Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy z Listopada 2008

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamy z Listopada 2008

    Hej

    U nas nie ciekawie.Coś mi mała na wieczór zagorączkowała i płakała.Co chwile się budziła.Podejrzewam,że boli ją gardełko
    Nad ranem też miała stan podgorączkowy,leży przykłada się.Biedna.Zarejestrowałam ją na popołudnie do pediatry.

    BGKM Ojj to bardzo ładnie Ci Oluś przybiera.Masz dobre i pożywne mleczko
    Szkoda tej wycieczki bo dzieci bardzo czekają na taką atrakcję i dla nich to mega zawód.

    jaka_ja U nas w przedszkolu składamy się po 80zł na wyprawkę biurową.Panie kupują jednakowe przybory.To jest bardzo dobre.
    Poza tym rzeczy typu chusteczki nawilzane,pasta do zębów,mydło,recznik papierowy,papier toalet.itp.Kupują rodzice.Także jest tego trochę.

    Wrzucę Wam fotki z wczorajszego spacerku.Mała posadziliśmy na rowerek(pierwszy raz)i była mega zachwycona.Starsza natomiast zamiast ładnie jeżdzić,piszczała,żeby ją pchać.Chyba poczuła zazdrość,że Igę się pcha.A ostatnie zdjęcie z "narzeczonym"w drodze z przedszkola.
    Last edited by marzeni; 26-06-2013, 22:21.
    Martynka ur.11 listopada 2008
    Iga ur.3 sierpień 2012



    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamy z Listopada 2008

      Hej Kochane!

      U nas gorąco. Od 10:30 do 13:30 byliśmy na dworku. Wróciliśmy na drzemkę Ignasia. Do Nadii przyszli Mati i Aśka. Pobawili się w szkołę. Nawet nie wiedziałam, że mam dzieci, takie były zgodne i grzeczne.
      Zrobiłam dzieciakom makaron z truskawkami i śmietaną. Teraz dziewczynki grają w Little Big Planet na konsoli. Jak się Ignasiek obudzi, to idziemy na spacerek. Trzeba korzystać z pięknej pogody.

      Ignasiek dzisiaj ''kuka'' zawołał i pięknie zrobił kupkę na nocniczek, tak więc mamusia dumna z synka.

      Dziewczyny uspokoiłyście mnie z tymi wyprawkami. Myślałam, że tylko u nas potrzeba mydeł, ręczników i papierów toaletowych...ale widać jedna Polska.

      marzenia Widać, że Igusi się na rowerku podobało. Zadowolona.
      Jak dzisiaj się czuje?

      BGKM Taki jest zapis w ustawie, że jeśli dziecko ma dalej niż 3 km do szkoły gmina musi pokryć koszty transportu dziecka do szkoły lub zapewnić transport.
      Szkoda tej wycieczki...miałyby dzieci frajdę.
      Mały ładnie przybiera.Super!

      Miłego dnia!


      Skomentuj


        Odp: Mamy z Listopada 2008

        My juz po wizycie u lekarza.Mała ma zastrzykiBiedna ma ostre zapalenie dróg oddechowych.Pediatra początkowo chciała dać antybiotyk doustny ale pozniej stwierdziła,że zastrzyk szybciej zadziała.A z antybiotykami u takich maluchów różnie.
        Ach tak mi jej szkoda,płakałam z nią jak dostała zastrzyk.
        I skąd to się przyplątało.Ciepło lato i tu takie choróbsko...
        Martynka ur.11 listopada 2008
        Iga ur.3 sierpień 2012



        Skomentuj


          Odp: Mamy z Listopada 2008

          Hej

          U nas dzisiaj pogoda zmienna była duszo, parno nie było czym oddychać i po 16 taka burza wręcz ulewa. Byłam z dziewczynkami u szwagierki starsze tańczyły i śpiewały piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=OVt77Q1hJ9U a oczywiście Nadia też musiała pokazać swoje Śmiesznie obserwować jak taki bąbel "tańczy" rękami i poskakuje.


          Marzenia oj biedna Igunia kochana musisz przetrwać te zastrzyki i mam nadzieję, że jej pomogą szybciutko i mała szybko wyzdrowieje. Nie wiem skąd te choróbska. U nas Nadia też pokasłuje i wszytsko wskazuje na to że na zęby. Zdjęcia cudne.

          Jaka_ja kochana u nas też były takie wyprawki i w pierwszym roku kupowaliśmy sami i tak jak BGKM pisze każdy kupował jak mu się podobało, jedni lepsze jakościowo produkty, a inni żeby tylko jak najtaniej to wszystko obejść. W drugim roku podjeliśmy decyzję że się złożymy i Pani kupi wszystko to co jej jest potrzebne - bo bardzo dużo rzeczy zostało jak dzieciaki były w Maluchach. Składaliśmy się po 40 zł i był spokój.
          Brawa dla Ignasia za sikanie do nocniczka zuch chłopak
          Co do tej lekarki to kurcze przesadziłą żeby rękę dziecku wkładać do buzi całą co innego jak dziecko ma znieczulenie a nie tak jak ona to zrobiła. Szok normlanie, nie dziwię się że Nadia się zraziła. Biedna. Mam nadzieję, że da się przekonać do kolejnej wizyty bo przecież Wy na dniach macie zabieg, za który już teraz trzymam mocno kciuki

          BGKM no kochana ja teraz byłam chora więc na pewno się nie zobaczymy w tym tygodniu tylko w następnym. Nie chciałabym, żeby nie daj Boże zaraziła Twojego maleństwa. No pewnie Gabi zawiedziona była co? Gratulacje dla Ciebie kochana musisz mieć niezły pokarm w cycorkach hihi nie mały je i rośnie zdrowo.


          Pamka co tam u Ciebie? Jak dzieciaczki dają Ci odpocząć? Jak tam Antek? Pisałaś ostatnio, że się mały łobuz zrobił. Mam nadzieję że niczego nie przekręciłam
          WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
          NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







          Skomentuj


            Odp: Mamy z Listopada 2008

            Byliśmy na wieczornym spacerku z moją koleżanką i jej synkiem.Kolacyjka.Kąpiel.Dzień na boku...

            Marzenko bardzo współczuję.Takie maleństwo i zastrzyki...Nie wyobrażam sobie.Trzymajcie się dzielnie.

            Dobrej nocy.


            Skomentuj


              Odp: Mamy z Listopada 2008

              Siedzę i ryczę.
              Mała co chwilka się budzi z płaczem,nie może spać.Przez cały dzień prawie nic nie zjadła.
              Na dodatek te zastrzyki są bardzo bolące.I pewnie też i dlatego mała tak płacze
              Martynka ur.11 listopada 2008
              Iga ur.3 sierpień 2012



              Skomentuj


                Odp: Mamy z Listopada 2008

                Hej!

                Nadia w przedszkolu a my zaraz uciekamy na dwór. Pięknie u nas.

                marzenia Jak Wam noc minęła??? Biedactwa...obie cierpicie Trzymajcie się dzielnie. Ile tych zastrzyków będzie? Przychodzi ktoś do domku, czy jeździsz z małą do przychodni?


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamy z Listopada 2008

                  Hej

                  U nas nocka koszmarna.Już druga.Mała co raz się budziła i płakała.Nie bardzo chce jeść.W nocy wypiła trochę mleczka to zwymiotowała bo jej się odrywa kaszel.Na szczęście troche pije wodę.
                  Dziś to jak narazie poprawy nie widzę.Doszedł jeszcze jakiś katar.Ehhh
                  Martynka została w domu bo nie miałabym jak jej o 14 odebrac.Z Iga w takim stanie nie pójdę.
                  Zastrzyków mamy 6,do niedzieli.Niestety musimy jeździć do przychodni.Najgorzej w sobotę i niedzielę bo trzeba na ambulatorium jechać

                  MIłego Dnia u Nas też piękna pogoda.
                  Martynka ur.11 listopada 2008
                  Iga ur.3 sierpień 2012



                  Skomentuj


                    Odp: Mamy z Listopada 2008

                    Marzenia Kochana trzymaj się tam, biedactwo małe się wycierpi w takich chwilach to człowiek najchętniej by przejął na siebie te choroby dzieci.
                    Kochana pewnie jesteś wykończona, nie wyspana. Mam nadzieję, że te zastrzyki szybko zaczną działać i małej troszkę ulży.
                    Kochana a psikasz jej czymś do gardła? Dostałaś oprócz tych zastrzyków jakieś leki? Bądź dzielna wiem , że łatwo powiedzieć .... jesteśmy z Tobą

                    U nas też piękna pogoda po wczorajszym gradobiciu (grad wielkości jaja kurzego) same straty. Na szczęście mój samochód nie ucierpiał ale znajomi nie mieli tyle szczęścia oprócz przedeniej szyby rozbitej mają wgniecenia na całym samochodzie.

                    Pa miłego dnia
                    WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                    NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                    Skomentuj


                      Odp: Mamy z Listopada 2008

                      Dzięki dziewczyny za troskę!

                      Jakoś udało się zasnać małej.Płakała od rana.Jestem zmęczona.
                      Mamy dodatkowo pulneo,wit c,do gardełka hascosept psikam.

                      ewisienka Taki wielki gradOjj to narobił szkód.
                      Martynka ur.11 listopada 2008
                      Iga ur.3 sierpień 2012



                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamy z Listopada 2008

                        Wróciliśmy z placu, Ignaś się wyszalał z dziećmi, zrobił pięknie siusiu na nocnik, wypił mleczko i śpi.

                        Dostałam telefon z kliniki, że zabieg Nadii został przesunięty na 7 sierpnia.Trochę jestem zła...ale cóż...pozostaje czekać. Nie mam 3700zł żeby jej zrobić ten zabieg zupełnie prywatnie
                        Podobno refundacja NFZ w klinice w której będziemy mieli zabieg też już ma być wstrzymana, już teraz w związku z tym są przesunięcia i zmiany.
                        Nam to zawsze jakoś pod górkę wszystko...

                        Wakacji w tym roku to raczej nie ma co planować...Trzeba Nadii badania wszystkie porobić, potem zabieg, kontrola...uszu też nie będzie mogła przez jakiś czas zamaczać z tego co wiem...

                        marzenia Oby zastrzyki szybko zaczęły działać, biedactwo małe się wycierpi, a Ty razem z nią...współczuję bardzo. Staraj się odpocząć jak Mała śpi. Dużo zdrówka dla niej i cierpliwości dla Ciebie.

                        ewsienka Dobrze, że Wam szkód nie narobił ten grad. Co za anomalie w tej pogodzie...ileż to potrafi szkód wyrządzić...


                        Skomentuj


                          Odp: Mamy z Listopada 2008

                          Hej Kochane!


                          Co tutaj tak pusto???Piszcie....

                          My się ogarniemy z Ignaśkiem i idziemy na powietrze zanim zrobi się skwar jak wczoraj...potem wieczorkiem dopiero wyjdziemy, w południe nie ma co wychodzić w taki ukrop.
                          Na 13:00 mam w przedszkolu konsultację logopedyczną. To akurat pora drzemki Ignasia Już z sąsiadką rozmawiałam wczoraj, mam nadzieję, że wpadnie na chwilę do małego i go popilnuje, trochę mi było głupio jej głowę zawracać, bo ma remont...ehhh...ale zależy mi, żeby iść na tą konsultację.

                          marzenia Kochana, jak tam u Was? Igusia jeszcze tak się męczy? Zastrzyki działają. Mam nadzieję, że lepiej już...

                          Miłego dnia!


                          Skomentuj


                            Odp: Mamy z Listopada 2008

                            Hej

                            U Nas też skwar okropny.Wychodzimy z Martynką pod wieczór na dworek a i tak przypieka.
                            Igusia już troszkę lepiej.Ładnie w nocy spała.Wczoraj się martwiłam,bo zaczeła mi robić wolniejsze kupki.Mało je,trochę pije.Podałam jej probiotyk.Zobaczymy.
                            Najgorzej jest jak nazbiera jej się za dużo wydzielinki.To mi się dławiNie umie sobie z nią poradzić.
                            Jeszcze 3 zastrzyki przed nią.Mam nadzieję,że już bedzie coraz lepiej.

                            jaka_ja O matko jaki drogi ten zabieg prywatnieSzkoda,że Wam przesunęli termin.Im wcześniej tym lepiej i byście mieli to za sobą.

                            Idę jej zrobię kaszkę,może choć troszeczkę zje.

                            Miłego Dzionka.
                            Martynka ur.11 listopada 2008
                            Iga ur.3 sierpień 2012



                            Skomentuj


                              Odp: Mamy z Listopada 2008

                              Hej no pusto pusto pusto coś wczoraj było.
                              U nas też skwar niemiłosierny dziewczynki w nocy kręcą się z gorąca Nadia cała spocona była choć śpi w rampersie i nie przykrywam jej. Kupiłam wczoraj siatkę przeciwko owadom do okna i uchylam bo inaczej to by nas komary zjadły- czy u Was też jest taka plaga komarów? U nas wieczorem nie można w ogóle posiedzieć na dworze bo chlają mimo spryskania.

                              Chciałam się pochwalić, że Nadia już ładnie chodzi prowadzona na razie za rączki i tak śmiesznie wywija nóżkami. Mam problem z nią bo nie mogę nigdzie jej butów usztywnianych kupić do chodzenia bo ma strasznie malutką nóżkę 16/17.

                              Jaka_ja no idź koniecznie na tą konsultację i daj nam znać jakie postępy u Nadii po tych ćwiczeniach

                              Marzenka cieszę się że już lepiej z Igunią. Malutki bąbelek jeszcze 3 zastrzyki wytrzyma. Ucałuj ją od forumowej cioteczki bo dzielna z niej dziewczynka.

                              Miłego dzionka kochane może jeszcze potem zajrzę
                              WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                              NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                              Skomentuj


                                Odp: Mamy z Listopada 2008

                                Hej Kochane!

                                Byłam na konsultacji.Ignaś został z sąsiadką. Nadia duże postępy poczyniła. Już praktycznie -sz ma opanowane więc jej zostało cz, dż, ż i będzie wyraźnie mówiła Pani logopedka pokazała kilka fajnych ćwiczeń, pokazała jak pracują przed lustrem, czego używają, Nadia dostała Dyplom Mistrza Wymowy
                                Bardzo fajnie było poobserwować swoje dziecko takie skupione i współpracujące z panią. Porozmawiałam z panią. Powiedziała, że wszystko u Nadii jest w normie, tak więc jestem spokojna. Rozwiała moje obawy co do składni. Mówi, że w tym wieku błędy które Nadia popełnia są charakterystyczne dla jej wieku.

                                Teraz u Nadii jest Mateusz i Aleksandria. Na dworze za gorąco. Rozłożyłam im namiocik na balkonie w cieniu, teraz bawią się w pokoju.

                                Na dwór wyjdziemy wieczorkiem.

                                marzeniaDobrze, że u Was lepiej.

                                ewisienka U nas też dzieciaczki odkryte w nocy.Okna uchylone a i tak gorąco...Co do komarów, u nas póki co nie ma...ale jak pojadę do mamy na wieś, to będzie ogrom...więc muszę coś zakupić. Chcemy jechać jak tylko Nadia zacznie wakacje.


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X