Cześć kochane
U nas od wczoraj nie zaciekawię.. mały gorączkuje po prawie 40 stopni ma daje syropy na przemian,bo inaczej gorączka nie schodzi, okłady nie pomagają,chłodne kąpiele też nie ,ale może to dlatego że są takie szybkie bo Kuba strasznie przy nich krzyczy że mu zimno i płacze. Równo 2 tygodnie temu też miał gorączkę ( równo co do dnia ) nie wiem czym to jest spowodowane, ostatnio gorączka trwała 2 dni,wysypki po niej nie było,więc nie wiem co to może być, pewnie jakiś wirus,może gdzieś wśród dzieci na placu zabaw łapie albo coś
Mam też inny problem odnośnie małego, otóż chodzi o jego mowę, mówi normalnie ALE od trzech dni zauważyłam że ma problem z mówieniem wyrazów gdzie występuje litera K , np wcześniej mówił "jajko" teraz mówi "jajkkko" ( przedłuża tą literkę ,tak jakby nie umiał się zatrzymać na jednym "k") albo autko,to też jest "autkkko" nie wiem czy mam się tym martwić ? czy to sa takie początkowe jego nauki i takie rzeczy się zdarzają? dodam ze jak on mówi z tymi kilkoma "kkk" to zaraz go poprawiam i wtedy jak ma powtórzyć to powtórzy normalnie ,nie mówi tego za każdym razem,jest moment ze powie normalnie, a za moment inne słowo już z tymi kilkoma "kkk"
dziewczyny poradźcie coś na jąkanie niby to nie wygląda,tylko jakby ta literka K była dla niego za twarda ...tylko ze to sie dzieje od 3 dni,wcześniej nie miał z tym problemu....
Pogoda u nas dziś ładna (25 stopni i słonecznie) jutro jedziemy z rana na zakupy jedzeniowe ,za raz po tym nad jeziorko (oczywiście jak kubie gorączka minie ) bo kaszlu ani kataru ani żadnych boleści nie ma,tylko ta temperatura.
M właśnie wybył do pracy Kuba zasypia a ja chyba strzele sobie mocną kawkę na pobudkę bo od rana już sie tyle nalatałam przy kubie że padam na twarz,dom do posprzątania mam ,ale chrzanie to dziś, nawet zamiast obiadu dziś mieliśmy kanapki (pierwszy raz od czasu gdy jesteśmy małżeństwem) tylko kubie rybki usmażyłam bo on tak lubi,ale i tak zjadł tylko ćwiartkę...
no nic uciekam kochane moje, proszę wypowiedzcie sie cos w kwestii tej mowy ,co wy o tym sądzicie, będę wdzięczna. Całuje was mocno mocno
Skomentuj