Wrzesień 2009!!!!

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

A u nas mycie zębów jest dopiero od czterolatków.
Pani dyrektor na spotkaniu powiedziała, że w trzylatkach koncentrują się na nauczeniu dzieci poprawnego mycia rąk, bo z tą umiejętnością też różnie bywa, a zęby mamy myć w domu.

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Dziewczyny czy pierwszego dnia w przedszkolu ubieracie jakos dzieci elegancko? Czy to jest normalny dzien i ubiera sie normalnie?

[karolaina]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Tulipanek ja ubieram normalnie, ale zarazem tak by jakoś elegancko wyglądała, wiadomo dresu nie założę. Ale to nie jest szkoła i żeby z dziecka robić eleganta, bo wg mnie dziecko pierwszego dnia powinno czuć się swobodnie, bo to też ma duży wpływa na psychikę.

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Tulipanek ja ubieram normalnie, ale zarazem tak by jakoś elegancko wyglądała, wiadomo dresu nie założę. Ale to nie jest szkoła i żeby z dziecka robić eleganta, bo wg mnie dziecko pierwszego dnia powinno czuć się swobodnie, bo to też ma duży wpływa na psychikę.

Ja też jestem tego samego zdania,ale moja aaszwagierka ubiera córke elegancko i ja zgupiałam. Byłam przekonana, że normalnie Ale ubiorę, bo komfort przede wszystkim. W te sytuacji to niechce, żeby odstawała od innych.

[magdapm]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Dziewczyny czy pierwszego dnia w przedszkolu ubieracie jakos dzieci elegancko? Czy to jest normalny dzien i ubiera sie normalnie?

Aga jestem podobnego zdania co Karolina, wychodzę z założenia Weroni ma być przede wszystkim wygodnie, poza tym ona już w poniedziałek zostaje na pełne osiem godzin, a w przedszkolu nie ma czegoś takiego jak rozpoczęcie roku (przynajmniej u nas).

[karolaina]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Aga jestem podobnego zdania co Karolina, wychodzę z założenia Weroni ma być przede wszystkim wygodnie, poza tym ona już w poniedziałek zostaje na pełne osiem godzin, a w przedszkolu nie ma czegoś takiego jak rozpoczęcie roku (przynajmniej u nas).

U nas też dokladnie dzieci jak wytrzymają to zostają do zdeklarowanego czasu. A jak nie to opiekunki będą dzwoniły. Ja ubieram Tolę w geterki i koszulkę taką "wyjściową" wiem, że w stresie poradzi sobie z sikaniem i ubraniem się w tym stroju więc nie robie jakiś cyrków by ubierać jak na typowe rozpoczęcie roku. U nas pasowanie na przedszkolaka jest dopiero w połowie września więc wtedy już wypada coś eleganckiego.

[Skoczek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Dziewczyny, macie rację!
Ubierzcie dzieci przede wszystkim wygodnie, tak, żeby nic nie krępowało ruchów. To nie szkoła, że trzeba iść ubranym na galowo, jeśli macie te pasowania na przedszkolaków, to dopiero wtedy będzie czas na strojenie.
A jutro będa pierwsze zabawy, oswojanie się z nowym miejscem i dziećmi.

My dzisiaj wróciliśmy do domu od Mamy, trochę mi smutno, bo znowu trzeba czekać jakieś 2 miesiące na kolejny wyjazd do niej. A jutro znowu wstawanie do przedszkola.

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Ja jutro Stasia ubieram wygodnie, w dzinsy, ale takie wciągane, bez zamka i guzika i bluzkę. W worku ma mieć zestaw ubrań na przebranie jakby co.

Zgadzam się ze Skoczkiem, dziecku ma być, wygodnie, bo i tak ma stres duży. Elegancko Stasia ubiorę na pasowanie na przedszkolaka.
Jutro prowadzimy go na 8, a odbieramy o 14 po obiedzie, wiec zobaczymy jak wytrzyma te 6 godzin.
Niestety, ale jestem od 2 tygodni na urlopie i Staś się bardzo przyzwyczaił, ze jestem cały czas, a to niezbyt dobrze moim zdaniem.

Ja już się czuję lepiej, ale jeszcze ten cały tydzień mam wolne.

Trzymajcie się dziewczyny i dajcie znać jak poszło

[arqo]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

U nas też jutro wielki dzień

Maja ma mszę na 9, rozpoczęcie o 11. A z Alcią pójdziemy dopiero koło 13-14 na godzinkę ( bo ona jest w grupie od 13 do 18)

Trzymam kciuki za naszych przedszkolaków

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Dzięki dziewczyny za odzew. Naszykowalam 2 zestawy ubrań i Ala sobie jutro wybierze w którym chce pójść,pluszaka już wybrała. Narazie jest chętna,zobaczymy jutro. Ja mam stresa nieziemskiego,serce wali jak szalone,z nerwów mam biegunke,ja panikuje okropnie.
Trzymam Kciuki za Naszych przedszkolaków. Czekam na relacje. Buziaki dla przedszkolaków!!!

[agatka1987]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hey! Byłam tu już dzisiaj, napisałam post coś wcisnęłam i zniknęło wszystko... Nerw mi się poruszył i teraz zajrzałam
Tulipanku, nie denerwuj się, myślę, że Alusia świetnie sobie jutro poradzi i nie będzie miała takich stresów jak Ty... Nie daj jej odczuć swojego niepokoju. Trzymam kciuki za wszystkich małych przedszkolaków. Fajnie macie, też chciałabym wysłać Adasia do przedszkola.
Skoczek, dzięki za odp. w sprawie tabl. anty. Chciałam coś takiego wiedzieć, naczytam się różnych opinii, a potem głupia jestem...
W tym miesiącu nie biorę tabletek i chciałam z miesiąc poczekać zanim zaczniemy się starać i iść do lekarza zrobić cytologię, wyleczyć zapalenie itd., ale jakoś nie szczególnie uważamy
Nie mogę się uporać z jakimś zapaleniem miejsc intymnych... Raz mi gin coś przepisał i Wojtkowi też, ale ciągle mi wraca i znika...
Pozdrawiam!

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Cześć
Stało się, Staś w przedszkolu, a ja siedzę w domu i jakoś mi dziwnie, tak tu cicho.
Wszystko poszło gładko. Zaprowadziliśmy Stasia do sali, pomachał na i powiedział pa pa i tyle. Poszliśmy sobie. Były jakieś płaczące dzieci wołające mamę, ale ogólnie spokój. Pójdę go odbiorę po obiedzie po 14.

Co do tabletek, to ja po odstawieniu miałam zatrzymaną owulację. Po trzech miesiącach od odstawienia ani miesiączki, ani ciąży, nic. Pani ginekolog powiedziała, ze tak może być i trzeba mój organizm trochę rozruszać. Dostałam luteinę w tabletach, po paru dniach okres i zaraz w następnym cyklu zaszłam w ciążę. Ale może się też zdarzyć tak, że owulacja ruszy ze zdwojoną siłą i będą np. bliźniaki. Jednak osobiście nie znam takiego przypadku Za to znam kilkoro dzieci, zdrowych i dorodnych, które zostały poczęte zaraz po odstawieniu pigułki, takze Agatka powodzenia.

[karolaina]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hej!

Indra widzę też masz ten problem to co ja, czyli ciszę i tak dziwnie w domu. Ehehe u nas też było gładko, na początku było zdziwienie że tyle dzieci płacze, ale z koleżanki córką weszły grzecznie siadły przy stole i wzięły sobie kredki. Nawet nie zauważyły obie że nas nie ma na razie nie dzwonią więc chyba jest dobrze. Ja od małego uczyłam Tolę, że jak wychodzę i ją zostawiam to wie że ja wrócę. Więc może dlatego tak gładko wejście poszło. Ja mam tylko jeden problem, z wc czy będzie wołała. ale zobaczymy

[coyotek74]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hejka, fajnie ze Staś został bez oporów.
u nas nie było sie tak kolorowo, miejsce zna, bo przecież dwa lata juz tam pomyka, a jednak. Rano budzenie z oporami, ale dało radę, przed 8 wyszliśmy. w drodze ok, jechał na rowerku, tatuś niósł rzecZy. Skucha zaczęła się na miejscu, tatuś sie zawinął, bo sie do pracy spieszył. a my zostaliśmy sami na placu boju. kapcie bee, najlepiej w domu. W końcu bąbla wzięłam na ręce i od parapetu do parapetu doszliśmy do sali, przy sali tez źle, jeszcze sie naczekaliśmy, bo nowy bobas przyszedł, ale bez zaświadczenia, więc tragedia bo nie można prZyjąć.No i dopiero jak ukochana ciocia była wolna to wzięła na rączki i zaplakanego Julka wzięła na rączki i do sali.Pójdę koło 15 to zobaczę jak to moje szczęście. Za kilka dni będrZie lepiej, zawsze tak mamy po jakiś nieobecnosciach.
Trzymam kciuki za pozostałe maluchy. Nasz Julek poszedł w granatowej podkoszulce z Autkami i czerwonych spodenkach, super elegancko.
zapomnialam sie pochwalić, ze przestawilismy Julkowi do pokoju duŻe łóżko 90*200, wczoraj spał w nim pierwszą noc i chyba było mu wygodnie bo nie przyszedł do nas, no a rano nie chciał wstać tylko sie kokosił.

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Julek wie już o co chodzi, to przecież weteran Zaraz znów się przyzwyczai.
Ja obawiam się jak to bedzie później. Dzieci często pierwsze dni chętnie chodzą do przedszkola, a jak załapują, ze to obowiązek i trzeba wstawac codziennie, to zaczyna byc gorzej.Ale bądźmy optymistami. Na szczęście to mój mąż będzie Stasia prowadzał rano.

Muszę poodkurzać i trochę poćwiczę. Moje ciało wymaga renowacji