Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy z Listopada 2008

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamy z Listopada 2008

    heja
    my niedawno wróciłyśmy z zakończenia roku
    wzięłam aparat ale nic nie zrobiłam bo OLga dokazywała

    Jula bardzo ładnie dostała 2 książki i dyplom z angielskiego i ja dostałam dyplom bo w trójce klasowej byłam i mnie Pani wychwalała za te 3 lata aż mi głupio było

    Sunny co do porodu to mnie ból brzucha ze snu wyrwał po 21 może 20 może 25 ale dopiero jak pod prysznic poszłam to takie skurcze mnie dopadły prawdziwe
    a jak dojeżdżałam do szpitala to czułam że zaraz mi dziecko wypadnie no i jak już położyłam się na łóżko to 1 raz poparłam i młoda wyszła potem jeszcze raz lekko i ją wyciągnęli

    Sunny super że jedziecie

    Jaka ja jeszcze raz zdrówka dla dzieciaczków

    Idę pranko nastawić i kalafiorka ugotować bo mam jeszcze gar grochówki ale na drugie kalafior z pomidorkami
    a mój mąż dziś ucieka z pracy i koło 15 powinien być w domku


    JULA

    MAJA

    OLGA

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamy z Listopada 2008

      majajula Super!Gratulacje dyplomów!Macie już wakacje

      My obejrzałyśmy fajny odcinek Jedynkowego przedszkola pt."Będę miała braciszka/siostrzyczkę"


      jaka_ja Jak po lekarzu?
      Last edited by marzeni; 29-06-2012, 15:32.
      Martynka ur.11 listopada 2008
      Iga ur.3 sierpień 2012



      Skomentuj


        Odp: Mamy z Listopada 2008

        Wróciłam do domku i jest taki upał że szok. Jutro ma być u nas 34 stopnie w cieniu chyba się rozpuszczę. Mój M kupił mi wiatraczek i właśnie go składa, żeby nas troszkę ochłodził podczas tej fali upałów.

        Jaka_ja jak tam u lekarza?

        A byłam w pracy oczywiście tak jak mówiłam moja kadrowa to normalnie nie wie czy żyje. Pobrała mi z pensji ratę za pożyczkę, która mam spłaconą normalnie ręce opadają. Mówię jej że chce zwrotu na konto, a ona do mnie to będzie najwyżej na poczet następnej pożyczki no głupia jakaś czy co ja bedę sobie 210 zł brała na poczet pożyczki której nie dostałam.
        WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
        NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







        Skomentuj


          Odp: Mamy z Listopada 2008

          Hej!

          Wirusowe.Węzły chłonne powiększone, trochę gardziołka zaczerwienione. Póki gorączkują mamy nie wychodzić na dwór.Zbijać temperaturę,podawać zwiększoną dawkę Cebionu, rozpisała mi komu ile, Ignaś oprócz tego wapno w syropie a Nadia Hascosept. Nic poważnego dzięki Bogu. Bałam się, że oskrzela, szczególnie u Ignasia przy takim katarku....ale jest czysto.
          Nadusia często ma zaczerwieniony srom ostatnio więc jeszcze receptę dostałyśmy na jakąś maść robioną w w aptece po 17:00 do odbioru więc teraz m jechał.
          Pytałam też o to złe spanie Ignasia. Mówiła, że może problemem jest to, że ja mu daję ostatnie mleko już w łóżku na leżąco. Mam to zmienić. Najpierw mleczko na siedząco, kąpiel i lulu...Mówi, że to może być coś podobnego do refluksu,że może go męczyć w nocy.
          Dziwne...ale spróbuję go przestawić.Zobaczymy.

          ewsienkaCo Ty masz za kadry w tej pracy?Końcówka ciąży, powinnaś być spokojna...a tu masz...

          marzenia ZUS płaci też za soboty i niedziele, ktoś mi kiedyś tłumaczył Ja też miałam te 200-300 zł więcej.
          Jak Martynka dzisiaj? Jak Twoje gardełko?
          U nas też ospa panuje. Koleżanka do mnie dzwoniła, że jej mała-3 m-ce starsza od Ignasia ma ospę. Żeby tylko moje nie złapały, bo już w ogóle uziemnieni będziemy.

          majajula Witajcie WAKACJE!

          Słoneczko Trzymam kciuki za pogodę na Wasz wyjazd.

          Miłego wieczorka!


          Skomentuj


            Odp: Mamy z Listopada 2008

            a ja dzisiaj nie mam humoru przez moja matke z nia to sie zyc nie da najchetniej to bym sie wyprowadzila i juz jej na oczy nigdy nie ogladala bo potrzebna do szczescia mi ona nie jest
            ale za to humor mi sie poprawil bo przyszla krzycha wyplata i zwrot podatku wiec mozemy sobie nowe lozko kupic bo od tego juz mnie wszystko boli

            jaka ja to dobrze ze to nic powaznego, ciekawe czy Ignasiowi pomoze picie mleczka przed snem

            Skomentuj


              Odp: Mamy z Listopada 2008

              Napisane przez Sunny87 Pokaż wiadomość
              ewisienka a przeciez jak sie jest na zwolnieniu to pensje dostajesz od zusu nie??

              e
              to sie wtrące

              jeżeli firma ma powyżej 20 pracowników zasiłki wypłaca zakład pracy , zarówno chorobowe jak i macierzyński , pomniejsza sobie tylko składki odprowadzane do ZUSu o wypłacone zasiłki, także de facto zakład pracy pośredniczy miedzy zusem a pracownikiem

              a bedąc na zasiłku zawsze dostaje sie więcej pieniedzy bo od zasiłków nie nalicza sie składek zus tak sie trochę wymądrzyłam
              Last edited by kala8; 29-06-2012, 20:48.
              Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



              Skomentuj


                Odp: Mamy z Listopada 2008

                kala no wlasnie tez tak pozniej pomyslalam ze to zalezy od ilosci pracownikow

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamy z Listopada 2008

                  Jaka_ja no to dobrze że nie oskrzela, to jak dzieciaki wykurujesz to może po weekendzie będziesz sobie mogła spokojnie jechać do tesciowej i do mamy

                  Słoneczko czemu Cie mama wkurzyła? Dobrze że wypłata przyszła, ja jestem w chwilowym dołku finansowym i czekam z utęsknieniem na 10 lipca bo mój M bierze wypłatę i tez mam kilka już rzeczy na liście do kupienia do domku.

                  Marzenia jak tam się czujesz? Jak MArtynka

                  Majajula no i co mężuś w domku to dzisiaj przytulanko tak jak i u mnie

                  Ide kąpać moją córkę bo nie wganiana do domku dopiero przylazła z piaskownicy, a jutro już na 8 umówiona ze szwagierki córkami. Calutki dzień chalastra u mnie na działce, basen już naszykowany także doczekać się dziewczyny nie mogą a jutro ma być 34 stopnie. Chyba się roztopię. Idę i ja się kapąć i wystroić w sexi piżamkę w którą o dziwo sie mieszczę
                  DOBRANOC KOCHANE
                  WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                  NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                  Skomentuj


                    Odp: Mamy z Listopada 2008

                    Witam u nas od rana upał. Ja po nocy wykończona - nie mogłam dzisiaj spać w ogóle. Męża wczoraj wykorzystałam i nic się nie działo dzisiaj ponownie go wykorzystam .
                    Na 16 idziemy na urodzinki do synka mojej koleżanki, a jutro na Święto Kielc i kolejne badanie KTG/NST .

                    Idę zrobić kawusię i sprzątać, muszę zmienić pościel i pojeździć troszkę na mopie i odkurzaczu bo troszkę sie kurzy nazbierało.

                    Co u Was kochane ?
                    WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                    NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                    Skomentuj


                      Odp: Mamy z Listopada 2008

                      Hej

                      U nas też upał,ale cóż i tak musimy siedzieć w domku.Tak to by się gdzieś pojechało.
                      Martynce może już troszeczkę przysychają kroski,ale za to ze smarowaniem problem.
                      Wczoraj na wieczór nie dała się posmarować,zrobiła histerię chyba na cały blok i pół okolicy
                      Ja od rana piorę,troszkę m zaganiam żeby poodkurzał,czy coś posprzątał.
                      Martynka ogląda bajkę.

                      jaka_ja Jak tam dzieci nie mają gorączki?
                      ewisienka Działasz,działasz hihiCiekawe kiedy malutka zechce wyjść
                      Martynka ur.11 listopada 2008
                      Iga ur.3 sierpień 2012



                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamy z Listopada 2008

                        Ja sprzątam ale chyba sobie wyjdę na balkon z kawusią, przerwa też się należy...Noc znowu ciężka, Ignaś skończył u nas w łóżku, bo budził się często.
                        Mały śpi.Dzięki Bogu dzieci gorączki nie mają, Nadusia chce na balkonik.
                        M fuchę robi u kolegi.
                        Tak mi żal, że taka ładna pogoda a my uziemnieni
                        Może jutro, pojutrze będzie już lepiej i pojedziemy do teściowej.
                        Last edited by jaka_ja; 30-06-2012, 13:24.


                        Skomentuj


                          Odp: Mamy z Listopada 2008

                          Dwie pralki wywieszone, kolejne czekają na załadowanie. Pościel zmieniona, pozostało tylko poskładać suche pranko i poodkurzać i wytrzeć podłogi i co i nic się nie dzieje. Jestem twarda sztuka i mała to jenak w terminie wylezie ehh no nic przynajmniej dzisiaj się jeszcze najem słodkości na urodzinach a jutro kromkę ze smalcem koniecznie musze spróbować na festynie

                          Marzenia widzisz kochana działam i nic, całe te opowieści, że jak się myje okna i wiesza firanki to dla mnie sa chyba jakoś troszkę przekłamane albo po prostu nie działają. Wczoraj od 18 miałam jakieś skurcze ale przeszły a teraz od czasu do czasu brzuch mi sie postawi ale tak poza tym cisza. Męczę się już i powedziałam sobie że nie będę myśleć o porodzie to może mnie jakoś wtedy złapie z zaskoczenia
                          Biedna Martynka jeszcze troszkę musicie wytrzymać. Moja na pewno też by się nie dała posmarować.

                          Jaka_ja upał jak cholera nie masz czego żałować bo nie da się na dworku wysiedzieć. Wykurujersz dzieciaki i pojedfziesz sobie na wieś to sobie odbijesz. Zobaczysz. Bądź silna kochana. Mój M naprawia motor a ja trzymam kciuki żeby w końcu go naprwaił bo już nie mam siły go pocieszać-chodzi jak zbity bo już 4 tygodnie nie jeździ a tak niech się wyźyje top bedzie inny.

                          Buziaki i miłej dalszej części sobotki
                          WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                          NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                          Skomentuj


                            Odp: Mamy z Listopada 2008

                            ewisienka oj widze chcesz szybko urodzić ale tak naprawdę macie jeszcze ze 2 tyg
                            ja już ogarnęłam nie wiem co na obiad
                            na razie piekę mufinki z grześkami nie miałam czekolady to grześki pokroiłam

                            mąż dziś ma egzaminy więc tylko z rana do 9 z nami była awraca nawet nie wiem o któej
                            mam sporo prasowania ale taki żar że mi się nie chce
                            do tego rozwalają kolejny dom i okna zamknięte bo się kurzy prani schnie w domu ech szkoda gadać

                            Jaka ja super że dzieciaki bez gorączki

                            Marzeni jeszcze trochęi będzie po chorobie

                            miłej soboty


                            JULA

                            MAJA

                            OLGA

                            Skomentuj


                              Odp: Mamy z Listopada 2008

                              My mamy dziś jakiś feralny dzień:
                              najpierw oparzyłam się o piekarnik tak mi ta kratka wysuwana przywarła do palca wskazującego że mam mega bąbla
                              potem Olga nasikała na krzesełko-uczydełko i niestety nie działa
                              Krzysiek nie zdał egzaminu (spodziewał się że nie będzie łatwo ale dostał takie pytania że nawet nie wiedział od czego zacząć) pociesza sie tym że na 60 osób tylko 2 dostały 3- podobno u tej babki całe wakacje się zalicza trzeba być na każdym podejściu i we wrześniu stawia i tak 3 no ale ojeździć się trzeba
                              najgorzej że kolejne podejście 14 lipca w dniu wesela siorki niby od 9 ale to ustnie więc mam nadzieję że 1 wejdzie; dziś jakąś listę tworzą aby cały dzień nie czekać na wejście
                              a dopiero co miałąm kolejny wypadek; robiłam spaghetti i tak wkładałąm reszte makaronu do szafki że na mnie spadła i prosto w oko mnie trafiło no kuźwa ileż można mam białko czerwone i boli jak cholera (nie liczę faktu rozsypanego makaronu który dzieciaki rozniosły na pól domu jak ratowałąm oko)


                              JULA

                              MAJA

                              OLGA

                              Skomentuj


                                Odp: Mamy z Listopada 2008

                                Ja dzisiaj cały dzień sprzątałam, nie wiem skąd ta wena...wszystko wylizane na błysk
                                Pościelki wymienione, wyprane, wyprasowane, nawet podłogi wypastowane, wszystkie lustra i szkła błyszczą
                                Tylko okien nie umyłam..hehe...
                                Teraz relaks z lampką winka i chcemy Harrego Pottera obejrzeć ostatnią część.

                                ewisienka Kiedy się małej zachce wyjść to wyjdzie
                                Ja też myślałam, że Ignasia szybciej urodzę. Nadię w 38 tc, a Ignaś sobie do 40 tc poczekał.

                                majajula Idźcie szybko spać, co by już nic złego się nie wydarzyło. Pech to pech. Z tym okiem to niedobrze

                                Miłego wieczorka!
                                Last edited by jaka_ja; 30-06-2012, 20:29.


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X