Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

    Reni a u Ciebie co tam w kwestii porodu, ruszyło się coś?
    Masz już jakieś rozwarcie lub cuś.. nie wiem jakiś symptom zbliżającego się porodu..?




    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

      Napisane przez rena09 Pokaż wiadomość
      Śliczna Oliwka, ale ją stroisz
      Właśnie umówiłam się na jutro na ktg. Jakiś dołek mnie teraz dopadł.
      Aaa tam stroje.. poprostu ubieram.. mała jest wyubierana na cebulkę ma tyle warstw na sobie, że wygląda jak pulpet trochę.. ale normalnie jest taka szczuplutka, że przez to ma ciągle zimniutkie łapki i stópki i ani koce akrylowe ani dużo warstw ciepłych ubranek nie pomaga.. nie mogę się już doczekać, jak będzie ważyć conajmniej z 3,5 kg bo teraz to się jej nawet pampersa ciężko zakłada.. bo nawet ten z huggies od 2-5kg jest na nią za duży..

      Ale póki co.. to apetyt ma nieziemski.. je ile daje.. i nie grymasi..
      więc może już niedługo te 3,5 kg osiągnie póki co 2800g ma..czyli waga urodzeniowa w dniu porodu..




      Skomentuj


        Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

        Hej Lasencje!

        Wnerwiłam się dzisiaj i wylądowałam w lesie u moich rodziców, jakieś 100 km od Poznania. Stwierdziłam, że i tak i tak się dzisiaj nic nie wydarzy więc wykorzystałam sytuację, że moja mama przyjechała i się z nią zabrałam. Jutro wracam koło 13.00 z kolegą, zostałabym do wieczora, ale kolega ma dyżur i nie może jechać później. Zawsze to jakaś odmiana, pochodziłam sobie z psami po lesie, jutro też sobie pochodzę i może mi się trochę humor poprawi.

        Jak tam u Was?
        Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



        Skomentuj


          Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

          Cześć. A ja wróciłam z zakupów, póki co skurcze nie są takie bolesne, więc chyba jeszcze mam czas. Zobaczę co będzie wieczorem, bo nabiegałam się trochę po tych sklepach
          Żołnierz strzela, Pan Bóg kule nosi.

          Antek - 6 listopada 2009r.

          Skomentuj


            Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

            Napisane przez sagapoamore Pokaż wiadomość
            Reni a u Ciebie co tam w kwestii porodu, ruszyło się coś?
            Masz już jakieś rozwarcie lub cuś.. nie wiem jakiś symptom zbliżającego się porodu..?
            Nic a nic. Rano brzuch mi bardzo twardniał, ale to chyba przez to że Jaś bardzo się wiercił. Przed chwilą złapał mnie straszny ból brzucha i mnie przeczyściło, pewnie dlatego, że niedawno nie wytrzymałam i objadłam się czekoladą Trudno.

            Skomentuj


              Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

              Wam to dziewczyny dobrze. T znowu wróci dzisiaj po 18-ej, jestem uziemiona na tym zadupiu, nawet nie ma tu "normalnych" sklepów, żeby pochodzić i pooglądać.
              Już mu wykrzyczałam, że jak dzisiaj mu się znowu nie będzie chciało iść na spacer, to mu przyłożę!

              Jak jedziemy na ktg to potem zawsze wracamy od razu do domu, bo on jest zmęczony i nie chce mu się nigdzie jechać. Wku.... mnie to.
              Ale jak dzisiaj kuzyn go prosił, żeby mu zawiózł do domu jakieś papiery, to ciekawe że może jechać po pracy i tracić 3 godziny. Jestem wpieniona!

              Skomentuj


                Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                Napisane przez zoltala Pokaż wiadomość
                Cześć. A ja wróciłam z zakupów, póki co skurcze nie są takie bolesne, więc chyba jeszcze mam czas. Zobaczę co będzie wieczorem, bo nabiegałam się trochę po tych sklepach
                Ala, a cały czas masz tak często skurcze? Mi gin mówił, że jak będą co 10 min. i bardzo bolesne to mam powoli wyruszać do szpitala.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                  Z wieczora mam tylko takie częste.
                  Rena, pamiętaj, że biegunki też są objawem zbliżającego się porodu. Mnie wczoraj trzy razy przegoniło na kibelek
                  Żołnierz strzela, Pan Bóg kule nosi.

                  Antek - 6 listopada 2009r.

                  Skomentuj


                    Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                    Napisane przez zoltala Pokaż wiadomość
                    Z wieczora mam tylko takie częste.
                    Rena, pamiętaj, że biegunki też są objawem zbliżającego się porodu. Mnie wczoraj trzy razy przegoniło na kibelek
                    Wiesz,jakoś się nastawiłam już na przyszły tydzień,nie wierzę żeby mnie w tym ruszyło Widocznie tak ma być.
                    Jak sobie przeliczyłam w necie termin porodu dla moich dłuższych cykli (zwykle miałam co 33, 34 dni) to termin porodu mi pokazuje na 11.11.
                    A 12.11. mam imieninki więc może Jachu się zlituje i zrobi mamie prezent.

                    Skomentuj


                      Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                      Napisane przez rena09 Pokaż wiadomość
                      Nic a nic. Rano brzuch mi bardzo twardniał, ale to chyba przez to że Jaś bardzo się wiercił. Przed chwilą złapał mnie straszny ból brzucha i mnie przeczyściło, pewnie dlatego, że niedawno nie wytrzymałam i objadłam się czekoladą Trudno.
                      Ty, Rena, objawy jak malowane, może razem z Alą dzisiaj na porodówce wylądujesz!!!!
                      Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                        Napisane przez kara_boska Pokaż wiadomość
                        Ty, Rena, objawy jak malowane, może razem z Alą dzisiaj na porodówce wylądujesz!!!!
                        Nie, to raczej z tej złości, że kolejny cały dzień siedzę w domu, a mój pan sobie w najlepsze ujeżdża.

                        Oczywiście wszystko jest do przewidzenia jak w wenezuelskiej telenoweli, pierwsze pytanie jakie zada jak wejdzie do domu będzie: "cześć kochanie, co jest dzisiaj na obiadek". A ja wtedy eksploduję!!!!!!

                        Skomentuj


                          Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                          Ty się tak nie denerwuj. przynajmniej masz go przy sobie. Mój wczoraj nawet nie miał czasu ani nastroju ze mną porozmawiać. Jak ja zadzwoniłam po badaniu to tylko powiedział parę razy tak, po czym stwierdził, że musi kończyć bo jedzie autem. Powiedział, że zadzwoni później, no i oczywiście nie zadzwonił, bo usnął. Napisał mi tylko o północy sms czy śpię, ale wtedy to już mi się nie chciało gadać. Dzisiaj dzwonił już kilka razy, żeby się zrehabilitować, ale co z tego jak ja wczoraj na te telefony czekałam.
                          Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



                          Skomentuj


                            Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                            Kara.. ile razy ja Cię czytam to stwierdzam, żeśmy do siebie podobne z charakteru chyba..

                            jaki jesteś znak zodiaku? ja blizniak...




                            Skomentuj


                              Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                              Eeee, to że wraca do domu to nie znaczy, że mu się chce ze mną zawsze gadać. Zazwyczaj po zjedzeniu obiadu zasypia przed tv z pilotem w dłoni.
                              A potem ma do mnie pretenscje, że nie jest z czymś w temacie, bo mu nic nie mówię, tylko nawijam ciągle z moją mamą. Pamiętasz, jak pisałam, tak było z kupnem wyprawki dla Jasia, nie interesował się do czasu aż kupiłam sama nianię, wtedy się wkurzył, że nie wzięłam pod uwagę jego zdania.

                              Skomentuj


                                Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                                Napisane przez sagapoamore Pokaż wiadomość
                                Kara.. ile razy ja Cię czytam to stwierdzam, żeśmy do siebie podobne z charakteru chyba..

                                jaki jesteś znak zodiaku? ja blizniak...
                                Ha, ja też bliźniak!!!
                                Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X