Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy z Listopada 2008

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamy z Listopada 2008

    BGKM gratulacje!!!!! a ja bym skorzystala z propozycji bo w dzisiejszych czasach doswiadczenie jest bardzo wskazane
    zajrze pozniej i poczytam co tam u was




    Changes in my life you will see in time
    changes in my life you always in my mind
    changes in my life you always by my side....

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamy z Listopada 2008

      Hej
      My już po spacerku, krótkim bardzo ale jest bardzo zimno i mroźno dzisiaj i zawsze to lepiej się jej śpi jak ma łyk świeżego powietrza Biorę się zaraz za obiad, a tak mi się nie chce że szok. Około 16 jedziemy na chwilkę do mojej szwagierki bo brat cioteczny mojego męża i szwagra przyjeżdża i chce się z nami zobaczyć. W sumie nie wiem czy brać Weronikę czy nie lepiej zostawić ją z teściami, ale szwagierka mi mówiła że z małymi już jest dobrze także zastanowię się. Potem musimy jechać jeszcze na zakupy bo dzisiaj mój M przynosi wypłatkę i trzeba małej pampersy kupić i dużo dużo innych rzeczy. Uciekam do wieczorka
      WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
      NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







      Skomentuj


        Odp: Mamy z Listopada 2008

        Hej
        My dziś po wielkich poszukiwaniach płytek do kuchni na ściane i podłoge i materiałów na meble, Gabi dziś jeszcze nie zabieralam na spacer niech się wykuruje i nabierze troche sił, dziś już troszkę lepiej z jedzeniem, choć jeszcze daleka droga do tego co było wcześniej. A jutro wyprawa na groby chyba przelecimy się na cmentarz tylko na moment, a Gabrysie zostawimy w domku z teściową.
        DZIĘKUJĘ JESZCZE RAZ ZA GRATULACJE....Już uprzątnełam wszystko co mi przypominało o studiach....narazie czuje się dziwnie, że to już za mną i patrząc teraz wstecz widze, że te 5 lat zleciało mi szybciorem i napewno nie uważam że to był czas stracony....
        Jestem bardzo rozbita tą pracą bo od poniedziałku mam zamiar szukać opiekunki jak ja żałuję, że nie mamy teściowej bliżej to by zostawała z nią, a tak to musze powierzyć ją komuś obcemu i to przeraża mnie bardziej niż samo pójcie do pracy...nie wspomne o tym, że opiekunka napewno zażyczy sobie ok. 700-800zł, a to tyle ile bym tam zarabiała przez pierwsze miesiące smutne to ale taka rzeczywistość. Ale wiem ze taka szansa może już mi się nie przytrafić więcej i tak chyba skorzystam z tej okazji. Mój Michał niby mnie popiera ale, też widze że się boi o zostawienie Gabi komuś obcemu, ja też nie ukrywam to moja największa rozterka i nie moge przestać o tym myśleć....
        anetyslaw to fajna fucha naprawde A Nadusia to wymiata z tymi zębami przed roczkiem będzie miała 10ząbków jak nic Co do trzydniówki to Gabi wygląda jak kropek "od stóp do głów" zsypana.
        sloneczko kochana to jest właśnie to .... głównie chodzi mi o to żeby się nauczyć jak najwięcej i żeby ieć doświadczenie w zawodzie, bo wiadomo jeśli za rok zarabiałabym tak marnie to nie będe pracowała dla zasady tylko będe szukała czegoś lepszego....a już będzie się czym popisać w CV
        Buziaki dziewczęta :*




        Skomentuj


          Odp: Mamy z Listopada 2008

          BGKM ja jestem za ta praca ale to twoja decyzja najpierw mozesz znalesc opiekunke a potem sprobowac do zlobka mala dac daj zdjecie kropka chetnie zobacze
          my juz po zakupach butow nie znalezlismy ale za to ja sobie kupilam sweterek i kazdy dostal ksiazke a jutro dzien leniuchowania siedzimy w domu a po obiadku rodzinny spacer dawno takiego nie mielismy




          Changes in my life you will see in time
          changes in my life you always in my mind
          changes in my life you always by my side....

          Skomentuj


            Odp: Mamy z Listopada 2008

            Hej kochane Mamusie.

            Jutro wyjeżdżamy do rodziny a dzisiaj buszowaliśmy po sklepach- sobie kupiłam kozaczki i kaszkiet, Nadia dostała sztruksowe spodnie, super pomarańczową czapkę z H&M i bluzeczkę w kolorowe-tęczowe paseczki, a mój mąż jeansy i bluzę. Zaszaleliśmy całą rodzinką.

            Teraz mały diabełek nie chce zasnąć. Co chwię wstaje w łóżeczku i wyrzuca smoczka, a gdy wchodzę do pokoju z pytaniem :" Gdzie jest smok?" Pokazuje, że wrzuciła go za łóżeczko!
            Już chyba 10 raz tego wieczoru go tam wrzuciła i jeszcze jej się nie znudziło.
            Szału można dostać

            Wasze dzieciaki też mają takie "jazdy" wieczorem przed zaśnięciem?


            Słoneczko kupiliśmy taki sam fotelik jak Ty masz. Byliśmy w hurtowni. Nie był drogi. Wydaje mi się, że będziemy zadowoleni. Nadia w każdym razie jest zachwycona. Siedzi swobodnie, przodem do kierunku jazdy. Popiskuje z zadowolenia.

            BGKM Nadia też miała trzydniówkę,4 dnia ją wysypało-gównie brzuszek i plecki, trochę na buźce

            Anetyslaw Twoja Nadia to się rozpędziła z tymi ząbkami a moja ma dopiero dwie perełki..hihi...
            Dziękujemy z Nadusią za miłe słowa.

            Dobrej nocy.


            Skomentuj


              Odp: Mamy z Listopada 2008

              Ja tylko na chwileczkę, bo już chyba pora spać się położyć.
              Obiecałam sobie, że teraz już będę częściej zaglądała, ale jakoś doba jest za krótka i nie bardzo mi to wychodzi.
              Jaś trzy dni temu zrobił swoje dwa pierwsze kroczki Stał sobie przy cioci a gdy tylko zobaczył, że już po niego przyszłam to się puścił, odwrócił w moją stronę i z taką pewną nieśmiałością podreptał w moim kierunku. Podreptał to dużo powiedziane bo to były dosłownie dwa kroki, ale jaką radość mi sprawiły. Od tej pory coraz więcej tych kroczków się pojawia, chociaż nadal są takie pojedyncze. Dziś np. stanął na środku pokoju z jedną piłeczką w jednej ręce, z drugą w drugiej i tak sobie stukał tymi piłeczkami... Oj, rośnie mój okruszek...

              Nie wiem czy słyszałyście o takim zwyczaju na roczek i czy u Was się to praktykuje: dokładnie w dniu pierwszych urodzin jeszcze zanim dziecko się zbudzi rozkłada się w pokoju różne przedmioty np. garnek, różaniec, młotek itp. Pierwsza rzecz po którą sięgnie dziecko zaraz po przebudzeniu ma symbolizować jaki zawód w przyszłości będzie wykonywać. Syn mojej znajomej wybrał grzebień... no i ciekawe czy zostanie fryzjerem

              Anetyslaw może Nadia odstąpi jakieś ząbki dla Jasia, bo u nas nadal w buziulce pustki ...

              BGKM gratulacje, w końcu sobie troszkę odpoczniesz od nauki.

              jaka_ja Jasiek też nie lubi zasypiania. Chociaż jest na maksa zmęczony to nie chce iść spać. Ostatnio zasypia ze mną włóżku i potem go przenoszę do łóżeczka. Z tym wspólnym zasypianiem też nie jest tak różowo. Mały tylko patrzy jak zwiać z łóżka. Najpierw powoli przesuwa się coraz bliżej krawędzi i jeszcze udaje, że spokojnie leży... a potemszybciutko schodzi na ziemię i na czworaka biegnie do kącika z zabawkami. Strasznie się przy tym cieszy.


              Skomentuj


                Odp: Mamy z Listopada 2008

                witam jak tam weekend?? ja swoj przespalam wczoraj padlam o 20 i dzisiaj caly dzien prawie przespalam jakas taka sie senna i slaba czuje ostatnio nie wiem czy to przez te moje ostatnie choroby czy pogode...

                amie no coz jak nie moze wpadac do nas to trudno zagladaj wtedy kiedy mozesz. Gratulacje dla JAsia!!! widze ze pomalu wszystkie dzieciaczki zabieraja sie za chodzenie jesli chodzi o ten zwyczaj to owszem u nas sie tez robi tak ale pierwsze slysze ze zaraz po przebudzeniu my bedziemy to pewnie sprawdzac przy torcie a co wlasciwie sie daje bo wiem ze ksiazeczke rozaniec kieliszek i pieniadze. Ale aparat z Jaska z tym zasypianiem my na szczescie nie mamy takich problemow

                jaka ja moja Oliwia idzie spac o 19 rzadko pozniej wiec narzekac nie moge i raczej gladko zasypia. To fajnie ze fotelik sie sprawuje u nas bylo gorzej bo w drodze do dziadkow bylo tak sobie a pod koniec to juz byla histeria i proba ucieczki z niego a w druga spanko i to by bylo na tyle bo wiecej nei jedzila my nie mamy samochodu wiec tylko raczej jezdzi do dziadkow





                Changes in my life you will see in time
                changes in my life you always in my mind
                changes in my life you always by my side....

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamy z Listopada 2008

                  Witam pierwsza z rana!

                  BGKM Gratulacje z okazji obrony

                  jaka_ja, mogłabyś przesłać mi na priv swoje namiar na NK ?

                  A naszej córze wyszły znowu ząbale które się wyrzynały...
                  Pola - 5 listopada 2008

                  Skomentuj


                    Odp: Mamy z Listopada 2008

                    to ile ona juz tych zebow ma??




                    Changes in my life you will see in time
                    changes in my life you always in my mind
                    changes in my life you always by my side....

                    Skomentuj


                      Odp: Mamy z Listopada 2008

                      a ja sie pochwale z rana moim dzieciem
                      Attached Files




                      Changes in my life you will see in time
                      changes in my life you always in my mind
                      changes in my life you always by my side....

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamy z Listopada 2008

                        Pola ma 11 pereł
                        Pola - 5 listopada 2008

                        Skomentuj


                          Odp: Mamy z Listopada 2008

                          hej a ja dziś od 5:15 na nogach bo wybrałam się do urzędu pracy żeby się zarejestrować jako bezrobotna ......... masakra poprostu, byłam pod urzędem o 6:20 i już byłam 11 w kolejce, tzn. sprostuje kolejki nikt nie utworzył i to właśnie było ta masakra, bo jak otworzyli urząd to wszyscy wparowali na razi i był totalny młyn......ja oczywiście głośno zaapelowałam o stworzenie kolejki ale utworzyło się coś raczej kolejko-podobnego, ale udało mi się dostać....dostałam numerek 14 (czyli i tak 3 osoby się wrypały). A najlepsze jest to że gościu który był przede mną dał się wysiudać i już nie dostał numerka, bo oni tylko ze 30osób przyjmują...........WRRRRRRRRRRR nie znosze urzędów i biurokracji. Udało mi się naszczęście zarejestrować i moge iść na staż. Ale wiecie co jest jeszcze śmieszne-a raczej żałosne, że co 4 tygodnie musze tam chodzić i się odpisywać czy dostałam prace czy nie-i nawet jeśli dostane to też będe musiała
                          Troche się boje ale zaraz ide odwiedzić moją sąsiadke-z którą zbytnio kontaktu nie mam, ale jest spoko kobieta i chce się jej spytać czy niezechciałaby zostać z Gabi, coś mi się wydaje że nie bedzie zainteresowana ale co mi szkodzi zapytać.
                          Verona no nieźle Pola ma już tyle ząbków...A jak ząbkuje boleśnie czy wręcz przeciwnie?
                          sloneczko8 masz się kim chwalić, śliczna ta twoja Oliwia i już jest taka duźźźźźia u nas też podobnie wyglądają zabawy z tatą piski i chichoty.
                          amie7 Jasiek to mały agencior z tym zasypianiem. Ja nie słyszałam o czymś takim jak ty piszesz, ale daj znać co Jasiu wybierze




                          Skomentuj


                            Odp: Mamy z Listopada 2008

                            BGKM nie zawadzi spytac a moze jednak sie skusi i tez sadze ze to bzdurne chodzenie do tego urzedu to bezsensu bo co ci to da?? pracy za ciebie nie znajda ale sie nie zdziw jak beda do ciebie wydzwaniac z jakimis kursami itp a od kiedy staz zaczynasz??




                            Changes in my life you will see in time
                            changes in my life you always in my mind
                            changes in my life you always by my side....

                            Skomentuj


                              Odp: Mamy z Listopada 2008

                              Witajcie!

                              Jeszcze dzisiaj mam dzionek wolny! Miło...
                              Czekam aż Nadusia się obudzi i idziemy na spacerek.
                              Póki co słoneczko u nas ładnie świeci, więc trzeba skorzystać.

                              Weekend szybko minął, wczoraj jak to w WŚ byliśmy na cmentarzu.Nadia niestety była zmęczona i przez to marudna, więc zbyt długo tam nie zabawiliśmy.Byliśmy u teściowej na obiedzie, objedliśmy się strasznie i jeszcze na wynos dostaliśmy.Uwielbiam jej kuchnię.
                              Wieczorem wróciliśmy do Gdańska.

                              Verona wysłałam Ci namiary na nk

                              Słoneczko Oliwka słodziuchna, taka roześmiana,pozytywna!

                              Idę ogarnąć jeszcze trochę mieszkanko, wpadnę do Was później.


                              Skomentuj


                                Odp: Mamy z Listopada 2008

                                sloneczko-no właśnie nie mam pojęcia co oni chcą osiągnąć. Co do stażu to pewnie pójdę od stycznia- bo z tego co wiem to fundusze na ten rok już się skończyły, a póki co to tak na gębę-powinnam iść jak najszybciej czyli od jutra, ale powiedziałam że raczej od 8.11 bo musze znaleźć kogoś do Gabi, a sąsiadka właśnie mi powiedziała że jest chora i nie ma siły żeby nadążyć za takim maleństwemszkoda, bo miałam nadzieję, ona mieszka na tym samym piętrze i bliżej by być nie mogło. A tak to dalej musze szukać. Najgorzej to właśnie tak zapukać i pytać się wprost ludzi czy mi z dzieckiem zostaną, a na codzień to z sąsiadami jesteśmy raczej tylko na ,,dzień dobry". Musze się przemóc i jeszcze dziś pójdę do takiej jednej ..... no cóż nie ukrywam nadzieję mam wielką że się uda...
                                jaka_ja to miłego dnia z córunią




                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X