Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy z Listopada 2008

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamy z Listopada 2008

    Hej Mamusie

    Moja Igusia właśnie śpi,i mam czas coś napisać.Ostatnio jest jakaś marudna,chyba ją brzuszek boli,bo mi kupki dwa dni już nie robi.
    Poza tym dostała jakichś krostek czerwonych na buźce,i zastanawiam się co to może być?Czy od mojego mleka czy od sztucznego?Dokarmiam ją sztucznym bo swojego mam jak na lekarstwo.Po całym dniu ściągam 20-max.30 ml mleka.A ona potrafi zjeść na raz 60-70 ml.
    Mój M jest teraz na urlopie to troszkę jest mi lżej,bo pomaga mi dużo,zarówno przy Idze jak i Martynce.Jak zostanę sama to nie będzie tak różowo,ale jakoś dam radę
    Po mału już odwiedzają nas goście,więc też mam trochę urwania głowy,bo wiadomo trzeba coś przyszykować.
    Dobrze,że mama upiekła mi trochę ciast,i zamroziłam je sobie u teściowej.Inaczej bym ze wszystkim się nie wyrobiła.
    Dzisiaj Martynka jest u teściów,wróci jutro.Strasznie chciała pojechać,jak to ona mówi na wakacjei przenocować.Pojechała cała w skowronkach,i kazała mi dobrze pilnować jej siostryBardzo wydoroślała,od kąd jest Iga.Spisuje się na medal,jest opiekuńcza i troskliwa.Zazdrości jak do tej pory narazie nie było.

    jaka_ja Ja przyznam się szczerze,to po obejrzeniu kilkukrotnie Waszych zdjęć,nabrałam również ochoty żeby pojechać do Chorwacji.Nie wiem jednak czy uda się Nam w przyszłym roku.
    Wakacje mieliście przepiękne!!!

    BGKM Wiem co przeżyłaś,i strasznie Ci współczuję.Jak moja Martynka miała złamany obojczyk to też swoje przeszłam

    Pamka Okropnie drogie te badania,skąd taka cena?

    ewisienka Zostaw może na troszkę M z dzieciaczkami,i wyrwij się gdzieś sama,żeby troszkę odetchnąć.
    Martynka ur.11 listopada 2008
    Iga ur.3 sierpień 2012



    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamy z Listopada 2008

      Tak kochane, Chorwacja jest cudowna.Póki co, to nasza podróż życia. Tak wiele piękna, różnorodnego krajobrazu moje oczy jeszcze nie widziały przez tydzień. Jeśli będziecie miały możliwość to jedźcie.
      Zdjęcia w połowie nie oddają tego piękna, uwierzcie.
      Pomijając nasze polskie okropne drogi, cały trud podróży, zmęczenie...nawet perypetie z samochodem- BYŁO WARTO!

      marzeniaWspaniale, że mąż tak Ci pomaga. Myślę, że zazdrość też się pojawi, nieco później...przynajmniej u nas tak było, ale Martynka starsza, rok rożnicy to dużo...więc i inaczej podchodzi.

      Patrzę na mojego synka, jak fajnie na czworaka śmiga jeżdżąc samochodzikiem-trzymając go w dłoni-cudooooowny widok

      Teraz, jak się ogarnę z tym praniem to muszę się zabrać za ustalenie menu na chrzest.
      Jakby nie było-zostały dwa tygodnie.


      Skomentuj


        Odp: Mamy z Listopada 2008

        witam...

        Badania strasznie drogie bo bardzo dużo ich zlecił. Mógł od razu jeden wielki krzyżyk na całej kartce postawić.
        Trochę się zdenerwowałam ale już mi przeszło i na spokojnie z nim we wtorek porozmawiamy. Ja zostawiam u niego co wizyta 200. Raz jeden było tanio bo byłam po receptę. Rozumiem to bo to naprawdę dobry lekarz i to prywatna przychodnia ale no naprawdę bez przesady dwie wizyty w m-cu to 400 zł + 380 badania... śmiech... mam nadzieje, że po wtorkowej wizycie wszystko będzie ok.

        dzisiaj mój m do 23 szkoda, bo dzisiaj się w miarę dobrze czuję. Antek grzeczny. Pogoda ładna. Jutro jedziemy do teściowej, bo przyjechał brat mojego m. Antek go uwielbia, to jego chrzestny i nie maja wielu okazji do spotkań, bo on mieszka w Toruniu. Jakoś przeżyję

        Tonio mi ostatnio powiedział, że chce braciszka Kacpra

        jaka_ja wyprawa kosztowna ale warto prawda? 5000 ale przynajmniej nie masz strachu ze zadzwonią z biura podróży i poinformują o upadłości.
        U mojego M koleżanka z pracy wpłaciła o 12 5400 za dwie osoby na wakacje na Majorce o 16 biuro ogłosiło upadłość i pieniądze i Majorkę szlag trafił...
        "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












        Skomentuj


          Odp: Mamy z Listopada 2008

          cześć kochane
          U nas znów angina to druga już w przeciągu miesiąca. Chyba mnie coś trafi u nas jak zwykle coś nie tak do tego Gabi dostała inny antybiotyk i mam wrażenie że nietrafiony bo bierze już 3 dzień (a ma brać 4) i nic nie pomaga Gabisia ma temperature i nalot na migdałkach bez zmian. A miała jechać z moimi rodzicami nad morze. Dziewczyny powoli wymiękam. Za 2 tygodnie przedszkole i pójdzie po antybiotyku i mało tego bierze szczepionki na odporność -które co śmieszniejsze póki co też ją osłabiają....
          Co do badań pamka to ja wydałam przez ostatnie 4tygodnie chyba z 1000 zł na badania tarczycy bo niewiadomo co mi się z nią dzieje. Miesiąc temu TSH miałam poniżej normy 0,04 bo miałam za duża dawkę leku a w piątek odebrałąm wynik i mam TSH=9, co jest jeszcze gorszym wynikiem bo wogóle ogromna niedoczynność!!!! Normy TSH to 0,27-4,2. Oczywiście od razu w piątek wizyta prywatna (100zł u endokrynologa) Lekarka mówi ze to nie możliwe i mam powtórzyć badania w poniedziałek bo może laboratorium sie pomyliło. Ja nie wiem co mi jest masakra. Mam nadzieje że się faktycznie pomylili...... Kieszenie mam puste a do końca miesiąca jeszcze troche
          Pamka moze już pisałaś a ja nie wychwyciłam na kiedy masz termin??
          jaka ja pokazywałam zdjecia mojemu m i stwierdził że najpierw Włochy a później Chorwacja...ciekawe Macie piękne wspomnienia. Ja osobiście się zakochałam....
          sunny my byliśmy 5 dni w Karwi z czego 3 w miare tak że na chwilkę zdjełam bluze i posiedziałam za parawanem w bikini ale może tego była z 3h aż sobie plecy spiekłam hehehe i tyle. A pozostałe dni po 12 st C i wiatr taki że głowe chciało urwać. Także my też średnio trafiliśmy.No stwierdziliśmy że odkładamy jednak kaske i do ciepłych krajów. Mój m tak sie na tych ostatnich wyjazdach do Włoch podszkolił że bez większego problemu się dogaduje wiec jedziemy sami do Włoch mam nadzieje że za rok.
          marzeni to fajnie że Martynka taka chetna do pomocy trzeba sie cieszyc. Oby jej tylko tak zostało.
          ewisienka kochana pewnie że potrzebna jest chwila wytchnienia. Fryzjer zawsze dobrze robi. A jak tam wasze plany rozbudowy domku??

          Dzis byłam w ciucholandzie i bardzo sie obkupiłam- w zasadzie to wszystkim coś kupiłam Gabi kurtka, 3 pary spodni i podkoszulki, koszule i bluzki, dla mnie spodnie, marynarka z Zary i 3 bluzy nike i nawet mojemu m kupiłam kurtkę i bluze adidasa. za dwie wielkie siatki ciuchów zapłaciłam 60 zł. Uwielbiam takie zakupy. Właśnie wstawiam 3 pralkę i to jeszcze nie koniec. Lecę sprzątać.
          Buziaki




          Skomentuj


            Odp: Mamy z Listopada 2008

            BGKM

            powtórz badania koniecznie ale takie wyniki to zazwyczaj błędy. kiedy Antek miał mieć zabieg podcięcia wędzidełka w szpitalu zrobili mu wszystkie potrzebne badania. jakiś czas od pobrania wpada do naszej sali pielęgniarka i prosi mnie na rozmowę. Antek miał według wskazań cukrzycę. Wynik był tak wysoki, że aż ona sama była zdziwiona. okazało się że w laboratorium zanieczyścili próbkę.

            Mmm Włochy... Rzym... Moje marzenie. Mój M mi obiecał, że którąś rocznice tam właśnie spędzimy. Mam nadzieje, że to będzie 5 lub 6 a nie 20

            Z tego co piszesz to Gabi jest bardzo mało odporna. 2 taka choroba w ciągu miesiąca? Jesteście pod opieką jakieś poradni specjalistycznej?
            "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












            Skomentuj


              Odp: Mamy z Listopada 2008

              A termin mam na 21 marca
              "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












              Skomentuj


                Odp: Mamy z Listopada 2008

                BGKM jak sie zna angielski to juz nie taka straszna wyprawa do obcych krajow bo duzo lludzi go zna
                badania musisz zrobic mam nadzieje ze bedzie ok
                pamka fajna data 21 marca lubie ten dzien miesiaca bo 21 listopada ur sie Oliwia a 21 czerwca bralam slub

                ah juz przestancie z tymi podroznymi marzeniami bo i ja bym chciala sporo zobaczyc szkoda ze krzycha ciotka sie preprowadzila z barcelony bo baaardzo chce tam jechac

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamy z Listopada 2008

                  pamka u nas chorowanie to praktycznie wyłącznie anginy. Niestety to jest wstrętna choroba która u dzieci lubi być przewlekła...i niestety u Gabi jest. Zaczeło sie od jednej anginy przed żłobkiem, w żłobku była masakra- jak choroba to angina, jak zrezygnowaliśmy i siedziała w domu to jak ręką odjął przez rok dziecko zdrowiuśienkie prawie zapomniałam co to choroba aż do tego lipca... jestem już troche spanikowana że zaraz idzie do przedszkola. Najgorsze jest to że jak jeszcze pare razy zachoruje to pewnie dostaniemy skierowanie do laryngologa żeby sprawdzić czy na migdałach są trwałe zmiany. Czasem jedynym rozwiązaniem i ulgą dla dziecka jest wyciecie migdałów. Czytałam też że lekarze bawią sie w robienie autoszczepionki, tzn. pobiera sie wymaz na posiew z gardła i sprawdza sie jaka bakteria najczesciej wywołuje angine i w laboratorium z tych szczepów moza zrobić szczepionke-autoszczepionke, ale nie wiem czy u nas lekarze takie coś robią. Napewno tak tego nie zostawie i jak pójde na kontrole teraz to o wszystko wypytam bo widze jak Gabi się męczy. A znowu usuwać migdały które pewnie przy innych infekcjach jej pomagają to też mi się nie uśmiecha, ale jeśli to będzie jedyne rozwiązanie to pewnie rozważymy żeby jej ulżyć.
                  sunny powiem ci szczerze ze włosi akurat są anty angielscy i mój m będąc tam przez ostatni miesiąc mówi że nie spotkał żadnego włocha który by w wielkiej fabryce fiata umiał czy rozumiał cokolwiek po angielsku. No ale może akurat tak trafił.




                  Skomentuj


                    Odp: Mamy z Listopada 2008

                    Dziewczyny, co u Was?

                    My wczoraj nad jeziorkiem byliśmy.Wieczorem spacerek.

                    Zajrzę później, bo mi syn nie daje spokoju teraz.

                    Wklejam linka, niech mi któraś da znać, czy teraz działa

                    https://plus.google.com/photos/10041...Ln2tJHkzffVygE


                    Skomentuj


                      Odp: Mamy z Listopada 2008

                      jaka ja dziala

                      my wczoraj bylismy na grillu u krzycha rodzicow a tak to nudy m spi po ostatniej nocce bo teraz bedzie mial tylko dwie zmiany a my pewnie pojdziemy niedlugo na plac

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamy z Listopada 2008

                        Ok.Dobrze, że działa w końcu
                        Zdjęcia nie są przebrane-wybaczcie, jest po kilka takich samych
                        Brakuje jeszcze zdjęć z ostatniego dnia, z miasteczka Śibenik.


                        Skomentuj


                          Odp: Mamy z Listopada 2008

                          fajne widoki chorwacja zdecydowanie jest na mojej liscie miejsc do odwiedzenia slyszalam tez ze w bulgarii w miejscowosci sunny beach jest pieknie

                          Skomentuj


                            Odp: Mamy z Listopada 2008

                            W Bułgarii moja koleżanka była, też zadowolona bardzo wróciła.
                            Mi to się teraz marzy Grecja- szczególnie Santorini...ale to plany na ''po znalezieniu pracy'' więc nie tak szybko...
                            Do Włoch też bardzo chciałabym jechać.
                            Dobrze mieć marzenia
                            Jedno póki co się z tych marzeń podróżniczych spełniło


                            Skomentuj


                              Odp: Mamy z Listopada 2008

                              mi sie marza stany australia (raczej nie realne sam bilet to fortuna) chorwacja wlochy hiszpania anglia paryz i mase innych hehe

                              Skomentuj


                                Odp: Mamy z Listopada 2008

                                Hej

                                My dziś z malutką byliśmy u pediatry.Te krostki na buzi się powiększyły,ma buzię zsypaną i w dotyku taka kaszka manna.Okazało się,że uczulenie na mleko.Podawaliśmy Bebiko,jak Martynce.Ona nie miała żadnej wysypki ani problemów z brzuszkiem.A Iga niestety ma.
                                Pediatra kazała podawać Bebiko Ha,no i karmić piersią.Na piersi nie byłoby ani kolek ani wysypki!Zdenerwowałam się i zdołowałam,bo ona nie rozumie,że pokarmu nie mam.Mimo że przystawiam małą to i tak po całym dniu i nocy ściągam 20 ml mleka.Strasznie dużo...Położne i lekarze nie rozumieją,że moze tak być.Twierdzą,że pokarm musi być i koniec.Aaaa szkoda gadać.
                                Mam nadzieję,że to mleko będzie lepsze i krosty znikna i problemy z brzuszkiem również.Inaczej nie wiem co zrobię,bo ta lekarka to mi nie pomorze.

                                jaka_ja Link działa.Siądę sobie na spokojnie i pooglądam,i oczy nacieszę
                                Martynka ur.11 listopada 2008
                                Iga ur.3 sierpień 2012



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X