Juz sluze przepisem:
500 gr sera ricotta
100 gr sera parmezan (potarty)
200 gr maki
3 zoltka (ja dalam wczoraj 2 i tez wyszlo)
80 gr salaty rucola
swieza bazylia, ilosc wg. uznania
sol, pieprz
Ser ricotta, zoltka, 70 gr parmezanu, make i drobno posiekana rucole i bazylie wsypac do miski i wymieszac. Powinna powstac lepka masa (ja na poczatku mieszam drewniana lyzka a pozniej zagniatam reka). Doprawic sola i pieprzem. Na stole wysypac troche maki. Mase podzielic na 4 czesci i kazda czesc uformowac w gruby walek (w rekach) a pozniej na stole w cienszy walek (srednica ok. 2 cm). Waleczek podzielic nozem na male kluseczki (2 cm).
Mi z takiej porcji wychodzi obiad dla 3 osob, jak ktos robi jeszcze zupe jako pierwsze danie to i 4 osoby by sie moze najadly
Kluseczki wrzucac do gotujacej sie osolonej wody, poczekac az wyplyna na gore, pogotowac jeszcze 1-2 minuty i wyciagnac na talerz. Jak wszystkie beda ugotowane, zapiec je na patelni w maselku. Serwowac posypane parmezanem i udekorowane listkami rucoli lub bazylii.
A! Mozna oczywiscie dac wiecej bazylii a mniej rucoli - jak kto woli
Lubie te kluseczki, bo szybko sie je robi. Mozna je ugotowac i zostawic na talerzu a dopiero pozniej opiec na patelni (praktyczne jak maz wraca z pracy bardzo pozno a chcemy mu zaserwowac swiezy obiad)
Skomentuj