia!

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień 2010

      Cześć Maminki
      Ależ ja dzisiaj śpiąca jestem... a dzidziuś się wierci i wierci :P Ponieważ wyczytałam, że dzidziuś już słyszy to sobie z nim rozmawiam jak jestem sama. Kupię jakąś ładną płytę z kołysankami dla dzidziusiów i będę mu puszczać... Nie zniosę Mozarta Od piątku mojego męża denerwuję nowym imieniem dla dziecka.... Melania vel Melcia, Melusia. Strasznie się złości na to imię jakoś mi brzuchol teraz wysadziło... Dostałam sokownik od rodziców i dziś będę serwowała soczek marchwiowo-pomarańczowy... mniaaam. Wogóle teraz to owoce są dla mnie największym rarytasem!!
      Kasieńko witam serdecznie!!
      Julitko trzymam kciuki - i tak wszystko będzie super, koniecznie daj znać jak bedziesz wiedziała coś więcej po lekarzu

      Skomentuj


        Odp: Kwiecień 2010

        Witam

        Na początek się pochwalę - dziś mam dobry dzień bo dostałam podwyżkę no i już nie jestem referentem tylko specjalistą ehh ale fajnie!
        Julita z niecierpliwością czekamy na wieści od lekarza i tzrymam kciuki żeby wszystko było w porządku.

        A ja cała w skowronkach no i dziecku tez się pewnie udziela mój dobry nastrój

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień 2010

          Beti gratuluję awansu!

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień 2010

            Ale się rozpisałyście Ja byłam u koleżanki na ploteczkach i właśnie wróciłam do domu. Trochę ploteczek, trochę spacerku po drodze... ostatnio staram się co dzień gdzieś przejść, nie mam biletu miesięcznego, więc nie mam pokusy żeby podjeżdżać pojedynczy przystanek... a ruch dobrze mi robi.

            Alinka to gratuluję, że będziecie spędzali Święta na swoim. Ja też nie muszę mieszkać z rodzicami ani teściami i bardzo się cieszę z tego. Jednak jest to duży komfort.

            Beatka też dołączam się do gratulacji

            Julita, czekamy na wieści z wizyty

            No właśnie, chciałam Was zapytać czy mówicie do brzuszków... mi to się przyznam jakoś tak dziwnie jeszcze. Mój mąż za to nadrabia, bo przystawia głowę do brzucha i mówi coś do małej a ja się wtedy strasznie śmieję A jak to jest u Was?

            Renia co u Ciebie? Jak tam Twoja córeczka? Mocno się już wierci? Moja coraz mocniej, czasem się tak rozpycha że hoho... a czasem nie czuję nic... np w ciągu dnia... najmocniej zawsze czuję wieczorem

            Miłego popołudnia

            Skomentuj


              Odp: Kwiecień 2010

              Beti gratuluję awansu i podwyżki
              Ja jestem zdania, że rodzice są kochani, ale nie powinno się mieszkać ani z jednymi, ani z drugimi jeżeli jest możliwość pójścia na swoje
              Ja sobie bardzo cenię tę niezależność, a przy okazji takie odwiedzanie sprawia więcej radości niż mieszkanie razem. Także gratuluję!
              Olu!! Rozmowy z brzuszkiem są obowiązkowe!! Ja się tam nie przejmuję - gadam z psem, z papugą to i z brzuszkiem pogadam Ale nie tak na ulicy, tylko w domu. Mój mąż też zaczyna gadać. Zwłaszcza jak się martwię, że dziecko długo się nie rusza to wieczorem gada do brzucha, puka a jak maluch zaczyna rozrabiać to idzie spać a ja leżę z owsikiem w brzuchu
              Staram się złapać każdy moment i niczego nie przegapić. Nie wiadomo czy będzie mi dane mieć drugie dziecko.

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień 2010

                Ja to sobie tak w myślach gadam do dziecka, ale muszę chyba to zwerbalizować skoro ono już słyszy Karola nie mów tak i nie myśl, często ciąża reguluje wiele spraw w organizmie kobiety, więc masz szanse mieć jeszcze dużo dzieci.. może nawet jakieś bliźniaki A ważne że teraz szkrab Ci dobrze rośnie.

                Widzę że nie tylko mój bryka wieczorami

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień 2010

                  Cześć dziewczyny!
                  Przepraszam że wczoraj nie zdałam relacji ale miałam jakiś problem z internetem. Ciągle mie wywalało
                  Ale już piszę jak było...poszłam z mężem bo myślałam że będę miała usg. Niestety okazało się, że usg nie było. Lekarz stwierdził, że skoro miesiąc temu było usg to teraz za wcześnie żeby coś powiedzieć. Przy nastepnej wizycie (04.01.) będzie "połówkowe" więc może uda się podejżeć Dzidzię Mąż powiedział, że jego obecność będzie obowiązkowa (chyba już nie może się doczekać).
                  Dostałam tylko skierowanie na "obciążenie glukozą", no i lekarz pochwalił mnie, że wyniki mam dobre, no i ta moja mocz też zdatna (chyba woda z cytryną działa) Naszczęście znów obeszło się bez antybiotyków
                  Dzidzi nie widziałam ale słyszałam. Serduszko pika - super uczucie
                  Mam nadzieję, że grudzień szybko minie i zaraz będzie wizyta no i usg (nie mogę się doczekać!).
                  A co do rozmowy z brzusiem...to własnie wczoraj dostaliśmy próbki i w tym płytę dvd Pampers. Właśnie też było o rozmowach z brzusiem. I jak oglądaliśmy to mój M. powiedział "czas zacząć prowadzić rozmowy z naszym Bąblem" W końcu zaczyna do Niego docierać że jestem w ciąży. To chyba przez to że brzusio coraz większy i bardziej widoczny

                  No ładnie się rozpisałam o poranku...

                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień 2010

                    Julita super że wyniki w porządku

                    Ja dziękuję dziewczyny za gratulacje mnie od rana świderek w brzuchu tańcuje nareszcie te ruchy są dosyć regularne co strasznie mnie cieszy.

                    A ja do brzuszka czasem coś powiem ale w sumie rzadko, no i skoro to dobrze dla dziecka też zacznę częściej dyskutować Życzę miłego dnia

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień 2010

                      Cześć dziewczynki - witam w grudniu... to już w tym miesiącu ŚWIĘTA

                      Julitka, dobrze że wyniki dobre. Ja też to usg miałam robione pod koniec tego zalecanego okresu na "połówkowe", więc może oni tak wolą, bo dzidziuś jest większy i lepiej widać.

                      Ja jakoś nie mogę się doczekać tych Świąt, zaczyna do mnie dochodzić, że to już niedługo. A dzisiaj dostałam jakiegoś powera i odmrażam lodówkę... no i czekam na wypłatę

                      Miłego dnia

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień 2010

                        cześć kobietki w to grudniowe popołudnie, jak jak się cieszę, że już wkrótce święta.

                        Beatka najszczersze gratulacje!!! Ech, jak ja lubię jak ktoś docenia nas kobiety.

                        Reniu, dzięki za info dotyczące świąt, myślę, że może uda mi się ominąć ten termin.

                        Julitka, fajnie, że maluszek zdrowy. Też mam tę płytkę, fajne te utwory muzyczne z perspektywy dziecka.
                        Robię dziś naleśniki na obiad, już nie mogę się doczekać




                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień 2010

                          a co do gadania z brzuszkiem... my wszyscy z nim rozmawiamy. Ja w ciągu dnia, moja Paula też. Mąż najczęściej wieczorem, gdy młode się wierci. Oczywiście mój slubny twierdzi, że dzidzia reaguje na jego głos i dlatego daje takie popisówki...e tam niech sobie w to wierzy




                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień 2010

                            Grudniowy dzień doberek
                            Ja to bym najchętniej już choinkę rozłożyła... tak szybko się robi ciemno a ja uwielbiam świecące kolorowo lampki choinkowe
                            No to dobrze,że u kolejnej z nas wszystko ok!!
                            Dziewczyny - podrzućcie jakiś pomysł na obiad - najlepiej coś z ziemniakami bo mam na nie strrrraszną ochotę. Macie jakieś sprawdzone pyszne ziemniaczane przepisy????

                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień 2010

                              Ja też już nie mogę się doczekać świąt a jeszcze bardziej czwartkowego USG - oby badanie wyszło dobrze - innej opcji nie biorę pod uwagę. Teraz już jestem spokojniejsza jak czuję wiercącego się Ktosia jest super!

                              Nic mi nie przychodzi do głowy z tymi ziemniakami oprócz zapiekanki - ja łączę z różnymi składnikami w zależności na co akurat mam ochotę ale mój mąż najbardziej lubi z boczkiem i cebulą lekko zapieczone serem z wierzchu

                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień 2010

                                O Jezuuuuu.....
                                Z boczkiem i cebulą... mniammmmm
                                Robisz je w piekarniku?? Z jakimiś przyprawami?? Czy gniecione z boczkiem i cebulką??
                                Ja to teraz tak myślę, bo mi podsunęłaś... ziemniaki na pół przekrojone, do tego plastry boczku i cebulki i siup do piekarnika!! Chyba dobre będzie, co??

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X