Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    Ja właśnie skończyłam sprzątać, muszę jeszcze tylko schować szkło z powrotem do szafek. Kochany teściu zabrał mi na chwilę mała na sanki, poszedł się przejść po uliczkach koło w domu, więc jeszcze zdążyłam odkurzyć, a teraz dosłownie siadłam na dupci.
    Jeszcze tylko włosy umyć, ale to już przyjemność...

    Elu właśnie przypomniałaś mi, że muszę do listy zakupów dopisać płyn do płukania. Też już mam małą listę, ale takie rzeczy jak produkty na ciasto czy mięso kupię po niedzieli w okolicy, żeby było świeże. A zakupy jutro robię i kupuję takie rzeczy jak majonez, ciasto w proszku i rzeczy dla Edzi typu herbatka czy woda.

    Ja już powoli wyrabiam się ze sprzątaniem, zostało mi tylko wyczyszczenie dywanu i umycie okien, ale w tym tygodniu już nie dam rady, bo dzisiaj siostra przyjeżdża z rodziną, jutro mamy popołudniu mszę za wujka mojego m., zaraz po mszy jedziemy na zakupy, w sobotę teściu ma urodziny i będą goście, w niedziele mamy zaległe Mikołajki z kuzynką m. i tak koniec tygodnia - Boże ale ten czas leci, pamiętam jak jeszcze nie dawno pisałam Wam, że właśnie wróciłam w wakacji u mamy
    Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

    Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      Hejka.
      Eluś ja już też sie melduję.
      Właśnie zjadłam śniadanko i popijam kawusię, ale nie nie nie to nie z lenistwa od rana mam tyle energii, że jeszcze komuś mogę oddać

      Zrobiłam już obiadek dzisiaj oszukane gołąbki z siekaną pekinką.
      Dostałam pół indyka więc go sobie po porcjowałam trochę na devolaje i zwykłe kotlety i trochę do pieczenia a z reszty zrobię takie ala flaczki drobiowe smak taki jak wołowe czy wieprzowe ale jak dla mnie znacznie lepsze i delikatniejsze, ale za to muszą być mega ostre, jeszcze muszę obrać mięsko pokroić i będą gotowe.

      Domek już też posprzątany, pranie sie pierze ,a ja jeszcze mam w planie prasowanie.

      U nas wczoraj wieczorem było -16 ale na szczęście do rano puściło i zeszło do -9 i tak trzyma bardzo delikatnie prószy śnieżek.

      Olu no to nieźle opustoszyłaś portfel w aptece oby jak najrzadziej takie wydatki.
      A jak tam siorka może już troszkę lepiej, czy nadal ostro jedzie.

      Tymun fajny ten wózeczek, ale ja to chyba jakaś inna jestem bo ten śpiworek skojarzył mi się od razu z dalmatyńczykiem a tu wszyscy o krowie piszą szczerze mówiąc to takiej krowy łaciatej jeszcze nie widziałam.
      Super, że Tymuś tak szybko poradził sobie z chodzeniem a tu widzisz już biega, masz teraz co robić.

      Madziu ładnie ci w tych włoskach tylko cosik córcią się za bardzo zasłaniasz a Edzia i walka z danonkiem to prawdziwa bitwa była ale przyznaję jak dla mnie danonek został pokonany.

      Bagnes pisałaś, ze chłopaki sie na wzajem budzą, u mnie jest tak, ze jak mamy gdzieś jechać a Adaś jeszcze śpi to Agata chodzi co chwilę i zagląda czy już się wyspał i oczywiście poszturchuje go, żeby się obudził szybciej.

      Agatko współczuję jelitówki, chociaż przyznam, że po ostatniej zrzuciłam dwa kilo i to był jedyny tego plus.
      Agatko powiedz jak tam w tym roku mikołajki pewnie nie braliście udziału, czy sie mylę? i jak w ogóle motor naprawialiście go i czy twój m. chce dalej jeździć, czy zraził się po wypadku.

      Jeśli zapomniałam komuś odpisać to przepraszam ale lecę małego na nocnik wysadzić bo właśnie wstał z drzemki.
      AGATKA 16.04.07r
      Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
      W końcu w komplecie
      Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        TAK to to prawda mam co robić teraz biegam za Tymkiem właśnie niedawno była u mnie kol. z synkiem razem rodziłyśmy z tym ale sie bawili ło cho cho a jak się zaczepiali bili tak popychali

        Ten śpiwór kupiłam w lumpeksie za grosze;-) później sprawdziłam firmę na necie okazało się ze kosztuje 250złon zatrzymuje ciepło dziecka i jest taki gruby jak by koc ale super jest w krowie łatki;-)

        My juz po obiadku mieliśmy spaghetti;-)Tymi lubi kluseczki wciąga jak nic teraz mam mega sprzątana po zabawie i w kuchni wiec do usłyszenia;-)

        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          czesc kochane

          ja tylko na chwilke bo krzys rozlozyl sie na maksa rano mial 39. jutro nie unikniona wizyta u lekarza.
          przepis na pierniczki wrzuce ale pozniej jak juz bedzie troche spokoju bo jak narazie to maly caly czas wisi na mnie.
          Madziu a sprawie ciast swiatecznych to moge tylko powiedziec co ja pieke. U nas oprocz pierniczkow tych drugich ciastek ii ciastek kruchych na choinke- wszystkie udalo mi sie wczoraj polukrowac pieke jeszcze piernik, makowiec drozdzowy zawijany, makowiec na kruchym spodzie, keks i sernik, bo m lubi. Takze slodkosci u nas cala masa. Nastepny tydz zaczynam od pieczenia piernika bo on musi troche odstac zeby byl dobry.

          Przepraszam ze tak tylko o nas, ale narazie nie ma jak odpisywac.


          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            Melduję się i Ja!

            Bagnes, ale musisz mieć wesoło z dwójką urwisków, fajnie I tak, jak Madzia powiedziała, aż zachciewa się drugiego Bąbla
            Elu, jak tam kolanko? Mam nadzieję, ze juz lepiej.
            Olu, duuuużo zdrówka!!! Niestety leki są strasznie dorgie... My z T. przy tym horrorze z Małego brzuchem daliśmy w tydzień z 400zł jak nic... Bo a to taki lek, a to inny... Masakra!
            Tymun, super wózeczek, a ten śpiworek rewelacja, w krówkę, extra

            Oj, ciężka dość noc za Nami... nie wiem co się z Małym znowu zaczyna dziać... Nie wygląda to na brzuszek, bo normalnie kupkę zrobił i prykał... zęby? nie wiem, bo nijak nie udaje mi się zajrzeć do paszczy Młodego... Wczoraj o 23:30 dał taki koncert, jakby Go ze skóry obdzierali, masakra jakaś. Nic Go nie było w stanie uspokoić, nawet tv... Kiedy już się wybudził i uspokił, to przeniesliśmy sie do duzego pokoju, a T spal w małym. Mały ogladal do 1 z minutami bajki i gadal cos do siebie... Jak już zaczął się pokładać, to wyłączyłam tv, przytuliłam sie do Misia i po chwili mruczenia coś pod nosem usnął. Do 6 spał ładnie, a potem znów coś postękiwał... Na szczęście obyło się bez wrzasku i jakoś do 7:15 dotwaliśmy... Nie wiem co jest grane?

            Ale mam lenia nie z tej ziemi, kompletnie nie chce mi sie sprzatac na Świeta. Wypadaloby wyprać firany, wymyć okna, wysprzątac wszystko na tip top, zwlaszcza jakby jednak teściowie zdecydowali sie przyjechać. Mialam sie wziac za T ksiazki lezace na szafie, poukladac, pomyc z kurzu itp... Ale mi sie nie chce!
            Mały spi, wiec mam mozliwośc, ale len guruje!!!
            No coz, zjem i sie zabieram za robote...

            A propos, wczoraj obcielam Malemu grzywe... Znow za krótko (slepa baba ze mnie), ale wyglada ladnie, zwlaszcza z tymi dlugimi lokami z tylu
            No i wczoraj mielismy wypadek... Maly spazmowal, bo nie dalam Mu dojsc do kopa i rzucal sie na podlodze. Nagle wstajac trzebnal sie kolo oka w powieke i ma rozwalona i solidnie sine...

            A to moj "paź" jak to T. Go nazywa :P
            IMG_4436.jpg IMG_4437.jpg



            Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              no i znowu ja...

              fajnie ze tak po kolei się meldujecie, aż oko cieszy....Ewelka Ty kochana jeszcze się do nas dziś odezwij bo od jutra cię z nami nie będzie i to kupę czasu....jak tam katar???

              a ja właśnie powiesiłam ostatnią firankę i zapomniałam wam o tym napisać jak miesiąc temu robiłam porządki w szafach znalazłam resztę materiału z firanki którą mam w sypialni i wzięłam to i pojechałam do bratowej i ona miała mi uszyć jakąś firankę z tego na 2metrowe okno, no w sumie kosztowała mnie ta firanka niecałe 40zł....he he i jakos mi się i humor poprawił bo zapomniałam o niej totalnie a wczoraj bratowa dała ją m. jak był u nich....zaraz wstawię wam jeszcze do niej zdjęcia....troszkę ciemne i niewyraźne ale widać jak wygląda firanka...








              http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                Cześć kochane

                Jakoś wcześniej nie miałam dla was czasu,bo od rana byliśmy po pieni ążki w banku,póżniej skoczyliśmy na zakupy na drogę,troszkę kasy nam zeszło,no ale lepiej mieć więcej niż ma zabraknąć,tym bardziej że do Polski mamy trase gdzie nigdzie nie ma Mc Donalds chociażby więc dla małego jak sama nie wezmę to nigdzie nie kupię. Mały spi od 12.30 ja w tym czasie posprzątałam sobie łazienkę i umyłam kibelek,doprasowałam resztę ciuszków i już wszystko mam gotowe, jak małe wstanie zje obiadek to bierzemy sie za odkurzanie i zmyje podłogę,choć czysta to przelecę jeszcze ostatni raz żeby kurzu nie było Jutro już jedziemy,w ciągu dnia nudzić się też nie będę bo musze nasmażyć półtorej kilo kurczaczków na podróż,porobić kanapki,na koniec zaparzyć w termosy kawy i herbatki więc sprzatanie chce porobić dzisiaj żeby jutro mi się wszystko na głowę nie zwaliło.
                Zawsze w przed dzień wyjazdu miałam takiego powera ze szczęscia że sprzątałam i podniecałam się jak głupia a teraz jestem jakaś spokojna, tak jakbym się aż tak nie cieszyła? ale przecież ciesze się okropnie jak tylko pomyślę sobie o świętach i o reakcji Kuby na zabawki to już mi się geba cieszy więc do roboty

                Przepraszam że tak tylko o sobie,wieczorkiem nadrobie was i poodpisuje

                Ps.Kubie idą 5 ,jest masakra wszędzie tylko widze jak ręce pcha do buzi! biedak!




                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  Elu katar jeszcze jest ,ale to na pewno przez zęby więc mam nadzieję że na dniach przestanie lecieć z noska... Twoje okna wyglądają przepięknie!




                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    Elu, cudne firany!!!
                    Ja też na dniach muszę umyć okna

                    A u mnie porządki na szafie wykonane, aż szok jak sie teraz ładnie te książki prezentują Poza tym wynosłam do komórki Tomusiowe krzesełko do karmienia, bo już w nim nie je, a tylko stoi i sie kurzy. Teraz w przedpokoju tyyyyle miejsca, ze na upartego moznaby tanczyc

                    Młody jeszcze spi, zaraz jak wstanie to obiadek zjemy
                    Last edited by imagination; 16-12-2010, 14:26.



                    Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      Aniu chodzi ci o te mikołajki na dwóch kółkach? Jeżeli o nie to nie braliśmy czynnego udziału tylko bierny czyli przelew na konto Ale jak zawsze dużo znajomych sie spisała. Co do motoru to stoi w garażu i czeka. Narazie nie fajnie się dzieje ze sprawą ale nie chce o tym tu pisać. Wyleczyć z motoru sie D.nie wyleczył, bo nie da sie skończyć z czymś co sie kocha. Wiem tylko ze narazie to zajmie się naprawą motorów, a co będzie w przyszłości tego nie wiem. Nie chce na ten temat rozmawiać bo narazie nie ma o czym. pewnie jak coś postanowi to sie zacznie. Poza tym ja na samą myśl o wypadku mam ciarki i wspomnienia wracają wiec aż boję sie co to będzie jak przyjdzie do rozprawy. narazie nei myśle i jest mi z tym dobrze. Sezon zresztą zamknięty. Poza tym D. jeszcze kuleje i narazie ćwiczyć musi noge

                      Podeślij mi te twoje dewolaje bo mi sie nigdy robić nei chce a zjadłabym sobie

                      5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                      14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        Ewelka pomyślałam sobie, że może mogłabyś zostawić którejś z dziewczyn nr komórki i napisałabyś do nas sms from Poland? Ja będę umierała z ciekawości jak Kuba będzie czuł się w gronie waszej rodzinki i czy prezenty mu się podobały!

                        My właśnie posprzątaliśmy zabawki, nie dawno wyszła od nas siostra z rodzinką. Była u ginekologa i okazało się, że dziecko na całe szczęście obróciło się, bo ostatnio jeszcze było głową w dół, a teraz już wszystko ok. Jasiek z Edzią powyciągali wszystkie zabawki, książki więc była masa sprzątania, a jeszcze Edzia dostała na gwiazdkę od siostry zestaw z lalką, która w buzi i w rękach ma magnez, dzięki temu może sama trzymać smoczek, sztućce czy butelkę z mlekiem. Więc moja córka została teraz pełnoetatową niańką.

                        My w m. mamy dzisiaj cichy dzień, wczoraj na niego nafuczałam, wieczorem byłam już taka zmordowana, że nawet w łóżku nie chciało mi się z nim gadać, więc z roboty wrócił nabzdyczony i rozmawiamy tylko o tym, co trzeba. Mnie jeszcze jajnik dziś rozbolał, więc już w ogóle - urok świąt gdzieś mi umknął.

                        Elu ładna ta firanka, ja jutro do południa przejdę się do sklepu i może kupię jakąś tanią firankę, żeby chociaż w dużym pokoju było coś nowego.

                        My za chwilę będziemy się karmić, kąpać i koło 19.30 do spania.
                        Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                        Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          Madziu to ja poproszę na priv twój numer tel,bo ja swojego nie znam a w tel nie mam a tak od razu jak sobie konto załaduje to sie do ciebie odezwę, bede odzywała sie co jakiś czas do was jak chcecie tylko ze na pewno będzie to wieczorem,bo tylko wtedy jak podejrzewam będę miała jako tako chwilkę spokoju. A ty będziesz u rodziców na święta? Wtedy będziesz miała dostęp do neta tu do dziewczyn???

                          Ja Kubę położyłam jakieś 19 min temu spać,dziś posprzątaliśmy solidnie na jutro zostanie jedzonko.

                          Ps Madziu co do twojej ciekawości nie na marne mikołaj przyniósł mi na gwiazdkę aparat ,będę nagrywać filmy i cykać fotki,na pewno nagram moment jak Kuba otwiera prezenty bo chce mieć to uwiecznione tym bardziej ze wiem ze z tych będzie miał wielką radość!




                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            Agatko no to faktycznie, skoro motory to była taka prawdziwa miłość twojego m. oczywiście po tobie, to porzucenie jej tak całkiem było by trudne a może nawet niemożliwe.
                            Trzymam kciuki, żeby sprawy dostały lepszy obrót i żeby wszystko dobrze się skończyło, bo tylko ty wiesz ile kosztowało was to nerwów, bólu, ale i pieniędzy na wszystkie zabiegi i rehabilitacje, mam nadzieję, że znajdzie się sprawiedliwość. Najlepszego.

                            Elu firanki bardzo fajne.

                            Madziu mam dla ciebie pomysł dotyczący nowego okna, ja tak zrobiłam może skorzystasz. Wzięłam starą firankę przecięłam ją na połowę prawie do samej góry i upięłam ładnie po bokach na dole i okno jak nowe, nawet mój m. się wtedy na to złapał i powiedział, że ładne firanki kupiłam.
                            AGATKA 16.04.07r
                            Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                            W końcu w komplecie
                            Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              Właśnie widzę Elusi opis na gg i wychodzi na to, że nasza koleżanka 6 lat temu powiedziała Tak i odtąd jest szczęśliwą żoną,.
                              Elu gratuluję tych wspólnych 6 lat.
                              AGATKA 16.04.07r
                              Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                              W końcu w komplecie
                              Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                Anusia fajny pomysł, tylko nie mam pomysłu na upięcie. Może to wykorzystam, ale chyba nie teraz, bo do dużego pokoju mam tylko dwie firanki, jednej mi szkoda, bo za ładna, żeby ciąć, a drugą pożyczyła teściowa. Jak możesz to proszę pokaż zdjęcie tego upięcia, bo sama myślałam, żeby kupić tanią firankę i jakoś ciekawie ją upiąć, ale nie mam coś weny do tego, żeby wykombinować upięcie.

                                Napisałam Ewelce nr mojego telefonu i czekam na pierwsze smsy
                                Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                                Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X