Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    No i ja życzę wszystkiego najlepszego solenizantom

    5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

    14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      dobrze że zauważyłam, że te życzenia na forum napisałam zamiast sms. Nieźle jestem zakręcona przez to przeziębienie.
      Jasne Momo damy sobie cieplejszą wodę i posiedzimy tam troszkę. Znając życie to i Ewela z nami wejdzie do tej wanny. Wiecie jak to smiesznie się siedzi z dwójką dzieciaków.
      A ja przeglądam allegro w poszukiwaniu czegoś na zimę dla lalki. Moje dziecko kazało sobie zakupić jakąś kurtkę dla swojej lalki. No i buty oczywiście muszą być. Ale ceny takich zestawików oryginalnych są powalające. Przecież nie kupię dla lalki kombinezonu- kurtka i spodnie za 140 zl Może coś tańszego się znajdzie.


      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        Najlepszego dla Zuzki i Maciusia rośnijcie zdrowo maluszki

        Wczoraj było sporo chętnych do lepienia bałwana, a ja tu wyglądami wyglądam i nikogo nie widzę, ach będę musiała po południu sama ulepić. O wy niedobre

        Delff firanki pierwsza klasa ładnie się komponują te dwa kolorki.
        Skoczku ja kiedyś też trochę wyszywałam krzyżykami i haftem riszerie
        http://www.haftrichelieu.com/

        dobra potem napisze resztę bo mały wzywa
        AGATKA 16.04.07r
        Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
        W końcu w komplecie
        Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          duzo usmiechu wam zycze http://www.youtube.com/watch?v=DWxyI...eature=related
          Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

          Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            http://www.youtube.com/watch?v=vC7lx...eature=related
            Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

            Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              Wróciłyśmy z podwórka bałwan jakimś cudem ulepiony. w nocy był mróz i śnieg taki suchy, że nie chciał się kleić ani trochę ale jakoś musiałam go ulepić dlatego jest taki mizerny ale jest i to jest najważniejsze.
              Bo jak się coś dziecku obieca to trzeba to zrobić, nie ma innego wyjścia.
              Więc za dużo nie straciłyście, że nie wpadłyście, no chyba że zjeżdżanie na sankach i na worku was interesuje. No i fotki zmarzniętej Agatki.



              AGATKA 16.04.07r
              Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
              W końcu w komplecie
              Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                DZISIEJSZE ZDJECIA MACIUSIA:d
                1. DEBIUT NOCNIKOWY
                2.MACIUS SAM JE ZUPKE
                Attached Files


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  ale mi sie to drugie zdjecie zmniejszylo ze macius wyglada jak maly zapasnik..hihi. msze sie naumiec odpowiednio proporcjowac zdjecia bo albo wydluzam albo pogrubiam.


                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    Momozmieniaj tylko wysokość albo szerokość a reszta powinna się sama dopasować przynajmniej u mnie tak mam. Maćkowi już udaje sie korzystać czy zaczęłaś dopiero go sadzać? Mi się narazie nei chce ćwiczyć z Blanką . Wcześniej to robiłam ale jakoś przestałam i nie mam weny żeby ją uczyć

                    aniasz8206 Ale u ciebie to prawdziwa zima. Zazdroszczę Pojeździłabym juz na nartach

                    Skoczek chichrające się czworaczki the best

                    Ach dziewczyny jak się siedzi w domu i za bardzo nie ma co robić to się czegoś trzeba nauczyć. 3 lata temu tata nauczył mie obsługi maszyny i szyłam prześcieradła na sprzedaż. Trochę w tym czasie sobie dorobiłam i rodzice przynajmniej nie musieli na mnie kasy dawać bo na wszystko sama sobie zarabiałam. Teraz wiadomo mniej czasu ale chęci więcej

                    5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                    14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      ale fajna zima; u nas pewnie jak zwykle nie będzie. w takim dużym mieście to jak nawet jest to na drugi dzień wszystko robią żeby drogi i chodniki były czarne.
                      No u mnie też chęci do nauczenia się czegoś nowego są, ale czasu to wogóle nie ma. A jeszcze za chwilkę do pracy trzeba będzie wrócić.


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        Buczku wiem o czym mówisz ja mam jedno dziecko i niekiedy nie wyrabiam z rożnymi rzeczami a ty dwójkę. Nawet nie chcę myśleć jak to będzie jak nam dojdzie kolejne. No ale to pewnie kwesta przyzwyczajenia. Na początku wiadomo ciężko ale jakoś sobie trzeba radzić. U nas raczej nie odśnieżają,tzn kiedy m się przypomni o naszej wiosce. Głownie drogi tak ale do rodziców jak się jedzie to jest jak na filmach biało. W załączniku jest zdjęcie jak to wyglądało przy pierwszym śniegu w październiku . tylko ze przy prawdziwej zimie jest go kilkanaście centymetrów więcej o ile wogóel w tym roku będziemy mieli zimę

                        A propos tych moich fochów. to wracam dzisiaj od rodziców ok 15 do domu no i podejrzane,w domu sie świeci światło a ja wszędzie gasiłam. Wchodzę do mieszkania a tam firanek brak i okienka błyszcza. I kto to wszystko zrobił?! Mój m. zlitował się nad żona a raczej nad sobą i specjalnie wrócił wcześniej z pracy i umył mi okna. Ale się ciszyłam. A jak mała zrobiła sobie popołudniową drzemkę to sie odwdzięczyłam ładnie
                        Attached Files

                        5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                        14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          Hejka dziewuszki!!!!

                          Przede wszystkim buziaczki dla Maciusia i dziękujemy wszystkim za życzonka!!!!

                          Aniu zdjęcia bajeczne - zazdroszczę i chyba też się do Was wpraszam .

                          Ja dziś miałam dzień sprzątania. Damian wziął małą na spacer ( chyba za ten wczorajszy wieczór ) a ja sprzątałam szafki w kuchni. Teraz jestem w domciu sama ( tzn. ze śpiącą Zuzią ) aż do jutra do 15. Aż dziwnie się czuję, ale Damian ma do 24 a jutro na 7 więc zostanie na noc u mojej mamy i nie będzie musiał dojeżdżać.
                          Do kogo ja się dziś przytulę .

                          Dziewczynki czy ktoś ma może możliwość nagrania mi na płytkę te Galerianki i przesłania?? - oczywiście za wszystko zapłacę. Chętnie bym sobie obejrzała a na moim super szybkim internecie nie ma szans żeby cokolwiek ściągnąć.
                          Fajne i niedrogie ciuszki. POLECAM!!!!
                          http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9510214
                          http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/61vB/

                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            Martaula wyślij mi na priva dane do wysyłki to ci nagram i wyślę

                            5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                            14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              A my popołudniu zostawiliśmy małą babci (zestresowanej z resztą - ja nie wiem jak ona odchowała swoją dwójkę dzieci, skoro bała zostać się z wnuczką?!) i pojechaliśmy do miasta. W Tesco kupiłam Jasiowi prezent - wielką skrzynkę klocków, z których można budować domki, bo są okna, drzwi i można nawet samochód stworzyć. Jaś ma rok, ale klocki długo mu posłużą. Wróciliśmy do domu i okazało się, że Edzia w ogóle nie spała popołudniu, więc wychodzi na to, że przy nikim innym jak tylko przy mnie potrafi zasypiać. Martwi mnie to, bo przecież ja wszystkiego przy dziecku nie mogę robić. Przecież Edzia ma też ojca! Och, marzę, żeby Darek chociaż mógł ją usypiać. Kiedyś nie wytrzymałam i kazałam Darkowi ją uspać. Położył się z nią w łóżku, a ta się tak rozpłakała, jakby ten ją był. Dopiero jak weszłam do pokoju i jak Edytka mnie zobaczyła, to się uciszyła, ale co z tego, skoro wyciągała do mnie ręce i już nie chciała minuty leżeć przy Darku.

                              Ostatnio postanowiliśmy, że jak będziemy u moich rodziców na święta i Darek wtedy będzie miał tydzień wolnego, to zaczniemy w nocy oduczać małą nocnych karmień...Czy nam się uda?! Daj Boże!

                              Delff, tak się zastanawiam w jaki to sposób odwdzięczyłaś się mężkowi za te umyte okna?! Bo u mnie jest tylko jedna opcja...


                              ...piwo
                              Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                              Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                Buziolki dla Zuzi i Maciusia !!!

                                Skoczku ale się uśmiałam z twojego postanowienia noworocznego tzn. w kwesti chwalenia za wszystko. Masz racje oni wtedy chodzą dumni jak pawie !!!

                                Ola głowa do góry na pewno się ułoży

                                Delff śliczne firanki,ja też chciała bym potrafić szyć, bo podobnie jak Buczek kupiłam firanki i zostawiłam w sklepie do wszycia taśme i obszycia, jak przyszłam odebrać to się ........., bo za szycie zapłaciłm więcej niż za firany, jakaś masakra. A droga do twoich rodziców jak z bajki, aż chce się "śniegu", choć ja osobiście za zimą nie przepadam.

                                Aniu śliczny bałwanek, ja już się nie moge doczekać takich zabaw z moim Kajtusiem.

                                Buczku dużo zdrówka dla was wszystkich. Ciekawe co się dzieje z Brunem ???

                                Dziewczyny ja też chętnie bym coś zrobiła innego , ale też czasu brak, na jakieś nowe zainteresowania. Ja w sobote zrobiłam wielkie porządki, mały został zesłany do teściów, a ja sprzątałam. Udało mi sie dużo zrobić, jednak jak trzeba się sprężyć to tyle się da zrobić w tak krótkim czasie.
                                W niedziele bylismy na basenie mały jest bardzo zadowolony. Bardzo fajne są te zajęcia, wogóle mamy bardzo fajną grupę wszystkie dzieciaki są bardzo spokojne i wogóle nie płaczą. Jedna dziewczynka to nawet zasnęła w kółku w trakcie ćwiczeń
                                Kruszek w końcu się kula z plecków na brzuch, ale jest z siebie zadowolony. Dalej pełza tylko do tyłu, ale o do takich wyczynów jak wstawanie to u nas jeszcze daleka droga. Gratulacje dla wstających chłopaków.
                                Mój m jest strasznie dumny bo mały mówi tatataat, wychodzi mu to rewelacyjnie.
                                Kajtuś 56 cm 3700 g

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X