Wrzesień 2009!!!!

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Magda rzeczywiście parodia,ale niestety przeważnie z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu. A to Ty zdecydujecie komu należą się ubrania jeśli oczywiście zechcecie komuś je podarować. A co do śrubek to śmieszne, ja bym im rzuciła 10zł zeby się odpieprzyli. Moja szwagierka nie pożyczyła nam ciuchów mimo, że jej dziecko miało 9 miesięcy jak się urodziła Ala, w jak pożyczyli drugiej szwagierce fotelik samochodowy(taką gondole) to za tydzień kazali oddać bo potrzebują,a ich dziecko ma już ponad 3 lata Tak to jest, moja szwagierka mieszka obok Nas i Nas wogóle nie odwiedza, ja tam czasem chodze z Alą, żeby Alusia się z rówieśniczką bawiła,a Ona hrabina z nami niechce się widywać. Co zrobić.

[coyotek74]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

hejka, właśnie siedzę grzecznie po wypiciu obrzydliwe glukozy. choć wcale nie było tak źle, chyba mój organizm lubi cukier, niedobrze.
z innych ciekawych rzeczy, bobas kopie jak szalony, nie lubi jak siedzę zbyt długo, co niestety u mnie w pracy trudno wyeliminować. we wtorek idę do lekarza i zamierzam sie pobyczyc choć trochę. męczy mnie prawie wszystko, ale zdecydowanie przy małym dziecku nie ma jak obrotów przykrecic.

[coyotek74]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

nie wiem jak wybrać małe zdjęcia, możecie mnie trzymać za słowo. najdalej w niedzielę zrzuce przez komputer zdjęcia i Julka i brzuszka.

[magdapm]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

hej,
tuliXpanku dla mnie to jest bardzo dziwne zachowanie bo ja byłam chowana zupełnie inaczej, poza tym to jest brat bliźniak mojego męża, a są tak różni jakby chowali się w różnych domach. Nie dam mu pieniędzy bo schował by do kieszeni i za chwile i tak wypominał te śrubki, jak będę miała chwile to pójdę i kupię, a o ubrankach to już dawno rozmawiałam z jego żona i powiedziała mi "że mają już tyle rzeczy nakupowanych dla małej że oni razem nie maja tyle i że dziękuje"
coyotek74 czekamy z niecierpliwością na fotki, czemu piszesz że niedobrze że organizm lubi glukozę?? ja pamiętam że mnie też straszyli ze ona taka niedobra a mi nawet smakowała

[coyotek74]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Madzia, to bardziej moje odczucia, wyniki mam ok, trochę płytek czerwonych za mało, ale da się przeżyć. We wtorek będę u lekarza to poproszę o żelazo.

Dziś jedziemy z Julkiem na lakowanie ząbków, zobaczymy czy da sobie je w ogóle zrobić.
Mam prośbę, jak któraś ma face booka to niech kliknie lubię to:

http://on.fb.me/LFUMly - kliknij Lubię to!
"Rowerowe klimaty Warszawy"

To moje starsze dzięcie uczestniczyło z mężem w jakiejś zabawie/konkursie i teraz są zdjęcia.

[coyotek74]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

zgodnie z obietnicą
Julek na rowerku , w Bałtowie i ja

Dziś zrobiliśmy sobie wycieczkę rowerowa, niby nic, a licznik pokazał 8km. Oczywiście mama jechała ze wszystkimi swoimi dziećmi, a mąż dzielnie asystował na ścieżce rowerowej.
U nas zrobiło się bardzo ciepło i dobrze, bo moje ciuchy są głownie na ciepłe dni. Dokupiłam sobie ostatnio jedną kieckę, nawet nie ciążową, ale starczy mi na długo
kończe, bo muszę pooglądać szafki w necie. Tzn w jednym konkretnym sklepie do przedpokoju.
Miłego tygodnia.

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hej,
Aga jaki Julek juz duzy,sliczny z Niego chlopiec,a Ty masz boski brzusio,sluzy Ci ciaza
My wekend spedzilismy na zewnatrz,wiekszosc w baseniezeby sie ochlodzic. Kurcze mielismy straszna przygode wczoraj. Stracha najedlismy sie okropnego. Otoz ugryzla Ale wczoraj pszczola pierwszy raz w stope. Ala chciala isc do domu wiec poszlismy,a ta polozyla sie do lozka i w sekundzie zasnela,cop nigdy wczesniej jej sie nie zdazylo. My panika,ze to moze po tym ukaszeniu. Dzwonimy na pogotowie,a tam babka kaze nam ja wybudzac bo nie moze spac,my wybudzamy a Ala nie reaguje,panika. Wybudzanie trwaly z dluzs chwile ale sie udalo. Stracha mielismy strasznego.

[agatti]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Tulixpanku, jak Ala? Ja miałam podobnie w ubiegłym roku: Tymoteusza użądliła osa jak wychodził z basenu. Płacz był niemiłosierny ale szybko zapomniał. Po jakiejś godzinie zasnął i też bałam się, czekałam aż się obudzi ale nie budziłam go bo miał głęboki słyszalny oddech i nic się nie działo. Wszystko skończyło się dobrze. Cieszę się, że u Was też.
Coyotku, brzuszek już całkiem pokaźny, ładny, okrąglutki A Julek jakiś odmieniony, włoski mu ściemniały?
Magda, rzeczywiście z tymi śrubkami i rzeczami dziwna sytuacja. Niektórzy ludzie mają w sobie jakąś dziwną zawiść, nieżyczliwość, też czasem stykam się z tym. U nas w rodzinie wszystkie ciuszki po synku brata mojego męża mialy być dla Tymka ale wcześniej urodził się chłopiec w bliskiej rodzinie żony tego brata i wszystko trafiło do niego. Na szczęście obie strony dopilnowały żeby przekazywać te rzeczy później do nas i dzięki temu niewielę kupuję. Brat mojego męża jest dość zamożny i czasami jak ubranka trafiają do mnie to zastanawiam się po co 2,3-letniemu dziecku 10 par spodni albo 6 kurtek Ale dobrze mieć takie żródło, zawsze to łatwiej.

My wczoraj byliśmy na urodzinach właśnie u chłopca po którym mamy ubranka. 3 godz. w supermarkecie w krainie zabaw, urodziny zorganizowane dla 2 chłopców razem. Tymoteusz to pierdoła wśród dzieci, nie ruszył się bez nas, musiałam z nim zjeżdżać w rurach i chodzić w tych różnych labiryntach. Nawet w kulkach musieliśmy z ni być a rozkręcił się dopiero gdy musieliśmy wychodzić. Stwierdziliśmy, że musimy go częściej zabierać w takie miejsca. Potem poszliśmy na przyjęcie do domu i było przyjemnie, kilkoro dzieci i trochę dorosłych.

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

U Nas taki upal.ze siedzimy w domu bo na zewnatrz nie da sie wysiedziec,moze za godz juz wyjdziemy. Po 9 poszlysmy pluskac sie w basenie,ale po 11 juz wrocilysmy bo zaczelo grzac,a Aluska mimo posmarowanych raczek 30 miala je czerwone.
Agatti moja Ala tez jest otropna ciapa tez na kulach trzeba z nia byc a w rurach boi sie zjezdzac a czuje sie ok,wiecej strachu niz to warte. My ja budzilismy bo zachowywala sie jak nie przytomna,miala bledne oczy i nie reagowala na dotyk,glosne rozmowy. Ale lekcji zadnej nie wyciagnela,dalej chce boso chodzic po trawie. My ubranka mamy te uniwersalne bo synku mojej kuzynki,a dziewczece musimy kupowac,ale na szczescie w wiekszosci kupuje moja mama. Teraz ta kuzynka ma dziewczynke i ja sie odwdzieczam i dalam ubranka i mam luz w szafach narreszcie
p.s sorry,ze bez polskich znakow,ale pisze z telefonu

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

hej,
Wpadłam się pochwalić

[arqo]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Aga gratulacje!!!!
To rzeczywiście strach z tą pszczołą, ale może skoro się upłakała to ją tak zmęczyło?

Coyotku już spory brzusio, na kiedy termin bo moja matematyka kuleje Julek swietny, Ala ostatnio zrezygnowała z jazdy na rowerku, za to ja wskoczyłam i jezdżę gdzie się da

Pokażę wam moje dziewczyny http://konkurs.wolewode.pl/public/so...tails/s_id/517 i http://konkurs.wolewode.pl/public/so...tails/s_id/518

[coyotek74]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Aga, moje gratulacje dbaj o siebie, zero alkoholu i samo dobre prowadzenie się prze najbliższe kilka miesięcy. od razu mi lepiej w tym dobrym prowadzeniu sie
Agatti wczoraj mu włoski przyciełam, ale może faktycznie ciut mu sciemnialy.
od dzis mam wolne przez dwa tygodnie, bede ładować akumulatorki.w tym tygodniu sobie odpuszczenie rozrywki domowe, ale w przyszłym tygodniu sobie jakos czas zorganizuje, po zaprowadzeniu Julka do żłobka.
mnie ostatnio dla odmiany pogryzły jeszcze, dwa w odstępie tygodnia i teraz za 6 tygodni mam zrobić badania, a do tego czasu sie nie martwić.
współczuję pogryzien przez osy/pszczoły. mnie w dzieciństwie pogryzły stado os i teraz mam silne uczulenie na ich jad, ale ponoć po tych ugryzieniach zostaje odporność i cholery nie atakują, traktują jak swego. coś w tym może jest, bo mnie nie gryza. za to meszki i jak sie ostatnio okazało kleszczom mój zapach odpowiada, hahahaha

[coyotek74]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Arqo, termin na początek października, a to brzuszyszko dopiero co mi wyraziło. dzis sie wazylam to waze 69kg, muszę uważać by sie nie roztyć, bo co to potem będzie

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hej,
Dzieki dziewczyny
u Nas upal niesamowity,w domu mamy zasloniete wszystkie rolety,Ala w majtochach samych chodzi a mimo wszystko jestesmy cale spocone.
Do mnie na kilka dni przyjezdza moj kuzyn,ciesze sie strasznie na wekend jedziemy do Baltowa,mam nadzieje,ze upalu zbyt wielkiego nie bedzie bo padniemy,a w planach mamy calodzienne wedrowki.
Marika pewnie zasnela przez placz,ale my wpadlismy w panike,bo to moze byc objaw alergi. Dziewczyny pieknie spiewaja. Ja probowalam Ale nauczyc,ale zalapala jedna zwrotke i refren tylko wiec to malo.
Aga pewnie,ze bede sie prowadzic dobrze alkoholu juz nie pije od miesiaca bo jak zobaczylam sluz plodny to mialam podejrzenie,ze w ciazy moge byc wiec zrezygnowalam z alkoholu. Mam problem bo mam okropna alergie,zrezygnowalam z lekow i umieram. Oczy spochniete,katar,gardlo boli,uszy zatkkane. Ja nie wytrzymam do konca lata z taka alergia a tu nic nie mozna brac.

[kasiek88kasiek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Tulipanku moje GRATULACJE bo wiem że już jakiś czas próbowaliście i nic nawet się podłamywałaś a tu widzisz bardzo Ci zazdroszczę kiedy masz wizytę u lekarza??

Ja ostatnio dałam ubranka bratowej męża więc mogę mieć nadzieję??