Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2009!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wrzesień 2009!!!!

    Hey!
    Agatti, ja trzymam kciuki za Was i wierze, że rodzinka Wam się powiększy
    Tulipanku, trzymaj się i odpoczywaj, przykro mi, że źle się czujesz. Ja nie mam mdłości ale wieczorem padam jak mucha i plecy mnie pobolewają... Dziś założyłam jeansy, ale już chyba ostatni raz. Kuzynka ma mi dziś przywieźć moje ciążowe ciuchy, które pożyczała ode mnie. Mam tam odświętne spodnie i kilka fajnych bluzek to coś się przyda może na święta
    Ja tez nie sprzątałam bo pogoda nie pozwoliła na szorowanie okien, a mam ich nie mało Poza tym planujemy po świętach remont więc i tak czeka mnie mega sprzątanie...
    Byłam dziś na zakupach, wydalam kupę forsy...
    Kupiłam Adasiowi buty, w domu stwierdziłam, że są takie "aby aby" więc bezsensu żeby je nosił, kuzyn jechał do miasta i dałam żeby wymienił z 25 na 26. Nie było takich więc wziął inne a te jak kajaki, jestem wściekła....
    Last edited by agatka1987; 28-03-2013, 16:24.
    Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


    Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wrzesień 2009!!!!

      Karolina, dziękuje za życzenia. :-)

      u nas ze Świętami lipa. Julkowi wyskoczyła wczoraj mega oprycha na wardze. od razu Hascovir poszedłem ruch, smarujemy to to Tanno-Hermal (Lilka dostała to na te ranki na szyi). Do tego zaczął kaszlec, ale tak jakoś dziwne, jakby jajo gdzieś zjadł. (moze w żłobku gdzieś skubnal) bo jak mu podałam wieczorem wziewnie Ventolin to w nocy nie kaszlal, teraz sie obudzil i znów pokaslywal i znów jaK psiknelam to cisza. No ale na dwór juz nie wyjdzie póki opryszczka nie przyschnie. Lilki tez ciągnąć nie zamierzam bo cały czas sypie śnieg, wiec teraz czekam tylko jak usnie Lila i bierzemy sie za jajka i koszyczek. Pewnie mąż sie obudzi wkrótce to z nimi zostanie a ja pójdę.

      Dziewczyny zycze Wam wszystkiego dobrego, dla Was, dzieciaczków i rodzin. Słonecznego Dyngusa i nie zasypanych dróg no i smacznego jajka.

      I nie objadac się, ja zrobiłam żurek z kiełbasą, salatke jarzynową i dzis jeszcze zrobię szarlotke, a tak to tak po domowemu tylko ciut wykwintniej. Do nas wpadnie juto mój tata, a koło obiadu przyjedzie Bartek i zostanie z nami do wtorku.

      Trzymajcie sie cieplutko




      i Bartek :-)

      Skomentuj


        Odp: Wrzesień 2009!!!!

        Karolinko, ja również dziękuję za życzenia Wam też życzymy dobrych świąt!
        Coyotek, naprawdę choroby nie chcą Wam odpuścić... Trzymajcie się i życzę zdrówka!
        Ja też nie wiem czy brać Adasia z koszyczkiem, a kościół mam pod domem... Ma straszny katar i pokasłuje... Mam coś do psiukania do nosa i jakiś syrop ok kaszlu i tak go leczę sama.
        Ja zrobiłam sałatkę jarzynową, dziś zrobię jeszcze z tuńczykiem, mam też śledzie w śmietanie i w oleju, zrazy i żeberka na słodko-kwaśno, mam jeszcze kiełbaski: białą i polską. Planuje w święta jeszcze żurek. Z ciast zrobię tiramisu.
        Dziewczyny, życzę Wam w te zimne święta ciepłej atmosfery w domu, świąt w rodzinnym gronie, spokoju i dużo radości! Trzymajcie się! Pozdrawiam!
        Last edited by agatka1987; 30-03-2013, 09:42.
        Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


        Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

        Skomentuj


          Odp: Wrzesień 2009!!!!

          Coyotku, Agatka ma rację - męczą Was strasznie te choróbska. Życzę dużo zdrówka!
          Agatko fajnie, że chce Ci się kucharzyć na święta, miejmy nadzieję, że chłopaki to docenią

          Ja zrobiłam barszcz czerwony na zakwasie, sałatkę z pieczarkami, sałatkę z ryżem, schab pieczony, paszteciki w cieście francuskim, jajka faszerowane i sernik z migdałami. U mnie jest ten problem, że ja lubię mieć to i owo na święta ale z jedzeniem tego jest później problem, bo mąż je mało a synek jeszcze mniej

          Tulixpanku, byłam już u lekarza, bo ktoś zrezygnował i udało mi się wcześniej. Jeden hormonów za wysoko ale mam jeszcze zrobić " wydajność" jajników i wizyta w czerwcu. Lekarz twierdzi, że moje wyniki nie wykluczają ciąży ale ja mam wrażenie, że coś jest nie tak. Wrzuciłam już na luz, co będzie to będzie.
          Argo, super że zarażasz córeczki swoją pasją i dobrze że ją masz

          U nas dzisiaj już świątecznie, bo przyjeżdzą brat mojego męża z dziećmi i idziemy do teściów. Jutro do moich rodziców. Byliśmy całą trójką z koszyczkiem.
          Tymek ostatnio daje nam popalić, nie słucha się i strasznie cwaniakuje. Ciągle muszę się z nim kłócić a kary nie działają na niego bo śmieje się z nich. Dzisiaj była wojna o zjedzenie baranka. Skończyło się tym, że mój mąż po święceniu koszyczka podszedł z Tymkiem do księdza i pytali kiedy baranka można jeść - uśmiałam się strasznie ale zadziałało bo ksiądz powiedział że dzisiaj późnym wieczorem a najlepiej jutro i Tymek ustąpił.

          Kochane koleżanki życzę Was zdrowych i spokojnych Świąt!
          Tymoteusz - ur. 03.09.09

          Skomentuj


            Odp: Wrzesień 2009!!!!

            Kochane zdrowych, pogodnych Świąt spędzonych wsród najbliższych!
            Ja zrobie tylko 2 salatki na jutro i 2 na poniedzialek,reszte robi teściowa. Jutro będzie grecka i krolewska(ananas,por,jajko,kurczak,kukurydza,seler w sloiku), a na poniedzialek brokulowa (brokuly,pomidor,ogorek,jajko z sosem czosnkowym) i jakis misz masz.
            My tez bylismy poświecić swieconke całą trójką. U Nas śniegu po kolana,można bałwana lepic.

            Karola dziekuje za życzenia!!!
            Aga,Agatko zdrowka dla dzieci!
            Agatti ja trzymam kciuki jednak zeby się udało!! Ala też pokazuje humorki,ale bardziej do M bo wie,że ja nie odpuszczam i jej wrzaski na mnie nie działaja.
            Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





            Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

            Skomentuj


              Odp: Wrzesień 2009!!!!

              Hej Dziewczyny!
              Wesolych Swiat Wielkanocnych! Na ostatnia chwile, ale dzis jest pierwszy dzien, kiedy wstalam (od zeszlej srody) z lozka i nie leze caly dzien. Julia miala w zeszlym tygodniu zapalenie spojowek i prawego ucha - 2 antybiotyki dostala. A w srode mnie wzielo. W czwartek bolala mnie po lewej stronie szczeka i mialam mega ropny katar. Peter mnie wysmial, jak mu powiedzialam, ze mam zapalenie ucha na 100%. No i w sobote wyladowalam w szpitalu, bo zdychalam. Dostalam wstretny antybiotyk - gorzki i przykleja sie do jezyka i w przelyku i musialam kombinowac jak go w ogole lykac. Na lewe ucho nie slysze od soboty, boli juz mniej, ale w sobote sciany gryzlam z bolu. Helena znowu ma katar - JA CHCE CIEPLA I WIOSNY! Bo u nas swieta tez byly biale.
              A swieta u nas do kitu, bo nic nie przygotowalam, a Peter ledwo co 2 dzieci ogarnal a co dopiero mowic o gotowaniu czegos na swieta! Dobrze, ze pamietal, zeby Helenie pampersy zmieniac

              jak mi sie polepszy, wpadne na dluzej i poodpisuje Wam!
              calusy!

              A! Karo! Bardzo dziekujemy za pamiec i kartke!!! Bardzo dziekujemy!



              Rosne...
              14.09.2009 4170 gr, 51 cm
              17.09.2009 3810 gr, 51 cm
              13.10.2009 4750 gr, 56 cm
              16.11.2009 5620 gr, -
              16.12.2009 6700 gr, 62 cm
              19.03.2010 8150 gr, 68 cm
              17.06.2010 9250 gr, -
              06.09.2010 10600 gr, 77cm
              14.12.2010 11600 gr, 81cm
              05.05.2011 11900 gr, 83cm
              20.09.2011 13200 gr, 90cm
              14.01.2012 14300 gr, 93cm
              19.07.2012 15500 gr, 98cm



              Skomentuj


                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                Hey! Jaki tu spokój...
                Aniu, no to święta miałaś nieprzyjemne... Życzę Wam dużo, dużo zdrówka!
                U nas jak zaczęło padać w I dzień świąt to koniec świata, zawaliło strasznie...
                U mnie od dzisiaj remont, planowaliśmy później ale facet sam przyszedł i mówi, że może robić to zdecydowałam sama i dziś się zaczęło... Mówię Wam co ja mam w domu... Był też facet od podłogi zrobić kosztorys bo chcemy odnowić parkiet. Około 2 tysięcy odnowienie podłogi razem ze schodami. Myślałam, że trochę mniej to wyjdzie. Pogadamy z Wojtkiem i zobaczymy jak nam starczy kasy.
                Adam chory, cały czas miał katar i kaszel, wczoraj pojawiła się gorączka, żaden pediatra nie odbierał tel to pojechałam do rodzinnego i dostał antybiotyk. Mówię Wam wszystko na raz...
                Odezwijcie się jak po świętach
                Buźka
                Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


                Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wrzesień 2009!!!!

                  Hej, ja nadal czuje sie koszmarnie,ale mam nadzieje,ze II trymestr przyniesie lepsze samopoczucie.
                  Aluska przez ostatnie 2 dni ma wolne od przedszkola. M ma urlop to nadrabiają stracony czzas jak M był w delegacji.
                  Alusia była ostatni raz u dentysty. Już z mazidłami koniec,ale ma przjść na borowanie 5 za 3 miesiące bo dolne zepsute.
                  Dzisiaj Marcin idzie z Ala do lekarza bo coś często boli ją brzuch.

                  Aniu jak się czujesz?

                  Agatko dużo zdrowka dla Adasia. Czekam na fotki po remoncie.
                  Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                  Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                  Skomentuj


                    Odp: Wrzesień 2009!!!!

                    Hej!
                    Ja jestem zalamana, w srode dostalam drugi antybiotyk i krople do nosa z kortyzonem, bo moje ucho i reszta byly nadal w fatalnej kondycji. Antybiotyk na 3 dni ale dzialac ma 10. Ucho boli jak jasna cho..ra! I od tygodnia nic na nie nie slysze! Strasznie to niekomfortowe. Jak mi nie odetka sie ucho do poniedzialku, to bije do laryngologa i niech mi przebijaja, czyszcza albo zrobia cokolwiek, zeby ten bol sie skonczyl i zebym w koncu slyszala.
                    A! i jeszcze sie zalapalam na zapalenie spojowek od Julii. Peter ma urlop, ale tez chory - katar i zapalenie spojowek. Jeszcze tylko Heleny oczy sa w porzadku, ale to pewnie kwestia kilku dni i ja tez dopadnie

                    Z pozytywnych wiadomosci u nas, to 11 maja lecimy do Singapuru - na 4 tygodnie. Jestem w trakcie kupowania ubran letnich dla dziewczyn - szal totalny, bo my w grubych kurtkach, czapkach a ja tu koszulki, szorty, sukienki i sandaly kupuje!
                    Jej! Jak mnie to ucho boli! Ide spac!
                    Przepraszam, ze tylko o nas.
                    Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!



                    Rosne...
                    14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                    17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                    13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                    16.11.2009 5620 gr, -
                    16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                    19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                    17.06.2010 9250 gr, -
                    06.09.2010 10600 gr, 77cm
                    14.12.2010 11600 gr, 81cm
                    05.05.2011 11900 gr, 83cm
                    20.09.2011 13200 gr, 90cm
                    14.01.2012 14300 gr, 93cm
                    19.07.2012 15500 gr, 98cm



                    Skomentuj


                      Odp: Wrzesień 2009!!!!

                      Aniu, współczuję, kurujcie się. Już niedługo się wygrzejecie na wakacjach i wrócicie d formy
                      Agnieszka, trzymaj się kochanie, już niedługo złe samopoczucie minie i będzie coraz lepiej!
                      Ja widzę u siebie troszkę brzuszka, ale przytyłam niewiele, z Adasiem to od początku waga w górę szła...
                      Adaś na antybiotyku, ale jeszcze leci z nosa i pokasłuje...
                      Ja chyba od niego złapałam bo mam taki kaszel duszący, że wczoraj to myślałam, że ducha wyzionę... Pije flegaminę i liczę, że mi przejdzie...
                      Remont w najlepsze, wszędzie się kurzy. Z drewnianej podłogi chyba zrezygnujemy, bo cyklinowanie może się nie opłacić, bo po jakimś czasie może ze szpar wyskoczyć zaszpachlowanie. Położymy panele chyba. Troszkę szkoda mi tej podłogi, ale jak za rok ma nie być śladu po odnowieniu to nie mam sensu.
                      W sobotę byliśmy na zakupach i wybieraliśmy farby, niby w domu obmyśliliśmy co chcemy, a w sklepie nowe pomysły przyszły do głowy...
                      Pozdrawiam!
                      Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


                      Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Wrzesień 2009!!!!

                        Hej,
                        Wpadłam do Was bo mam doła, już niewiem co ze sobą zrobić. Niewiem czy Wam pisałam, że Ale brzuch bolał. Dostaliśmy skierowanie na usg i badania. Badania krwi wyszły złe. Mogą świadczyć nawet o białaczce i nowotworze. Dzisiaj mamy popołudniu usg. Tak bardzo się boje. Módlcie się, żeby okazało się, że jednak to nic groźnego!!
                        Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                        Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                        Skomentuj


                          Odp: Wrzesień 2009!!!!

                          Aga, domyślam się co musisz przezywać, trzeba zrobić badania i na razie się nie zamartwiaj. Mam nadzieję, że to nie będzie nic groźnego! Trzymajcie się! Będę myśleć o Was!
                          Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


                          Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

                          Skomentuj


                            Odp: Wrzesień 2009!!!!

                            Napisane przez tuliXpanek Pokaż wiadomość
                            Hej,
                            Wpadłam do Was bo mam doła, już niewiem co ze sobą zrobić. Niewiem czy Wam pisałam, że Ale brzuch bolał. Dostaliśmy skierowanie na usg i badania. Badania krwi wyszły złe. Mogą świadczyć nawet o białaczce i nowotworze. Dzisiaj mamy popołudniu usg. Tak bardzo się boje. Módlcie się, żeby okazało się, że jednak to nic groźnego!!
                            Aga, ale kto Ci powiedzial - biorac pod uwage tylko wyniki krwi - ze to moze byc bialaczka albo nowotwor? Pediatra? Pielegniarki? Kto? Matko swieta! Jak mozna taka "diagnoze" postawic, nie wiedzac nic wiecej?!!!!
                            Trzymaj sie Kochana i nie martw na zapas! Zle wyniki krwi, to jeszcze nie koniec swiata!
                            Jestem myslami z Wami!



                            Rosne...
                            14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                            17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                            13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                            16.11.2009 5620 gr, -
                            16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                            19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                            17.06.2010 9250 gr, -
                            06.09.2010 10600 gr, 77cm
                            14.12.2010 11600 gr, 81cm
                            05.05.2011 11900 gr, 83cm
                            20.09.2011 13200 gr, 90cm
                            14.01.2012 14300 gr, 93cm
                            19.07.2012 15500 gr, 98cm



                            Skomentuj


                              Odp: Wrzesień 2009!!!!

                              Na szczęście na usg nic niepokojącego nie wyszlo. Jutro idę z wynikami do pediatry.
                              Mam nadzieje,że na strachu się tylko skonczy.

                              Aniu to nam powiedziała babka jak odbieraliśmy wyniki. Wystraszyła Nas niepotrzebnie. A to była pewnie jakaś pielęgniarka.
                              Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                              Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                              Skomentuj


                                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                                No naprawdę, kobieta powinna powstrzymać się od interpretacji wyników... Niepotrzebnie Was nastraszyła.
                                Ja czuje się fatalnie, wprawdzie kaszel jest już taki odrywający, ale mam zawalony nos...
                                Pokój na dole, wygląda nieźle, jest już pomalowany... Jeszcze góra i podłoga...
                                Pozdrawiam!
                                Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


                                Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X