Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy z Listopada 2008

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamy z Listopada 2008

    A tak wogóle ty Ty nosisz okularki?Na zdjęcach nie widziałam
    Z kąpaniem u nas super,uwielba się kąpać.Wystarczy ze powiemy ze czas na kąpiel,a Martynka idzie do łazienki i czeka aż naleję wody i siup pluska się
    Nawet ostatnio i z wanny wychodzi bez płaczu.Chyba jest umęczona całym dniem i woda wyciąga z niej resztki sił
    Martynka ur.11 listopada 2008
    Iga ur.3 sierpień 2012



    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamy z Listopada 2008

      nosze np jak ogladam tv czy cos na kompie albo jak ide do sklepu
      to wam zazdroszcze kiedys tez tam bylo ... cholera mam juz dosc mieszkania z rodzicami bo moj ojciec to ma gdzies jak mu mowie ze na cos ma Oliwi nie pozwalac (on np nauczyl ja ze moze sobie brak okulary i je zakladac) do tego Oliwia uwielbia u niego siedziec to on zeby miec z nia swiety spokoj wlacza jej bajki a potem od rana do wieczora ona najchetniej by je ogladala a jak widzi wlaczony komputer to zaczyna mi jeczec plakac i sie zloscic bo ksiezniczka chce bajke obejrzec




      Changes in my life you will see in time
      changes in my life you always in my mind
      changes in my life you always by my side....

      Skomentuj


        Odp: Mamy z Listopada 2008

        Hej z rana.
        Słoneczkonie martw się ja też tak mam, że babcie pozwalają Weronice na wszystko i jak ja jej na coś nie pozwalam to mała księżniczka się buntuje i mówi nie!!!. Mała łobuziara z niej mi rośnie oj widzę że będzie ciężko. Jeśli chodzi o kąpanie to mamy tak jak Marzenia n jak tylko mówię małej czas na kąpiel to leci do łazienki, staje przy wannie i się rozbiera hihi widok jest nieziemski, a ja mam przy tym niezły ubaw, gorzej jest z wyciąganiem jej z wanny bo często kończy się płaczem.

        Kurdę dziewczyny wczoraj mała znowu miała 39,5 stopni gorączki, dzwoniłam do lekarki to powiedziała, że tak może być przez 5 dni także do jutra może mi tak gorączkować. Martwię się bo temperaturę zbijam jej non stop czopkami tzn. czekam 6-=8 h i podaję następny jak to jest konieczne ale nie mogę patrzeć jak się mała męczy. Dzisiaj jest troszkę lepiej chociaż nie obyło się bez rannego czopka zobaczymy jak będzie w ciągu dnia.
        Boże jak ja bym już chciała żeby mała była zdrowa, wyszłabym sobie z nią na spacer, zrobiła porządne zakupy o domku i dla nas a tak to siedzę cały czas w domku i nawet nikt mnie nie odwiedzi .
        Co tam u Was? Jak Wam noc minęła.
        WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
        NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







        Skomentuj


          Odp: Mamy z Listopada 2008

          u nas dzisiaj nocka w calosci przespana od 20.30 do 7.10
          ja mam dzisiaj zly humor bo moja kochana cioteczka mimo tylu goracych i wielkich zapewnien dzisiaj dzwonila ze kolezanka mi podrzuci jutro swiadectwo pracy




          Changes in my life you will see in time
          changes in my life you always in my mind
          changes in my life you always by my side....

          Skomentuj


            Odp: Mamy z Listopada 2008

            Hej

            My już po spacerku i zakupkach.Jak poszlysmy o 9 to wrocilysmy o 11.30
            Bylysmy w biedronce i kupilam malej adidaski i pilke.Krzyczala mi tylko bam i bam i poszla z nia spac hihi

            SloneczkoRozumiem Cię doskonale.Wiem co znaczy mieszkanie z rodzicami.A juz jak pojawia sie dziecko to dziadkowie najmądrzejsi.
            Mnie to czasem denerwuje moj tato karmil by ją wszystkim na raz.Co on je to i jej.Nawet rano jak zaczynamy od kaszy to potrafi jej dac kielbaski a pozniej o kaszce to moge zapomniec ze zje.
            No ale na szczescie posiedze troche u nich i wracam do siebie,gdzie nikt mi sie nie wtraca.A teraz jak wroce do pracy to juz calkiem nie bede robila takich dluzszyc urlopkow,chyba że na weekend.

            Ewisienka U nas nocka okej.Ładnie przespana od 20 do 6.40
            U nas ogolnie jest ok poza czasem kiedy wyzynaja sie zabki,choc musze powiedziec ze ostatnio jakby mniej placze a zabki sie pojawiaja coraz nowe
            Martynka ur.11 listopada 2008
            Iga ur.3 sierpień 2012



            Skomentuj


              Odp: Mamy z Listopada 2008

              Cześć dziewczynki

              Dzisiaj czuję się jak po imprezie.Głowa mnie boli,piję kawe na dodatek pogoda nie jest sprzyjająca.Pada u nas.
              Mamy za sobą nockę nieprzespaną.Martynka nie mogla wczoraj usnąć wcale,marudziła mi.I w nocy co raz się budziłaEhhh znowu chyba zęby,ale może teraz 5ki czy co juz nie wiem,bo zel nie pomagał...

              A co u Was?
              Martynka ur.11 listopada 2008
              Iga ur.3 sierpień 2012



              Skomentuj


                Odp: Mamy z Listopada 2008

                hEJ U NAS NOCKA PRZESPANA W CAŁOŚCI OD 20 DO 6:30 U NAS TEŻ IDĄ ZĘBY I MAŁA MI JESZCZE TROSZKĘ GORĄCZKUJĘ TZN MIAŁA DZISIAJ RANO 38,4 I MAM NADZIEJĘ ŻE JUŻ NIEDŁUGO WYZDROWIEJE.
                u NAS TEŻ PADA I JEST BRZYDKO
                WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamy z Listopada 2008

                  u nas swieci slonko ale strasznie wieje jak m sie obudzi i zjemy obiad ruszamy do M1 w poszukiwaniu butow do sukienki dla malej i moze sobie tez cos sprawimy
                  my spalysmy od 20 do 8.20 byla w mega szoku bo obudzila sie o 3.30 a potem o 6.30 wypila mleko myslalam ze koniec spania a ona postala sobie chwile pogadala i sie polozyla

                  wczorJ bylysmy u lekarza okazalo sie ze to jednak pomylka byla ze wszystkie szczepienia mamy naszczescie lekarka pozwolila ja zaszczepic (mielismy przyjsc w maju) bo bylo blisko terminu wiec do 5 roku zycia mamy juz z tym spokoj teraz tylko na bilans 2-latka i latem prosila zebysmy przyszli ja tylko zwazyc . Wlasnie ile wasze pociechy waza bo my troche ponad 11 kg czyli mala od grudnia przytyla troche ponad kg


                  a i juz sie nie moge doczekac jutra bo moja kolezanka(mieszka 2 klatki dalej) zaprosila nas na drinka juz nie pamietam kiedy ostatnio mialam jakas rozrywke wiec sie strasznie ciesze




                  Changes in my life you will see in time
                  changes in my life you always in my mind
                  changes in my life you always by my side....

                  Skomentuj


                    Odp: Mamy z Listopada 2008

                    Hej kochane!

                    Cały tydzień miałam taki zabiegany, że nawet czasu nie miałam tutaj do Was zajrzeć.Praca,zakupy,trochę zabawy z Nadziulą, wieczorkiem jak jeszcze siły pozwalały siłownia.
                    Nadia marudna ostatnio, nawet w nocy się potrafi obudzić z płaczem, co jej się bardzo rzadko zdarza.Myślę, że zęby jej idą, dawno nic jej nie wyszło.
                    Wczoraj moja dziewczynka była na chwilę u mnie w pracy, pokazałam ją moim współpracownikom, dyrektorowi, wszyscy podziwiali, że taka już duża panienka, a niedawno u mnie w brzusiu była.
                    Zjadła ciasteczka, pochodziła po biurach, wszystkim dawała "cześć" i wołała "papa".Duma mnie rozpierała.
                    Dzisiaj mnie znowu zaskoczyła moja kochana, bo malowałyśmy kredkami, jedna kredka spadła nam ze stołu, ja na to : ''o kredka spadła!'', Nadia zrzuciła kolejną kredkę i woła ''o padła!'',potem kolejną i znowu: "padła!'' ależ się uśmiałam.


                    ewisienka podziwiam Weroniczkę, Nadia nie chce siadać na nocnik, a co dopiero coś na nim zrobić.
                    Dużo zdrówka dla Twojej córci.Bidulka mała, co też ją dopadło

                    marzeniazazdroszczę perspektywy posiadania większego mieszkania, nam też jest ciasno na tych 45 m 2.Chciałabym, żeby Nadusia miała swój pokoik.My swoją sypialnię, więcej intymności...
                    Tymczasem swój pokoik ma tylko w weekend, bo jak jest teściowa, to ona zajmuje jeden pokój, podczas, gdy my z Nadią drugi.

                    Słoneczko fajne te wszystkie ciuszki, bardzo mi się podobają.
                    Nadusia też dostała ostatnio trochę ciuszków: granatowy dresik, jeansowy komplecik katanka i spodnie, 2 bluzeczki, bluzę.Wstawię później fotki.

                    Teraz kilka fotek ze spacerku z wózeczkiem...jakość nienajlepsza, bo robione moim telefonem.
                    Attached Files


                    Skomentuj


                      Odp: Mamy z Listopada 2008

                      Hej

                      U nas dziś brr zimno,tylko +2st.Dzisiaj po południu jedziemy w odwiedziny do LauryA jutro już do domku.

                      Jaka_ja Fajnie,że zajrzałaś,już się zastanawialam czemu tak dawno Cię nie było...
                      Ach te nasze dziewczynki takie pocieszne i mądrunieTak wiele rozumieją.
                      Ndia na fotkach wygląda taka duża i z jaką dumą prowadzi wózeczek
                      Moja Martynka ostatnio bardzo lubi prace domowe.Bierze chusteczkę i chodzi wyciera meble i podłogę,albo wczoraj wzięła kilka swoich ubranek wyjęła miskę z łazienki i zaczeła niby praćKomiczna jest.
                      Co do mieszkanka to mamy podobny metraż.U nas jest 46 m2.Myśłałam,że wasze jest większe.Przynajmniej tak sądziłam po zdjęciach które wrzucałaś.
                      Nam odkąd pojawiła się Martynka brakuje ciągle jednego pokoiku dla niej.Urzadzilismy sie tak,że mamy sypialnię i Martynka spi z nami w pokoju,a duzy pokoj jest dla gosci.Robi sie coraz ciasniej,tych zabwek jest tyle ze tylko ciagle upycham je w wolne kąty.Poza tym myslimy o powiekszeniu rodziny i w tej sytuacji to juz calkiem nie było by gdzie postawic kolejne lozeczko.
                      Dlatego już od jakiegos czasu nosilismy sie zamiarem kupna wieszego M.Oczywiscie musimy dobrac jeszcze kredytu bo te wieksze jest sporo drozsze.No ale chyba kazdy jedzie na kredycie bo innego wyjscia nie ma.

                      Widzę,że słoneczko zaczyna wychodzić to jest nadzieja,że może się zrobi cieplej.Laura ma piaskownicę i tak bardzo chcieliśmy żeby dziewczynki się razem pobawiły na dworku.

                      Miłego dzionka Wam życzę i piszcie coś kochane
                      Martynka ur.11 listopada 2008
                      Iga ur.3 sierpień 2012



                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamy z Listopada 2008

                        Cześć Dziewczynki.
                        Ja wczoraj mało zaglądałam bo mała znowu była jakaś nieswoja, w ciągu dnia nie miała temperatury ale około 17 znowu pojawiło się 38,6. Wystraszyłam się bo to już 5 dzień takiej gorączki, co się pojawiała to zbijałam ją albo czopkami Nurofen (polecam są rewelacyjne), albo Ibum. Pojechaliśmy do tej samej lekarki co w poniedziałek i pani dr osłuchała Weronikę z każdej możliwej strony, zajrzała jej do uszków i powiedziała, że mała jest zdrowiutka, po wirusie ani śladu ale niepokoiła mnie wciąż pojawiająca się gorączka i oczywiście moje przypuszczenia stały się prawdziwe mojej córce idą wszystkie kły na raz. Biedna przez to tak gorączkuje bo te zęby nieźle dają się we znaki dzieciakom. Mimo to jest dzielna, nocki praktycznie przespane tylko nad ranem się budzi z płaczem, żele nie pomagają a gryzaki wogóle nie mają racji bytu. Trzeba to przetrwać kochane i już.
                        [B]Jaka ja[/B]Nadusia taka duża dziewczynka, z dumą prowadzi swój wózeczek, przepiękna laleczka. To oczywiste że jesteś z niej dumna taka laleczka to skarb. Jeśli chodzi o mieszkanie to mam też problem bo co prawda niby mamy około 74 m2 to i tak jest nam ciasno. Nie pomyśleliśmy troszkę jak urządzaliśmy nasz domek bo zamiast takiego wielkiego łóżka mogliśmy kupić np. narożnik do salonu a spać dalej na naszej kanapie, wtedy na pewno zmieścilibyśmy łóżko dla naszej niuni za jakiś czas przecież będziemy musieli jej zmienić na większe, tym bardziej że w łóżeczku nie lubi za bardzo spać. Mamy co prawda w planach i nawet już plany rozbudowy poddasza i zmiany dachu ale to są odległe czasy, ale mam nadzieję, że jakoś podołamy finansowo i wkońcu uda nam się ta budowa. Wtedy nie mielibyśmy żadnego problemu bo Weronika miałaby swój pokoik, my swoją małą sypialnię i na pewno jeszcze znalazło by się miejsce na jeden pokoik dla małej niuni. Marzenia nic nie kosztują prawda tak się tylko pocieszam .
                        Marzenia n dobrze, że Martynka ma kontakt z rówieśniczką, moja Weronika ostatnio jakoś "zdziczała" nie wiem czemu ale jak jadę z nią do mojej szwagierki co ma 2 dziewczynki to ona się tam jakoś nie potrafi odnaleźć. Mam nadzieję, że się to zmieni. Złożyłam papiery do żłobka pod koniec maja mają być wyniki i mam nadzieję, że zostaniemy przyjęte to chociaż mała będzie miała więcej kontaktu z małymi dziećmi. Odkąd zaczęłam pracować nie mam czasu już na takie częste wizyty jak kiedyś u moich koleżanek co mają dzieciaczki.
                        Słoneczko dobrze czasami jest wyjść z domku i posiedzieć z koleżanką przy drinku, poplotkować i troszkę się odstresować od życia codziennego. Ja miałam w planach spotkanko z moimi przyjaciółkami, ale oczywiście nie doszło do skutku bo a to Weronika się rozchorowała, a to moja koleżanka ma w niedzielę chrzest swojej córeczki i zawsze coś nam stoi na przeszkodzie. Mam jednak nadzie4ję, że wkońcu się spotkamy, wygadam się im i będę miała trochę inne nastawienie do wszystkiego niż teraz.
                        Po tym całym tyg siedzenia w domu jestem jakoś strasznie przybita, nie wiem mam więcej czasu dla małej a z drugiej strony czegoś mi brakowało. Czasami myślę, że jest ze mną coś nie tak bo nic mi ostatnio nie pasuje. Oj musze się wziąść za siebie i to porządnie.
                        Trzymajcie się kochane cieplutko. Mam nadzieję, że pogoda w końcu się zmieni i będzie nam przyświecało ciągle słoneczko. Ale Was zanudziłam co? BUziaki mamusie
                        WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                        NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                        Skomentuj


                          Odp: Mamy z Listopada 2008

                          the end of ten watek czy jak ze tu taka cisza??




                          Changes in my life you will see in time
                          changes in my life you always in my mind
                          changes in my life you always by my side....

                          Skomentuj


                            Odp: Mamy z Listopada 2008

                            Cześć

                            Sloneczko Mam nadzieję,że to nie jest koniec!
                            Ja szczerze mówiąc byłam ostatnio zabiegana.Mamy troszkę różnych załatwień.Poza tym czasem zaglądałam ale nic nie było napisane...
                            Co u Was słychować?
                            Martynka ur.11 listopada 2008
                            Iga ur.3 sierpień 2012



                            Skomentuj


                              Odp: Mamy z Listopada 2008

                              u nas nic ciekawego Oliwia od wczoraj strasznie marudzi chyba zabki ida znowu , nie pamietam czy pisalam ale mamy juz z glowy wszystkie szczepienia teraz dopiero bilans 2latka i szczepienie w wieku 5.
                              pozniej moze wstawie kilka nowych fotek
                              jeszcze troche i dzien dziecka my chcemy jej kupic taki rowerek http://www.allegro.pl/item1009785881..._wys_0_zl.html
                              dla mnie jest super i nie ma zadnych udziwnien przy kierownicy jeszcze planuje w przyszlym miesiacu kupic jej kregle
                              a co u was??
                              bo skoro taka zabiegana jestes teraz to po powrocie do pracy to juz w ogole ...




                              Changes in my life you will see in time
                              changes in my life you always in my mind
                              changes in my life you always by my side....

                              Skomentuj


                                Odp: Mamy z Listopada 2008

                                Hej

                                U nas dzisiaj strasznie zimno.Jest tylko 5st co raz coś apda nawet niedawno gradSiedzimy w domu,chociaż Martynka domaga mi się pojscia"ajciu"
                                Ostatnio mieliśmy sporo załatwień ze sprzedażą i kupnem mieszkania.Jest dużo tych formalności.Poza tym sporo ludzi dzwoni i przychodzi oglądać mieszkanie.

                                Pojawiły się nam dwa nowe ząbki i idzie kolejny.

                                Sloneczko Bardzo fajny rowerek znalazłaś,gdybyśmy nie mieli to nad takim bym się zastanowiła.Fajny jest czerwony.
                                To super ze juz macie szczepienia z głowy.My mamy w maju i pozniej też już narazie chyba koniec.

                                W maju też szykuje nam się komunia.Najchętniej z braku funduszy nie jechalibyśmy.Jednak to bliska rodzina i jedziemy.

                                Co tam jeszcze u Was pisz słoneczko i wrzuć foteczki

                                Ja zajrze pozniej,teraz lecę ugotować zupkę Martysi
                                Last edited by marzeni; 22-04-2010, 10:32.
                                Martynka ur.11 listopada 2008
                                Iga ur.3 sierpień 2012



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X