Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy z Listopada 2008

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamy z Listopada 2008

    to są modzele kurcze muszę jej acerin kupić (tak w necie pasuje mi opis)
    myślę że zrobiła to sobie w adidasach bo dopiero o jakimś czasie zauważyłam że miała wkładkę zawiniętą jak już ją bolało


    JULA

    MAJA

    OLGA

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamy z Listopada 2008

      hej dziewczyny!
      A ja się teraz opierniczam Jak mi się nie chce sprzątać to szok. Michał poszedł do pracy na drugą zmianę. Z rana wybraliśmy się na zakupy i jak zwykle musieliśmy wlecz podziębioną Gabi z nami bo nikt nie raczył przyjść i z nią zostać godzinkę ehhhh.... mam nadzieje że jej nic nie bedzie gorzej po tej wyprawie. Byliśmy na zakupach spożywczych i po prezenty na dzień dziecka-kurde dla 6 dzieciaczków. W sumie najskromniejszy prezent dostała Gabi bo wybrała sobie książkę z wierszykami i opowiastkami...już połowa przeczytana i pare drobnostek typu kredki, skarpetki i kinder joy . Dla chrześnicy m wybraliśmy farbki witrażowe-bardzo mi się spodobały i wiesze Brzechwy. A dla chłopaków w wieku od 2-3 lat książeczki, zeszyty do ćwiczeń i zabawki wywrotki do piaskownicy i po symbolicznym kinder jajku. Kurde ten wypad uszczuplił naszą kieszeń o 600 zł masakra. A do domu kupiłam tylko jedzenie na najblizszy tydzień i troche chemii nawet bez proszku do prania, masakra .....

      Jutro mamy gości i zostajemy w domku. Także sprzątanie dziś mnie nie ominie. Muszę coś przygotować. Kupiłam po raz pierwszy takie ozdobne faliste sałaty fioletowa i zielona-i pomidorki, ogórki ,mozarelle.... Czy któraś z Was ma przepis na sałatke która wyjdzie z tych składników??...aha i pokupiłam sosy winiary Grecki, włoski, koperkowo-czosnkowy, moze coś się z tego wymodzi. Jak macie jakiś przepis to podpowiedzcie...bo moje eksperymenty kulinarne nie zawsze dobrze wychodzą. I muszę koniecznie zrobić jakieś ciasto ale teraz na poczekaniu umyśliłam sobie kruszonkę z truskawkami. Tylko musze gdzieś dostać truskawki.....

      majajula wiesz jak poszukałam tych "modzeli" bo nie wiedziałam ze tak to się nazywa to ja miałam coś takiego i właśnie to się robi jak odparza but sportowy. Ja trenowałam piłkę ręczną 7 lat i robiło mi się coś takiego. Niestety faktycznie ciężko się tego pozbyć. Lekarka nabiła mi to wyleciał płyn i wtedy ta skórka się obsłuszała i niestety trzeba było ją podciąć i odrastała nowa.... niestety to mi się powtarzała a moment odrastania gdzie w tym miejscu ma sie cieniutką skórke bardzo boli. Od kiedy nie trenuję to mam z tym spokój nie robią mi się także nawet zapominiałam sobie o tym. Ja chyba dlatego mam teraz uraz do halówek i adidasów, oj unikam jak ognia.
      marzeni fajna ta pidżamka. Ja mam podobne podejście do pidżam jak ty oj nie spię w koszulkach, wolę w męża podkoszulce
      jaka ja u mnie Gabi też dziś wyjątkowo śpi i to już przeszło 2h, mam nadzieję że to nie w związku z przeziębieniem.

      Dziewczyny stałam sie ostrym przeciwnikiem słodyczy. Jestem załamana apetytem Gabi. Nic nie zje ucieka od stołu sama nie tknie śniadania, obiadu. A po słodycze potrafi wdrapać sie na najwyższą półkę zawzięłam sie i nie kupuje, nie robie zapasów w domu- ja jem po kryjomu. Narazie poprawy z jedzeniem nie widzę, moze jak zobaczę to jako nagrodę jej coś bede dawała. Nie wiem co robić. Normalnie chodzi i ciągle szuka czy czasam kryjówki nie zmieniłam-ehhh cudak jeden . A wy jak robicie ze słodyczami??

      Buziaki jeszcze wpadnę wieczorkiem. Obym się tylko troche obrobiła.




      Skomentuj


        Odp: Mamy z Listopada 2008

        marzeniaja też w takich koszulach nie śpię Mi się kojarzą z moją mamą, babcią...ale do szpitala miałam coś w ten deseń, musiałam się specjalnie zaopatrzyć w 3 nowe Z tym, że dwie kupiłam sobie właśnie na ramiączka, szlafroczek cieniutki,bo sierpień...gorąco w szpitalach...duchota była straszna, jak sobie przypomnę.
        Normalnie to śpię w koszulkach...ale nieco innych...hehe...a zimą piżamki

        majajula Nie miałam do czynienia z tymi ''modzelami''czy jak to tam ma...więc nie pomogę. Powodzenia, uporajcie się z tym szybko.

        BGKM ja dzisiaj też nie mam weny do sprzątania...ta pogoda tak na mnie działa...leniuch ze mnie dzisiaj. Oglądam sobie serialik, to sobie czytam jak oczywiście dzieci grzeczne....a sprzątanie czeka...
        Co do przepisów...jak mozarella to dla mnie koniecznie z pomidorami, bazylią świeżą
        Składniki:
        - 2 sery mozarella,
        - 2 pomidory,
        - 1 pęczek świeżej bazylii,
        - oliwa z oliwek,
        - ocet balsamiczny,
        - kilka czarnych i zielonych oliwek,
        - mała garstka kaparów,
        - 1 mały ząbek czosnku,
        - sól, cukier do smaku

        Oczywiście jak dodasz ogórek czy rzodkiewkę też będzie pyszne

        Co do słodyczy. Ja nie kupuję. Od czasu do czasu pozwalamy sobie na coś słodkiego, lody, jakaś czekolada...ale nie robię zapasów, nic z tych rzeczy. Mnie zbyt kusi, jak wiem, że mam coś w szafce, a Nadia miewała problemy z zaparciami, więc w ogóle nie jest jej wskazane. Zresztą apetyt ma dużo lepszy, jak nie je słodkiego.
        Last edited by jaka_ja; 02-06-2012, 17:21.


        Skomentuj


          Odp: Mamy z Listopada 2008

          BGKM Sałatka z tych składników to kojarzy mi sie tylko jedna,grecka.Do tych składników co napisała jaka_ja dodałabym sos grecki i już.Mniam...zjadłabym taką
          Ja tylko nie dodaję kaparów.

          Co do sprzątania to dzisiaj męża wykorzystałam.Umył podłogi,poodkurzał.pranie powiesił i kurze wytarł.Właśnie skończył.I zakończył to jednym wielkim stęknięciemhi hi hi.Oj przepracował się.Może w końcu poczuł ,że sprzątanie to nie taka lajtowa sprawa

          Słodycze.Hmmm do jakiegoś czasu nie było z nimi problemu.Nie upominała się,mogło ich nie być.Ostatnio Martynka ma często napady na słodkości.Potrafi schować się pod swój stolik i mówić "Nie zaglądajcie do mnie"!Co oznacza,że coś kombinuje
          Właśnie wczoraj tak zrobiła,jak przyniosła paczkę z przedszkola.Grę,bańki mydlane takie wielkie i gumy Mamba.
          Mówiła,że paczkę obejrzy po obiadku,a gdy tylko weszła do domu nie wytrzymała.Znalazła te gumy,schowała się pod stolik i chciała je zjeść.
          Czasami potrafi się gdzieś wdrapać i wziąść sobie coś słodkiego bez pytania.Czego do tej pory nie robiła.
          Muszę ją pilnowac z tymi słodyczami,bo właśnie efekt jest taki,że nie zje obiadu,czy kolacji...
          Martynka ur.11 listopada 2008
          Iga ur.3 sierpień 2012



          Skomentuj


            Odp: Mamy z Listopada 2008

            Ja jestem zdołowana tym jej odciskiem bo kurcze dbam o to jakie ma buty itd jeszcze mama z pretensjami że jak mogłam dopuścić do takiego nagniotu

            BGKM myślę że mocarella z pomidorami i bazylią będzie ok
            bo grecka to z fetą i tego będę bronić bo ja fanka greckiej i to z czarnymi oliwkami nie z zielonymi z papryczką
            tak jak dziewczynek pani od muzyki z tygryskiem poprawia nas i dzieci że nie ma cymbałków tylko dzwonki

            no nic ja karpatkę zrobiłam biszkopt i spaghetii i placek biszkoptowy na tort jutro reszta
            u nas pogoda do bani co wyniosę pranie na balkon zaczyna padać


            JULA

            MAJA

            OLGA

            Skomentuj


              Odp: Mamy z Listopada 2008

              o kurde ale sie rozpisalyscie ja sie odezwe w pon bo bede miec wiecej czasu a ochote mam do pisania w koncu to juz ile 3 lata??

              Skomentuj


                Odp: Mamy z Listopada 2008

                Fajny przepis jaka_ja tylko ja kupiłam dziś 3 wielkie sałaty i zajmują mi pół lodówki muszę coś z nich zrobić, a w tym przepisie nie ma sałaty i brakuje mi sporo skłądników. No cóż najwyżej jutro szybki wypad do sklepu...a wiecie że ja jeszcze nigdy nie kupowałam swieżych ziół to musowo jutro z rana muszę dokupić reszte skłądników.
                Jeszcze zrobie pizzę i kruszonke i wystarczy. Dzięki za przepis. Majajula ja póki co też robiłam tylko z fetą ale jakos wielkim obrońcą nazewnictwa nie jestem

                Dopiero wysprzatałam kuchnie. Oj duzo nie mam bo 40 m2 a i tak jak na posprzątanie to dużo Poprostu mam lenia




                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamy z Listopada 2008

                  Zgodzę się w 100% z majajula co do greckiej, którą skądinąd bardzo lubię-obowiązkowo feta

                  BGKMJak masz dużo sałat, to porwij je, pokrój te wszystkie warzywa, trochę oliwy,serek jaki tam masz, tak żeby wszystko wykorzystać i będzie smakowało, zobaczysz...ja bardzo lubię te wszystkie sosy o których pisałaś, zawsze mam zapas w kuchni, ułatwiają życie, jeśli chodzi o tego typu lekkie sałatki
                  Jak to świeżych ziół nie kupowałaś???
                  Kochana bazylia w doniczce jak o nią zadbać to i pięknie rosnąć potrafi, na długo starcza
                  Ja uwielbiam ten smak i zapach...ojjj...chyba juterko na kolację zrobię mozarellę z pomidorkami i bazylią właśnie...

                  Co do sprzątania to się z m razem wzięliśmy i szybko poszło

                  Zmykam odpocząć przy Fringe
                  Last edited by jaka_ja; 02-06-2012, 20:39.


                  Skomentuj


                    Odp: Mamy z Listopada 2008

                    Szczerze mówiąć grecką też zawsze robiłam z fetą.Pomyślałam jednak sobie,że jakby zrobić z tymi składnikami i dać mozzarelle to też nie była by taka zla

                    Sylwia ale się uśmiałam z tekstu Nadii.Nawet dla m zacytowałam
                    Ciekawa jestem jakie teksty będzie puszczała moja Martysia do swojej siostrzyczki hihi
                    Martynka ur.11 listopada 2008
                    Iga ur.3 sierpień 2012



                    Skomentuj


                      Odp: Mamy z Listopada 2008

                      Pewnie, że nie będzie zła Ja czasami tak eksperymentuję w kuchni i przważnie coś smacznego z tego wychodzi

                      Tak, teksty coraz lepsze...jest wesołoCoraz weselej, bo mają coraz lepszy kontakt, Ignaś wspaniale na Nadię reaguje, jak tylko ją widzi czy słyszy cały jest szczęśliwy, śmieje się, woła, piszczy z radości
                      U Was też tak będzie


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamy z Listopada 2008

                        witajcie z rana
                        my już po sto lat i prezencie dla Majki szczęśiwa ale Olga też chce lalę hehe
                        wieczorem torck
                        ja dziś na obiad nic nie robię musimy wyczyścić lodówkę

                        boziu jak m się nie chce pakować jeszcze mi Olga i ja zostłyśmy do spakowania i leki


                        JULA

                        MAJA

                        OLGA

                        Skomentuj


                          Odp: Mamy z Listopada 2008

                          i 4 lata temu Maja już sobie cyca ssała i miała 1 kupkę za sobą hehe

                          a to kilka zdjęć Majki zaraz po porodzie (przepraszam ale zawsze w dniu urodzin moich dzieci dopada mnie straszna nostalgia i wspominki)
                          Attached Files


                          JULA

                          MAJA

                          OLGA

                          Skomentuj


                            Odp: Mamy z Listopada 2008

                            U nas pogoda okropna. M z Nadią byli rano po bułeczki na śniadanko, to stwierdzili zgodnie, że siedzimy dzisiaj w domku,ewent. na zakryty plac zabaw po obiadku skoczymy.
                            Póki co ja sobie paznokietki maluję, Ignaś śpi, tatuś tworzy stronę internetową dla kolegi a Nadusia maluje.

                            majajlulaPrzy takich okazjach, to nic dziwnego, że człowieka bierze sentyment i jest skłonny wspominać, ja i bez tego sobie często zdjęcia przeglądam moich maluchów z porodu itd.
                            Najlepszego dla Maji. Dużo uśmiechu na mordce.
                            Pochwal się co to za lalę dostała Maja?

                            Miłej niedzieli!
                            Last edited by jaka_ja; 03-06-2012, 11:21.


                            Skomentuj


                              Odp: Mamy z Listopada 2008

                              Jaka ja dziękuję w imieniu Mai ona chyba pierwszy raz tak świadomie to przeżywa
                              rano jak jeszcze był tata zjedliśmy ciasto i dostała lalę
                              http://allegro.pl/lalka-agatka-mimic...375736296.html

                              a wieczorem czeka ją dmuchanie świeczek i uroczysta kolacja (wrzucę Wam potem zdjęcie torcika ma być z hello kitty ale nie wiem jak mi wyjdzie)
                              i drugi prezent od Julki w szoku jestem ale kupiła jej łóżeczko dla tej lalki (bo wybierała lalę ze mną)
                              Julka dostaje kieszonkowe plus ostatnio dostała po 50 zł od babć jak były je pilnowały i sama w tajemnicy kupiła coś dla Majki
                              wydała 68 zł więc nie mało mogła sobie coś kupić a ona taka kochana
                              dla nas to naprawdę szok bo Julka to typ materialistki bo wszystko na kasę przelicza dlatego z mężem jesteśmy bardzo wzruszeni tym gestem
                              oczywiście rano Majka dostała laurki i kartki od Julki bo ona uwielbia tworzyć takie rzeczy

                              no nic przejdę się do apteki po lokomotiv i ten acerin wezmę i chyba gotowi jesteśmy
                              na tydzień wyjeżdżamy a 3 walizki plus wielki plecak z butami bo kalosze sandały klapki ech sporo tego


                              JULA

                              MAJA

                              OLGA

                              Skomentuj


                                Odp: Mamy z Listopada 2008

                                100 Lat dla Majeczki!!!!

                                U nas dzisiaj troszkę cieplej niż wczoraj,ale wiatr jest.
                                Wróciliśmy z kościoła,ale powiem Wam,że ledwo wystałam
                                Zjemy szybki obiadek i lecimy na wystawę zdjęć plus tam jakieś atrakcje mają być i wesołe miasteczko.

                                majajula Udanej imprezki i wycieczki.Fajnie Wam oby pogoda dopisała i będzie super
                                Laleczka fajna,jak prawdziwy dzidziuś
                                Martynka ur.11 listopada 2008
                                Iga ur.3 sierpień 2012



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X