Aga, my kupiliśmy od razu taki 9-36 z wewnętrznymi pasami, teraz po wakacajch zwiniemy go dla Lilki, a Julkowi zakupimy taki od 15 do 36, podejrzewam, że tej samej firmy co teraz mamy, ale muszę się dopiero rozejrzeć.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Wrzesień 2009!!!!
Collapse
X
-
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Melduję się po urlopie!!!
Wróciliśmy dzisiaj rano. Zrobiliśmy 1400 km. Stacjonowaliśmy w Kudowie Zdrój i codziennie w góry. Nie wiem czy widziałyście Góry Stołowe ale ja pierwszy raz i zrobiły na mnie wrażenie bo takich dziwacznych form to jeszcze nie widziałam. Byliśmy we 4, my i moja mama. Zobaczyliśmy wszystko po stronie polskiej i Skalne Miasto w Czechach. Chodziliśmy na basen (woda solankowa) - Tymek uwielbia się chlapać i chciałby już umieć pływać. Dużo zwiedzaliśmy (jeździliśmy dużo samochodem): kopalnię złota, twierdzę srebrna Góra, kaplicę Czaszek, muzea. Popijaliśmy wieczorami czeskie piwko i wodę leczniczą oczywiście Tymoteusz przeszedł samego siebie - był niezmordowany, ciągle na nogach, robił kilometry ale po 2 dniach w górach miał nogi jak z waty i trochę wózkiem dawaliśmy radę. Tymcio zachwycony górami, zajrzał w każdą dziurę. Wieczorami wyszumiał się na placach zabaw, wszystko go interesowało, był nawet w grocie solno-jodowej i wytrwał prawie godzinę. Fajnie, że wzięliśmy moją mamę bo pomogła przy Tymku.
Ja na wczasach złapałam anginę ale szybko dochodzę do siebie a zdrowe powietrze górskie szybko pomogło mi zwalczyć chorobę.
Wrzucę jakieś zdjęcia jak już się ogarnę.Tymoteusz - ur. 03.09.09
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Hey!
Tulipanku, my tez mamy taki fotelik 9-36, tylko nie wiem od kiedy mam zapinać małego w pasy samochodowe, a nie w te fotelikowe...
Co do dentysty, to ja myślałam, że takim dzieciom nie borują zębów tylko lapisują czy coś takiego... Adaś borować to w życiu nie da...
Nad imieniem cały czas myślimy, teraz stanęło na Jakubie i Michale.
U Was już wybrane?
Agatti, super wyjazd, Tymek to ciekawy świata chłopiec, fajna przygoda dla Was i dla niego Babcia, wiadomo zawsze pomoże
Ja ostatnio troszkę panikowałam bo mały w brzuchu mniej się ruszał, ale już nadrabia więc jestem spokojniejsza...
U nas pogoda jesienna... Nie za ciepło, bardzo wietrznie... Dla mnie znośnie
Wzięłam się dzisiaj za kładzenie ogórków do słoików.
Pozdrawiam!
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Cześć
My mamy fotelik 9-36 i nie planuję go zmieniać, bo po co.
Zapinam Stasia od kwietnia pasem samochodowym. Te pasy wewnętrzne są u mnie do 15kg, a Staś waży już 18kg (ma koło 106-107cm wzrostu)
Jedziemy w niedziele nad morze do Krynicy Morskiej. Mają być afrykańskie upały, a jadą z nami kuzyn, jego żona w prawie 8mym miesiącu ciąży i ich 10letni syn. Mamy razem zarezerwowany domek, ze wzgledu na nasza cieżarówkę wybraliśmy ośrodek 150m od morza, żeby nie musiała daleko chodzić.
Teraz pogoda trochę się zepsuła, więc codziennie chodzimy na basen. Staś świetnie się czuje w wodzie, pływa w rękawkach, skacze do wody, odbija piłkę, pływa sam na rwącej rzece. Mamy kupę śmiechu.
Agatti - musiało być świetnie, my już wózka nie używamy od ubiegłego roku, dlatego trochę wstrzymuję się z górami, bo Staś jest za duży, żeby go nosić, a za mały, żeby wytrzymał dalekie wyprawy.
Ja ze wzgledu na ciągłe anginy idę po powrocie z urlopu do szpitala na usunięcie migdałków.Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...
Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm
http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1
Skomentuj
-
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Hey! Co tu tak cicho...
Kasiu, jak wypad nad morze, udany, pogoda na pewno dopisała U nas upały nie do wytrzymania, dziś jest ma dworze fajnie-chłodniej, ale w domu tak nagrzane...
My też mieliśmy jechać jeszcze w sierpniu do Trójmiasta, ale Wojtek się waha, mówi, że za poważnie już wyglądam
Wrzucam zdjęcie wieloryba
Buźka!Attached Files
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Agatka, super wieloryb
Jejku, jak ja się ciesze, że to już za mną, ale oczywiście wszystkich przyszłym mamusiom gratuluje z całego serca.
Aga już szukam dla ciebie zdjęcia. Na tym lapku mam tylko ostatnie zdjęcia znad morza bo mi padai przenoszę je na inny, a tamtego nie używam, bo się jeszcze nie poznaliśmy do końca i nie należy do moich ulubieńców.
Julek wrócił w ostatnią sobotę znad morza, opalony, nogi mu się wyciągneły, połowa spodni za mała
No i doopa, wybrałam zdjęcie i nie działa mi zarządzanie załacznikami. powalcze wieczorem, bo teraz mi się dzieciaki po mału budzą.
Kochane, słonecznego dzionka.
Ja mam w tym tygodniu wolne, bo nie mam z kim dzieci zostawić, ale nic szczególnego nie robimy. Spacery itp.
Skomentuj
-
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
weszlam wlasnie w kolejny procent w Rossmanie, teraz mam juz 6%, ja tam kupuje głównie pieluchy, choć jesli znajdę gdzieś w promocji inne to nie pogardze. :-P. za rozmiar 4 wychodzi mi średnio 50groszy za sztukę. A chusteczki kupuje tylko Hugissa, kupuje taniej więcej i potem sie nie martwię, u nas w Kauflandzie można je dostać okazyjnie ok. 4.50pln, a normalnie to i 7, pln potrafią kosztować, a u nas idą w dużej ilości bo i Julkowi nieraz potrzebne są.
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Kasiu mam nadzieje, że wakacje się udały. Pogoda nam morzem miała być piękna.my ostatnio byliśmy z Alą pierwszy raz na basenie, podobało jej się bardzo. Z moją mamą ma chodzić w NS.
Agatti dzielny Tymcio. Alutka w zeszłym roku jak byliśmy w górach sama ładnie szła pod góre. Ja pod koniec nie dawałam rady, a ona weszła pięknie sama, a potem jeszcze miała siłe biegac po łąkach. Na dół już ją M zniósł bo trudniej było schodzić. My już wózka nie używamy ponad rok.
Agatko o ja też chciałam m.in. Jakuba, ale mój M z mojej trójki propozycji(Jakub.Szymon, Filip) wybrał Filipa i tak chyba już zostanie. A Michały to fajne chłopaki. Pięknie wyglądasz. Brzusio pokaźny, mam mam przy Tobie miniaturowy(na lini pępka mam tylko 84cm). Moja Ala miała lapisowanie, lakierowanie,ale to na niewiele się zdało i zęby dalej się psuły dlatego też potrzebne było borowanie.
Aga ale Lilka jest podobna do Julka. Szok. Śliczne dzieciaki. A ja się cieszyłam, że przeszłam na 4% a Ty już masz 6:P Ja słyszałam, że pampersy1 są najtańsze w Rossmanie i pewnie tak kupie. Ja kupowałam tam dla maluszka jak były chusteczki z pampersa 6 paki za 25zł to kupiłam 2 paczki tych sensitive, mama mi wczoraj kupiła w Realu też 6 pak ale niebieskich, z Alą ich używałam i byłam zadowolona. Kupiłam też chusteczki z huggisów(takie zielone) 3 pak też w Rossmanie był chyba za 15zł. Mam nadzieje, że będą ok. Nigdy ich jeszcze nie używałam. Ja dla Ali tez używam jeszcze chusteczek nawilżających.
My mamy fotelik 9-18kg i pasuje zmienić. M już jakiś model wybrał. Wiem, że z maxi cosi, ale modelu nie pamiętam.
Moja Alutka od tygodnia w Sączu. Szczęśliwa, niechce wracać do domu. Codziennie ma jakieś atrkacje:a to basen, a to wesołe miasteczko, a to wycieczka jakaś. Pozatym spotyka się z dzieciakami, ma się z kim bawić.
Wczoraj dzwoniła mama przyjaciółki Ali z przedszkola, żeby się spotkać bo Zuzia już tęskni za Alą i płacze, że niechce iść do przedszkola. Ala ma to samo więc po powrócie musimy się spotkac i troche niech się dziewczyny zintegrują na nowo i może będzie im łatwiej w 4 latkach. U Nas już niema leżakowania więc będzie Aluśka dłużej w przedszkolu. Po podwieczorku będzie odbierana.
My jakieś mam dziwne obawy, że wcześniej urodze i włączył mi się syndrom wicia gniazda. Sprzatam, robie miejsce dla Filipa w szafie, piorę ubranka. Ostatnio kupiliśmy fotelik dla Filipa. Jest super, dużo wygodniejszy niż ten co Ala miała.
Skomentuj
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Aga - Coyotek, Julek już taki przystojny młodzieniec, a Lilka przecudna
My wózka tez nie używamy, ale może na wyjazd w góry to niegłupi pomysł i przy większym dziecku.
Ja tez mam kartę Rossman i nie pokazuje mi się na profilu na jakim jestem rabacie...
Aga - Tulipanku ja syndrom wicia gniazda mam za sobą, teraz zbieram się na pranie ciuszków itd... Też mam wrażenie, że urodzę wcześniej...
Fajnie, że imię wybrane i możecie się już zwracać po imieniu do brzuszka, u nas nadal nie wiadomo... Ja chyba wolałabym Kubę, ale tych Kubusiów tak dużo teraz, Adaś mówi, że Michał, a Wojtek niezdecydowany...
Z pierwszego fotelika po Ali nie chcieliście skorzystać dla Filipka?
Super, że Ali podoba się u dziadków, mój ma swoich 15 km od nas i obiecują, że go wezmą żeby mnie odciążyć i na obietnicach się kończy. Ostatnio umawialiśmy się już konkretnie i nie wypaliło znów, tak mi było przykro... Nie chodzi mi o mnie, ale o Adasia, ma tylko jedną babcię i ona nie pracuje, mieszkają blisko więc zawsze mogłabym dojechać jakby coś, a oni się tak wymigają od wnuczka, aż mi się płakać chciało...
Jutro ma wizytę u gina, zobaczymy co tam u małego
Pozdrawiam!
Skomentuj
-
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Agatko u mnie jest troche podobnie z teściową. Teraz świata poza drugą wnuczką nie widzi i Ala jest odstawiona w kąt. Ala ostatnio poszła do teściów się bawić, po jakimś czasie przyszła spłakana, że jest strasznie głodna, a babcia jej niechce jeść zrobić A jak Natalka przychodzi to teściowa lata koło niej, bawi sie z nią, a jak Ala przychodzi to włącza jej bajkę. A fajnie byłoby jakby teściowa troche Cię odciążyła bo wkońcu cały tydzień sama jesteś z Adasiem. Moja teściowa też nie bardzo skora, nawet nie pyta czy w czymś pomóc, jak się czuje.A jak szwagierk abyła w ciąży to nawet herbaty sobie nie mogła zrobić i teściowa skakała koło niej. Szkoda gadać. Ponarzekałam sobie A fotelik dla Ali mieliśmy pożyczony, okazał się beznadziejny. Ala w nim płakała więc dla Filipa kupiliśmy nowy, żeby spokojnie mógł podróżować. A Ala chciała, żeby jej braciszek nazywał się Łukasz Stefan i do brzucha często mówi Stefanku
Skomentuj
-
-
Odp: Wrzesień 2009!!!!
Te teściowe... U nas jeszcze jest to, że Adaś jest ich jedynym wnuczkiem, Wojtka bracia nie mają jeszcze żon, jeden spotyka się z rozwódka, która ma dwie córki ale średnio im się to podoba i on z nią do nich nie przychodzi...
Tak to "Adaś i Adaś, a potem lipa... Jestem z nim sam i radzimy sobie jak się da, jak musi to zostaje z moją babcią, a to jest już jego prababcia... Tak mi przykro było bo chciałam po prostu, żeby się rozerwał trochę a nie ciągle dom i ze mną... No, ulżyło mi
Skomentuj
Skomentuj