Odp: Mamusie z maja 2009
Skoczek masz podobnie ja chciałam też kupić ale jeszcze poczekam, a jak na razie to mój m. też odkurza teściowej odkurzaczem.
Ja się wkurzyłam na to moje choróbsko i stwierdziłam, że nie będzie ze mną rządzić, gorączki nie mam więc ubrałam się ciepło opatuliłam szalem, czapa na głowę i poszłam do ogrodu pookrywałam wszystkie kwiaty i krzewy, które tego wymagają przed zimą, trochę kwiatków poprzesadzałam parę wsadziłam nowych, które dostałam od mojej mamy i o wiele mi lepiej z myślą że nic mi nie zmarznie, no i jak by katar trochę się zmniejszył i lepszego humoru dostałam na tym świeżym mroźnym powietrzu, porządnie się przewietrzyłam.
Ale tu dzisiaj cisza.
My dzisiaj jedziemy do moich rodziców bo przyjeżdża do nich moja siostra z dziewczynkami, więc Agatka będzie w siódmym niebie, bo uwielbia się z nimi bawić, niezły harmider będzie.
A jutro na odwiedziny do szpitala do teścia, już jest po zabiegu dłoni ale dopiero w poniedziałek wyjdzie do domu i z powrotem pewnie wstąpimy na zakupy, więc weekend zaplanowany i oczywiście nasz przyjaciel wpadnie w niedziele wieczorem na kawkę, a raczej na piwko.
NO to pa.
Skoczek masz podobnie ja chciałam też kupić ale jeszcze poczekam, a jak na razie to mój m. też odkurza teściowej odkurzaczem.
Ja się wkurzyłam na to moje choróbsko i stwierdziłam, że nie będzie ze mną rządzić, gorączki nie mam więc ubrałam się ciepło opatuliłam szalem, czapa na głowę i poszłam do ogrodu pookrywałam wszystkie kwiaty i krzewy, które tego wymagają przed zimą, trochę kwiatków poprzesadzałam parę wsadziłam nowych, które dostałam od mojej mamy i o wiele mi lepiej z myślą że nic mi nie zmarznie, no i jak by katar trochę się zmniejszył i lepszego humoru dostałam na tym świeżym mroźnym powietrzu, porządnie się przewietrzyłam.
Ale tu dzisiaj cisza.
My dzisiaj jedziemy do moich rodziców bo przyjeżdża do nich moja siostra z dziewczynkami, więc Agatka będzie w siódmym niebie, bo uwielbia się z nimi bawić, niezły harmider będzie.
A jutro na odwiedziny do szpitala do teścia, już jest po zabiegu dłoni ale dopiero w poniedziałek wyjdzie do domu i z powrotem pewnie wstąpimy na zakupy, więc weekend zaplanowany i oczywiście nasz przyjaciel wpadnie w niedziele wieczorem na kawkę, a raczej na piwko.
NO to pa.
Skomentuj