Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

[zoltala]

Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Melduję, że wszystko ok.
Uwielbiam Kraków, mimo, że to porypane miasto.
wstałam dizsiaj o 6:30 (!), bo musiałam zejść na śniadanie z mężem, ale sobie to odbiłam później i spałam do 10 :>.
Raczej mnie tutaj dzisiaj nie będzie, dopiero wieczorem, bo wyruszam to tu, to tam po mieście .

[agus1983]

Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Witajcie!
Mój Wojtek śpi więc mam czas dla siebie...
czas się przyzwyczajac, że śpię od 23:00 do 6:00
Wczoraj mąż był na zakupach, i mi chustę kupił...
Lepiej dla mnie - bo nie muszę latac po Wojtka na karmienie, tylko mam go w chuście, i lepiej dla niego - mamusia jest blisko

[kara_boska]

Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Jak chcecie Rena. Z pełną odpowiedzialnością Ci ten film polecam. Jak chcesz coś bardziej babskiego to namów go na Przerwane objęcia.

Zoltana zazdroszczę Ci tego Krakowa.

Miłego dnia Kobietki!

[kara_boska]

Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Witajcie!
Mój Wojtek śpi więc mam czas dla siebie...
czas się przyzwyczajac, że śpię od 23:00 do 6:00
Wczoraj mąż był na zakupach, i mi chustę kupił...
Lepiej dla mnie - bo nie muszę latac po Wojtka na karmienie, tylko mam go w chuście, i lepiej dla niego - mamusia jest blisko

Też się zastanawiam na chustą. Jak ta Twoja się sprawdzi to daj namiary na producenta.

Od 23 do 6 - to długo śpi!!

[kara_boska]

Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Hej Mamuśki!

Jak Wam dzień minął? Ciekawe jak się czuje Izka, ciekawe kiedy wyjdą ze szpitala?

U mnie ok, załatwiłam co miałam. J przyjedzie dopiero jutro bo roboty tarasowe się przeciągnęły. Lecę coś zjeść i zasiadam przed tv: Gołota - Adamek, tego nie można przegapić!

Trzymajcie się cieplutko, dajcie znać jak się czujecie.

[rena09]

Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

My zostaliśmy w domku Popołudniu taka senność mnie naszła, że położyłam się spać. Niedawno wróciliśmy z baaardzo długieeego spacerku, poprasowałam... i na razie nic Uodpornił się czy co???

[bronia]

Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Hej Mamuśki!

Jak Wam dzień minął? Ciekawe jak się czuje Izka, ciekawe kiedy wyjdą ze szpitala?

U mnie ok, załatwiłam co miałam. J przyjedzie dopiero jutro bo roboty tarasowe się przeciągnęły. Lecę coś zjeść i zasiadam przed tv: Gołota - Adamek, tego nie można przegapić!

Trzymajcie się cieplutko, dajcie znać jak się czujecie.

Karolina Adamek to mój ziomal,też mu kibicuję
Miłej nocki brzuszki

[rena09]

Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

No i po walce

A w listopadowym numerze miesięcznika Rodzice jest artykulik "Czekolada dla dwojga"
Wg naukowców z Helsinek kawałek czekolady pozytywnie wpływa na nienarodzonego malca. Dzieci kobiet, które zjadały KOSTKĘ tego przysmaku każdego dnia były wyjątkowo radosne oraz bardziej aktywne od swoich rówieśników. Prawdopodbnie dlatego, że czekolada zwiera związki wyzwalające tzw. serotoninę, czyli hormon szczęścia(...)

To miłej nocki

[kara_boska]

Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

No i po walce

A w listopadowym numerze miesięcznika Rodzice jest artykulik "Czekolada dla dwojga"
Wg naukowców z Helsinek kawałek czekolady pozytywnie wpływa na nienarodzonego malca. Dzieci kobiet, które zjadały KOSTKĘ tego przysmaku każdego dnia były wyjątkowo radosne oraz bardziej aktywne od swoich rówieśników. Prawdopodbnie dlatego, że czekolada zwiera związki wyzwalające tzw. serotoninę, czyli hormon szczęścia(...)

To miłej nocki

Oj widzę Rena, że mocno ze sobą walczysz

Ja mam za sobą paskudną noc. Znowu bolała mnie klatka piersiowa - nie wiem co to jest. Poza tym moja zgaga urosła do gigantycznego problemu. Może po prostu jeszcze mi brzuch nie opadł i przez to tak mam. Mi się wydaje, że nadal jest dość wysoko. Do tego wszystkiego Filip przechodzi sam siebie, torturuje mnie tymi ruchami i rozpychaniami.

Rena, Twój Mały jest nisko w kanale rodnym, zauważyłaś kiedy tak naprawdę się przesunął w dół? Opadł Ci już znacznie brzuch?

[kara_boska]

Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Karolina Adamek to mój ziomal,też mu kibicuję
Miłej nocki brzuszki

Super, że Adamek wygrał, ale zanim zaczęli walczyć, wydawało mi się, że ma strach w oczach. To jednak było tylko skupienie!!! Dobry jest, rozpykał go jak nie wiem.

[rena09]

Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Oj widzę Rena, że mocno ze sobą walczysz


Rena, Twój Mały jest nisko w kanale rodnym, zauważyłaś kiedy tak naprawdę się przesunął w dół? Opadł Ci już znacznie brzuch?

Całą ciążę miałam bardzo mały brzuch, a jak już zrobił się całkiem spory to okazało się że Jasiu jest za nisko (to był początek 8 mies.), dlatego musiałam się oszczędzać, a potem w większości leżeć; przez to nie umiem Ci powiedzieć kiedy mi się obniżył. Moja mama mówi, że zawsze był nisko, stąd może nigdy nie miałam trudności w oddychaniu.
A teraz ma tak mocno główkę wciśniętą w kanał rodny, że nie można mu jej zmierzyć, no i nawet nie możemy bzz bzz bo nie mam miejsca na sisiaka

[rena09]

Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Zmierzyłam brzuchol na wysokości pępka i mam 111 cm, czyli tyle samo co 2 tyg. temu, a 15.07. miałam 98 cm. Wcześniej nie mierzyłam, więc nie wiem.

A z czekoladką walczę, waga cały czas stoi, więc jest dobrze.

Idę robić śniadanko

U nas dzisiaj pięknie świeci słońce, może w końcu przejedziemy się na spacerek do lasu, co go mam obiecany od 2 miesięcy

[kara_boska]

Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Ty Rena to może masz szansę urodzić w tym tygodniu, ale ja??? - to raczej wątpliwe.

Dalej czekam na J. Od rana miał wiele spraw do załatwienia, musiał się wyspać, pobiegać, wykąpać, jechać na zakupy, zjeść śniadanie i takie tam inne. Nie wiem kiedy do mnie przyjedzie, jeszcze musi się spakować (na 1 dzień) i zmobilizować do przyjazdu do mnie. Dolina.

[agus1983]

Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Witajcie!
Zgadzam się z Wami, super, że Adamek wygrał... to od początku wiedziałam, w 1 rundzie (nie oglądałam od 2-12, bo Wojtas się obudził i musiałam do niego iśc) Adamek rozpykał Gołotę... Adamek go "boksił" jak mówi Wiki, a Gołota nic... ale w końcu Gołota "staary" 41 lat...
Albo K. Ibisz, basem mówił...
Ja z dzieciakami MUSIAŁAM przyjechac do Wrocławia, do siostry... zostajemy tu do piątku... mąż miał przyjechac o 10:00 (jesteśmy od wczoraj) ale doolina. Nie przyjechał... jak on nie przyjedzie do 14.00 to wiadomo, że już nie przyjedzie

Ale się nadrukowałam, co mi tam. Lektura nieźle wam zrobi

[rena09]

Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Ty Rena to może masz szansę urodzić w tym tygodniu, ale ja??? - to raczej wątpliwe.

Dalej czekam na J. Od rana miał wiele spraw do załatwienia, musiał się wyspać, pobiegać, wykąpać, jechać na zakupy, zjeść śniadanie i takie tam inne. Nie wiem kiedy do mnie przyjedzie, jeszcze musi się spakować (na 1 dzień) i zmobilizować do przyjazdu do mnie. Dolina.

Eeee, wydaje mi się że to i tak zależy od naszych maleństw Jachu dzisiaj cały czas wariuje i tak mi prze w dół, że momentami jak mnie zaboli i zakłuje to wrrr... od razu mam odruch żeby iść się położyć, ale nie, przecież lekarz mówił, że to dobrze i mam chodzić.A to wcale nie takie łatwe, chodzić z takim napierdzielającym brzuchem
A co ten Twój J tak się ociąga??? Brzydal!!!! No chyba że szykuje cały czas niespodziankę w domu, to mu się później zwróci honor

Niedługo idziemy znowu na dłuuuugi spacerek.

A co do walki, to jakaś dziwna była... No ale cóż, pewnie każdy dałby sobie poobijać buziola przez 15 min. żeby potem dostać minimum 300 tys. dolców